SKIN 79

asiunkaa

Skin79 jest koreańska firma która bardzo lubię. Żel aloesowy to mój must have w gorące dni, szczególnie po opalaniu. Ale lubię go też zima, fajnie nawilża skórę, przyjemnie pachnie.trn ma dobre dozowanie, bo dzięki tubce jest możliwość wyciśnięcia odpowiedniej dla siebie ilości. Koreańskie kosmetyki mają bardzo przyjemne szaty graficzne.

Violinka50

Żel aloesowy zamknięty w ogromnym opakowaniu od marki Skin79. Kupiłam go sobie dawno temu. Miał mi służyć jako dodatkowe nawilżenie skóry przy wieczornej pielęgnacji. Ale jakoś tak nie bardzo się polubiłam z tym produktem. Miałam już inne żele aloesowe i mam wrażenie, że sprawdzały się lepiej. Ten nie nawilżał jakoś mocno skóry, kleił się i nie chciał się wchłaniać. Zapach nawet spoko, ale też nie powala. Może zużyję go jako podkład pod olejowanie włosów bo w sumie mam go jeszcze sporo w opakowaniu, a szkoda mi go wyrzucić.

Janettt

SKIN 79 Jeju Aloe, Aqua Soothing Gel, Żel aloesowy, Łagodzący.

Kolejna rzecz z paczki od @Nuanda . Na co dzień go nie używam, ale mega mi się przydał gdy się poparzyłam. Świetnie łagodził i szybko zagoiła mi się rana. Nie ma też żadnej blizny. Uważam, że żel aloesowy na poparzenia jest idealnym ratunkiem.
W normalnej pielęgnacji raczej te żele się u mnie nie sprawdzają i szczerze mówiąc nawet nie próbowałam go używać na skórę jako typowa pielęgnacja. Jednak jako pomoc przy oparzeniach uważam to za rewelacyjny kosmetyk. Z innym kiedyś próbowałam, ale szczypał w ranę (choć wiem że powinno się stosować dopiero jak bąbel zniknie) tu nie czekałam i było warto. 👍

Pozdrawiam
Janettt

Janettt

Świąteczna paczka Christmas Time z akcji na forum @Dresscloud od @Nuanda . 💜
Pierwszy raz biorę udział i mam nadzieję nie ostatni @mysweet i @dastiina robicie świetną robotę w tej akcji i jesteście niezastąpione! ☃️🥰 Dziękuję że kontynuujecie akcję mimo wszystko i mogłam wziąć udział. 🥰

W paczce znalazłam mnóstwo cudowności, ale moje serducho skradł przeuroczy kubeczek. 😍 Jestem nim po prostu oczarowana. 🥰
Skarpety też cieplusie z pewnością się przydadzą. 🥰
Zaskoczyła mnie też ilość pomadek, jest ich aż 5. 😊 Na zdjęciu w jednej z pomadek, choć mało widać w tym oświetleniu.
Kryształki na twarz i rzęsy też się z pewnością przydadzą jak w końcu wrócę do bardziej artystycznego malowania. 😍
Tusz do rzęs Eveline chodził za mną, kupiłam kiedyś wersję wodoodporną i okazał się klapą, ale ten żółty tyle dziewczyn polecało, że chyba i u mnie nie zawiedzie. 💜
W paczce znalazłam się też świeca - jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi. 😊
Do tego wegański żel pod prysznic life, który prawie wyszedł z paczki 🙈, żel aloesowy Skin79 oraz coś czego szukałam, czyli Hydrolat Dermofuture. Z przyjemnością będę testować te perełki.
Paczka zawiera też bazę i top, ale chyba do zwykłego manicure, więc pewnie u mnie nie doczekają się testów, zwłaszcza, że moje paznokcie są w tak opłakanym stanie, że aż chce mi się płakać. Oliwka Claresa z pewnością się kiedyś przyda.
Po kubku moją uwagę też przykuły pędzle, a właściwie opakowanie, jest po prostu boskie i jestem bardzo ciekawa jak same pędzle się spiszą. Przyznam, że sama się często czaiłam na taki wzór pędzli, ale ostatecznie zawsze wybierałam prostsze wzory.
A w rogach niemal cały czas chodzę. 🙈
Nie mniej jednak paczka jest cudowna, otwierałam ją z bananem na buzi i cały czas mi towarzyszy jak wspominam o tej paczce. 🥰 Niemal dziecięca radość. 💜
Dziękuję Magdzie za tą cudowną, pełną świątecznej magii, paczkę. 🥰

