10 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

MLEKO RYŻOWE
W całej Azji ryż jest symbolem obfitości, szczęścia i płodności. Ekstrakt z mleka ryżowego nadaje skórze miękkość i elastyczność oraz zdrowy blask.
KWIAT WIŚNI
Delikatne kwiaty drzewa sakura (japońska wiśnia) są często opisywane przez japońskich poetów jako wiosenny śnieg. Dla Japończyków kwiaty wiśni symbolizują od czasów starożytnych odrodzenie natury i czystość. I ...

MLEKO RYŻOWE
W całej Azji ryż jest symbolem obfitości, szczęścia i płodności. Ekstrakt z mleka ryżowego nadaje skórze miękkość i elastyczność oraz zdrowy blask.
KWIAT WIŚNI
Delikatne ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 03.04.2019 przez Youlia

Denko luty 2024

Denko luty 2024 - walentynkowe szaleństwo, czyli zużywamy wszystko co różowe, czerwone, w serduszka i całuski 💓💕.

Udało mi się podtrzymać dobrą passę ze stycznia, i w lutym także zużyłam sporo produktów, bo aż 25. Temat dosyć mocno mi się spodobał, miałam w zapasie sporo kosmetyków w tych kolorach. Dodatkowo wiedziałam, że z końcem lutego się wyprowadzam, więc tym bardziej starałam się zużyć jak najwięcej.

Krem do rąk Rituals z linii Sakura przekonał mnie do siebie swoim rozmiarem i pięknym zapachem, bardzo chętnie go używałam. Peeling z tej samej linii również okazał się bardzo ciekawym kosmetykiem. Żel pod prysznic Balea ma obłędny zapach! Od razu przywodzi na myśl tropikalne wakacje, głównie za sprawą nut kokosa. Mała świeczka Rituals Smooth Violet również pachnie bardzo ładnie i z chęcią ją wypaliłam.

Pierwszym produktem, który nie do końca przypadł mi do gustu jest ta wielka, różowa świeca. Po pierwsze, jej zapach jakoś mnie do siebie nie przekonał. Po drugie, knot bardzo szybko się wypalił, a połowa wosku jeszcze nie była wypalona, co sprawiło mi sporo dodatkowej pracy. Szampon HOP również u mnie się nie sprawdził, jego konsystencja sprawiła mi dużo problemów z rozprowadzaniem go na skórze głowy.

Pozostałe produkty były okej, ale nie zwaliły mnie z nóg.

Zobacz post

Rituals krem do rąk Sakura

Jestem zakochana w tym kosmetyku. To krem do rąk marki Rituals. Jest to mała, 20 ml wersja z kalendarza adwentowego. Zapach Sakura czyli kwiat wiśni i mleczko ryżowe. Krem ma właściwości kojące i regenerujące suchą skórę dłoni.
Moim zdaniem to super produkt pielęgnacyjny, ale dla mnie największym atutem jest aromat. Bo zapachy kosmetyków Rituals są unikalne i nie do podrobienia. Polecam! 💮

Zobacz post

kalendarz adwentowy rituals 2023

Podsumowanie kalendarza adwentowego Rituals 2023 😊.

Nie jest to moja pierwsza styczność z tą firmą - kilka lat temu również zdecydowałam się na ich kalendarz. Wybrałam tę najbardziej podstawową wersję, bo nie zależało mi na opakowaniu 3D, a zawartość bardziej mi przypadła do gustu w tańszej wersji.
Opakowanie dosyć standardowe jak na ich kalendarze, okienka które raz otwarte nie zamkną się już drugi raz - za tym średnio przepadam, bo nie da się tego potem użyć. Jednak wizualnie opakowanie jest śliczne - tym razem przedstawiało domek z oknami, utrzymany w kolorystyce biało-czerwono-złotej, czyli bardzo świątecznie.
Kalendarz zawierał tylko sześć produktów niekosmetycznych - cztery z nich to świece adwentowe, które są w tych kalendarzach co roku. Piątym był brelok zapachowy z najnowszej wydanej wtedy linii. Szóstym zaś był płyn do płukania tkanin, który chętnie zużyłam. Bardzo mnie to ucieszyło, bo pamiętam że w kalendarzu sprzed kilku lat znalazły się "zapychacze" typu pilnik czy rękawica do peelingu. Kosmetyki prawie w całości były dla mnie nowością - tylko jeden powtórzył się z kalendarzem, który kiedyś posiadałam, a drugi dostałam kiedyś w ramach prezentu. Linie zapachowe w większości nie były mi już obce, ale i tak miło było je testować w innych rodzajach kosmetyków, niż dotychczas.

Produkty, które sprawdziły się u mnie najlepiej:
- The Ritual od Sakura, płyn zmiękczający i zapach do tkanin 2w1,
- The Ritual Of Mehr, Pianka do ciała zmieniająca się w olejek, Body Mousse-to-Oil,
- Private Collection, Orris Mimosa, mała świeca adwentowa,
- Amsterdam Collection, Mgiełka do ciała i włosów, Tulip & Japanese Yuzu,
- The Ritual of Karma, Mgiełka do ciała,
- Private Collection, Smooth Violet, mała świeca adwentowa.

Produkty, z których jestem umiarkowanie zadowolona:
- The Ritual of Hammam, Pianka pod prysznic,
- The Ritual of Namaste, Glow, Serum do twarzy, Rozświetlające, Przeciwstarzeniowe,
- Elixir Collection, Keratin Recovery, Maska do włosów, Z keratyną i olejem arganowym,
- The Ritual of Mehr, Mydło do rąk w kostce,
- The Ritual of Karma, Krem do rąk,
- The Ritual of Jing, Olejek pod prysznic,
- The Ritual of Sakura, Krem do rąk,
- The Ritual of Namaste, Oczyszczająca maseczka węglowa do twarzy,
- The Ritual of Sakura, Peeling do ciała,
- The Ritual of Ayurveda, Olejek do ciała,
- The Ritual of Dragon, Pianka pod prysznic,
- The Ritual of Jing, Krem do ciała,
- The Ritual of Karma, Olejek do ciała, Body Shimmer Oil,
- Private Collection, Wild Fig, mała świeca adwentowa.

Produkty, które u mnie nie do końca się sprawdziły:
- The Legend of Dragon, zawieszka zapachowa,
- Private Collection, Savage Garden, mała świeca adwentowa,
- The Ritual of Namaste, Myjący krem do twarzy, Velvety Smooth,
- The Ritual of Samurai, Szampon-żel do mycia ciała i włosów, 2w1.

Mimo, że to mój drugi kalendarz tej marki, to nadal jestem bardzo zadowolona z zakupu. Nie czułam ani przez chwilę, że tracę cokolwiek ze względu na to, że już testowałam ich kosmetyki poprzez kalendarz. Myślę, że będę w stanie rozważyć zakup po raz trzeci, jeśli zawartość będzie dla mnie wystarczająco interesująca .

Zobacz post

RITUALS Krem do rąk, The Ritual of Sakura

RITUALS Krem do rąk, The Ritual of Sakura

Jeśli miałabym go krótko opisać to jest to krem, który zachwyca swoim zapachem i to nie tylko osobę, która smaruje nim dłonie a całe otoczenie 🙈. Jak tylko go używam na dłoniach, to wszyscy mówią, że super pachnie. Zapach jest wiśniowy z kremowymi nutami, bardzo intensywny i długo się utrzymuje na skórze. Jak działa na skórę dłoni? Bosko! Żaden krem nie może się z nim równać. Ma takie nietypowe wykończenie, takie satynowe (?), delikatne, całkiem inne w dotyku. Działa natychmiastowo, jeszcze szybciej się wchłania. Pielęgnuje nie tylko skórę dłoni, ale też paznokcie i skórki wokół nich. Uwielbiam go używać.

Zobacz post


RITUALS Krem do rąk, The Ritual of Sakura

RITUALS, Krem do rąk, The Ritual of Sakura .

Okienko nr 14 z kalendarza adwentowego Rituals .

Krem jest zawarty w małej tubce, która idealnie zmieści się do nawet bardzo małej damskiej torebki. Lubię takie małe opakowania kremów właśnie z tego względu. Przy tym jest wydajny, więc tubka nie skończy się po kilku użyciach. Zapachy z linii Sakura bardzo lubię, są one delikatne, kwiatowe i bardzo kobiece. Krem jest dosyć lekki, z pewnością nie podoła bardzo mocno wysuszonym dłoniom. Dla mniej wymagających jednak myślę, że spełni swoje zadanie, ponieważ da się odczuć nawilżenie skóry.

Zobacz post

RITUALS Krem do rąk, The Ritual of Sakura

Rituals, The Ritual of Sakura balsam do suchych rąk w pięknym minimalistycznym opakowaniu. Balsam dostałam od mamy na urodziny. Kocham Ritualsa i wiem, ze jest drogi (cena tego balsami tu ok. 40 zł) za 70 ml. Balsam jest gęsty, bardzo "zbity", o białej barwie i mega przyjemnym zapachu, na początku nie mogłam go zidentyfikować i potrzebowałam do tego Internetu- to olejek ze słodkiego migdała i kwiat wiśni! Lubię po tym balsamie swoje dłonie- są miękkie i mega miłe w dotyku, a zapach utrzymuje się dłuższy czas.

