5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 12.12.2018 przez dastiina

kosmetyki roze revolution

Make Up Revolution - Ultra Blush Palette w wersji - sugar and spice.
Produkt, który otrzymałam od Kochanej @Zoey6 w ramach kosmetycznej wymiany.
W sumie szukałam teraz jakiegoś fajnego różu i bronzera i super się złożyło, bo paleta ma w sobie i bronzery i róże, a nawet rozświetlacze.
Ostatnio wykonałam makijaż z użyciem palety i byłam bardzo zadowolona.
Kosmetyki MUR maja mocną pigmentację, są niezwykle mięciutkie i dobrze się nimi maluje.
Poza tym trwałość jest świetna.
Nie wyglądają one sztucznie.
Odcienie z palety idealnie pasują do mojej cery, więc tym razem to strzał w 10, po raz trzeci kosmetyki MUR mnie nie zawiodły.

Zobacz post

denko blyszczyki pomadki palety

"DENKO" kosmetyków, które mi długo zalegały - w połowie są nie zużyte, zaschnięte, stare - po prostu przeterminowane.
Mają już dawno swoje lata świetności za sobą.
Chciałam je dodać do denka z kwietnia, ale jednak nie są to produkty do końca zużyte.
Ciesze się, ze w końcu zrobiłam porządki w kolorówce!
Patrzcie o ilu pomadkach zapomniałam! To jest jakaś masakra. Ciesze się, ze pozbędę się tak sporej ilości produktów, szkoda tylko, ze ich nie zdenkowałam.
Teraz postaram się częściej sprawdzać daty ważności i zużywać kosmetyki- których data się kończy.
Niektóre produkty są już tak "zjechane", ze dat nie widzę, ale wiem, ze na pewno już dawno temu się zestarzały.
Z palet - mam paletę róży i rozświetlaczy Makeup Revolution Sugar and Spice.
Palta jest tak wydajna, ze masakra, ale no- na pewno na buzi z powodu swoich lat mogłaby zrobić mi krzywdę.
Druga paleta to cienie Deni Carte - które były ok, ale o nich zapomniałam i już tyle razy mi spadły, ze jak widać są w opłakany stanie.
W kolekcji szminek są też błyszczyki - m.in. Neo Make Up - który nadawał super połysk ustom - ten akurat jest prawie zużyty także super.
Z pomadek znalazłam pomadkę ASTOR :o , cudną pomadkę Catrice w pomarańczowym kolorze, genialna Sensique - ale niestety - starość ich "zjadła".
Super produktem były też pomadki GR oraz Bourjois - które są w płynie i niestety mi zaschły.
Piękny kolor posiadała pomadka KOobo, która miała też oryginalne, ażurkowe opakowanie.
Ogólnie każda pomadka była wyjątkowa na swój sposób, niektóre mają naprawdę wiele lat, niektóre mniej.
Mam nadzieję, ze kolejne tego typu "denka" będą mniejsze a nawet, ze ich nie będzie.
Trzeba będzie kontrolować swoje kosmetyki!

Zobacz post

kosmetycznydziad

#kosmetycznydziad! - nominacja przez @paoleandra.
Tak samo jak DZIADAMI są te kosmetyki- tak samo dziadoskie fotki- robione tosterem i żelazkiem.
A tak serio - dzięki Paulinie - pogrzebałam w swoim kuferku na kosmetyki do makijażu i wykopałam z niego cztery palety- które zostały przeze mnie zapomniane.
Widać po poturbowaniu- że są na pewno STARE i jakże - wylądowały na samym dnie mojego kufra.
Jedna na pewno zostanie przeze mnie- wyrzucona, bo serio jest tak brudna, brzydka, porozwalana, że szok, no, ale po kolei:
SLEEK - Paleta cieni do powiek - Vintage Romance. Szczerze? Była to moja ulubiona paleta- kilka lat, z względu na kolorystykę, fakturę cieni i wtedy myślałam też, ze genialną jakość. Zdradziłam ją na rzecz- lepiej napigmentowanych i trwalszych palet w podobnej kolorystyce, ale chyba czas znowu jej poużywać, bo kolory idealnie sprawdzą się jesienią jak i zimą.
Maybelline - Paleta cieni do powiek -The nudes. Kolejna extra paleta, którą "męczyłam" makijażami dość często. Dostałam ją też od Pauliny. jednak- kolejna zdrada na rzecz inne palety. poza tym jak widać- była poturbowana, bo wiele razy mi spadła. Jednak znowu trzeba będzie odświeżyć - makijaże własnie nią. Świetna pigmentacja no i trwałość. jak mogłam o niej zapomnieć!
DENI CARTE - Paleta cieni do powiek - "8". Paleta, która już swoje przeżyła- została poturbowana i powędrowała na dno kufra. jednak cienie nie są najlepszej jakości dlatego powiem jej "papa" i powędruje raczej w denko tego miesiąca.
Makeup Revolution - Ultra Blush Palette - Paleta róży i rozświetlaczy - Sugar and spice. Paleta w której końca nie widać. jest już chyba zatwardziała, bardziej skamieniała. Mam ją długo, bardzo długo używałam, ale na rzecz innych kosmetyków- których mam w nadmiarze- róże, rozświetlacze- odeszła na bok. Trzeba będzie ją przeprosić i znowu wrócić do jej używania.
Do zabawy nominuję @madziek1, @icecold, @Cichoobadz oraz @martulla.


Zobacz post

Makeup Revolution Paleta róży, Ultra Blush Palette, Sugar and Spice

Paleta róży od marki Makeup Revolution-Ultra Professional Blush Palette.
Przeznaczona do konturowania i podkreślania policzków. Zapłaciłam za nią ok. 20zł. Moja wersja kolorystyczna to sugar and spice. Nadaje się zarówno do makijażu dziennego, a także wieczorowego. Paletka zawiera róże, bronzery i roświetlacze. Cienie są bardzo mocno napigmentowane, trzeba je umiejętnie nakładać na skórę aby nie było plam. Przy ich umiejętnym nakładaniu można uzyskać bardzo fajny efekt. Niestety produkt bardzo łatwo ściera się że skóry.
Najbardziej urzekła mnie w tej pletce jej wielkofunkcyjność oraz piękne róże. Roświetlacza nie używam wcale ponieważ mam wrażenie, że daje bardzo sztuczny efekt.
Opakowanie paletki jest plastikowe, wygląda trochę tandetnie, brakuje w nim lusterka.

Zobacz post

Kredka do brwi Rimmel 002 Hazel

Moja nowa kredka do brwi od Rimmel ze szczoteczką na skuwce. Jest to standardowa kredka którą trzeba regularnie temperować w kolorze 002 Hazel. Myślę, że kolor jest idealny dla jasnych i średnich blondynek, jest to średni odcień dość chłodnego brązu który na brwiach wygląda bardzo naturalnie. Kredka posiada na skuwce małą szczoteczkę do wyczesywania brwi, ale nie używa mi się jej wygodnie i zdecydowanie bardziej wolę sięgnąć po standardowy grzebyczek do brwi. Wydaje mi się, że jest to jedna z najbardziej podstawowych kredek do brwi z oferty Rimmel, dlatego też nie kosztowała zbyt dużo, bo dałam za nią coś około 10 zł. Mimo wszystko produkt ten spełnił moje oczekiwania. Kredka jest trwała, wystarczająco miękka by dobrze wyrysować nią brwi, a kolor bardzo ładnie się prezentuje.

Zobacz post

kosmetyki rozswietlacze essence

Wszystkie rozświetlacze jakie mam w swoim posiadaniu.
Nigdy jakoś nie byłam przekonana do tego typu kosmetyków, ale po zakupie kuleczek Essence- wszystko się zmieniło.
Dwie palety rozświetlaczy należą do marki Make Up Revolution.
Paleta w kształcie serca w całości jest rozświetlająca, zaś druga ma w większości róże, bronzery, ale można w niej znaleźć dwa rozświetlacze.

Co do kuleczek Essence- poza rozświetlaniem cery uroczo pachną ciasteczkami, aż chciałoby se je jeść jak draże!
W palecie bardziej zachwycił mnie jaśniejszy rozświetlacz- jest po prostu uroczy i pięknie prezentuje sie na twarzy.
Paletka "serduszkowa" jest całkiem fajna, poza rozświetleniem nadaje też delikatnego muśnięcia różem.

Wszystkie trzy bardzo lubię i na pewno zostaną ze mną aż do wykończenia!

Zobacz post
1