Pozdrawiam,
Janettt

magda2198

Żel aloesowy skin 79. Kupiłam go w promocji za 9,99zł. Zawiera on w składzie 99% aloesu. Ma działanie łagodzone i można go stosować zarówno na twarz/ciało jak i włosy. Żel ma przyjemny, bardzo delikatny zapach. Dobrze się wchłania, nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy, za co bardzo duży plus. Dobrze nawilża skórę, nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Mam nadzieję, że na włosach sprawdzi się również dobrze 🙂.

maaartitka

Pierwszy raz zamówiłam kosmetyki firmy skin79. I jestem pozytywnie zaskoczona. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Na stronie producenta są często bardzo duże promocje. Wielofunkcyjny żel aloesowy zawiera aż 99 proc. aloesu. Wielofunkcyjny, bo nadaję się do pielęgnacji twarzy ciała, a nawet włosów. Przynosi ukojenie skóry suchej, wrażliwej, nawilża. Produkt koreański, w wygodnym opakowaniu z aplikatorem, o pojemności 100 ml, polecam!

Marynata

Skin79, Jeju Aloe, aloesowy żel.

Po pierwsze żel ma śliczny świeży zapach.
Bardzo lubię jego konsystencję.
Jest świetny na lato, na skórę po słońcu, bardzo przyjemnie ją chłodzi, koi i nawilża.
Tak naprawdę jest to wielofunkcyjny kosmetyk.
Sprawdzi się na całe ciało, twarz i nawet na włosy.
Nie używam go codziennie raczej doraźnie.
Fajnie też sobie radzi i przyspiesza gojenie zmian skórnych, zwłaszcza jakiś strupków, widać że regeneracja następuje szybciej.

Kosmetyk szybko się wchłania i nie lepi.
Można z powodzeniem smarować też dzieciaczki bez ryzyka podrażnień (o ile nie mają alergii na aloes).

Kicia124

SKIN 79 Jeju Aloe, Aqua Soothing Gel, Żel aloesowy .W plastikowym zielonym opakowaniu pojemniczku zakręcanym . Jego pojemność to 300 g . Żel jest wydajny ma żelową konsystencję . Jego zapach jest delikatny przyjemny typowy dla żeli aloesowych . Najlepiej go schłodzić przed użyciem wtedy jeszcze lepiej chłodzi . Jest to produkt wielofunkcyjny można go używać do całego ciała . Do włosów , twarzy ,ciała . Żel szybko się wchłania ,nie pozostawia uczucia lepkości . Dobrze nawilża skórę , odżywia ją , regeneruje , Fajnie sprawdza się latem po opalaniu . Włosy również nawilża i odżywia ,nakładamy go na włosy na jakiś czas im dłużej tym lepiej i potem myjemy włosy spłukujemy . Włosy wtedy są bardziej miękkie ,nawilżone i odżywione ,lepiej się je rozczesuje .

domkapodomka

Bardzo podoba mi się rozwiązanie z pompką. Aloes od Skin 79 w kultowym opakowaniu w formie liścia jest świetny, ale ze względu na opakowanie problematyczny do zdenkowania. Nie przepadam również za opakowaniem jak do kremu, bo przy aloesie mam wrażenie, że wkładam w produkt brudne palce (totalnie mi to nie przeszkadza przy kremach ale przy czystym aloesie mam opory).
Działań aloesu na pewno nie muszę Wam przedstawiać, ja go używam na twarz, kiedy potrzebuję ją uspokoić - bardzo dobrze radzi sobie z podrażnieniami i łagodzi niespodzianki. Dobrze sprawdza się jako baza do olejowania włosów, nie puszy ich.
Mam wrażenie, że jest najbardziej gęstym żelwm aloesowym jaki miałam, a to sprawia, że starcza na bardzo długi czas. Ja używam prawie codziennie od września i zużyłam dopiero 1/3 beczułki!

CichooBadz

Nie jestem fanką żelów aloesowych bo mam wrażenie, że wysuszają mi skórę, nie wiem dlaczego. Ten jednak bardzo mi podpasowal ale głównie używałam go podczas oparzeń słonecznych. Stanowczo jest wielofunkcyjny. Daje rade również jako krem i co dzień, aż jestem zdziwiona. Stosowalam go również na włosach. Bardzo przyjemnie pachnie, szybko się wchłania I nie pozostawia uczucia lepkości. Świetne ma również opakowanie, idealne na każdą wycieczkę. Niestety szybko się zużywa, szkoda. Polecam go z całego serca. ❤ Jest niesamowity!

Zanetaaa

Denko z listopada 2021.

W tym miesiącu zużyłam aż 31 produktów. W tym miesiącu postawiłam na kosmetyki z kalendarzy 2020 oraz produkty , które były długi otwarte. Największym zaskoczeniem był dla mnie żel pod prysznic Faberilc. Nie mogłabym też nie wspomnieć o świetnym kremie Cosrx, którego używałam na noc. Znalazł się również mój ulubieniec, dwufazowy olejek z Yves Rocher. Kosmetyk do którego chętnie wrócę , są to perfumy Avon Summer White Rio. Totalnym bublem była dla mnie maseczka peel off Marion. Wyrzucam niestety już przeterminowany peeling kawowy do ciała.

CIAŁO:
🔹Balsam do higieny intymnej (Blue Nature)
🔹 Żel pod prysznic Bon Journey Bali (Faberilc)
🔹 Woda toaletowa Summer White Rio (Avon)
🔹Próbka peelingu do ciała (Yves Rocher)
🔹Próbka kremowego żelu pod prysznic (Yves Rocher)
🔹 Próbka mleczka aloesowego do ciała (Yves Rocher)
🔹Mydło z miętą i maliną (Oriflame)
🔹 Żel aloesowy (Skin79)
🔹Mini żel pod prysznic magnolia i biała herbata (Yves Rocher)
🔹 Krem do rąk olej arganowy i róża (Yves Rocher)
🔹 Peeling kawowy mięta (Body Boom)

WŁOSY:
🔹 Suchy szampon do włosów Batiste Blush (Batiste)
🔹 Maska do włosów rewitalizująca Mango (Oriflame)
🔹 Próbka szamponu z olejkiem jojoba (Yves Rocher)
🔹Próbka maski 2w1 z olejkiem jojoba (Yves Rocher)

TWARZ:
🔹Detoksujacy żel micelarny (Yves Rocher)
🔹 Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z bławatkiem (Yves Rocher)
🔹 Maseczka w płacie Seoul Girl's (Skin79)
🔹 Krem do twarzy z ceramidami (Cosrx)
🔹 Maseczka peel- off Glow Girl (Marion)
🔹 Maseczka peel- off z węglem aktywnym (Oriflame)
🔹 Maseczka Gommage Granitę Eclat (Yves Rocher)
🔹 Maseczka Masque Gelee Purifiant (Yves Rocher)
🔹 Próbka kremu Lifting Vegetal (Yves Rocher)
🔹Próbka kremu Sensitive Vegetal (Yves Rocher)
🔹 Próbka kremu Elixir Jeunesse (Yves Rocher)
🔹 Próbka kremu Sensitive Camomille (Yves Rocher)
🔹 Próbka kremu rozświetlającego na dzień (Rosadia)
🔹 Próbka esencji Nordic-c Glow Boost (Lumene)

KOLORÓWKA:
🔹Maskara do brwi 01 (Yves Rocher)
🔹Kremowa kredka beżowa do oczu (Miyo)

Anuusiaczeek

Łagodzący żel aloesowy od skin 79 - Jeju aloe Aqua soothing gel

Żel składa się z 99% aloesu, w konsystencji jest jak rzadka bardzo delikatną galaretka. Cudownie i delikatnie pachnie.
Z tego co wyczytałam żel można używać do ciała, twarzy oraz włosów. W moim przypadku nie użyłam go tylko na włosy.
Po ostatnim wypadzie nad jezioro dosyć mocno spieklismy się na sloneczku. Zaraz po powrocie do domu wrzuciłam żel do lodówki aby przynosił dodatkowe ukojenie, po organizacji w mieszkaniu po przyjeździe przeszliśmy do działania.
Lodówka bardzo pomogła, schłodziła żel i nakładając kosmetyk na ciało czuło się jedną wielką ulgę.
Momentalnie kosmetyk złagodził najbardziej opalone miejsca na skórze ciała oraz twarzy, pozostawiając to uczucie jeszcze przez dłuższy czas, skóra była trochę szybciej nawilżoną oraz zregenerowana, przestała już pięć a uczucie gorąca berdziej było zniwelowane. Żel stopniowo ale w miarę szybko wlachanial się w skórę pozostawiając ją ukojoną, delikatnie pachnącą oraz gładką, pozostawił po sobie również lekkie uczucie lepkości jednak to jak zdziałał wręcz cuda w niczym nie przeszkadza.
Używała go również 7latka, tak więc dla dzieci również jest bezpieczny.

Syll

Ten żel aloesowy zdecydowanie zbyt szybko znika, tym bardziej, że używa go zarówno moja mama jak i siostra no i oczywiście ja. Dobrze, że zamówiłyśmy dwie sztuki. Słyszałam, że świetnie sprawdza się również do pielęgnacji włosów, przetestowałam i muszę powiedzieć, że to jednak nie jest dla mnie. Choć widać, że są bardziej wygładzone i lśniące, nie lubię zbyt długo trzymać na włosach produktu. Jednak bardzo fajnie w moim przypadku sprawdza się do pielęgnacji ciała. Suche miejsca są nawilżone i ukojone. Jak to bywa z aloesem sprawdza się również przy regeneracji ran.

agaa93

DENKO KWIECIEŃ 2021

Po długiej nieobecności powracam na DressCloud. I nadrabiam zaległe chmurki. Na początek denko z kwietnia

Yope Naturalny Żel pod prysznic, Mandarynka, Malina - cudowny żel, jestem nim zachwycona. Zapach rewelacja.
Skin79 Jeju Aloe aqua soothing gel - uwielbiam aloes. Zawsze staram się go mieć w łazience. Z tego jestem bardzo zadowolona. Jest to moje kolejne opakowanie
BestView All in One - płyn do soczewek 360ml
Hungry Hair Camu Camu + Acai Berries szampon
Hungry Hair Camu Camu + Goji Berries odżywka - zarówno szampon jak i odżywka to aktualnie moi ulubieńcy jeśli chodzi o pielęgnację włosów. Jestem zakochana w tych produktach.
Dove Antyperspirant w aerozolu
Time For Wax Serum opóźniające porost włosów - super produkt, nawilża skórę oraz łagodzi podrażnienia po goleniu
Garnier Skin Naturals Moisture + Aqua Bomb Maska w płacie
Hungry Hair Maska olejowa do włosów Avocado Oil + Jojoba Oil + Argan Oil
Cettua Charcoal Nose Strip - paski
Avon Planet Spa Greek Seas żel pod oczy
Bielenda Crazy kiss - peeling do ust Mango

Chloreek

Tym razem czas na mikro denko tygodniowe, musiałam ogarnąć wszystkie rzeczy, wiec postanowiłam nie trzymać tych rzeczy cały miesiąc tylko podzielić denko na dwa mniejsze.
Tym razem udało mi się zużyć:
*moj ukochany aloesik, mam już zastępcę, bo jest to moje must have od bardzo bardzo dawna. Stosuje go na włosy przy olejowanie i czasami na buźkę, ale od tego już powoli odchodzę na rzecz żywej roślinki ❤️
*kolejny ulubieniec to roller garniera, trafiłam na niego przez przypadek gdy była akcja zwrotu za produkty i od tamtej pory ciagle kupuje kolejne, bo sprawdza się rewelacyjnie.
*eosik w moim ulubionym zapachu, wygodny w użyciu, i dość wydajny
*maska do dłoni i stop podopharm, nie dałam rady jej zużyć w całości, wkurzało mi to ze jest tak gęsta, nie wchłania się i dziwnie pachnie
*wcierka andrea, nie wiem czy działa, jak sobie przypomnę to wklepie kilka kropelek w skore głowy, może się zmobilizuje i zacznę to robić regularnie... mam zapas różnych wcierek, wiec może nadszedł czas na denkowanie ❤️
*peeling do skory głowy yves rocher, bardzo ciekawy produkt, ale ta mini tubka była tylko w połowie zapełniona i wystarczyła mi na dwa użycia, wiec czekam na jakaś wieksza wersje
*pasta denivit, często po nią sięgam. Wrzucam do denka żeby wiedzieć na ile wystarcza nam tubka

patpat

Żele aloesowe zna już chyba każdy, a w moje ręce jakiś czas temu wpadł ten ze SKIN 79. Zamknięty jest w poręcznej tubce, ma bardzo przyjemny zapach. Używam go na wiele sposobów m.in. jako serum na twarz, podkład pod olej na włosy, na podrażnienia. W okresie letnim stosowałam go również na ukąszenia komarów i po opalaniu. Przynosi ukojenie podrażnionej i zaczerwienionej skórze. Jest to kosmetyk tak uniwersalny o świetnym działaniu, że już nie wyobrażam sobie nie mieć go w swoich zbiorach.

KatarzynaK

Żel aloesowy marki Skin79. Jeju Aloe aqua soothing Gel. Jest to łagodzący i nawilżający żel o zawartości 99% aloesu. Najczęściej używam go jako podkład na włosy pod olej. Bardzo lubię również nałożyć jego grubszą warstwę na zwilżoną i oczyszczoną skórę twarzy. Robię z niego taką maseczkę, którą zmywam po około 15 minutach. Rewelacyjnie nawilża wtedy buźkę. Nie wiem czy w sumie jest jakaś różnica pomiędzy innymi markami, każdy żel aloesowy spisuje się tak samo dobrze. Opakowanie zawiera 100 g kosmetyku.

agaa93

DENKO PAŹDZIERNIK 2020

Z dużym opóźnieniem bo coś nie mogłam sie zebrać

Facelle płyn do higieny intymnej Aloe Vera. Kolejne opakowanie. Mój ulubieniec.
Gliss Kur ekspresowa odżywka regeneracyjna supreme lenght. Zakochałam się. Dzieki niej włosy lepiej sie rozczesuje, sa miękkie w dotyku. I cudownie pachnie
Best View All in one płyn do soczewek. Standardowo, kolejne opakowanie. Nie mam z nim żadnych problemów, jestem zadowolona.
skin79 jeju Aloe aqua shoothing gel mój must have na wakacje i opaloną skore. A także do stosowania po depilacji. Uwielbiam.
Miya myBEAUTYgel mój ukochany żel do twarzy. Jestem od niego uzalezniona. Rewelacja!
Miya myPUREexpress 5-minutowa maseczka oczyszczajaca. Kocham! Coś cudownego dla buzi. Zdecydowanie polecam
Gliss Kur intensywna maska supreme lenght. Polubiłam sie z ta maską jak i z calą serią supreme lenght. Naprawde super
Ziaja GdaSkin olejowy peeling do ciała z kruszonymi muszlami. Peeling jak najbardziej okej. Moze troche zbyt tłusty. Ale zapewne kiedyś jeszcze go kupię.
GdaSkin hydrozelowa maska do twarzy i ciała - produkt okej. Używałam w wakacje. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Jednak majac do wyboru ten zel albo aloes wybieram ten drugi.
skin79 Seoul Girla beauty secret mask moisturizing
Co tu duzo mówić, uwielbiam maski w płacie
Garnier skin naturals moisture+ relaxing + moisture + freshness tissue mask - moje nowe miłości uwielbiam, cudownie nawilzaja buzie i przynosza ukojenie. Rewelacja! Zdecydowanie polecam.