Bielenda

Kicia124

Próbka kremu Bielenda black sugar detox krem na dzień na noc. Detoksykująco- nawilżający ,cera mieszana i tłusta. Zawiera Cukier trzcinowy i węgiel aktywny. Próbka starczyła na 1 użycie. Krem ma fajną konsystencje kolor jasny beżowy miodowy. Zapach lekko wyczuwalny przyjemny. Krem dobrze łatwo się rozprowadzało. Po użyciu kremu skóra była miękka, nawilżona wyglądała świeżo i zdrowo przez chwilę było widać, że się błyszczała. Ale gdy krem wsiąknął to skóra była matowa ,gładka. Bardzo fajny krem mogłabym skusić się na dużą wersję. Spodobała mi się jego konsystencja. Próbka znalazła się w paczuszce od @kkosarska .

domkapodomka

Jaki to jest bubel!
Bardzo, ale to bardzo lubię krem do twarzy z tej serii. Do tego stopnia, że kiedy zużyję wszystkie kremy i przerzucę się na te "bardziej świadome", ten krem nadal będzie u mnie gościł. Trochę z kaprysu, trochę z tego, że naprawdę polubił się z moją cerą.
Miałam nadzieję, że z serum będzie to samo, ale... NIE, NIE, NIE. Spodziewałam się mlecznej konsystencji i ulubionego zapachu. Dostałam tłustą wodę i chemiczny zapach. Jest mało wydajny, na twarzy nie robi kompletnie nic, nawet w połączeniu z kremem nie mam efektu wow. Mam wrażenie, że zasycha na twarzy i wysusza nieco skórę. Buzia jest lepka i jest to niekomfortowe uczucie.
No nic, jakoś muszę te serum zużyć, a potem jak najszybciej o nim zapomnieć!

ILKA021

Serum do twarzy dzień/noc Bielenda

_____________________________

Jest to serum przeznaczone do cery tłustej i mieszanej. Zawiera cukier trzcinowy i aktywny węgiel. Serum jest w formie płynnego olejku zamkniętego w ładnej, szklanej buteleczce. Serum za zadanie ma redukować sebum, błyszczenie się skóry oraz zapobiegać powstawaniu pryszczy. Wieczorem używam go wraz z innym kremem ponieważ jak dla mnie nie nawilża wystarczająco dużo. Bardzo szybko się wchłania. Rano używam go wyłącznie samego. Idealnie sprawdza się pod makijaż. Po użyciu na skórze czujemy chwilowy efekt lepkości ale to mija. Jak dla mnie spełnia swe zadanie radzenia sobie z wypryskami i nadmiarem sebum. Polecam.

brunkowa

Serum detoksykująco - nawilżające do skóry mieszanej i tłustej od Bielendy

Odkąd na półkach w drogeriach pojawiły się produkty Bielendy z serią Black Sugar Detox, od razu czułam, ze te produkty sprostają moim oczekiwaniom.
Serum ma przyjemną konsystencję, która nie jest ani za gęsta, ani za rzadka. Dobrze pachnie tak jak reszta serii. Słodki zapach z nutą duszności, która mimo wszystko nie przeszkadza.
Bardzo dobrze rozprowadza się serum po skórze twarzy i dekoltu. Pozostawia lekko klejące uczucie, ale gdy produkt się wchłonie, wrażenie znika i pozostawia skórę nawilżoną oraz gładką.
Podczas używania serum moja skóra dogadała się z kosmetykiem i po dłuższym czasie stosowania stała się gładsza i nie sprawia żadnych problemów.

Oleczka13

Serum z Bielendy. Hmm co by wam tutaj o nim powiedzieć. Serum bardzo dobrze nawilża skórę podkreśla gładkość. Mi osobiście nie spasowało to serum. Mimo to że bardzo szybko się wchłania nie czułam się z nim komfortowo - ale napewni znajdą się miłośniczki tego produktu

Domka

Serum do twarzy Black Sugar Detox marki Bielenda. Jest to produkt, który wacha się u mnie w granicach całkiem przeciętnego a dobrego. Według opisu ma działanie detoksykujące i nawilżające ale nie jestem pewna czy jakkolwiek działa. Użyłam do tej pory pół opakowania i nigdy nie widziałam właśnie żadnej poprawy, używając go, może jedynie lekko nawilża. Ale co do tego działania detoksykujące go to sama nie wiem co myśleć. Nie zauważyłam, żeby mniej mi po nim wyskakiwało krostek, żadnego zmniejszenia obecnych i widocznych, pory na twarzy jak były tak są. Tak więc jest to dla mnie produkt zbędny a wręcz niepotrzebny. Może komuś innemu jakkolwiek by zadziałał, nie wiem. Ale mi w żaden sposób nie pomógł uspokoić zmian na twarzy, skoro to serum to powinien mieć działanie odżywcze, więc możliwe, że w jakiś sposób w tym się sprawdza. A szkoda, bo prezentuje się ślicznie i ma fajną konsystencję, taką trochę żelową.