Nacomi

ruduu

Kolejne zamówienie z drogerii internetowej u mnie. 🙈
Siostra poprosiła mnie żebym zamówiła jej kilka rzeczy na Makeup.pl a ja nie byłabym sobą, gdybym nie kupiła też czegoś dla siebie.

* Szampon L'oreal Elseve Total Repair 5 - pojawiał się już w kilku moich chmurkach więc daruje sobie jego opis. Poprzedni właśnie mi się skończył i chętnie znów po niego sięgłam.
* Korektor Fit Me! od Maybellibe - używałam go już i uważam że jest świetny. Super kryje wszelkie niedoskonałości i łatwo się go rozprowadza. Ostatnio za każdym razem podczas składania zamówień był on niedostępny, dlatego cieszę się że w końcu go mam.
* Sól do kąpieli z dodatkiem oleju z pestek winogron o zapachu malin od Nacomi - dawno nie używałam soli a ta bardzo mnie zainteresowała. Jeszcze jej nie wypróbowałam ale w opakowaniu pachnie przepięknie. Mam nadzieję że będę z niej zadowolona.
Moje dłonie ostatnio są w strasznym stanie, przez to że w pracy ciągle muszę nosić rękawiczki. Dodatkowo częste ich mycie w kiepskiej wodzie oraz środki dezynfekujące, których używam nie pomagają. Stwierdziłam że muszę kupić kremy, których jeszcze nie używałam i testować.
* Nawilżający krem łagodzący do rąk od Tołpa - wybrałam go ze względu na firmę. Tołpa ma dobre składy i tak też jest w przypadku tego kremu. Zawiera ekstrakty z nasion bawełny i z korzenia irysa oraz glicerynę. Po dwóch użyciach jestem zadowolona. Krem szybko się wchłania 8 pozostawia skórę przyjemnie natłuszczoną ale bez uczucia lepkich dłoni. Jestem do niego bardzo pozytywnie nastawiona.
* Krem do rąk Kwiat Wiśni i Olejek Jojoba od Nivea wybrałam ze względu na zapach. Nie wypróbowałam go jeszcze ale napewno coś o nim napisze w osobnej chmurce.

bow90

Naturalna sól do kąpieli z Morza Martwego Nacomi o zapachu malinowej babeczki. Dostałam ją od Ani @ann2016 . Sól ma dość grube ziarenka i widać, że jest solidnie nasączona olejkami, bo w środku opakowanie jest tłuste. Jeśli chodzi o zapach w ogóle nie kojarzy mi się on z babeczką malinową ani nawet ciasteczkami.Ciężko opisać ten zapach ale jest ładny taki delikatny.Sól po wsypaniu do wanny pachnie ale nie bardzo intensywnie. Mimo wszystko jest wyczuwalna w łazience. Woda robi się tłuściutka dzięki olejkom. Dzięki temu skóra jest pielęgnowana podczas kąpieli.Nie jest to zapach relaksujący , woda nie jest też zbytnio zabarwiona. Minus tej soli to, że zostawia bardzo duży osad na wannie ciężki do spłukania. Trzeba szorować wannę innej opcji nie ma.Na wersję malinową bym się już nie skusiła ale na inne jak najbardziej. Tym bardziej , że skład tej soli jest świetny.

bow90

Oto moja cudowna paczuszka ze świątecznej akcji Christmas Time moja parą była kochana @ann2016 . Ania pisała , że paczka będzie duża widziałam nawet zdjęcie pudełka ale nie spodziewałam się aż tak!. Na dodatek PP jak zwykle się spisała i nie zostawiła nawet awizo ! Gdyby nie wiadomość od Ani to nawet bym nie wiedziała, że paczka jest awizowana. Chyba paczka była za ciężka dla biednego listonosza. A była bo ja zanosząc ją do domu byłam mega spocona 5 kg żywej wagi . Paczkę rozpakowywałam dobre pół godziny byłam mega wzruszona ile serca było włożone w tą paczuchę. Każdy szczegół dopracowany, wszystko w moim guście jakby Ania mnie znała od lat. Nie kojarzę Cię tak dobrze stąd jak inne dziewczyny ale stwierdzam jednogłośnie, że to najpiękniejsza paczucha jaką kiedykolwiek dostałam od clouder . Dziękuję Ci kochana za te cuda i cudowne detale . Dziękuję dziewczynom @mysweet i @dastiina za świetne przeprowadzenie akcji, pomysł i Wasz wkład .

