Nacomi

basiek86

Nacomi, Puder do kąpieli, Greckie lato.
To drugi z umilaczy do wanny z Nacomi, który dostałam od kochanej Dominiki @domkapodomka.🩷 Tak sobie stopniowo dozowałam te pudry, bo pierwsza wersja- Malinowa Babeczka wypadła rewelacyjnie. Tak więc wiedziałam, że z tym oto pudrem będzie tak samo. 🥰
Kosmetyk mieści się w ślicznym opakowaniu, w słoneczno-niebieskim kolorze z wakacyjną grafiką. 🤩 Po otwarciu opakowania ujawnił się puder w pięknym, lazurowym kolorze. A jak cudnie pachniał- słodko, a zarazem orzeźwiająco. Zapach ten ma w sobie coś takiego wyjątkowego, że zamykając oczy naprawdę można się zrelaksować i poczuć się jak na greckiej wyspie! 🥰
Puder po rozpuszczeniu zabarwił wodę na mleczny kolor i utworzył delikatną piankę. Po zanurzeniu w wodzie od razu można było poczuć również właściwości nawilżające pudru.
W saszetce jest na tyle dużo produktu, że spokojnie wystarcza na dwie, a nawet trzy kąpiele. To były zdecydowanie bardzo odprężające kąpiele, dzięki temu cudnemu zapachowi. 🤩 Dużym plusem tego pudru jest też to, że nie trzeba się balsamować po kąpieli, gdyż skóra pozostaje odpowiednio nawilżona. 😍
Dominiko, bardzo Ci dziękuję za ten rewelacyjny umilacz kąpieli. 😘❤️

basiek86

Przepiękna paczka w ramach akcji Paczuszki- Christmas Time. 🎅🥰 Moją Mikołajkową była nasza Kochana Dominika @domkapodomka. 🤩😃❤ Bardzo się cieszę, że mogłyśmy być razem w parze. Przygotowywanie paczuszki dla Ciebie sprawiło mi wiele radości, a rozpakowywanie prezentu od Ciebie- w Mikołajki, dały mi wiele ekscytacji i zachwytu. 😍🥰❤

Z tego miejsca chcę również bardzo podziękować naszym kochanym @mysweet oraz @dastiina, za to że poświęciły w przygotowanie tej wspaniałej akcji swój cenny czas. ❤🥰😘

Paczuszka od Dominiki była przepieknie zapakowana w uroczy papier. 🥰 A w środku znalazłam same perełki. ❤:
Dwie, przepiękne, drewniane ozdoby do powieszenia na choinkę. Będą mi przypominały o tej naszej pięknej, świątecznej akcji.
🍬 Zestaw cudnych słodyczy 😍 i do tego zestaw pysznych herbat, które będą mi umilać zimowe dni. 😍 Podczas tworzenia tego postu popijam pyszną herbatkę- poziomkową z mandarynką.
Przesłodkie dwie pary skarpet z Ciastkiem. Gdy je zobaczyłam to się zakochałam 😄🥰
Dominika zadbała bardzo dobrze o moje domowe spa 🥰 wybierając dla mnie same perełki do umilenia kąpieli. 🤩:
🍬 Bomb Cosmetics- dwie cudne, nawilżające babeczki do kąpieli- jedna z reniferem- pachnąca cynamonem, druga z napisem "Let it snow" o pięknym świeżym zapachu. Jak te kule pachną
Nacomi- dwa pudry do kąpieli- pierwszy o zapachu Sweet Raspberry Cupcake, drugi o zapachu Summer in Greece. Oj, już nie mogę się doczekać, aż zacznę używać tych perełek.
Dominika wybrała też dwa rewelacyjne kosmetyki- przeznaczone specjalnie dla moich włosów:
BeBio Ewa Chodakowska- Naturalna odżywka do włosów suchych z ekstraktami z limonki, awokado, figowca i kozieradki. Pachnie ślicznie
Ice Professional - Wegańska, profesjonalna maska do włosów zniszczonych, wysokoporowatych i łamliwych. Tutaj kolejny, śliczny zapach. Moje włosy na pewno będą Ci wdzięczne za wybranie tak fajnych kosmetyków.
Urocza świeczka- Scented Candle- Berry Champagne. Pięknie pachniała nią cała paczka.
Palmer's Coconut Hydrate- Nawilżający balsam do ciała z olejkiem kokosowym. Czego chcieć więcej, jak jest i mój ukochany kokos
Isana- Płatki pod oczy serduszka. Oj tutaj też trafiłaś w dziesiątkę, bo wpadły mi w oko w Rossmanie przy okazji ostatnich zakupów.
Face Boom- Skin Harmony- zestaw dwóch maseczek do twarzy- cera odwodniona, sucha i mieszana. To kosmetyki idealne do mojej cery. Tak więc będzie się szykowało domowe spa.

Kochana Dominko- moja Mikołajko! Baaardzo serdecznie Ci dziękuję za całe serduszko włożone w przygotowanie paczuszki świątecznej dla mnie. Spełniłaś każde życzenie z mojego listu, z wszystkimi rzeczami trafiłaś w 100 % w mój gust oraz wybrałaś dla mnie same nowości. Już nie mogę się doczekać, aż zacznę wszystkiego używać. Wielkie podziękowania za tą przepiękną i słodko pachnącą paczkę!

gilgotka

Puder do kąpieli firmy Nacomi w wersji zapachowej Summer in Greece. Jakiś czas temu udało mi się wygrać w konkursie organizowanym przez firmę Nacomi. Mogłam wybrać sobie dowolne 3 kosmetyki z ich oferty i między innymi był to właśnie ten cudowny puder. Pozostałe kosmetyki, które sobie wybrałam zobaczycie w tej chmurce: https://dresscloud.pl/p/535315/u03.0717.gilgotka.595e2822c0cac.jpg?v=1499342883 . Firma Nacomi to nasza polska marka, która oferuje naturalne kosmetyki do pielęgnacji. Uwielbiam kąpiele w wannie i koniecznie chciałam wybrać właśnie coś do kąpieli, a wybór był naprawdę trudny, bo najchętniej przetestowałabym wszystko. Skusiłam się jednak na zapach greckiego lata, aby choć na chwilę móc się przenieść w domowym zaciszu na jedną z pięknych greckich wysp. Bardzo spodobało mi się opakowanie pudru w postaci woreczka strunowego w stylu eko z piękną grafiką ! W środku normalnie znajduje się 100 g produktu, ale tutaj powiększona edycja o 50 gram. Puder ma niebieski kolor i ma za zadanie stworzyć nam gęstą i otulającą pianę po wsypaniu go pod strumień ciepłej wody. Kosmetyk zawiera szereg składników, takich jak: masło shea, olej avocado, czy ze słodkich migdałów. Ich zadaniem jest oczywiście nawilżanie naszej skóry i dbanie o jej odżywienie podczas gdy my leżymy w wannie. Zapach absolutnie mnie zaskoczył ! Kiedy otworzyłam saszetkę -przepadłam ! Dla mnie to mieszanka świeżych owoców, lodów z dodatkiem niesamowitej świeżości niczym morska bryza. Jest po prostu obłędny i wręcz idealny na gorące dni. Kiedy zamykam oczy i go wącham mam wrażenie, że właśnie leżę na wyspie pod palemką, pod ręką mam pyszne smoothie i wieje orzeźwiający chłód od wody. W instrukcji napisane jest, aby wsypać odpowiednią ilość do wody, co oznacza na oko. Do mojej pierwszej kąpieli wsypałam go naprawdę bardzo dużo, bo pewnie połowę opakowania i faktycznie stworzył wiele przyjemnej dla skóry piany. Na drugi raz wsypałam już jednak o połowę mniej i w mniejszej ilości wody również stworzyło przyjemną pianę choć w porównaniu z pierwszym razem czułam mały niedosyt. Puder bardzo szybko rozpuszcza się w wodzie i mimo, że na powierzchni nie widać kropelek olejków, czy w dotyku nie jest tłusta to i tak bardzo dobrze nawilża skórę. Przy dłuższym leżeniu w wannie staje się miękka i miła w dotyku, a ja nie muszę dodatkowo używać balsamu ! Zapach pozostaje na jakiś czas po kąpieli w łazience i przyjemnie się unosi. Jest on niesamowicie energetyzujący, ale jednocześnie relaksujący. Czuję, że przy nim naprawdę odpoczywam, a później mam siłę ! Koszt na stronie u producenta to 14,51 zł za opakowanie i choćby miał starczyć na 3 użycia to moim zdaniem naprawdę warto ! Ja na pewno w przyszłości zdecyduje się na jeszcze pozostałe wersje zapachowe !

LadyFlower

Denko wrzesień 2020 - pielęgnacja ciała.
Z tej kategorii udało mi się zdenkować 9 pełnowymiarowych produktów oraz 1 kulę do kąpieli.
Garść mini recenzji:
1. Soraya Plante, Balsam do ciała, Energetyzujący, Różowy grejpfrut, kofeina, olejek z krokosza.
Balsam do ciała, który otrzymałam do testów od portalu wizaz.pl.
Balsam zamknięty jest w tubie, która jest pięknie ozdobiona i wykonana z miękkiego plastiku, co ułatwia wydobywanie z niej produktu. Konsystencja kosmetyku jest lekka, ale nie wodnista. Idealnie sprawdzi się po porannym prysznicu, by nas nieco pobudzić. zapach jest bardzo przyjemny. Najbardziej dominuje świeża, cytrusowa woń. Zapach utrzymuje się na skórze dobre kilka godzin. Nie jest nachalny, ale delikatnie wyczuwalny. Po wmasowaniu balsamu w ciało pojawiają się na chwilę białe smugi, które szybko się wchłaniają. Myślę jednak, że jako pobudzający poranny balsam mógłby wchłaniać się nieco szybciej, ale nie stanowi to dla mnie problemu. Bardzo dobrze nawilża skórę. Miewam tendencje do wysuszonej skóry na łydkach, szczególnie po goleniu, a przy nim jest ona w normalnym stanie cały czas. Po używaniu go regularnie od około dwóch tygodniu zużyłam ok 1/3 opakowania, więc wydajność jest też jak najbardziej akceptowalna.
2. Sweet Blossom, Mydło do rąk w płynie.
Mydełko jest w zestawie z balsamem do rąk. Ma różowy kolor z poświatą jak delikatna masa perłowa. Zamknięte jest w plastikowym opakowaniu z różową pompką, ozdobionym ładną grafiką. Delikatnie, kwiatowo pachnie. Dobrze oczyszcza skórę dłoni. Konsystencja nie jest bardzo gęsta, ale jak na mój gust idealna. Nie wysusza dłoni. Wydajność oceniłabym jako średnią, bo używamy go od dwóch tygodni i produkt jest już blisko denka. Dziękuję @Myszowata za możliwość przetestowania tego produktu.
3. Balea, Żel pod prysznic, Mystic Night, Orchidea i jeżyna.
Żel pod prysznic, który otrzymałam od @Dudziacam w paczuszce Wielkanocnej. W końcu doczekał się premiery pod moim prysznicem. Pachnie cudownie, jeżynowo z delikatną nutą wanilii. Ma rzadką konsystencję jak na żel i lekko perłowy kolor. Zapach nie utrzymuje się na skórze długo, ale jak dla mnie wystarczająco. Bardzo ładnie oczyszcza skórę. Nie jest bardzo wydajny, ale darzę sentymentem tą markę i pachnie obłędnie, szkoda jednak, że nie będzie towarzyszył mi długo.
4. ECOLATIER, Pianka do higieny intymnej pH 5,2 - probiotyk, kwas mlekowy.
Zakup z Drogerii Pigment. ECOLATIER to marka pochodząca od marki ECOLAB. Produkt jest bardzo delikatny i łatwy w użyciu. Nie powoduje podrażnień. Chroni naszą skórę w tych szczególnych miejscach przed infekcjami. Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Dodatkowo delikatnie pachnie, zapach nie wiem dlaczego lekko przypomina mi gabinet dentystyczny, więc skojarzenie nie jest zbyt dobre, ale działa rewelacyjnie, więc mogę mu to wybaczyć.
5. Nacomi, Puder do kąpieli, Bubble Bath Powder, Summer in Greece.
Puder do kąpieli, który otrzymałam w paczce od @Syll. Bardzo fajny produkt umilający kąpiel. Puder ma błękitny kolor. Pachnie bardzo świeżo, mi to nieco przypomina lekko męski zapach, więc zawsze łączę go z innymi, kwiatowymi zapachami. Produkt szybko się rozpuszcza i robi niewielką ilość piany. Nie zauważyłam, by zawierał olejki eteryczne lub inne substancję pielęgnujące skórę. Fajny produkt, ale bez efektu WOW.
6. Mus do mycia ciała z papają i guawą marki Cafe Mimi.
Struktura jest bardzo specyficzna. Coś pomiędzy typowym musem, a lekką galaretką. Po naniesieniu i wmasowaniu w skórę słabo się pieni. Pachnie bardzo przyjemnie, niestety zapach nie utrzymuje się długo. Fajny gadżet, warto spróbować, ale z pewnością nie został moim ulubieńcem. Wydajność też nie powala.
7. Tony Moly, Pokémon Edition, Krem do rąk, Fairi.
Ten wariant pachnie intensywnie grejpfrutowo. Jak reszta kremów z tej serii konsystencja jest dość lekka i szybko się wchłania. Kremik idealny na lato. Nie polecam koreańskich kremów tego typu na zimę, bo nie będą wystarczająco nawilżające. Opakowanie jest bardzo urocze. Kremy tego typu starczają na około dwa tygodnie przy stosowaniu dwa razy dziennie.
8. Tony Moly, Pokémon Edition, Krem do rąk, Isanghessi.
Ostatni już z kremów do rąk z pokemonowej edycji, który udało mi się już niemalże zdenkować. Krem jest z podobizną bulbasaura i pachnie bardzo przyjemnie zieloną herbatą. Uwielbiam tego typu zapachy, więc pewnie dlatego wybrałam go na sam koniec. Formuła kremu pozwala na jego szybkie wchłanianie się i jest bardzo lekka, przyjemna, nie pozostawia lepkiej warstwy. Szkoda, że wykończyłam już wszystkie maluchy z tej serii.
9. ECOLAB, Krem do stóp, Antybakteryjny.
Przy moim trybie życia i codziennym chodzeniu staram się dbać o stopy. Dawny nabytek w Drogerii Pigment, czyli krem do stóp marki ECOLAB mi w tym pomaga. Działa antybakteryjnie i nieco zmniejsza potliwość stóp. Pachnie intensywnie wg mnie wyciągiem z Kory sosny. Po aplikacji czuć lekki efekt chłodzenia.
10. Kula do kąpieli tropikalny koktajl, którą ostatnio otrzymałam w paczuszce od kochanej @icecold.

LadyFlower

Denko wrzesień 2020. Jestem dumna z tego denka, bo zużyłam aż 14 pełnowymiarowych produktów, 1 miniaturę, 1 kulę do kąpieli i 6 maseczek. Motywowała mnie cały czas akcja denkowania zorganizowana przez Clouders. Moimi hitami z tego denka zdecydowanie są: balsam do ciała z Soraya Plante, pianka do higieny intymnej oraz krem do twarzy Miya. Z maseczek zdecydowanie najlepiej wspominam wariant z zieloną herbatą. Raczej nie wrócę już do suchych szamponów marki Love Beauty & Planet, bo trochę mnie zawiódł. Był mały wydajny, a po zapachu spodziewałam się czegoś więcej. Kolejnym rozczarowaniem jest mydełko cafe mimi, bo zapach też mnie rozczarował i bardzo szybko się ulatniał.

LadyFlower

Nacomi, Puder do kąpieli, Bubble Bath Powder, Summer in Greece.
Puder do kąpieli, który otrzymałam w paczce od @Syll. jeszcze raz Ci kochana dziękuję.
Bardzo fajny produkt umilający kąpiel. Puder ma błękitny kolor. Pachnie bardzo świeżo, mi to nieco przypomina lekko męski zapach, więc zawsze łączę go z innymi, kwiatowymi zapachami. Produkt szybko się rozpuszcza i robi niewielką ilość piany. Nie zauważyłam, by zawierał olejki eteryczne lub inne substancję pielęgnujące skórę. Fajny produkt, ale bez efektu WOW.

LadyFlower

Paczuszka, która otrzymałam od kochanej @Syll ❤. Jakiś czas temu wysłałam do Sylwii paczke z książkami na ten trudny okres. @Syll odwdzięczyła się super paczuszką.
Co znalazłam w środku?
Dwie książki, których jeszcze nie czytałam, ale Graham Masterton nie jest mi obcy. Chętnie oddam się lekturze.
Puder do kąpieli marki Nacomi w wersji Summer in Greece. Chętnie wypróbuje, bo uwielbiam umilacze do kąpieli. Podobno super pachnie, więc bardzo cieszy mnie fakt, że będę miała okazję przekonać się na swojej skórze.
Maseczka z bioaktywnym fermentem drożdżowym marki Bielenda. Nie miałam jeszcze z nią do czynienia, więc fajnie będzie ją wypróbować.
Maseczka Efektywna regeneracja Dermomask marki L'biotica.
Krem na dzień z kolagenem morskim od Biodermic. Marka, która często gości w zakładce testowanie, a z którą się jeszcze nie miałam okazji poznać.
Lakier do paznokci Golden Rose WOW numerek 17. Uroczy maluch.
Złuszczające kwasy w chusteczce do ciała marki Tołpa. Pierwszy raz mam styczność z tego typu produktem i jestem ciekawa.
Piękna spineczkę do włosów.
Uroczą różyczkę, która chętnie będę wykorzystywać przy robieniu zdjęć.
Próbkę kremu od Nivea.
Kilka sleeping packów z białą truflą od d'Alba piedmont. Jestem fanką sleeping packów, więc super, że będę miała okazję wypróbować coś nowego.

Jeszcze raz dziękuję za paczkę. Bardzo poprawiła mi humor. Zabieram się za testowanie ❤. Na pewno podzielę się opiniami w chmurkach.

Monszewska

Jestem szczęśliwą posiadaczką wanny, szczerze przyznam, że bez niej nie wyobrażam sobie życia. 😊 I chociaż na co dzień wolę szybki prysznic, to w weekend nie pogardzę dłuższą kąpielą, którą lubię sobie umilić pudrem. Bath Powder od Nacomi o przepięknym zapachu wakacji w Grecji to jedyny puder jakiego używałam, ale ciągle do niego wracam. Tworzy delikatną pianę, a skóra po kąpieli jest gładka i miękka w dotyku, bez uczucia tłustego filmu. Nie jest to niezbędnik w mojej pielęgnacji, traktuje go jako czasoumilacz domowego spa i w tym celu sprawdza się świetnie! Polecam każdej wannomaniaczce 🤗
Można go kupić w drogerii Hebe, Nacomi często bywa tam na promocji, nawet 1+1gratis, ja zawsze wtedy robię zapas. 😄

icecold

Nacomi, puder do kąpieli Greckie Lato
Taki cudny umilacz kąpieli dostałam od Kochanej @carlax Kosmetyki Nacomi bardzo polubiłam i zawsze cieszę się, jak jakiś wpada w moje łapki. Umilacze do kąpieli są ważną częścią mojego życia, lubię jak mi coś w wannie pływa Puder do kąpieli z Nacomi pięknie pachnie, zarówno w opakowaniu, ale i po wsypaniu do wanny, lekko się pieni i nieco zmienia kolor wody, na taki mleczno-niebieski. Do tego cudownie pielęgnuje skórę, po kąpieli z tym pudrem moja skóra jest bardzo gładziutka i miękka w dotyku, a to za sprawą masła shea, oleju ze słodkich migdałów i oleju awokado. Jedyny minusik to wydajność, bo mi tylko starczył ten puder na 3 kąpiele, a wolałabym żeby dłużej ze mną pozostał

vianna

Uwielbiam umilać sobie czas podczas kąpieli w wannie. Miałam już jeden puder do kąpieli Nacomi, dlatego teraz przyszedł czas na drugą wersję zapachową Summer in Greece. Zapach jest przyjemny i relaksujący. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że tak może pachnieć wypoczynek w Grecji. Puder jest drobny i dobrze rozpuszcza się w wodzie, natomiast nie ma co liczyć na wannę pełną piany. Może lepiej w ogóle nie liczyć na jakąkolwiek pianę ponieważ nie da się jej uzyskać i już. Nie chcę wrzucać do wanny całego opakowania, żeby sprawdzić czy uda mi się coś uzyskać, bo to strata kosmetyku. Paczuszka spokojnie wystarcza mi do dziesięciu razy. Szkoda, że jest papierowa bo można łatwo ją zmoczyć i zalać puder. Osobiście jestem z niego zadowolona bo naprawdę sprawia, że kąpiel jest przyjemniejsza, a na pianie mi nie zależy.

Szeptucha

Puder do wanny Nacomi. Saszetkę kupiłam w Hebe, ale przyznaje ,ze nie mam pojęcia ile kosztowała. Puder ma mieć zapach inspirowany wakacjami w Grecji, mi trochę pachniał proszkiem do prania XD. Puder praktycznie od razu się rozpuszcza, tworzy piankę dość delikatną i tylko na powierzchni ale jednak jest, woda stała się trochę mleczna. Nie wysusza skóry. Mi osobiście starczył na dwa razy jednak za pierwszym wsypało mi się go dość dużo... mimo wszystko uważam to za dość średni wynik... Raz w sumie fajnie wypróbować, ale chyba nie skusiłabym się więcej... ewentualnie na jakąś inną wersję zapachową

anja1207

Nacomi Puder do kąpieli Greckie lato 150g. Nie mam bladego pojęcia, jak pachnie greckie lato, ale zapach tego pudru jest całkiem przyjemny. Bardzo rześki, wyczuwam w nim nawet lekkie nuty męskie. Zmiękcza wodę, która delikatnie się pieni.