10 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Czekoladowa paleta cieni do powiek w wersji Naked, to biała wersja kultowej już czekolady od Makeup Revolution. W zestawie znajdziesz 16 cieni do powiek w tonacji Nude. Wykonasz nią makijaż na każdą okazję. Zestaw zawera dwuststronną pacynke oraz duże, poręczne lusterko.
Całość pięknie się prezentuje dzięki czemu świetnie sprawdzi się jako prezent.

Produkt dodany w dniu 11.06.2018 przez qwzxz

Kolekcja paletek

Promocja w Rossmannie kusi, ale żeby nie kupować bez sensu, najpierw postanowiłam przejrzeć swoje paletki. Duża cześć z nich leży bezczynnie, wybór kolorów mam spory, więc zdecydowałam, że nie potrzebuję kolejnej. Na co dzień najczęściej wybieram dwie z nich - Wibo Neutral i białą czekoladkę z Makeup Revolution. Mają dużo neutralnych kolorów, ładnie napigmentowane maty, trochę błysku. Każdą z nich jestem w stanie wykonać pełny makijaż, zarówno dzienny, jak i wieczorowy. Paletka z Inglota z pojedynczymi cieniami jest dla mnie chyba za duża rozmiarowo i przez to rzadko po nią Sięgam. Zdecydowanie muszę to zmienić, bo ma kilka pięknych cieni, które świetnie uzupełnią moje makijaże, a przy tym praca z nimi jest bardzo przyjemna. Ciemną czekoladkę kupiłam już dosyć dawno i teraz widzę, że nie są to do końca moje kolory. Sięgam po nią po konkretne kolory lub na większe wyjścia. Najbardziej kolorowa paletka jest też z Makeup Revolution. Pigment w porządku, troszkę się obsypuje, ale kolory piękne! Dla mnie również na co dzień, gdy mam ochotę na więcej koloru. Ostatnia paletka to stara paletka rozswietlaczy z Wibo, ale już dorosłym do tego, żeby nie nosić zielonego rozswietlacza. Za to sprawdzają się na oku, bo błysk który dają potrafi oczarować. W mojej kolekcji brakuje mi tylko paletki z pomarańczami, różami. Jednak na ten moment nie jest mi aż tak niezbędna, może zdecyduje się na nią na wiosnę.

Zobacz post

palety

Ostatnio u @naaatka mignęła mi aktualizacja paletkowa i zauważyłam, ze swoją robiłam ostatni raz prawie rok temu.
Od tego czasu sporo się zmieniło - kilka palet zostało wymienione na inne modele, stało sporo nowych wgłębień i dziur.
Wśród 11 palet mam czterech ulubieńców i chyba widać o które palety chodzi. Są to:
Nabla Dreamy, której na poprzednim zestawieniu jeszcze nie było.
Mur,Naked Chocolade - przez jakiś czas była zapomniana, aktualnie do niej wróciłam i bez dwóch zdań jest to najlepsza paleta z niższej półki cenowej.
Affect, Pure Passion - rozgryzienie tej palety zajęło mi dosyć długo, finalnie nie oddam jej nikomu.
Zoeva, Cocoa Blend - w zasadzie od początku była moim ulubieńcem i tak zostało, to w niej pojawiło się najwięcej dziur.

Zniknęły z mojej kolekcji 3 palety, a na ich miejsce pojawiły się 3 nowe, wszystkie od Eveline. Podobnie jak w przypadku białej czekolady - są to jedne z najlepszych tanich palet i właściwie żadna z nich mnie nie zawiodła.


poprzednie podsumowanie - https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/paletki/675855-paletki/