Zobacz post

RITUALS Krem do rąk, The Ritual of Sakura

Kalendarz adwentowy
The Ritual of Advent - RITUALS
3/24

W trzecim okienku znalazłam krem do dłoni z serii The Ritual of Sakura. Serię tę bardzo lubię, bo pachnie mlekiem ryżowym oraz kwiatem wiśni - miałam z niej płyn do kąpieli, świecę, balsam do ciała, olejek pod prysznic, peeling, piankę pod prysznic, mydło do rąk oraz mgiełkę do ciała i pościeli. Nie wiem czy ten krem to nie jest ostatnia rzecz z tej serii, której jeszcze nie miałam, więc bardzo się cieszę 😂. Krem ten jest pełnowymiarowy. Rok temu również znalazłam w tym kalendarzu krem do rąk tylko z serii Ayurveda. Świetnie się u mnie sprawdził, przepięknie pachniał i dobrze nawilżał dłonie. Dodatkowo podoba mi się poręczne opakowanie, które nie zawiera wiele miejsca w kosmetyczce, a także jego śliczny wygląd.

Zobacz post

Rituals zestaw kosmetyków Sakura

Kocham ten zestaw za przepiękny zapach ❤️
Myślę, że jest to super zestaw na prezent dla bliskiej osoby. Ładnie zapakowane produkty w czarno-zlotym pudełku robią naprawdę wrażenie. Każdy z tych produktów przypadł mi do gustu. Zapach utrzymuje się naprawdę dlugo na ciele. A balsam do ciała razem z pianką pod prysznic pozostawiają skórę super nawilżoną i satynową. Mgiełka jest lekka, nie klei się.
Polecam

Zobacz post


RITUALS Krem do rąk, The Ritual of Sakura

Przedstawiam Wam Króla w kategorii kremów do rąk. To zdecydowanie najlepszy balsam do rąk jaki miałam możliwość testować. Jego działanie jest niezastąpione. Łagodzi spierzchnięte i wysuszone dłonie. Ma wspaniałe właściwości nawilżające i nadające elastyczności skórze na dłoniach. Mleczko ryżowe ma bardzo pozytywny wpływ na dłonie zimą. Po zastosowaniu kremu mam miękkie, nawilżone i pięknie pachnące dłonie. Dodatkowym atutem produktu jest opakowanie. Zawsze zwracam na to uwagę. Jeśli kosmetyk wygląda elegancko, luksusowo to aż miło postawić go w widocznym miejscu i cieszyć oko. Jeszcze bardziej przyjemne jest poczucie, że dany kosmetyk spisuje się dobrze i jest warty prezentacji na półce. A ten krem jest tego zdecydowanie wart!

Zobacz post

RITUALS Krem do rąk, The Ritual of Sakura

Krem do rąk The Ritual of Sakura marki RITUALS. Jest to mój prezent urodzinowy który okazał się bardzo trafiony. Skóra dłoni po użyciu kremu jest nawilżona i gładka. Krem dość szybko się wchłania i nie pozostawi lepkiej warstwy. Zapch kremu czyli kwiat wiśni i mleko ryżowe bardzo uprzyjemnia użytkowanie. Do tego bardzo ładne opakowanie sprawia że bardzo chętnie po niego sięgam.

Zobacz post

Rituals

Rituals, balsam do rąk Ritual of Sakura. Od pierwszego użycia polubilam ten krem za jego zapach, jest cudowny! Lubię każdy kosmetyk z zapache wisni. Markę Rituals poznałam już jakiś czas temu i ciągle mam niedosty. Juz upatrzyłam kolejne kosmetyki z tej serii, bo mnie oczarowała zapachem.
Kosmetyk szybko sie wchlania, a dlonie są odrazu nawilżone, czuc od poierwszego użycia róznicę. Poręczny, czesto nosze go ze sobą.
Polecam każdemu tą jak ii inne serie.

Zobacz post

RITUALS Krem do rąk, The Ritual of Sakura

Kremik do rąk Rituals z serii Sakura,kusił mnie odkąd po raz pierwszy wypróbowałam jego tester w perfumerii Sephora. Pewnego dnia spontanicznie trafił do mojego wirtualnego koszyka,gdyż tego dnia było sporo interesujących mnie próbek do przetestowania . Opowiem już w skrócie że kremik jest całkiem niezły,a jego zapach wprawia mnie w wyjątkowy nastrój . Cieszy mnie też że posiada naturalne składniki takie jak olej ze słodkich migdałów,kwiat wiśni,masło shea i ekstrakt z ryżu. Do zakupów wybrałam sobie próbki Diora,Clarins oraz Gucci .

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem