4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 30.05.2018 przez mrbrunette

Mgiełka do twarzy tonizująco-nawilżająca

Ostatnia chmurka na dziś! Produkt firmy bielenda (przepraszam za błąd na drugim zdjęciu, jak będę miała czas poprawię). Jest to mgiełka do twarzy nawilżająca kokosowo-aloesowa. 🍃

Produkt ten nie zawiera alkoholu i jak zapewnia producent, nawilża, odświeża, zostawia delikatną mgiełkę zapachową. 💨

Stosuje jej w mojej codziennej pielęgnacji jako element tonizujący skórę. Ten krok jest bardzo często pomijany, a bardzo ważne jest aby zachować prawidłowe pH skóry. Myjąc twarz wodą, płynem micelarnym zmywasz pH skóry. Dlatego twoim następnym krokiem powinno być wyrównanie pH. 🧖🏽‍♀️

Dużym plusem tego produktu jest właśnie aplikator. Dzięki temu, że jest w formie mgiełki nie trzeba trzeć i drażnić skóry. Na pewno czuć odświeżenie, produkt delikatnie ściąga skórę. Jednak jeśli jest to jeden z kolejnych kroków pielęgnacji, nie przeszkadza bardzo. Zapach jest przyjemny. Czuć nawilżenie. 💧

Kupowałam ją dawno, w Naturze. Niestety nie pamiętam ceny i nie mogę znaleść jej na stronie sklepu, ale podobna kosztuje: 17,99zł

Zobacz post

Mgiełki

W wakacje zawsze cięższe perfumy odstawiam do szafki, a na codzień używam mgiełek. Dziś chciałabym wam pokazac moje 3 ulubione mgiełki, które sprawdzają się świetnie ❤️ Pierwsza najulubieńsza to oczywiście victoria’s secret truskawki i szampan. Zapach jest bardzo słodziutki. Utrzymuje się jak na mgiełkę również nieźle. Druga wpadła do koszyka przez swój zapach, kocham kokosa. Aloes skojarzył mi się z pielęgnacja. Dodatkowo letnia błękitna buteleczka 😍 został ze mną na dłużej. Trzecia i najsłodsza mgiełka na moim podium to raspberry&blackberry. Zapach jest najbardziej intensywny, i wydaje mi się, ze najdłużej się utrzymuje na ciele.

Zobacz post

Bielenda Hydra Care, Mgiełka do twarzy i ciała, Kokos & aloes

💙 Bielenda. Hydra Care. Nawilżająca mgiełka kokos & aloes do twarzy i ciała. Boże jakie to jest cudo! A jeszcze teraz w te upały. To mój hit! Mgiełka przepięknie pachnie, odżywia i nawilża skórę. Przede wszystkim odświeża i działa tonizująco. Pozostawia na skórze delikatną, ale dobrze wyczuwalną i mega przyjemną mgiełkę zapachu kokosa i aloesu. Jest rewelacyjna. Ma świetne opakowanie Używanie jej przy tej pogodzie sprawia mi mega przyjemność. Polecam dziewczyny. Moim zdaniem warta każdej złotówki.

Zobacz post

-

Mgiełka do twarzy i ciała Bielendy, którą mam z wymiany z @MMoly. Strasznie lubię latem takie rzeczy, bo potrzebuję ciągle nawilżać i odświeżać skórę. Mgiełka ma delikatny kokosowy zapach, uwielbiam kokos, więc mi się podoba. Bardzo wygodnie się ją aplikuje- wystarczy psiknąć raz czy dwa i skóra od razu robi się taka świeża. Ogólnie na skórze pozostaje potem takie dziwne uczucie, trochę takie samo jak po nałożeniu żelu aloesowego Holiki. Mgiełka jest wydajna i fajnie chłodzi skórę, delikatnie ją też nawilża. Polecam mocno.

Zobacz post

-

Paczuszka z wymiany z @MMoly. Same zobaczcie ile tu cudowności! Choć umawiałyśmy się na nieco mniejszą ilość, to w paczuszce znalazłam jeszcze kilka rzeczy, które przypadły mi do gustu.
Najbardziej zależało mi na Bielendzie i paletkach cieni. Paletki mają śliczne, dość naturalne kolory i naprawdę niezłą pigmentację. Maybelline jest matowa, a P2 błyszczące, dlatego myślę, że sprawdzą się nieźle przy codziennych makijażach. Jest tu baza i serum Bielendy. W sumie serum jest dość śmieszne, bo pierwsze co to nałożyłam je na twarz i zostawiło szare plamy, ale chyba po prostu przesadziłam z ilością produktu, na pewno dam mu drugą szansę, bo cudnie wygładziło skórę!
Mgiełka Bielendy to moje najnowsze odkrycie. Wrzuciłam ją do lodówki i psikam na twarz taką zimną, dzięki czemu świetnie chłodzi twarz i pozostawia na niej taki lekki filtr. Mam po niej podobne uczucie jak po nakładaniu żelu aloesowego, także jestem zadowolona.
W paczuszce znalazł się jeszcze korektor o genialnym kryciu i mascara ze sylikonową szczoteczką. Jeszcze nie miałam okazji ich próbować, są to dla mnie nowości. Pomadki mają różne kolory, raczej są to jasne nudziaki, poza Sleekiem są to maty, Bardzo wygodnie się je aplikuje i mają ciekawe odcienie. Trudno tu wszystko na raz opisać, już się szykuję do szczegółowych opisów w chmurkach!
I dziękuję raz jeszcze za mega udaną wymianę.

Zobacz post

-

Jestem wielką fanką Bielendy. Przetestowałam przynajmniej jeden produkt z każdej ich serii, praktycznie każdej . To jest tonik z serii kokos & aloes. Zapakowany jest w plastikowe, wysokie opakowanie z pompką, która za jednym razem rozprowadza solidną dawkę produktu, ale nie pluje nim. Tonik pachnie słodko, ale ma w sobie jakąś nutkę kwasowości, dzięki aloesowi. Działa jak to tonik .

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem