Wibo

Niewiele mam czerwonych pomadek, bo rzadko używam takich kolorów. Zdecydowanie wolę odcienie fioletow lub delikatnych róży. Jednak skusiłam się na ta z wibo. Jest to piękna czerwień i bardzo się z tym odcieniem polubiłam. Używam oczywiście z konturowka dla ładniejszego, pełniejszego efektu. Uwielbiam te pomadki, nie rozmazują się, wytrzymują naprawdę długo. Nie trzeba często poprawiać. Jak dla mnie must have.

Zobacz post

Myślę, że większość kobiet w swojej kosmetyczce ma przynajmniej jedną czerwoną pomadkę. Ja akurat jestem zwolenniczką matowych pomadek i właśnie ostatnio taki produkt kupiłam. Jest to słynna pomadka od Wibo Million Dollar Lips numerek 4, czyli kolor bardzo intensywnej czerwieni. Na pewno wiele z Was już jej używało.
Podoba mi się jej konsystencja, bardzo łatwo się ją rozprowadza za pomocą aplikatora. Wiadomo, że nie kosztuje wiele, więc od trwałości produktu nie ma co zbyt wiele wymagać. Podczas jedzenia pomadka ściera się, ale dość równomiernie. Nie wysusza mi ust, więc w tym temacie nie mam problemów. Pomadka ładnie zastyga na ustach i bardzo dobrze wygląda. Oczywiście nie można przesadzić z nakładaniem warstw tej pomadki na usta, bo zrobi się skorupa i będzie to wyglądało nieestetycznie. Generalnie jak za tak niską cenę, pomadka nie jest taka zła
Plusem na pewno jest dostępność, cena, gama kolorów do wyboru oraz formuła (konsystencja) pomadki i jej zapach. Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to aplikator - mógłby być troszkę inny.

Zobacz post

WIBO Million Dollar Lips Długotrwała Matowa pomadka do ust nr 4

Produkt o aksamitnej konsystencji i długotrwałej formule.
Dzięki matowemu wykończeniu usta wyglądają na duże i pełne.
Aplikator ładnie rozprowadza produkt po ustach. W tej pomadce można spokojnie jeść, pić a nie zmyje się z ust. Jedynym minusem jest jedzenie tłustych potraw gdyż środek ust delikatnie się zmywa. Po dłuższym noszeniu się troszke rokuje ale jak za tą cenę i tak waro ją kupić.

Zobacz post

Szminka w płynie Million Dollar Lips tym razem prezentuje odcień nr 4.Myślałam, że będzie to jakiś ciemniejszy odcień różu kupując ją w sklepie ale światło przekłamało kolor. Okazało się, że jest to czerwień, za którą średnio przepadam i czuje się w niej do końca dobrze.Jednak tutaj ten kolor nie jest jak dla mnie taką typową idealną czerwienią, nie jest to też ostry odcień także czuje się nim dobrze. Szminka lekko wysusza moje usta ale przy matowych pomadkach to praktycznie standard. Kolor jest bardzo intensywny, nie tworzą się prześwity a odcień jest jednolity. Trwałość tego kolorku jest średnia i zjada się dość problematycznie gdyż środek znika a góry nie da się zetrzeć . Jednak jak za taką cenę to warto ją kupić tym bardziej, że ja ją kupiłam za pół ceny.

Zobacz post