22 na 23 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Rozświetlający krem do twarzy na dzień, przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery wrażliwej, dojrzałej lub naczynkowej. Zawiera bogate w składniki aktywne oleje: z pestek winogron, słonecznikowego i jojoba oraz witaminę E, które zapewniają ochronę, optymalne nawilżenie i wygładzenie. Naturalny kwas trans-retinowy pochodzący z oleju z pestek dzikiej róży spowalnia procesy starzenia, jednocześnie ...

Rozświetlający krem do twarzy na dzień, przeznaczony do codziennej pielęgnacji cery wrażliwej, dojrzałej lub naczynkowej. Zawiera bogate w składniki aktywne oleje: z pestek winogron, słonecznikowego i ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 21.12.2019 przez claoos

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Próbka kremu do twarzy na dzień od marki Rosadia .Jest to krem z ekstraktem z olejem z pestek dzikiej róży, jojoba oraz róży damasceńskiej. Ma on właściwości rozświetlające, nawilżające, wygładzające oraz spowalnia procesy starzenia się. Krem jest biały o gęstej konsystencji, który dość szybko się wchłania w skórę. Krem ma przyjemny zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Po zastosowaniu bardzo ładnie wyrównuje koloryt skóry. Krem po zastosowaniu nie pozostawia śladów na twarzy. Jest on idealny jako podkład pod makijaż.

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Powiem wam, że nie zliczę ile próbek tego kremu zużyłam 🙈. Miałam tak dużo próbek od Sylveco, ale większość zużyłam sama z wielką przyjemnością, a co nie było dopasowane dla mnie rozdałam mamie i dorzucałam do zamówień z Vinted czy OLX.

Krem sam w sobie używa się bardzo przyjemnie, ale jak dla mnie jest za ciężki, bo pozostawia po sobie taką tłustą warstwę na praktycznie cały dzień. Zapach nie jest nagminny, ale jest w nim wyczuwalna róża i jakieś ziołowe nuty. Ładnie rozświetla buzię, odżywia i nawilża również. Taka próbka wystarczyła mi na 2 użycia.

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Rosadia krem do twarzy na dzień. Kosmetyk został umieszczony w opakowaniu z pompką dzięki czemu łatwo wydostać odpowiednią ilość kosmetyku. Krem bardzo ładnie wchłania się w skórę następuje to dość szybko. Pachnie ładnie takimi kwiatkami. Posiada w swoim składzie dużo olejków na przykład z pestek winogron, słonecznikowy czy też jojoba ma również dziką różę oraz róże damasceńską. Krem bardzo dobrze nawilża skórę nie podrażnia jej a sprawia że jest ona przyjemna w dotyku nawilżona oraz wygładzona. Jak widać ją lubię nałożyć sporo takiego kosmetyku żeby dotarł w każdą partię ciała. Jest on także rozświetlający. Pojemność to 50 ml więc na parę użyć wystarczył. Bardzo przyjemny kosmetyk. ❤️❤️

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Wzięłam się za mocne zużywanie próbek i trafiłam na ten kremik. Fajnie się u mnie sprawdził i pięknie pachniał. Zdecydowanie dla osób, które lubią zapach rozy. Kremik starczył mi na dwa razy, ale według mnie rozświetlający to on nie jest za bardzo. Nie dojrzałam tam żadnych drobinek! 😁

Zobacz post

Rosadia rozświetlający krem do twarzy na dzień olej z róży damasceńskiej

Nie potrafię się zdecydować, czy lubię ten krem, czy nie.
Rosadia krem rozświetlający na dzień to kolejna próbka, którą dostałam do moich zakupów w sklepie internetowym Sylveco. Z tego co pamiętam miałam ich kilka i jakoś nie pamiętam poprzednich użyć tego produktu. Tym razem wzięłam ją w obroty z myślą o chmurce, więc wypadałoby coś napisać.
Zapach tego kosmetyku jest dość dziwny i z pewnością nie przypadnie każdemu no gustu. Czuć różę, ale taką... jakby nieświeżą. Nie umiem tego nazwać. Mi nie przeszkadza, jest nawet ciekawy. Trzeba wciąć pod uwagę, że jest wyczuwalny przez długi czas po aplikacji. Krem ma fajną konsystencję, ładnie się rozprowadza, ale nie wchłania się do końca. Pozostawia na skórze cienką warstwę. Ma rozświetlać... Przez pierwsze godziny twarz wygląda pięknie, potem już nieco gorzej. Potrafię się niemiłosiernie świecić i ten krem chyba mi jeszcze trochę w tym "dopomógł". Ta tłustawa warstewka jeszcze potęgowała moje obawy, co do tego jak wyglądam. Czuć ją na twarzy przez caly dzień i to może być irytujące. I kurczę nie wiem. Podoba mi się początkowy efekt, podoba mi się opakowanie i nawet ten zapach można polubić. Chciałabym przetestować jeszcze jedną próbkę, tym razem pod jakiś podkład. Całego opakowania szkoda mi kupować, bo nie wiem, czy używałabym go tak chętnie. Niemniej jednak polecę go, bo moja cera jest specyficzna i o ile nie macie problemów z wyświecaniem to u was może się sprawdzić perfekcyjnie.

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Próbka kremu rozświetlającego do twarzy na dzień marki Sylveco - Rosadia. Krem ten stosowałam i na dzień i na noc. Ma białą, nieco treściwą konsystencję. Na twarzy pozostawia lekką warstewkę, na pewno też ją nawilża. Troszkę obawiałam się zapachu, bo krem na noc średnio mi przypasował, ale tutaj jest w porządku. Jak najbardziej warto spróbować na sobie. Krem jest wydajny, próbka ma 2ml, a starczyła mi na 4 razy.

Zobacz post

Czerwone próbki i saszetki z czerwca

Teraz pora na podsumowanie próbkowo-saszetkowych zużyć czerwca w odcieniach czerwieni

Najpierw Fitokosmetik:
Fito Vitamin, Maska do twarzy, Skuteczne odmładzanie, Koenzym Q10 oraz Fito Superfood, Maseczka do twarzy, Odmładzająca, Goji, są to maseczki do twarzy. które mnie zawiodły. Nie jestem w stanie ich polecić, ponieważ nie zrobiły zupełnie nic. Nie czułam po ich zastosowaniu kompletnie żadnego efektu, tak jak po innych kosmetykach tych serii. Do tego Goji nie pachniała zbyt ładnie. Natomiast maska do włosów, czyli Fito Vitamin, Efekt laminowania, Keratyna, ten produkt dał u mnie radę! Może włosy nie były takie jak po laminowaniu, ale i tak pięknie się błyszczały i łatwo rozczesywały. Saszetka wystarczyła u mnie na jedno użycie, a przy krótszych włosach na pewno starczy na więcej użyć. Do tego bardzo ładnie pachniała.

Ziaja Jeju, Młoda Skóra, Białe mydło do ciała, Z nutą mango, kokosa i papai, pod prysznic i do kąpieli - tę saszetkę dostałam z jakimś zamówieniem dawno temu. Zdecydowałam się na jej użycie ze względu na zapach, bardzo kojarzy mi się z latem. I faktycznie tak było! Zapach jest przecudnie wakacyjny, taki orzeźwiająco-słodki, naprawdę mi się spodobał. Szkoda, że ten żel jest oparty o mocne substancje myjące, bo gdyby był oparty o łagodniejsze to na 100% bym go kupiła!

Balea - Sól do kąpieli, Für dich, był to pierwszy od naprawdę długiego czasu produkt do kąpieli jaki użyłam. Zazwyczaj biorę prysznic zamiast kąpieli, ale postanowiłam go wypróbować. Sól pachnie bardzo pięknie, jest to świeży i mocno kwiatowy zapach. Sól jest także zabarwiona na różowo i w delikatnym stopniu oddaje ten kolor wodzie. Jeżeli ktoś lubi takie umilacze kąpieli, to myślę, że będzie zadowolony .

Dawno nie było u mnie żadnych zużyć z grupy kosmetyków firmy Sylveco. Tym razem zużyłam próbkę rozświetlającego kremu Rosadia. Ma on w składzie olej jojoba, z róży damasceńskiej oraz z pestek dzikiej róży, a do tego zmieloną mikę. Dzięki temu ostatniemu krem nadaje skórze takie ładne, świetliste glow. Jest to efekt dużo delikatniejszy od rozświetlającego remu Resibo, a do tego pachnie dużo ładniej .

Ostatni kosmetyk z tej grupy to Mokosh Balsam do ciała, Żurawina. Balsam wchłania się perfekcyjnie, nie pozostawiając tłustej warstwy. Skóra jest po nim przecudnie gładka, powleczona takim filmem, który jednak nie jest nieprzyjemny. Naprawdę uwielbiam ten efekt i jak zużyję swoje dotychczasowe balsamy to pewnie zaopatrzę się w pełnowymiarowe opakowanie . Zapach też jest świetny, taki świeży i owocowy, totalnie coś dla mnie!

Zobacz post


Denko czerwiec 2022

Tym razem moje denko jest naprawdę szalone! Chyba jeszcze nigdy nie było takie wielkie. To zasługa głównie tego, że zaczęłam zużywać w znacznym stopniu próbki i saszetki. No to zaczynamy

Na początek grupa Fitokosmetik. Spośród tej marki zużyłam 3 saszetki z maskami do włosów z serii Fito Vitamin, są to: "Maska do włosów, Regenerująca, Kompleks lipidowy", "Maska do włosów, Efekt laminowania, Keratyna" oraz "Maska do włosów, Odżywianie, Prowitamina B5". Wszystkie 3 sprawdziły się u mnie, włosy miałam po nich pięknie lśniące, dobrze się rozczesywały i ogólnie wyglądały dobrze. Do tego kosmetyki bardzo ładnie pachniały i łatwo rozprowadzały się po włosach.

Zużyłam także 4 maseczki do twarzy, dwie z serii Fito Vitamin i są to Koenzym Q1" oraz Panthenol. Koenzym Q10 nie bardzo mi się sprawdziła, nie zrobiła ze skóra niemal nic, za to wersja z Pantenolem była naprawdę super. Użyłam ją akurat wtedy, gdy najbardziej jej potrzebowałam. Naprawdę podziałała na podrażnienia, a także podziałała cudownie nawilżająco i łagodząco. Z serii Fito Superfood zużyłam w tym miesiącu ostatnie 2 sztuki, Goji oraz Aloes. O ile maseczka aloesowa się sprawdziła, faktycznie pięknie nawilżyła skórę, o tyle Goji nie zrobiła nic. Ogólnie ta seria mi nie podpasowała.

Z kuźni Sylveco zużyłam dwie próbki, są to Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający oraz Aloesove, Krem do twarzy, Nawilżający, Na dzień. Krem Rosadia zawiera w sobie małe drobinki miki, dzięki czemu faktycznie nadaje skórze przyjemny połysk, takie zdrowe glow. Krem Aloesove dobrze się wchłania i przyjemnie pachnie, dobrze nawilża.

Z Clochee zużyłam dwa pełnowymiarowe kosmetyki. Balsam do ciała, Glow, Rozświetlający to jest mój wakacyjny hicior. Nie dość, że nadaje skórze piękne, złote i ciepłe glow, bo jeszcze zawiera erytrulozę, która powoli i stopniowo przyciemnia naszą skórę i robi to lepiej niż DHA, ponieważ nie prowokuje powstawania wolnych rodników, a co za tym idzie nie wpływa na szybsze starzenie się skóry. Serum do twarzy, Odżywczo-odmładzające ma lekką konsystencję, nietypowy zapach i dobrze się wchłania oraz mocno odżywia i nawilża.

Spośród produktów marki Resibo zużyłam tym razem same próbki, niestety ale nie ze wszystkich byłam zadowolona. Krem do twarzy, Rozświetlający to ciekawa sprawa, wybitnie nie podoba mi się jego zapach, ale wyraźnie rozświetla skórę. Miejski krem ochronny już znałam, to bardzo udany produkt, super chroni skórę przed zanieczyszczeniami i smogiem, do tego super odżywia i nawilża. Balsam do ciała, Wyszczuplający, Specjalistyczny bardzo mi się spodobał, pięknie pachnie i super się rozprowadza. Kremy do twarzy, Team Sunscreen mają filtr SPF 30. Oba mają też pigment, który nie chce współgrać z moją skórą. Zostawiały mi na twarzy pomarańczowe mazy.

Z Mohani zużyłam hydrolaty: Czarny Bez i Dzika śliwka. Oba super odświeżające, pięknie pachnące i mega przyjemne w użyciu!

Z OnlyBio zużyłam Płyn micelarny, Adaptogenny, który dobrze domywał choć delikatnie podrażniał skórę, a narzeczony zużył szampon i żel 2w1, Regeneracja. Był zadowolony z zapachu i pienienia się.

Z Mokosh zarówno próbki, miniaturki jak i pełnowymiarowe produkty. Peeling solny do ciała, Żurawina pięknie pachnie i dobrze peelinguje, ale mało wydajny. Krem do biustu ma specyficzny zapach ale świetnie się wchłania i odżywia. Lotion do dłoni to zdecydowanie mój ulubieniec! Balsam do ciała, Żurawina również pięknie pachnie i super się wchłania.

Chantilly Kula do kąpieli bardzo fajny efekt, delikatny aromat. Jak ktoś lubi kąpiele to będzie zachwycony.

SO'BiO Etic Krem BB, z biegiem czasu zaczął zostawiać mazy i warzyć się na skórze.

Ziaja Białe mydło do ciała, Z nutą mango, kokosa i papai, cudownie pachnie! Ale na dłuższą metę na pewno by mnie wysuszył.

Neboa Wcierka do skóry głowy, zmniejszyła lekko moje wypadanie włosów, świetnie nawilża skórę głowy i wygodnie się nakłada

ECOSPA Olej jojoba, uniwersalny i skuteczny .

Fluff Śmietanka do ciała, Mandarynki, nie pachnie mandarynkami, ale dobrze odżywia, kosmetyk jest wydajny.

Sodico Maska do włosów, Vitalcare, paskudny produkt, nie dość że śmierdzi to jeszcze nie daje dobrego efektu na włosach.

Purito plasterki jak zawsze super!

ECO Laboratorie Olejek-fluid do włosów, Macadamia Spa. Zużywałam go bardzo długo! Mega wydajny i dobrze sobie radzi. Chroni włosy, nadaje im blask i ułatwia rozczesywanie. Oparty jest o analogi silikonów.

NaLi Natural Masło maślane, Mango, ślicznie pachnie i mocno odżywia skórę.

Balea Sól do kąpieli, Für dich ciekawy umilacz kąpieli Jeżeli ktoś lubi to polecam!

Polemika, Hydrofilne masło oczyszczające dla mnie zupełny niewypał. Mega ciężko się rozprowadza, potem słabo zmywa, nic fajnego, upierdliwy kosmetyk.

Nowa Kosmetyka, Kremożel, Woda z chłodem - niestety moja próbka była rozwarstwiona, nie odważyłam się użyć na twarz.

Equilibra Szampon do włosów, Aloesowy - mocne i skuteczne myjadło

Nivea Antyperspirant, Black & White, Invisible, Clear - skuteczny i to jest najważniejsze!!

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Kolejną użytą przeze mnie próbką jest ta z kremem rozświetlającym na dzień od Rosadii. Jest to jedna z marek firmy Sylveco. Jak sama nazwa wskakuje opiera się ona o ekstrakt róży damasceńskiej . Znajduję się on również oczywiście w składzie niniejszego kremu.
Krem jest biały i ma konsystencję całkiem lekką, lecz na pewno nie lejącą. Dobrze się wchłania i przyjemnie pachnie, delikatnie czuć różę, ale i też jakieś zioła. Zawiera w sobie mikę, dlatego po nałożeniu go na skórę widoczne jest delikatne glow. Jest ono jednak na tyle subtelne, że nie tworzy wrażenia jakby skora była np. Tłusta czy coś w tym rodzaju.
Jak dla mnie kremik ma potencjał!

Zobacz post

Sztuczne rozświetlenie

Sztuczne rozświetlenie od próbki kremu Sylveco - Rosadia. Nie powiem, delikatnie się zawiodłam ale ogólne działanie krem miał fajne.
Próbka została zamknięta w saszetce o pojemności 2 ml, która starczyła na jedno użycie. Kosmetyk lekki w konsystencji, nie wykazywał żadnych tłustości o białym zabarwieniu i subtelnym zapachu. Nałożony oraz rozsmarowany na cerze szybko się wchłonął początkowo pozostawiając wręcz tępy mat. Po chwili jednak nadeszło rozświetlenie. Jak się okazało TŁUSTE. Wyglądałam jak bym na cerę nałożyła cienką warstwę oleju. Całość ściągnęłam delikatnie chusteczka higieniczna. Za to duży minus. Krem jednak pozostawił skórę bardzo nawilżoną za co ma duży plus i tu leci polecajka. Po ściągnięciu oleistosci cera pozostała w naturalnym macie oraz gładka. Niestety krem nie sprawił się jako baza przy podkładzie Eveline Better Skin Perfect. Podkład w ogóle nie chciał się trzymac cery.
Ogólnie za nawilżenie mogę serdecznie polecić stąd również oznaczenie. Sama jednak na pewno nigdy więcej po niego nie sięgnę .

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Probka kremu do twarzy na dzień Rosadia. Pierwszy raz mam styczność z kosmetykami tej marki. Krem ma ładny, zapach przypominający róże. Ma dosyć rzadka konsystencje i wydaje się lekki na skórze. Dobrze wyglada pod makijażem i szybko się wchłania.

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Próbka kremu rozświetlającego Rosadia na dzień z olejem jojoba, róży damacenskiej, z pestek dzikiej róży.
Kremik ma rzadką i lekką konsystencję o zapachu różanej marmolady ale nie jest to ten zapach co w poprzedniej próbce co już mi nie odpowiada.
W przyjemny sposób się go aplikuje i się nie rozmazuje. Niestety dla mnie dłuższy czas czułam zapach róży na twarzy. Skóra po jego użyciu stała się gładka I nawilżona. Nie zauważyłam żeby skóra była bardzo rozjaśniona ale efekt jest całkiem dobry.

Zobacz post

denko maj 2021 denko

denko - maj 2021
tak, dokładnie - dopiero teraz. odłożyłam jednak wszystkie kosmetyki i osobno denkuję czerwiec. niestety ostatnio nie mam czasu dosłownie na nic, na dc już prawie wcale nie zaglądam. :c jednak co denko, to denko.
jak było u mnie? przede wszystkim - standardowe kosmetyki:
mydło arko - ciekawa sprawa. wydaje mi się, że to pierwsze mydło, które realnie wysusza moje ręce. dlatego raczej nie wrócę. jednak, wcale mi się nie ciapciuje. mam dylemat, hmm.
pasta blenda-med. jednak jedna z moich ulubionych. jest przyjemna, nie za mocna, mam fajne uczucie umytych ząbków i na długo.
pomadka isana - ugh, w końcu ją zużyłam. nigdy więcej nie wrócę. nie robi nic, a nawet pogarsza. takie miałam wrażenie, że tylko mocniej mi wysuszyła usta.
próbki kremu od L'oreal. ja je traktuję jako bazę, pod makijaż i sprawdzają mi się super
tonik od feel free! też w końcu koniec. nie wrócę, bo doszłam do wniosku, że oczekuję czegoś więcej. moja skóra jest jednak bardziej wymagająca. a no i zapach po jakimś czasie zaczął mnie irytować.
serum natura siberica z vit. C. czy ktoś wie, jakie to stężenie? generalnie jestem baaaaardzo z niego zadowolona, polecam gorąco wszystkim.
próbka kremu od bielendy. strasznie fajny, lekki, idealny na dzień. cudnie się wchłania i przyjemnie pachnie.
próbka kremu od rosadia. rozświetający krem - również: super się wchłania, ładnie pachnie, jest lekki. skóra była zadowolona, faktycznie jakby mial lekkie pigmenciki.
próbki kremu od faceboom - jeszcze ze swopa. są super te kremiki, dały mi długie odczucie nawilżenia. ale wszyscy się zachwycaja mocno tym zapachem, a dla mnie on jest wręcz niewyczuwalny haha
isana maseczka Q10. i tu wciąż mam problem: czy to szczypanie to powinno tak być, czy nie? jestem w kropce. działanie niby mi się podobało..
i cudownie pachnące serum/odżywka do włosów. z olejkiem arganowym. za tym będę tęsknić.

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Kolejna próbeczka, którą dostałam do zakupów od Sylveco.
Jest to krem rozświetlający na dzień.
Skóra jest po nim aksamitna w dotyku co mi się podoba, mam mieszane uczucia co do nawilżenia skóry, bo niby nawilżył, ale po akimś czasie czułam taki niedosyt nawilżenia w ciągu dnia. Jest za to bardzo delikatny i dla cery wrażliwej nadaje się jak najbardziej. Mam też problemy z pękającymi naczynkami ale nie mogę ocenić jego działania po dwukrotnym użyciu próbki. Błyskawicznie się wchłania i nadaje się pod makijaż. Być może skusze się na pełnowymiarowe opakowanie, bo jest w nim coś fajnego (a skład też zachęca), ale nie zauważyłam jego głównego zadania jakim jest rozświetlenie skóry. Buzia wygląda po nim w porządku, nie ma też rozświetlających drobinek (co akurat uważam za plus, bo nie lubię tego), ale też na mojej twarzy nie rozświetla inaczej niż inne kremy nawilżające.
Zapach jest naturalnie różany nie chemiczny, ale czuć w nim delilatnie coś takiego zepsutego co już zauważyłam w niektórych próbkach tej firmy, pomimo ważnego terminu, one już tak chyba mają .

Zobacz post


Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Sylveco, Rosadia, Krem rozświetlający na dzień

Próbkę kremu dostałam ze sklepu Sylveco, krem zamknięty jest szczelnie w saszetce o pojemności 2 ml. Krem bardziej nadaje się do cery normalnej bądź mieszanej, na pewno nie do suchej. Na pierwszy rzut oka jest okej, lecz po kilku godzina sucha skóra staje się ściągnięta, szorstka oraz chwilowe nawilżenie znika. Krem ma ładny i delikatny zapach, jego konsystencja jest taka kremowa i lekka, dobrze się go nakłada i dobrze się rozprowadza. Ponadto ma super skład, ogólnie mogę go polecić, ale tak jak pisałam na początku, tylko do cery normalnej bądź mieszanej .

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Próbka 2 ml starczyła mi na dwa użycia więc zbyt nie moge jej dobrze ocenić czy polecam czy nie. Sam krem jest dla mnie dosyć tłusty,choć uzyłam minimalną jego ilość. Jest biały o zapachu aptecznym dla mnie. Zawiera olej z pestek róży,jojba oraz z róży dasceńskiej. Buzia zbytnio nie chciała mi go przyjąć i dosyć długo czekałam na całkowite wchłonięcie. Nie zauważyłam też jakiegoś mocnego po nim świecenia. Makijaż nie rolował się ani nie ciastkował. Niestety ja miałam wrażenie tłustej skóry,czego nie lubię.

Zobacz post

Nnnkremrozswietlajacy

Próbeczka kremu do twarzy, który otrzymałam jakiś czas temu w przesyłce. Kremik ma lekko różany zapach, więc osobom które go nie lubią raczej on nie przypasuje. Kremik szybko się wchłania, ma lekką konsystencję i mi on odpowiadał. Ma maleńkie drobinki i dzięki nim pozostawia ten efekt rozświetlenia na buzi. Mi bardzo on odpowiadał! Zastanawiam się czy nie sięgnąć po pełnowymiarowy produkt. Polecam!

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Krem ma różany zapach. Ma lekką konsystencję. Tuż po rozsmarowaniu myślałam, że będzie bielił skórę, jednak ładnie się wchłonął. Pozostawił na skórze lekką warstwę, którą można było wyczuć palcami, ale nie była ona widoczna. Pozostawił skórę z lekkim blaskiem, ale ja wygładzenia po jednym zastosowaniu nie zauważyłam. Pewnie zdecydowałabym się na normalne opakowanie do wypróbowania, ale niestety nie ma spf, ale chociaż skład ma dobry.

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Próbka kremu rozświetlającego na dzień Rosadia. Ma on bardzo lekką konsystencję przez co błyskawicznie się wchłania. Pozostawia na skórze delikatny efekt rozświetlenia poprzez maleńkie drobinki. Efekt jest bardzo lekki i nadaje skórze takiego zdrowego wyglądu. Świetnie nadaje się pod makijaż i bardzo fajnie nawilża skórę. Ma także śliczny kwiatowy zapach. Nie zapycha cery ani nie wywołuje alergii.

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Sylveco, Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży.
Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że wszystkie linie od Sylveco mają taki sam zapach i konsystencję. Generalnie nie są to kosmetyki dla mnie, zupełnie mi nie odpowiadają. Dzisiaj przetestowałam ten oto krem z olejami z pestek winogron, słonecznikowym, pestek dzikiej róży, jojoba i róży damasceńskiej. W składzie nie brakuje również witaminy E, której porządam w kosmetykach. Krem szybko się wchłania, jest dość gęsty, ale jak inne kremy od Sylveco pozostawia tłusty film. No niestety przetestuję co mam, ale nie kupię. ;/

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Dzięki ostatnim zakupom na stronie sklepu dostałam cała gromadkę próbek i tam też był ten kremik. Krem świetnie się u mnie sprawdził i jestem z niego bardzo zadowolona. Chętnie bym po tej próbce sięgnęła po pełnowymiarowy produkt, chociaż jak sprawdzałam jego cenę, to wcale nie jest mała! Kremik ładnie się wchłonął, ślicznie pachniał i nie rolował się po nim podkład. Jestem na tak !

Zobacz post


Sylveco Rosadia, Krem do twarzy, Rozświetlający, Na dzień, Olej jojoba, z róży damasceńskiej, z pestek dzikiej róży

Próbka rozświetlającego kremu na dzień marki Rosadia. Na początku chce zaznaczyć że bardzo podoba mi się szata graficzna tej serii kosmetyków.🥰 Przechodząc do kremu to przeznaczony jest do pielęgnacji cery wrażliwej dojrzałej i naczynkowej. Zawiera olej z pestek winogron, olej jojoba, olej z pestek dzikiej róży i olejek z róży damasceńskiej co akurat da się wyczuć w kremie. W kremie znajdziemy także mike co także widać na twarzy ale nie jest to mega duża ilość tylko subtelna delikatna poświata. Kremik jak dla mnie jest bardzo fajny, lekki acz treściwy, fajnie odżywia i nawilża, lekko rozświetla. Wszystko na plus❤️

Zobacz post
1 2