7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 11.06.2018 przez Sherifka89

BeBeauty Żel pod prysznic, Gentle freshness, Aloes i limonka

żel pod prysznic limonka i aloes
Produkt znanej wszystkim marki BeBeauty. kupiłam go, wiedząc, że w domu już nie ma, na szybko. powoli go denkuje. takie klimaty zdecydowanie wolę na lato. cytrusowe zapachy nie są zdecydowanie dla mnie. na szczęście, nie utrzymuje się długo na skórze. nie wysusza aż tak bardzo skóry. ma kremową konsystencję i w porządku się go dozuje.

Zobacz post

BeBeauty Żel pod prysznic, Gentle freshness, Aloes i limonka

Kremowy żel pod prysznic BeBeauty Gentle freshness Aloes & Limonka. To żel o pojemności 400 ml, który kupiłam w Biedronce. Ma fajną etykietę, która skusiła mnie do kupienia go. Zazwyczaj nie lubie cytrusowych zapachów w kosmetykach. Pachnie on fajnie cytrusowo, słodko ale i orzeźwiająco. Nawet mi się podoba ten zapach. Zapach nie utrzymuje się zbyt długo na skórze. Żel jest w miarę kremowy i przyjemny dla skóry. Dobrze się pieni i jest dość wydajny.

Zobacz post

żele pod prysznic bebeauty

Kremowe żele pod prysznic BeBeauty, Wild Purple, Berries Passion i Gentle Freshness. Są one w opakowaniach po 400 ml. Ten pierwszy jest o zapachu białych kwiatów i jagody acai i jest to ładny, delikatny i przyjemny zapach. Ten drugi jest z ekstraktem z maliny, jeżyny i truskawki mnie bardziej podoba się ten kwiatowy, jest przyjemny i słodki - Wild Purple. Gentle Freshness za to pachnie bardzo orzeźwiająco. Są to w miarę gęste, kremowe i dobrze pieniące się żele.

Zobacz post

denko kosmetyczne

Kolejne denko – Grudzień 19. Jest tego całkiem sporo, a w tym znalazł się kilka kosmetyków, które zapewne jeszcze kupię.
- Mleczny szampon Nivea, do włosów suchych i zniszczonych, normalnych lub grubych. Pachnie on przyjemnie, słodko. Włosy po umyciu łatwo mi się rozczesywały, wyglądały na wygładzone i nie puszyły się.
- Kremowy żel pod prysznic BeBeauty Gentle freshness Aloes & Limonka pachnie cytrusowo, słodko ale i ożeźwiająco. Zapach nie utrzymuje się zbyt długo na skórze. Żel jest w miarę kremowy i przyjemny dla skóry.
- Żel do mycia twarzy Nivea do cery normalnej i mieszanej z witaminą E i Hydra IQ. Dobrze oczyszcza i odświeża skórę, a po za tym dobrze się sprawdza w przypadku mycia szczoteczką Foreo.
- Mydło w płynie Linda, Green Tea z ekstraktem z zielonej herbaty pachnie ładnie herbaciano cytrynowo. Jest lekko kremowe i dobrze się pieni.
- Keratyna w płynie bez spłukiwania, Prosalon Liquid Keratin to lekki produkt przeznaczony do pielęgnacji włosów zniszczonych, suchych i matowych. Po spryskaniu moje włosy stają się mniej przyjemne w dotyku, takie jakby suche, czy szorstkie.
- Podkład Bell, Illumi - Corrector Lightening Skin Perfection. To było już moje drugie opakowanie. Bardzo ładnie wygląda na skórze i ma średnie krycie.
- Woda perfumowana Bi-es, Blossom Garden Perfumy pachną delikatnie kwiatowo i przyjemnie. Jednak są bardzo nietrwałe.
- Krem do rąk Cien, Food for Skin, odżywienie z papają. Pachnie on trochę dziwnie i niezbyt przyjemnie. Jest w fajnej niewielkiej tubce z której łatwo wycisnąć krem. Po nałożeniu ręce są trochę nieprzyjemnie tłuste. Na szczęście nie trzeba długo czekać aż się wchłonie. Nawilża, ale efekt nie jest zbyt długotrwały.
- Woda toaletowa Vittorio Bellucci My Lady Beautiful EDT. Perfumy mają dość ciężki intensywny kwiatowy i pewnie drzewny zapach. Niestety nie utrzymują się zbyt długo i zapach dość szybko się ulatniał także z ubrań. Zaleta tych perfum na pewno jest ten zgrabny flakonik.
- Podwójny program liftingujący okolice oczu z technologią Polipeptide-X Avon, Anew Clinical Lift&Firm to zestaw dwóch produktów w jednym słoiczku: kremu pod oczy i żelu na powieki. Kremu mogłam używać na dzień i na noc. Jednak żel nadawał się tylko wtedy gdy nie nakładałam już nic na niego. Jeśli coś na niego nałożyła to się rolował.

Zobacz post

żele pod prysznic bebeauty

Kremowe żele pod prysznic BeBeauty, Berries passion i Gentle freshness. Są one w opakowaniach po 400 ml. Ten pierwszy jest o zapachu białych kwiatów i jagody acai, a drugi aloesu i limonki. Mnie bardziej podoba się ten kwiatowy, jest przyjemny i słodki. Gentle freshness za to pachnie bardzo orzeźwiająco. Są to w miarę gęste, kremowe i dobrze pieniące się żele.

Zobacz post


kosmetyki zele pod prysznic

Kremowy żel pod prysznic od Beveauty o zapachu aloesa i limonki. Idealnie się pieni pozostawiając skórę miękką i pachnącą. Wielkim plusem jest to, że nie podrażnia skóry a ją orzeźwia. Butelka jest o pojemności 400ml więc na długo starczy. Polecam.

Zobacz post

kosmetyki zele pod prysznic bebe

Żel pod prysznic od Bebeauty, który kupiłam już dawno temu ale z powodu moich żelowych zapasów dopiero teraz go używam. Jest on o zapachu aloesu i limonki. Ceny jego nie pamiętam, ale te żele biedronkowe nie są jakieś drogie. Z trzech wariantów zapachowych ten najbardziej mi się spodobał. Reszta była dla mnie taka mdła, a ten ma ładny, świeży zapach. Żel ma kremową, gęstą konsystencję, dzięki czemu dobrze się pieni. A więc jest również bardzo wydajny. Skóra po kąpieli jest pachnąca i miła w dotyku. A po myciu w łazience unosi się piękny zapach.
Może przetestuję jeszcze pozostałe dwa zapachy.

Zobacz post

BeBeauty Gentle Freshness, Kremowy żel pod prysznic aloes i limonka

BeBeauty - Gentle Freshness, Kremowy żel pod prysznic aloes i limonka. Rzadko kiedy spotykam kosmetyki, zwłaszcza te tanie, które pachną tak jak obiecuje producent. Ten żel pod prysznic mnie zaskoczył i faktycznie czuć w nim zarówno limonkę jak i aloes. Zapach jest intensywny i odświeżający. Kosmetyk jest gęsty i dobrze się pieni, a co za tym idzie fajnie oczyszcza, i nie wysusza skóry. Nie zauważyłam jednak, żeby ją nawilżał i uelastyczniał jak obiecuje producent.

Zobacz post

-

Kremowy żel pod prysznic od Bebeauty GENTEL freshness - aloes + limonka. Pierwszy raz pojawiły się te żele w mojej Biedronce, więc to grzech byłoby nie kupić. Jestem w tym żelu po prostu zakochana. ! Cudownie - bardzo świeżo pachnie. Można ten zapach porównać z dopiero co przeciętym owocem limonki. A aloes? Nie jest tak intensywnie wyczuwalny jak limonka ale za to można wyczuć jego delikatność na skórze. Żel ma piękny jasno groszkowy kolor. Idealnie lekko gęstawą konsystencję. Już nie wielka ilość sprawia, że żel ogromnie się pieni. Sprawia, że czuje się mega odprężona a skóra przez długi czas jest delikatna, gładka, nawilżona i ślicznie pachnie. Duży plus należy sie również za opakowanie. Piękne - kolorowe takie żywe. Za ten kawałek NIEBA o poj. 400zml zapłaciłam 3.99z. Wydaje mi się, że żel jest nawet lepszy od tych bardzo ostatnio modnych perełek - żeli od Balea. Z czystym sumieniem mogę serdecznie i OGROMNIE polecić ten żel .

Zobacz post

-

Trochę się tego nazbierała ale tak właśnie prezentuje się moja mini kolekcja żeli pod prysznic brakuje tu jeszcze 4, jednego od ziaja, tutti frutti, Fa oraz Balea te mam u mamy akurat. 8x Balea, to cudowne żele pod prysznic po które sięgam bardzo często a miłością do nich zaraziła mnie cudowna duszyczka Bożenka @sufcia72 . Żele balea cudownie pachną, zapachy mają różne a każdy zachwyca tak że chce się je zjeść . Pienią się ślicznie, super myją ciało i mega odprężają a na dodatek ich szata graficzna nie pozwala być wobec nich obojętną . 2x Bebeauty, te żele swoją jakością, zapachem i wydajnością depczą po piętach kosmetykom Balea. Bebeauty zawsze mam w swoich zapasach tym bardziej, że Biedronka co jakiś czas kusi różnymi promocjami i jak tu nie kupić? no jak? . Po ich użyciu skóra na prawdę bajecznie pachnie i to bardzo długo, piany zawsze jest po brzeg wanny - kto nie lubi takiej kąpieli?. Playboy VIP to moje nie dawne rewelacyjne odkrycie, żel tak obłędnie pachnie że aż żal go używać. Nie pieni się tak jak żele o których pisałam wyżej ale za to nadrabia to wszystko swoim zapachem. Na ciele czuje go nawet kilka godzin, piękny miodowy kolor sprawia że kąpiel mogłaby trwać wieki. Żele od Fa zaczęłam używać dzięki byłej szefowej bo to od niej co jakiś czas dostawałam kilka sztuk. Kosmetyki te mają wszystko co powinien mieć na prawdę dobry żel, są ogromnie wydajne, świetnie myją i się pienią - cenowo też są dość przyjazne. Cien i Pure &Basic nie są w niczym gorsze od żeli o których pisałam wyżej, są świetne. Wszystkie te żele serdecznie Wam polecam bo są boskie! .

Zobacz post


-

Jakiś czas temu byłam nominowana przez kilka Clouders do zabawy w pokazanie siedmiu ulubionych kosmetyków w jednym kolorze. Wykorzystałam dziś fakt, że czuje się bardziej zrównoważona niż ostatnio więc zebrałam moje top7 a są to :
* szampon Garnier Fructis Przeciw łupieżowy szampon wzmacniający z ekstraktem z zielonej herbaty + pirytionian cynku. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie aby miałoby go u mnie zabraknąć, stosuję go już wiele lat a mój T gdy go poznałam borykał się z problemem łupieżu - wiedziałam jaki szampon kupić i od 5 lat mamy ten problem z głowy. Ja choć nie mam łupieżu to go używam bo lubię jego zapach, dobrze rozczesuje mi się po nim włosy i świetnie błyszczą- kosmetyk jest dość drogi ale wart zakupu.
* szampon Szampon Balea Trendiger Tukan z limitowanej edycji o bajecznym zapachu kiwi i mango. Jestem zakochana po uszy w jego obłędnym zapachu, wydajności i tym jak świetnie myje włosy. Nie trzeba go wiele aby mieć burzę piany na głowie a na koniec ślicznie błyszczące włosy .
* antyperspirant Fa fresh & dry o zapachu zielonej herbaty , może nie radzi sobie jakoś bosko z ochroną przed potem ale za to ślicznie pachnie. Kosmetyk jest tani, jego zapach czuje nawet 10h i daje mi to poczucie dobrego komfortu. Bardzo chętnie po niego sięgam.
* lakier do paznokci od Delia w śliczny groszkowy kolorze #166 . Lakier idealny na każdą porę roku, nie koniecznie wiosna - lato bo u mnie sprawdza się w każdej okazji. bardzo lubię lakiery od tej firmy, może nie mają idealnego krycia ale efekt końcowy zawsze zadowala. Ich gama kolorów zawsze pozwala na wybranie czegoś nowego innego i pięknego. Lakier szybko schnie, fajnie się nakłada na płytkę , bez problemu można go zmyć i nie śmierdzi.
* Oczyszczająco- rewitalizująca pianka pod prysznic z ekstraktem z nasion Moringa i olejkiem miętowym od Planet Spa Avon. To na prawdę fajny kosmetyk, który sprawia że kąpiel to ogromna przyjemność.
* Kremowy żel pod prysznic od Bebeauty GENTEL freshness - aloes + limonka. Jego zapach jest tak dogłębny, że aż uzależnia gdy tylko kończy mi się opakowanie zaraz sięgam po kolejne. Żel ma piękny jasno groszkowy kolor, idealnie lekko gęstawą konsystencję, a już nie wielka ilość sprawia, że żel ogromnie się pieni. Uwielbiam go .
* żel pod prysznic od firmy Cien, jest dostępny w Lidlu za na prawdę fajne pieniążki. Skóra po jego użyciu jest mięciutka i nawilżona a dodatkowo kosmetyk ma śliczny kolor który bardzo przyciąga wzrok. Jest on nawilżający , hipoalergiczny o zapachu limonki i miodu naturalnego i wszystko to sprawia, że czuje się dzięki niemu na prawdę super.
Wszystkie te kosmetyki serdecznie Wam polecam a ja dziś zapraszam do zabawy :
@Igni ,
@dream ,
@Madziab88 .

Zobacz post

-

W końcu i ja doczekałam się tych cudownie pachnących żeli pod prysznic Bebeauty, które są w Biedronce. Oczywiście musiałam od razu kupić je we wszystkich trzech wariantach zapachowych. Żele maja po 400ml. Kupione żele to GENTEL freshness - aloes + limonka. Ma piękny intensywny zapach. Bardzo wyczuwa się tu limonkę . Drugi to WILD purple - truskawka, malina oraz jagoda. ten chyba najpiękniej pachnie. Tak bardzo owocowo - słodko . Ten trzeci to BERRIER passion o zapachu białych kwiatów i jagody Acai. Żel ma piękny kwiatowy zapach . Każdy z tych żeli ma piękne opakowanie. Za sztukę zapłaciłam 3.99zł. Już dziś zacznę testowanie, mam nadzieję, że było watro. . Każdy z żeli opiszę w osobnych chmurkach .

Zobacz post

-

Tak wygląda moje ostatnie denko, które na prawdę długo zbierałam .. Ostatnio nie miałam zbyt wiele czasu na nic a gdy czas był to odpoczywałam . Mam tu wiele fajnych rzeczy :
* Kremowy żel pod prysznic od Bebeauty GENTEL freshness - aloes + limonka .. Ogromnie lubiłam ten żel, wszystko w nim bardzo mi się podobało. Żel ma piękny jasno groszkowy kolor, idealnie lekko gęstawą konsystencję a już nie wielka ilość sprawia, że żel ogromnie się pieni. Sprawia, że czuje się mega odprężona a skóra przez długi czas jest delikatna, gładka, nawilżona i ślicznie pachnie.
* Balea żel pod prysznic fresch smoothie o zmysłowym zapachu zawierającym łagodzący wyciąg z jagód Acai i Yuzu. Jego zapach jest lekki, delikatny i słodkawy. Kolor żel mnie urzeka - piękny groszkowy seledynowy , na prawdę cudowny. Żel rewelacyjnie myje ciało i sprawia że skóra po jego użyciu jest dobrze oczyszczona i gładka .
* Opalizujący Olejek do kąpieli pod prysznic Tutti Frutti z Farmony o zapachu brzoskwini & mango. Olejek ma bardzo intensywny zapach, który czuć na skórze jeszcze jakiś czas po kąpieli . Bardzo mocno się pieni, bardzo dobrze myje ciało i idealnie je nawilża . Nie trzeba go wiele aby dokładnie umyc całe ciało i pachniec nim dłuższy czas .
* Lula - chusteczki odświeżające 15 sztuk. Chusteczki bardzo ładnie świeżo i lekko pachną, na prawdę nie wysuszają skóry. Świetnie odświeżają dłonie, są dobrze nawilżone i dość wytrzymałe. Opakowanie w którym się znajdują jest zaklejane i zapewniam to Nam, że nie wyschną. Plusem jest też to, że są nie dużej wielkości i wszędzie możemy je wsadzić.
* 2x OFF! - najlepszy spray przeciw komarom jakiego do tej pory używałam. Taka buteleczka starcza mi na tydzień czasu przy bardzo intensywnym jej używaniu. Psikam się nim co godzinę i zero komarów.
* 6x musujące pastylki do kąpieli od Chlapu Chlap. Jak dla mnie te pastylki to totalna porażka, oprócz tego że barwią wodę nie robia nic innego. Ich śliczny zapach czuć tylko po wyciągnięciu z opakowania a później już nic ;/ ..
* Antyperspirant Rexona Invisible - to najlepszy antyperspirant jakiego do tej pory używa mój T . Kosmetyk jest rewelacyjny, świetnie niweluje przykry zapach i utrzymuje świeżość ponad 12h! .
* Delikatny peeling enzymatyczny z serii Dermo Exfoliator od firmy Lirene. Kosmetyk świetnie się sprawuje i rewelacyjnie wpływa na moją skórę,. Peeling bardzo dobrze nawilża, ślicznie pachnie i ma ładny pudrowo-różowy kolor.

Wszystko serdecznie polecam pomijając musujące pastylki ..

Zobacz post
1