A oto co otrzymałam :
naturalna sól do kąpieli Nacomi Sweet Raspberry Cupcake - ma cudny różowy kolorek i widać, że czeka mnie pełen relaks i nawilżenie skóry bo jest nasączona olejkami
magnetyczne ramki na zdjęcia- już wiszą na mojej lodówce teraz tylko wywołać fotki
pianka peelingująco-myjąca Nacomi Rainbow- wygląda tak cudnie, że żal jej użyć a jak pachnie
uroczy brelok z kotełkiem
chusteczki do demakijażu Lacura- ładnie pachną i mają dobry skład
herbata zielona Malwa z ananasem - znam tę markę ale tego smaku jeszcze nie piłam
francuskie mleczko do ciała aksamitna skóra Eco Laboratorie- ma śliczny zapach i wygodne opakowanie
kubek z lisem jeśli dobrze widzę ? głowa służy za ucho
cudny drewniany koteł , który dołączy do mojej kolekcji kotełków
3 pary zwierzakowych skarpetek-pasują jak ulał
półkula do kąpieli Nacomi z olejem macadamia- już dawno miałam na nią chrapkę
płyn micelarny Eco Laboratorie- ostatnio go kupiłam, ale będę miała na zapas
aloesowy żel myjący Biotanique- obawiałam się o skład ale jest w porządku
żel pod prysznic Yope kokos i sól morska - no miałam mega chęć wypróbować jakiś ich żel ale suuuper
próbka mydełka Yope dla dzieci
podstawka z kotełkami- używam takich na torebki po herbacie mega przydatny gadżet
cudny brelok z moim imieniem i przywieszkami z łapką, kotełem i sówką
satynowa poduszka z woreczkiem- z początku myślałam , że to bielizna
drewniane ozdoby świąteczne- na pewno przydadzą się do zdjęć
dwa magnesy z kotkami i jeden przedstawiający Strzyżów
kartka świąteczna z życzeniami i pocztówka z Strzyżowem


Moja szczęka nadal lezy na podłodze po otwarciu tej paczuchy a ja siedzę i podziwiam dalej tę piękną zawartość . Jeszcze raz dziękuję Aniu cudownie było być z Tobą w parze .

Szeptucha

Raczej nie zapowiada się ,że w tym dniu coś jeszcze zużyję więc czas na denko z listopada 2019. Wydaje mi się ,że w tym miesiącu poszło mi całkiem dobrze. Jest tu trochę pielęgnacji ale też kolorówki. Jak zwykle nie trzymałam maseczek i produktów do kąpieli.
A mamy tutaj :
Dezodorant od Emoji - Pachnie całkiem ładnie, niestety kompletnie nie radzi sobie z potem i w pracy gdy miałam trochę cięższy dzień czułam się mega nie świeżo. Dodatkowo podczas rozpylania okropnie mnie dusi.
Pianka od Isana - ma piękny zapach, bardzo dobrze zmywa makijaż
Odżywka do włosów Biowax - Również miała bardzo piękny zapach ale też super działanie. Włosy były po niej miękkie, gładkie i kompletnie się nie puszyły.
Podkład od Essence. Fresh and fit - Ogólnie dobrze mi się go nosiło, jednak miał w sobie delikatnie pomarańczową nutę przez co lepiej pasował mi jednak latem. Dodatkowo od połowy opakowania musiałam go wyciągać pędzelkiem, produktu było jeszcze dużo jednak pompka nie dawała rady go wyciągnąć
Szampon do Schauma z serii Nature moments z truskawkami, bananem i nasionami chia - Dobrze mył włosy, nie miałam też problemów również z ich rozczesywaniem.
Peeling od Farmony z serii Tutti Frutti o zapachu jeżyny i maliny - Drobinki są bardzo przyjemne dla skóry nie za duże, nie za małe, takie w sam raz. Dodatkowo po użyciu zostawia skórę przyjemnie nawilżoną
Płatki bawełniane od Cleanic - w sumie moje ulubione. Na pewno nie pierwsze i pewnie nie ostatnie.
Lovely puder Bambusowy - dobrze zabezpiecza podkład i matuje skórę. A przez to ,że jest sypki zdecydowanie przyśpiesza pracę
Sól do kąpieli od Nacomi o zapachu Malinowej babeczki - Piękny zapach, umila sobą kąpiel i dodatkowo nawilża skórę.
I jak widzicie większość rzeczy mi się sprawdziła i może jeszcze do nich wrócę. Ale zdarzyła się też jedna rzecz która mnie zawiodła.
Mam nadzieje ,ze widzimy się pod koniec grudnia .

Szeptucha

Sól do kąpieli od Nacomi. Dostałam ją w prezencie urodzinowym od chłopaka . Opakowanie jest okrągłe, i może dość niskie ale szerokie. Podoba mi się jego szafa graficzna i rysunki na naklejce . Sól ma zapach o nazwie "Sweet raspberry cupcake" czyli słodka malinowa babeczka, i nazwa według mnie jest całkiem trafiona. Zapach łączy w sobie słodkość, delikatność i trochę kwaskowatość . Po wsypaniu do wanny dalej jest bardzo intensywny i utrzymuje się praktycznie całą kąpiel. Sól rozpuszcza się bardzo szybko i barwi wodę na delikatny różowy kolor, on niestety po chwili znika i woda staje się przeźroczysta. To jest według mnie duży minus bo kolor jest bardzo ładny :c. Sól zawiera olejek bo woda staje się delikatnie tłusta, dzięki czemu nawilża skórę .
Ogólnie jednak jestem z niej zadowolona i lubię ją wsypywać do wanny