4 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Konturówki do ust w naturalnych odcieniach. Ich formuła o idealnej miękkości pozwala na precyzyjne zakreślenie konturu ust, umożliwiając wykonanemu makijażowi ust przetrwać wiele godzin.
Kolory zaprojektowane tak, by idealnie komponować się z pomadkami Glossy Nude. W celu uzyskania maksymalnej trwałości pomadki, możesz położyć konturówkę na całą powierzchnię ust, a dopiero następnie nanieść ...

Konturówki do ust w naturalnych odcieniach. Ich formuła o idealnej miękkości pozwala na precyzyjne zakreślenie konturu ust, umożliwiając wykonanemu makijażowi ust przetrwać wiele godzin.
Kolory ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 27.04.2018 przez naaatka

Wibo, kredka do ust, nude lips 4

Wstyd się przyznać, ale zapomniałam, że mam tę kredkę. Odłożyłam ją w czeluście kufra, gdyż miałam z nią niezbyt pozytywne doświadczenia. Kredka ma piękny kolor, dośc nieoczywisty dla mnie, nazwałabym go malinową pomarańczą. Jest komfortowa na ustach, ale nie w użytkowaniu. Gdy czytałam opinie o niej oraz opis producenta to ma być ona miękka. Moja jest twarda jak drewno, nie wiem czy tylko ja na taką natrafiłam. Przez jej twardość ciężko wyrysować usta, ponieważ żeby wydobyć z niej kolor, trzeba się naprawdę namachać, aż usta bolą. Jest bardzo tania, więc nie oczekiwałam cudów, ale po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii bardzo się zawiodłam.

Zobacz post

kosmetyki blyszczyki szminki pomadki catrice

Do ust używam najczęściej płynnych pomadek i dobrze mi się nimi obrysowuję usta, dlatego rzadko używam konturówek. A jednak kilka w swojej kolekcji mam. Czerwona z Wibo to moja jedyna czerwień, jakoś nie lubię się w takich malinowych kolorach dlatego z chęcią oddałam @patrycha. Kolejna to Golden Rose z serii Classic została ona dobrana przez Panią na stoisku golden rose do płynnej 03. Konturówka utrzymuje się bardzo dobrze, czy to solo czy pod pomadką. Kolejna to konturówka również Golden Rose tym razem z serii Emily i jest to fiolet. Jest to bardzo żywy i odważny kolor, dlatego rzadko gości na moich ustach. Jeśli go noszę zawsze sprawdza mi się w 100%. I ostatnia to konturówka z Catrice, jest brązowa. Kupiłam ją do podbijania koloru płynnej pomadki z Golden Rose nr. 11 która jest kiepsko widoczna na moich ustach ale w połączeniu z Catrice wygląda bajecznie

Zobacz post

wibo nude lips kredka do ust

Kredka do ust Wibo Nude Lips w kolorze nr 4. Jest to bardzo ładny odcień. Trochę jak przybrudzona malinka. Kredką bardzo dobrze obrysowuje się i wypełnia usta. Trzyma się całkiem nieźle i równo schodzi. Naprawdę ją polubiłam i polecam wypróbować, zwłaszcza, że kosztuje niewielkie pieniądze. Ok 10 zł.

Kredka ma wykończenie matowe.

Zobacz post

kosmetyki blyszczyki szminki pomadki rossmann

Kredka do ust marki wibo w odcieniu pięknego różu. Kupiłam ją na ostatniej promocji w Rossmannie i zapłaciłam za nią jeśli dobrze pamiętam coś około 3 zł więc naprawdę malutko. A kredka jet naprawdę świetna! Ja używam jej głównie jako szminki, do wypełnienia całych ust i w tej roli sprawdza się bardzo dobrze. Do kilku moich pomadek też pasuje więc uwydatniam nią wtedy kontur. Dzięki temu, że jest to cienka kredka z precyzyjną końcówką można ładnie obrysować kontur ust a potem tylko szybko je wypełnić. Kredka jest kremowa, dość miękka więc bardzo łatwo się nią rysuje. Ma zatyczkę dzięki której końcówka nie łamie się po wrzuceniu do kosmetyczki czy torebki. Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu 3/4 kredek, pomadek i szminek w mojej kolekcji to różne odcienie różu, uwielbiam ten kolor na ustach

Zobacz post

kosmetyki blyszczyki szminki pomadki golden rose

Moje trzy konturówki do ust, każda jest innej marki ale wszystkie są w pięknych odcieniach różu. Jedną mam z Wibo, jednak jest z Lovely a jedną kupiłam na stoisku Golden Rose. Każda z nich sprawdza się naprawdę super, są kremowe, miękkie, świetne zarówno do obrysowania ust jak i do pomalowania ich całych. Czasem stosuję je w duecie z podobną szminką a czasem po prostu jako szminkę na całe usta. Dzięki temu, że kredki są cienkie, z precyzyjną końcówką można ładnie obrysować kontur ust a potem tylko szybko je wypełnić. Bardzo łatwo się nimi rysuje, suną po ustach zostawiając równe linie. Wszystkie mają też zatyczkę dzięki której końcówka nie łamie się po wrzuceniu do kosmetyczki czy torebki. Jestem bardzo zadowolona z każdej z nich, ale najbardziej lubię tę z Golden Rose

Zobacz post

-

Wibo, Nude Lips, kredka do ust, nr. 4. Moja kolejna kredka z tej serii, ta jest najbardziej stonowana i dzienna, ale uwielbiam ją na równi z pozostałymi. Ma aksamitną konsystencję, świetnie rozprowadza się na ustach, nie podkreśla suchych skórek, ani nie wysusza ust. Jest matowa, zasycha na ustach i nie zostawia po sobie śladów. Takie kosmetyki do ust lubię najbardziej, nie znoszę kiedy coś mi się świeci, albo gdy przyklejają mi się włosy. Trzyma się przyzwoicie, zjada się delikatnie. Jej cena na promocji to maksymalnie 4 złote, myślę że naprawdę warto, szkoda tylko że jest tak mało kolorów- jedynie trzy. Mam wszystkie w swojej kolekcji, ale chętnie bym ją powiększyła o kolejne.

Zobacz post


-

Kredki do ust Wibo z serii Nude Lips. Kupiłam je na Rossmannowej promocji, kiedyś kupiłam 3, a teraz postanowiłam dokupić 2 i 4, a także ponownie 3, bo ta pierwsze jest już na wykończeniu. W tych kredkach jestem zakochana! Mają aksamitną konsystencję, świetnie rozprowadzają się na ustach, nie podkreślają suchych skórek, ani nie wysuszają ust. Są matowa, zasychają na ustach i nie zostawiają po sobie śladów. Trzymają się przyzwoicie, zjadają się delikatnie. Aktualnie moim faworytem jest ta w odcieniu brązu, początkowo się jej bałam, ale okazało się, że niepotrzebnie, jest świetna i bardzo ją lubię.

Zobacz post
1