3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Wygładzający peeling do ciała zawierający cukier, sól himalajską oraz drobno zmielone pestki dzikiej róży, które skutecznie oczyszczają i usuwają martwy naskórek. Oleje z pestek winogron i wiesiołka w połączeniu z witaminą E silnie odżywiają i regenerują, pozostawiając skórę wyraźnie gładszą i bardziej elastyczną. Relaksujący aromat naturalnych olejków eterycznych z drzewa różanego, pomarańczy i l ...

Wygładzający peeling do ciała zawierający cukier, sól himalajską oraz drobno zmielone pestki dzikiej róży, które skutecznie oczyszczają i usuwają martwy naskórek. Oleje z pestek winogron i wiesiołka w ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 22.03.2019 przez majalis

Sylveco Rosadia, Peeling do ciała, Pestki dzikiej róży, Olejek z drzewa różanego, Witamina E

Peeling do ciała który ostatnio używałam i bardzo się cieszę że znalazłam go w swoich rękach. Peeling bardzo ładnie pachnie bo ma w swoim składzie mielone pestki dzikiej róży a także olejek z drzewa różanego oraz witaminę E. Dzięki zawartości olejku dodatkowo przyjemnie nawilża skórę i sprawia że staje się ona przyjemna oraz delikatna w dotyku. Kosmetyk jest zamknięty w opakowaniu które jest zakręcone dzięki czemu mam pewność że cały kosmetyk zostanie wykorzystany i nic się nie zmarnuje. Pojemność to 245 gram co wystarcza na dość długi czas z czego się cieszę. Drobinki są bardzo przyjemne i nie są one jakieś duże dzięki czemu dobrze usuwają martwy naskórek. Bardzo przyjemnie się go używa. ❤️❤️

Zobacz post

Sylveco Rosadia, Peeling do ciała, Pestki dzikiej róży, Olejek z drzewa różanego, Witamina E

Ten produkt pachnie tak mocno, że cała szuflada pachnie tylko nim i to wtedy gdy jest zamknięty. Jest to zapach dzikiej róży i cytryny - bardzo naturalny i soczysty. Peeling posiada mnóstwo drobinek cukru, które skutecznie usuwają martwy naskórek. Do ciała bardzo lubię zdzieraki, a ten taki jest. Dodatkowo zostawia lekką warstwę na skórze, którą ja zmywam następnie żelem pod prysznic. Zawsze tak używam produkty do kapieli, więc mi nie przeszkadza fakt tłustszej warstwy.

Zobacz post

Kalendarz naturalnej pielęgnacji Sylveco

Kalendarz naturalnej pielęgnacji Sylveco

Dzień 17

Sylveco Rosadia, Peeling do ciała, Pestki dzikiej róży, Olejek z drzewa różanego, Witamina E

__________

Właśnie zauważyłam że jest błąd na etykiecie. Na stronie Sylveco https://sylveco.pl/produkt/sylveco-kalendarz-adwentowy/ jest napisane że jest peeling do ciała, tak samo na naszym spisie, który otrzymałyśmy do kalendarza. No cóż, do rąk też się sprawdza 🤭 Testowałam. Peeling ma bardzo ładny zapach, pięknie pachnie. Jest dronoziarnisty, super sobie radzi z suchą skórą i z skórkami. Dobrze wygładza i przy tym nawilża. Jestem z niego bardzo zadowolona.

Zobacz post

Denko kosmetyczne maj 2020

Denko maj 2020
Oczywiście produktów udało mi się zużyć nieco więcej, ale nadal składowanie pustych opakowań do zdjęcia jest dla mnie wyzwaniem.
Niemniej jednak, produkty jakie zdenkowałam i uwieczniłam to:
-Rosadia peeling do ciała (https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/754026-peeling-rosadia/) bardzo fajny peeling, który stanowił ciekawą odskocznię od peelingów kawowych.
-Garnier Mineral Protection, antyperspirant w sprayu (https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/antyperspiranty-dezodoranty/755277-garnier-minerals-protection-spray/) ma bardzo przyjemny zapach, więc pewnie jeszcze po niego sięgnę.
-Nivea, Creme soft, Pielęgnujący żel pod prysznic (https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/754415-nivea-creme-sot/) o niesamowitym zapachu "świeżego prania", żeli mam zawsze kilka otwartych pod ręką. Ten zużyłam szybciej niż pozostałe, ponieważ uwiódł mnie swoim zapachem.
- Dove, go resh, antyperspirant - nie zamieściłam jeszcze chmurki z nim, ale na szczęście kupiłam go w dwupaku, więc lada chwila to uczynię. Nie porwał mnie jakoś szczególnie, ale dobrze spełniał swoje funkcje.

Zobacz post

Peeling Rosadia

Rosadia peeling do ciała zawierający cukier, sól himalajską a także drobno zmielone pestki dzikiej róży. Natomiast oleje z pestek winogron oraz wiesiołka w połączeniu z witaminą E silnie odżywiają i regenerują skórę.
Peeling należy do tych "nie brudzących", ale jest od nich delikatniejszy. Jest przeznaczony do codziennego stosowania, fajnie złuszcza martwy naskórek, a za sprawą zawartych w nim olejów, pozostawia po sobie taką trochę tłustą powłokę. Nie jest ona uciążliwa, świetnie odżywia skórę, pozostawiając ją gładszą i bardziej elastyczną. Rzeczą o której koniecznie muszę wspomnieć jest zapach, jest hmm mocno ziołowy, a to za sprawą naturalnych olejków eterycznych z drzewa różanego, pomarańczy oraz limetki. Ja wolę słodkie zapachy, ale ten może nie jest moim wymarzonym, ale akceptowalnym. Pewnie dlatego, że przyzwyczaiłam się już do zapachu hydrolatów różanych. Jeśli ktoś nie lubi zapachu prawdziwej róży, to radzę omijać, bo zapach jest intensywny i będzie drażnił. Natomiast, jeśli lubicie naturalne zapachy, to koniecznie przetestujcie ten peeling, efekty są widoczne już po pierwszym użyciu!

Zobacz post


Rosadia peeling do ciała

Rosadia, różany peeling do ciała z cukrem, solą himalajską i drobno zmielonymi pestkami dzikiej róży. Opakowanie zawiera 250 ml produktu, jest bardzo wydajne, mimo częstego stosowania zużyłam dopiero połowę. Peeling ten zaliczyłabym jako średnio ziarnisty, a jestem zwolenniczką tych grubo ziarnistych (jak np. większość peelingów Organic Shop, moich ulubionych). Jego konsystencja jest bardziej kremowa, używa się go jednak całkiem przyjemnie. Ma śliczny, różany zapach i piękny, pudrowy kolor z maleńkimi drobinkami. Kupiłam go razem z boxem Sylveco i cieszę się, że mogłam go sprawdzić, ale po jego skończeniu nie kupię kolejnego opakowania, zwłaszcza, że ich cena jest kosmiczna, ok. 30 zł.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem