YOPE

wkosmetyczce

Witajcie!🖤

Lubicie zimowe, pięknie pachnące kosmetyki? Jeśli tak, mam Wam do polecenia niezwykły żel pod prysznic marki yope o zapachu musli z orzechami i gorzką czekoladą.

Żel ten jest zamknięty w bardzo pojemnej butelce (400ml), więc starczy go na pewno na długo przy codziennym stosowaniu. Ma przyjemną w dotyku konsystencję, a do tego ładnie się pieni. W składzie zawiera olej ze słodkich migdałów, który nawilża i wygładza skórę oraz łagodzi objawy podrażnień. Nie szczypie nawet na skórze bardzo wrażliwej czy skłonnej do alergii.

Produkt zawiera naturalne, łagodne składniki myjące, a jego ph jest przyjazne dla naszego ciała.

Pompka wbudowana na górze butelki umożliwia nabranie odpowiedniej ilości żelu podczas prysznica i zapobiega wylewaniu się płynu.

Jeśli chodzi o zapach, jest on wyjątkowy i zdecydowanie przypadnie do gustu wszystkim, którzy uwielbiają słodkości. Porównałabym go do zapachu czekolady z karmelem. Zdecydowanie idealnie sprawdzi się podczas domowego SPA w długie, zimowe wieczory.❄️

Lubicie umilać sobie czas pielęgnacją takimi kosmetykami?

Miłego wieczoru!🖤

anethyy

Uwielbiam żele pod prysznic Yope zwłaszcza lipowy 🐝 Kupiłam sobie jeszcze chyba przed świętami żel pod prysznic o zapachu zimowej bombonierki i jeśli chodzi o zapach, to okropnie mi się nie spodobał. Jest mega duszący i mdły. Bardzo się zawiodłam, bo zapach w kosmetykach ma również duuuże znaczenie Żel spełnia swoją funkcję jeśli chodzi o pielęgnację, bo dobrze się pieni, świetnie domywa ciało z zanieczyszczeń i nawilża je. Ogólnie żel godny polecenia, tylko ten zapach to jedyna przeszkoda..

Inspiracjm

Naturalny żel pod prysznic Yope o zapachu "Zimowa bombonierka". W składzie tego produktu znajdziemy między innymi ekstrakty z wiśni, żurawiny, granatu czy jagód goji. Mi ten zapach przypomina czekoladki z nadzieniem wiśniowym lub śliwkowym. Moim zdaniem bardzo udana kompozycja - przyjemna, słodka i relaksująca. Produkt ekstremalnie wydajny i bardzo dobrze pieniący się. 93% składników naturalnych oraz o niskim stopniu przetworzenia. Żel ma bardzo dobry skład, nie zawiera SLES, SLS, PEG, PRB ani składników pochodzenia zwierzęcego. Skóra po użyciu nie jest wysuszona. Jeśli miałabym się do czegokolwiek przyczepić, to do pompki, która lubiła się zacinać. To był mój pierwszy żel pod prysznic marki Yope, ale wydaje mi się, że nie ostatni. Jeśli będę miała okazję, to na pewno zdecyduję się na inną wersję zapachową.

rena442

Ten zestaw YOPE o zapachu zimowej bombonierki sprawdził się u mnie po prostu rewelacyjnie! Zapach jest po prostu obłędny - słodki, przyjemny, trochę malinowy? Jak takie przepyszne ciasteczko . Zarówno mydło, jak i żel świetnie sprawdziły się w swoich rolach - dobrze oczyszczają ciało, są wydajne, a ich zapach utrzymuje się na skórze. Moim zdaniem Zimowa Bombonierka to zdecydowanie najlepsze kosmetyki YOPE, jakich używałam. Mam nadzieję, że nie jest to seria limitowana, bo chętnie będę ich używać również latem i wiosną .

rena442

Zarówno mydło jak i żel pod prysznic z tej serii są rewelacyjne! Kosmetyk spełnia swoje podstawowe zadanie, czyli dobrze myje i odświeża ciało. Świetnie się pieni i jest bardzo wydajny. Największym plusem jest jednak zapach… To takie przepyszne, słodkie, malinowe ciasteczko. Trochę właśnie jak malinowe delicje . A dodatkowo jest to zapach, który jest dość długo wyczuwalny na skórze. Dużą wygodą jest też opakowanie z dozownikiem, dzięki któremu dozuję sobie tylko tyle produktu, ile rzeczywiście potrzebuję.
Takie opakowania zawsze zachęcają mnie do zakupu, bo choć zazwyczaj są odrobinę droższe, dzięki nim kosmetyk wystarcza na dłużej.

martaako

Żel pod prysznic YOPE z zimowej kolekcji limitowanej - Zimowa bombonierka. Żel ten ma cudowny zapach kojarzący mi się z wiśniami w czekoladzie. Takimi w likierze. Zapach jest słodziutki i każdemu, kto uwielbia takie typowe słodziaki przypadnie do gustu. Żel całkiem fajnie się pieni i zostawia po sobie bardzo przyjemną w dotyku skórę, do tego świetnie pachnącą. Żel też jest wydajny. Moje serce dodatkowo skradło to cudowne opakowanie. Wszystkie opakowania tych produktów zawsze bardzo mi się podobają, a zwłaszcza te zimowe edycje. No cudo . I oczywiście jak najbardziej polecam.

Inspiracjm

Cudowny zestaw kosmetyków @yope_soap. 😍 Od dawna chciałam przetestować produkty tej marki, ale jakoś nie było okazji. Podczas Black Friday przeglądałam strony różnych drogerii i zobaczyłam te piękne limitowane zestawy. 🍬 Za mydło i żel zapłaciłam 29,99 w @drogerienatura. Myślę że to bardzo dobra cena. Wybrałam wersję zapachową "zimowa bombonierka". Jestem już po pierwszych testach żelu i...jestem oczarowana. Zapach faktycznie przypomina śliwkę/wiśnię w czekoladzie. Nie wiem czy to dobre dla kogoś, kto nie może jeść słodyczy... 🤣🤭 Jest bardzo przyjemny i nie jest wyczuwalny na skórze po wyjściu spod prysznica, co bardzo mi odpowiada. Choć nie ukrywam, chętnie przygarnęłabym balsam z tej linii kosmetyków. 😅❄ Zestaw bez wątpienia idealny na prezent! Na dodatek pięknie zapakowany. Polecam.

martaako

Ostatnie zamówienie ze strony internetowej YOPE. Uwielbiam tę markę i często kupuję ich produkty. W tym roku na zimę wyszła edycja limitowana w przecudownych, słodziutkich i typowo zimowych zapachach. Skusiłam się na dwa zestawy - w wersjach: Zimowa bombonierka oraz Zimowe ciasteczka. Z obu wersji kupiłam mydło do rąk oraz żel pod prysznic. Seria różowa pójdzie do mojej łazienki, natomiast niebieska z niedźwiadkiem została kupiona z myślą o łazience chłopaka. On też bardzo lubi produkty marki YOPE i zawsze sobie je chwali. W tamtym roku również skusiłam się na wersję zimową i chłopak również bardzo ją chwalił. Niesamowicie podoba mi się design opakowań, a także wersje zapachowe w tym roku. Już się nie mogę doczekać testowania .

Syll

Żele pod prysznic, które zamówiłam mojej siostrze do paczuszki świątecznej. Będę musiała zrobić jeszcze jedno zamówienie, bo są świetne 😍 A na dodatek moja siostra również będzie je zamawiała, bo chciała już te ode mnie odkupić. Zapachy są świetne według mnie. Faktycznie na myśl przywodzą święta. Zimowa bombonierka pachnie jak czekoladki z nadzieniem, a zimowe ciasteczka - jak imbirowe ciasteczka z cynamonem.