Zobacz post

Kosmetyczne dziady

Ostatnio @Syll nominowała mnie do pokazania moich kosmetycznych dziadów, i w końcu udało mi się zrobić zdjęcie. Kiedyś miałam bardzo dużo kolorówki, której mało używałam. Teraz mam mało kosmetyków, ale staram się je powoli zużywać, zamiast wyrzucać po jednym makijażu.
Paletkę Naked Chocolate z Makeup Revolution dostałam w spadku po siostrze. Jak widać, dużo przeszła i zaliczyła sporo upadków. Na początku mi się nie spodobała, bo jest tu dużo ciepłych odcieni, ale mówiąc szczerze ostatnio maluję się głównie tymi cieniami. Spokojnie stworzymy tutaj lekki makijaż dzienny, i coś mocniejszego. Paletkę do konturowania twarzy Wibo 3 Steps To Perfect Face również mam od siostry, i ona też nie jest w najlepszym stanie. Szczególnie latem, gdy byłam opalona, pięknie wyglądał ten ciepły bronzer. Teraz też go czasami używam, gdy chcę tylko delikatnie ocieplić twarz, zamiast mocno konturować. Są tutaj też dwa moje kosmetyki do twarzy - słynny bronzer z Kobo i rozświetlacz My Secret. Kiedyś było o nich bardzo głośno i ja też oczywiście musiałam je mieć. Jak widać, zużycie jest tu spore, oba produkty też miały swoje upadki, więc nie są już takie piękne. Jednak bardzo je lubię i często używam, to naprawdę uniwersalne kosmetyki które zawsze pasują. Ostatnie kosmetyki to produkty Eveline - oba wyglądają bardzo kiepsko, ale sprawdzają się u mnie świetnie, więc żal mi je wyrzucać i planuję je wykorzystać do ostatniej kropelki.
Nic więcej nie znalazłam, ale staram się ostatnio trochę rozsądniej podchodzić do tematu i pozbywam się tego, czego nie używam.
Do zabawy zapraszam @vivix, @mysia302, @ruduu

Zobacz post

#kosmetycznydziad

@paoleandra nominowała mnie do pokazania swoich kosmetycznych dziadów. Nie mam ich zbyt wiele, jednak jest kilka rzeczy które są wyskubane, ale jednak często do nich wracam. A są to:

Makeup Revolution, Naked Chocolate - jedna z lepszych palet mur i jednocześnie bardzo uniwersalna paleta. Jak widać korzystam z niej często, mimo że wpadła w moje ręce kiedy była już trochę wyskubana, to dziury nadal się powiększają.

Eveline, Contour Sensation 3w1, paletka do konturowania twarzy. Używam wszystkich produktów, ale na pierwszy rzut oka widać który produkt lubię najbardziej. W sumie jest to chyba pierwszy rozświetlacz, który wyskubałam tak mocno i który został ze mną na dłużej.

Eveline, Liquid control - podkład który mam już na denku i trochę o nim ostatnio zapomniałam, ale teraz znów namiętnie go używam. ma ładny kolor, wygodną pipetę, nie ciasteczkuje się. Wygląda na twarzy bardzo naturalnie mimo, że ma matowe wykończenie.


Do dalszej zabawy #kosmetycznydziad nominuje:
@wenkka
@ania173
@Rilonahair

Zobacz post


Makeup Revolution Paleta cieni, Naked Chocolate

Jest i kolejna bezkaloryczna czekoladka. Takie to mogę kupować. Kolorki są w moim guście. To chyba jedyna czekoladka w której mogę użyć wszystkie kolorki. Kolory nude jako jedyne mi pasują. Nie lubię kolorowych i wyzywających makijaży.


Czekolady Revolution

Moje ukochane czekoladki. I jak się im nie oprzeć. Zaczynałam od jednej, a konkretnie od Golden Bar której niestety nie ma na zdjęciu.
Są to moje ulubione palety do oczu. Nie zamieniłabym och na żadne inne.

W mojej kolekcji znajdują się już:
Chocolate Rose Gold
Death By Chocolate
Chocolate Vice
Naked Chocolate
I Heart Chocolate
Mint Chocolate
Golden Bar ( niestety zapomniałam jej zabrać )

W planach mam kupno całej kolekcji, jeszcze nie wiem gdzie je będę trzymać Ale jestem w nich zakochana i nic mnie nie powstrzyma

Zobacz post

kosmetyki cienie do oczu makeup revolution

Paletka cieni biała czekoladka firmy Makeup Revolution. Kupiłam ją z ciekawości już jakiś czas temu, jak robiłam zamówienie w internetowej drogerii. Skusiła mnie niska cena, ponieważ paletka była na promocji i kosztowała nie całe 30 zł. Czytałam wiele pozytywnych opinii o tych paletkach więc postanowiłam spróbować. Wybrałam białą czekoladkę, czyli cienie w odcieniach brązu.Kolory są bardzo ładne i idealnie do siebie dobrane. Samo opakowanie jest bardzo urocze, przypominające czekoladę. Jeśli chodzi o cienie są bardzo dobre, ich pigmentacja jest dobra, cienie są trwałe, nie mażą się, wytrzymują na powiece praktycznie cały dzień. Paletka jest bardzo wydajna. Osobiście rzadko używam cieni ale jeśli kiedykolwiek bym jakieś kupowała to również skusiłabym się na czekoladkę, czy ogólnie cienie tej firmy. Polecam

Zobacz post

Makeup Revolution Paleta cieni, Naked Chocolate

Makeup Revolution NAKED CHOCOLATE. Paleta cieni do powiek. To moja jedyna czekoladka od MR. Kupiona w drogerii jakoś pół roku temu?! Coś w ten deseń. Ta czekoladowa paleta cieni w wersji Naked, to biała wersja kultowej już czekolady od Makeup Revolution. W zestawie znajduje się 16 przepięknych cieni do powiek w tonacji Nude. Cienie są świetnie napigmentowane, super się nimi pracuje. W zestawie mamy dwustronną, długą pacynkę. Pacynkę od razu wymieniłam na świetnie mieszczący się w paletce pędzel Hakuro. Zapomniałabym wspomnieć o dość istotnej rzeczy jaką jest poręczne, duże lusterko. Dzięki lusterku, które ma paletka możemy pomalować się w każdym miejscu, nie trzeba nosić ze sobą żadnego dodatkowego. Tą paletą wykonuje makijaż na praktycznie każdą okazję. Kolory są w 100 % moje. Cena paletki to 39,90 zł.

Zobacz post


I Heart Chocolate Eyeshadow Palette

Paletka cieni do powiek Makeup Revolution I Heart Chocolate Eyeshadow Palette, którą kupiłam do zestawu świątecznego dla @desajre! Niestety, nie używałam, więc nie powiem jak z jej jakością - chociaż opinie a tylko dobre Mogę jednak powiedzieć, że mega podoba mi się wykonanie paletki - pudełeczko, sposób w jaki jest zapakowana i ... ZAPACH! Paletka pachniała obłędnie kiedy ją otwarłam Aż chciało się ją zjeść!

Może któraś z Was ma ją w swoim dobytku i może coś na jej temat napisać? Ja niestety jestem beztalenciem i po prostu nie używam paletek (chociaż nie raz jak na nie patrzę mam ochotę ), ale wiem, że wiele z Was świetnie sobie w tej kwestii radzi!

Zobacz post

Makeup Revolution Paleta cieni, Naked Chocolate

Paletka mojej siostry, której miałam przyjemność użyć. Niestety to jedna z wczesnych palet MUR i jej jakość nie jest tak dobra, jak tych późniejszych. Cienie mocno się sypią, ich pigmentacja jest przeciętna. Dla porównania - nowe palety z serii re-loaded po 20 zł są lepsze od tej za 40 zł . Przy blendowaniu bardzo się wytrącają, nie mam cierpliwości, żeby z nimi pracować. Na początku pachniała czekoladą. Szkoda, że jej jakośc jest słaba, bo kolorystyka jest bardzo przyjemna, typowo nudziakowa, codzienna. Opakowanie jest plastikowe, w kształcie czekolady, posiada lusterko.

Zobacz post

kosmetyki paletki cien

Paletka cieni Makeup Revolution I Heart MakeUp, którą dostałam od ukochanego ♥ Cienie zamknięte w pięknym opakowaniu białej czekolady (uwielbiam białą czekoladę), są to odcienie brązu matowe, satynowe i metaliczne. Wypróbowałam już paletkę i jestem zachwycona, pigmentacja jest świetna, cienie są trwałe i nie osypują się. Można wybierać w wielu odcieniach, każdy na przeróżne okazje. Aplikator, który jest w zestawie kompletnie mi nie podchodzi, wolę używać pędzelka. Koszt paletki to około 40 zł i uważam, że warta jest tej ceny.

Zobacz post

-

Paletki, które mam aktualnie na stanie i z którymi nie potrafię się rozstać. Mimo, ze makijaż to nie jest mój konik, nie idzie mi to jakoś super, dodatkowo jestem ślepa jak kret i maluje oko w sumie na czuja, to jednak bardzo to lubię i zamierzam próbować do skutku. Są to tylko duże paletki, bo poza nimi mam jeszcze około 5 mniejszych.. W każdym razie są to:
Make up revolution - colour chaos! Zdecydowanie najbardziej szalona i kolorowa paletka, która dostalam od @paoleandra
. ( https://dresscloud.pl/p/532958/u03.0617.ksanaru.59539703e5bde.JPG?v=1498650372 )
Sleek - SHANGRI-LA supreme palette - kolejna paletka od Clouder, tym razem od @rudamaruda ( https://dresscloud.pl/p/614718/u03.0418.ksanaru.5ac8aab1bfad9.JPG?v=1523100338 )
I heart makup Chocolate Vice - tym razem coś od @sufcia72 ( https://dresscloud.pl/p/549835/u03.0817.ksanaru.59a309c30a72f.jpg?v=1503857091)
I Heart Makeup, Death By Chocolate ( https://dresscloud.pl/p/591822/u03.0118.ksanaru.5a5a82724154b.JPG?v=1515881074 ) , I Heart Makeup Naked ( https://dresscloud.pl/p/583339/u03.1217.ksanaru.5a33df69e7d2e.JPG?v=1513348970 ) - obie te czekoladki mam z wymiany z @ove3
Makeup Revolution New-trals vs Neutrals - paletka, którą dostałam od kochanej @koralowe ( https://dresscloud.pl/p/544888/u03.0817.ksanaru.598d8d37c3e01.jpg?v=1502448951)
Makeup Revolution Soph X - tym razem już mój zakup, ale z pomocą kochanej @sufcia72 ( https://dresscloud.pl/p/610019/u03.0318.ksanaru.5ab13fc3ce64e.JPG?v=1521565635 )
Zoeva, Cocoa Blend - chmurka jeszcze nie istnieje, ale niebawem się pojawi. Jest to jeden z moich najleopszych zakupów ostatnich czasów, świetnie mi się z nią pracuje.
Zoeva - En Taupe - totalna świeżynka, używałam jej dopiero 2, może 3 razy ale tez jest to moja miłość. Ma wiele pięknych, jasnych, roziskrzonych cieni.

Dziękuje każdej clouders, która się przyczyniła do powstania tak licznej kolekcji, pewnie gdyby nie Wy to nie ruszyłabym z miejsca i mój makijaż oczu nadal kończyłby się na tuszu do rzęs.
W zasadzie chciałabym nominować kilka osób do pokazania swojej kolekcji - @paoleandra , @aporanek , @sufcia72 - pokażcie na jednym zdjęciu co macie.

Zobacz post


makeup revolution paleta cieni naked chocolate

Cudowna paletka Makeup Revolution White Chocolate, która od zawsze była moim marzeniem. 💞
Paletkę dostałam od przyjaciółki na urodziny. Zauważyłam że można ją kupić w wielu drogeriach w cenach około 30-40 zł. Paletka jest w odcieniach brązu oraz beżu, czyli w idealnych kolorach dla mnie. W paletce znajdują się matowe ciebie jak i te połyskliwe. Świetnie nadaje się do codziennego makijażu oraz na ważniejsze wyjścia. Kolory są mocno napigmentowane. Cienie lekko się osypują ale nie jest to znacznym minusem. Jestem bardzo zadowolona z tego produktu i uważam, że tak piękne opakowanie tylko zachęca do kupienia tej paletki!

Zobacz post
1