11 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maskara do rzęs w kolorze głębokiej czerni. Silikonowa szczoteczka idealnie rozdziela i podkręca rzęsy. Dzięki niej rzęsy tworzą wrażenie bardziej gęstych i wydłużonych. Gwarantuje efekt romantycznego i powłóczystego spojrzenia.

Produkt dodany w dniu 03.02.2020 przez cami

Lovely Tusz do rzęs, Curling Pump Up, Volume, Black

Lovely - Tusz do rzęs, Curling Pump Up, Volume, Black.
Tusz do rzęs który mam z wymiany kosmetycznej. Jest on czarny i bardzo ładnie wydłuża i pogrubi rzęsy. Szczoteczka ma fajny kształt, który dopasowuje się do rzęs. Pojemność standardowa, dosyć wydajny. Z tego co kojarzę miałam kiedyś wersja ale niebieską i ta też się super sprawa. Wydaje mi się że nie jest to drogi produkt, więc za to duży plus.

Zobacz post

Tusz do rzęs lovely

W dzisiejszej chmurce mój nowy tusz do rzęs. Kupiłam go w Rossmannie ponieważ mój ostatni się już skończył i potrzebowałam czegoś nowego. Do drogerii wybrałam się ze screenem konkretnej mascary, która miała bardzo dobre opinie. Niestety w sklepie pokusiło mnie i kupiłam inną. Wybór padł na lovely curling pumo up. Maskara ma cudowną szczoteczkę dzięki której tusz nakładam bardzo szybko, wygodnie, bez nadmiernej ilości i sklejania. Efekt nie jest przesadnie obszerny ale ja lubię gdy moje rzęsy na codzień są tylko lekko podkreślone. Niestety muszę ten tusz ocenić negatywnie ponieważ bardzo się kruszy i zsypuje. Nie dość, że nieestetycznie to wygląda to jeszcze okruszki tuszu podrażniają moje oczy. Jestem nim zawiedziona. Cieszę się, że kupiłam go na promocji bo nie jest dla mnie warty nawet złotówkę więcej.

Zobacz post

Lovely Tusz do rzęs, Curling Pump Up, Volume, Black

Nareszcie zabrałam się za testowanie tuszu kupionego kilka miesięcy temu na promocji w Rossmanie. Jest to tusz marki Lovely - Pump up.
Tusz w żółtym opakowaniu, z wygodną szczoteczką na dłuższym aplikatorze. Tusz jest dobrze napigmentowany, nie kruszy się i nie osypuje. Delikatnie podkręca rzęsy, szczoteczka dobrze je rozdziela.

Zobacz post

Lovely Tusz do rzęs, Curling Pump Up, Volume, Black

Lovely, tusz do rzęs, Curling Pump Up, Volume, Black. Czarna maskara pogrubiająca i unosząca rzęsy. Jedna z tańszych i fajniejszych maskar jakie miałam. Bardzo długo nosiłam przedłużane rzęsy, więc nie stosowałam dodatkowych kosmetyków, jednak po odstawieniu rzęs sięgnęłam po ten tusz. Kojarzę, że dawno temu używałam już tusz z tej serii i byłam mardzo zadowolona. W tym przypadku też tak się stało, tusz pięknie pogrubia rzęsy i świetnie podkreśla spojrzenie. Przed zastosowaniem kosmetyku korzystam z zalotki, więc ciężko mi się ustosunkować do unoszenia rzęs. Uważam, że warto o wypróbować.

Zobacz post

Lovely Tusz do rzęs, Curling Pump Up, Volume, Black

Lovely , curling pump , volume Black. Zacznę od szczoteczki , która jest silikonowa , dobrze się nią maluje . Fajnie rozdziela rzęsy , pogrubia je i podkręca . Tusz ma bardzo fajna cenę , a jest do rej jakości . Nie kruszy się . Nadaje rzęsom bardzo intensywny , czarny kolor dzięki czemu oczy z daleka się rzucają w oczy . 🙂

Zobacz post


Lovely Tusz do rzęs, Curling Pump Up, Volume, Black

Tusz do rzęs od lovely. Tusz ten jest u mnie w połowie nowością. W połowie dlatego, że zawsze kupowałam ten produkt, ale nie z czarną nakrętką. Szczerze mówiąc nie zauważyłam różnicy żeby moje rzęsy były bardziej czarne niż w przypadku używania drugiej wersji tego tuszu. Produkt jest bardzo wydajny, świetnie rozdziela rzęsy i wydłuża je. Nie osypuje się i dobrze się trzyma na rzęsach przez cały dzień. Na początku wiadomo, jak zawsze jest trochę za rzadki, ale z czasem konsystencja staje się idealna. Opakowanie jest wygodne, a szczoteczką łatwo i szybko można pomalować rzęsy. Jestem z niego zadowolona i go polecam.

Zobacz post

tusz lovely pump up curl volume

LOVELY - Curling Pump Up, Volume - Tusz do rzęs
Tusz do rzęs który poleciła mi koleżanka z pracy.
Kupiłam go oczywiście w Rossmann za naprawdę małe pieniążki.
Opakowanie jest żółto-czarne, z fajnymi, graficznymi napisami.
Szczoteczka tuszu jest silikonowa.
Włosie jest dość "ostre", więc trzeba uważać z jego nakładaniem.
Kształt szczoteczki sprawia, że rzęsy są dobrze wyczesane, nie kleją się.
Rzęsy zyskują też na grubości jak i długości.
Intensywność czerni tuszu jest mocna.
Jedyne do czego się doczepię to fakt, że czasem się rozmazuje.
Jednak ogólnie podoba mi się efekt jaki zostawia na rzęsach.

Zobacz post

Lovely Tusz do rzęs, Curling Pump Up, Volume, Black

Lovely, Curly Pump Volume Black, podkręcający tusz do rzęs.
Kosmetyk kupiony oczywiście w Rossmannie za niewielkie pieniądze.

Tusz jest zamknięty w plastikowym, przykuwającym wzrok opakowaniu.
Kosmetyk posiada silikonową, wygięta szczoteczkę, którą dobrze się nakłada produkt.
Tusz ładnie wydłuża i pogrubia rzęsy, a do tego ich nie skleja.
Rzęsy są delikatnie podkręcone, ale nie jest to szczególny efekt.
Kosmetyk utrzymuje się praktycznie cały dzień.
Nie rozmazuje się i nie kruszy.
Tusz nie podrażnia oczu, więc ma za to ogromnego plusa.


Zobacz post

Zakupy Rossmann

Moje zakupy z promocji w Rossmnan.
Większość rzeczy to produkty, których używam od dawna.
Zarówno puder ryżowy jak i bananowy to moje kolejne opakowania, używam ich na zamianę najczęściej. Nowością dla mnie jest puder bambusowy od Lovely, bo jeszcze go nie używałam.
Kolejnymi stałymi bywalcami mojej kosmetyczki są żółte tusze z Lovely Pump Up, w tradycyjnym czarnym wariancie oraz volume black. Kupiłam również tusz do rzęs od Miss Sporty Studio Lash.
Następnym sprawdzonym produktem był korektor w pędzelku od Lovely Magic Pen, a nowością był korektor w sztyfcie od Alterra.
Przez to, że ostatnio skończyły mi się 3 pomadki to postanowiłam kupić też dwie matowe pomadki Wibo z serii Milion Dolars Lips w odcieniach 8 oraz 9.
Nowością dla mnie był podkład Perfect to last do Miss Spoty, jednak okazało się, że ciemnieje on na skórze i poleci do mojej mamy.
Typową moją zachciewajką była natomiast paleta cieni od Revolution MakeUp, z serii Pro w wariancje New Neutral, w której się po prostu zakochałam.
Dodatkowo poza promocją kupiłam sobie bananową maskę do włosów, która jest często polecana

Zobacz post

zakupy rossmann kolorowka demakijaz depilacja

Jak większość z Was także skorzystałam z promocji Rossmann -55% na kolorówkę - ale nie tylko.
Mam spore zapasy kosmetyków, więc wybrałam tylko te rzeczy które potrzebuję z małym wyjątkiem.
Jeśli chodzi o kolorówkę to wybrałam puder od marki Lovely Golden Glow.
Miałam już go kiedyś i byłam nim zachwycona, dość długo szukałam nowego pudru, ale jednak wróciłam do tego.
To wersja "Banana" o transparentnym, matowym wykończeniu.
Dzięki niemu skóra się nie błyszczy i nie pozostawia na niej śladu po sobie.
Drugi kolorowy produkt to tusz do rzęs, który mnie zachwycił na rzęsach u koleżanki.
Chodzi o tusz Lovely Curling Pump Up Volume Black - liczę, że u mnie także rzęsy będą tak bujne i piękne jak u koleżanki (myślałam, że robiła przedłużane).
Z kosmetyków - tym razem demakijaż wybrałam płyn micelarny, pielęgnujący od Ganier'a.
Jest to płyn z olejkiem, usuwający makijaż wodoodporny oraz odżywiający i pielęgnujący skórę.
Jestem go bardzo ciekawa, bo to dla mnie nowość, miałam inne płyny Garnier i bardzo je lubiłam, zobaczymy jak ten sprawdzi się u mnie.
Skorzystałam z promocji + kuponu -30%, także za produkt zapłaciłam naprawdę malutkie pieniążki.
Na koniec rzecz nie kosmetyczna, z rabatem - maszynki jednorazowe Gillette Venus.
Wybrałam wersję Venus 3 - w opakowaniu z ilością 6 sztuk - znam je i są fajne, bo precyzyjne i delikatne dla skóry.
A Wy skorzystałyście z promocji Rossmann?

Zobacz post


Lovely Curling Pump Up Volume Black

Zdradziłam mojego ukochanego z jego młodszym bratem. Mógłby by to pozew o rozwód, a będzie recenzja tuszu do rzęs.
Wiecie lub nie wiecie, kocham żółty tusz z Lovely. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Ale jak w każdym długim związku powiało nudą i trzeba mi było lekkiej odmiany. Dlatego, gdy ostatnio byłam na zakupach do koszyka powędrował ... oczywiście tusz do rzęs z Lovely ... ale tym razem w wersji 'Volume Black'. Widziałam bardzo pochlebną recenzję na YT i postanowiłam sprawdzić czy i u mnie się sprawdzi.
I powiem Wam, że jest SUPER! Tak samo fajny jak klasyczna wersja, ale zdecydowanie i w widoczny sposób, wydłuża i pogrubia rzęsy. Formuła wydaje się być identyczna. Ma takie samo opakowanie i identyczną silikonową szczoteczkę. Kosztują zdaje się też tyle samo.
Oczywiście nie może być tak, że produkt jest idealny! Zauważyłam, że 'Volume Black' delikatnie się kruszy i osypuje pod koniec dnia, czego w poprzednim wariancie tuszu nie zauważyłam. No, ale cóż nie można mieć wszystkiego!
Jeśli szukacie nowej mascary, to korzystajcie z nowej promocji w Rossmannie i kupujcie. Ja zdecydowanie polecam!

Zobacz post

Ulubieńcy 2019 Jasia

ULUBIEŃCY 2019

@martulla oznaczyła mnie do pokazania moich ulubionych kosmetyków makijażowych zeszłego roku. W końcu udało mi się do tego zebrać i pokazuję moje małe zestawienie.
1. Podkład Bourjois Healthy Mix mój kolor to 51,5 Rose Vanilla. Kultowy kosmetyk. Długo się wzbraniałam przed zakupem, teraz uwielbiam. Zdecydowanie polecam tym w Was, które jeszcze nie próbowały.
2. Absolutnie kultowe matowe płynne pomadki od Maybelline New York. Super Stay Matt Ink mam w dwóch kolorach 15 LOVER i 20 PIONEER. Bardzo dobrze trzymają się na ustach, ale niestety brzydko się zjadają od środka warg jeśli niedokładnie się je nałoży. Trzeba poćwiczyć.
3. Pomadka Misslyn Color Crush. Numerek 80 ciemno różowy nudziak. Dla mnie jest to kolor na zasadzie 'moje usta tylko lepsze'. Pomadka jest bardzo kremowa i komfortowa w noszeniu. Piękne biżuteryjne opakowanie.
4. Curling Pump Up Mascara od Lovely. Zdecydowanie mój nr 1 jeśli chodzi o tusze do rzęs. To jest taki normalny tusz do rzęs. Ma fajną wygiętą silikonową szczoteczkę. Ostatnio testują jego braciszka 'Volume Black' i muszę przyznać, że też jest świetny ale się osypuje.
5. Mini paletka z pięcioma cieniami do powiek od firmy Bell HYPOAllergenic Nude Eyeshadow nr 01. Ta paletka jest bardzo uniwersalna i kolorystycznie neutralna. Idealnie nadaje się do wykonania codziennego makijażu. Cienie mają bardzo fajną jakość. Jedyne zastrzeżenie mam do jakości opakowania.
To tyle jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe. Pozwoliłam sobie dorzucić tu jeszcze moje hity z innych kategorii:
6. Perfumy od Bi-es Bloosom Garden czyli dowód na to, że tani produkt może być dobry.
7. Mgiełka SPN Nails 'From Sylvia' inspirowana zapachem Victoria's Secret Bombshell. Idealny zamiennik oryginału.
8. 'Blend It' Black Marble najlepsza gąbeczka do makijażu dla mnie.
Wszystkie te kosmetyki są opisane w moich chmurkach, jeśli Was któryś zainteresował to proszę zajrzyjcie na mój profil.

Nominuję do pokazania swoich ulubieńców 2019:
@Normanija
@Monszewska
@Karmelkova
@viriona

Zobacz post

Lovely Tusz do rzęs, Curling Pump Up, Volume, Black

Tusz kupiłam na promocji pomimo i tak niskiej ceny oryginalnej. Bardzo dużo czytałam dobrych opinii o nim i chciałam wypróbować. Z racji tego, ze wiem ze mam krótkie i długie rzęsy nie spodziewałam się super efektu bo ciężko je okiełznać. 😂 I się nie pomyliłam. U mnie wgl się nie sprawdził. Nie zauważyłam kompletnie pogrubionych rzęs a nawet tusz mi je sklejał. Ale myśle ze do codziennego użytku i delikatnego efektu jest okej.

Zobacz post

Tusz do rzęs, Curling Pump Up, Volume Black Lovely

Tusz do rzęs Curling Pump Up, Volume Black, Lovely 🖤
——————
Tusze do rzęs są u mnie obowiązkowym elementem makijażu. Ostatnio bardzo polubiłam się z Lovely Curling Pump Up. Do tej pory używałam wersji Black, tym razem wybrałam Volume Black. Szczoteczka jest duża, ma krótkie silikonowe, dość elastyczne włoski i jest wygięta, dzięki czemu idealnie można rozprowadzić tusz na rzęsach. Tusz wydłuża i świetnie rozczesuje rzęski, nie sklejając ich. Delikatnie je pogrubia ale nie podkręca. Właściwie ta wersja od Black różni się jedynie kolorem dodatków w opakowaniu - czarne dodatki zastąpiły niebieskie. ❤️

Zobacz post
1