5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 27.09.2018 przez mafia

tanie i dobre podkłady

Tanie a zarazem fajne podkłady. Jednym z moich ulubionych jest podkład matujący podkład o lekkiej, pudrowej formule mysecret Matte Blur Effect make-up. Ma on dobre krycie i przy tym dobrze wygląda na twarzy. Wykończenie jest lekko satynowe, bardzo naturalne. Po za tym, że w niewielkim stopniu może wchodzić w zmarszczki to prawie nie widać go na twarzy, a wyrównuje koloryt i kryje niedoskonałości. Bardzo mi się podoba jak on wygląda na skórze, nawet po wielu godzinach. Dwa podkłady z Bielenda, #Insta Make-up, Cover Lasting – kryjący i #Insta Make-up, Fresh Glow – rozświetlający bardzo mnie zaskoczyły. Lubię je oba i dla mnie są one bardzo podobne. Cover Lasting jest odrobine ciemniejszy. Oba dają całkiem dobre średnie krycie. Dobrze wyglądają na skórze i aż trudno uwierzyć, że kosztowały mniej niż po 4 zł. Ostatni z nich to trwały fluid rozświetlajaco-korygujacy Bell, Illumi - Corrector Lightening Skin Perfection w odcieniu 01 Light Beige, który jest dostępny w biedronce. To było już moje drugie opakowanie. Bardzo ładnie wygląda na skórze i ma średnie krycie. Bardzo podoba mi się to jak wygląda naturalnie na skórze. Po nałożeniu jest taki pół matowy, ale z czasem się wyświeca, ale taki efekt mi się podoba. Niestety jego odcień nie jest zbyt jasny i troszeczkę ciemnieje. Z pewnością jeszcze do niego wrócę bo jest niedrogi i dobrze wygląda na skórze.

Zobacz post

Bielenda #insta Make-up, Fresh Glow, Fluid rozświetlający do twarzy, nr 01 Light Beige

✨Fluid rozświetlający #Insta Make-Up fresh glow nr 01 od Bielendy.✨
Samo opakowanie ma dość ładną szatę graficzną i przyciąga wzrok.
Produkt dodaje naturalnego blasku, efektu rozświetlenia oraz świeżego wyglądu twarzy.
Podkład idealnie ukrywa niedoskonałości i wyrównuje koloryt.
Ma bardzo delikatną konsystencję i jest przyjemny w aplikacji.



Zobacz post

Bielenda #insta Make-up, Fresh Glow, Fluid rozświetlający do twarzy, nr 01 Light Beige

Rozświetlający podkład do twarzy Bielenda, #Insta Make-up Fresh Glow. To podkład, który kupiłam kiedyś w Hebe za mniej niż 4 zł. Jego odcień jest troszeczkę na mnie za ciemny, ale jak nakładałam go odrobinę też na szyje to nie było tego tak widać lub rozjaśniałam rozjaśniaczem. Jest od raczej gęsty, ale przyjemnie łatwo się go rozprowadza. U mnie lepiej wyglądał wklepany gąbeczka niż nałożony palcami. Jego krycie jest dobre, ale jednak nieznacznie przebijają niedoskonałości i jestem w stanie dostrzec zaczerwienienia na policzkach. Podoba mi się jak naturalnie wygląda na skórze – jeśli go nie utrwalę pudrem to wygląda naprawdę dobrze. Niestety czy jest przypudrowany czy nie to się wyświeca. Jak go nie przypudruje to po paru godzinach nawet mi się podoba jak skóra wygląda na bardziej świetlistą, ale utrwalony pudrem w środkowej części twarzy nie wygląda najlepiej, może nawet się waży. Nieutrwalony pudrem jest bardzo komfortowy, nie czuć go na twarzy. Prawie wcale nie zbiera się w zmarszczkach, trochę jednak zbiera mi się w skrzydełkach nosa. Biorąc pod uwagę jego cenę to naprawdę dobry podkład i choć kupiłam go tylko z ciekawości to chętnie kupiłabym go ponownie.

Zobacz post

Bielenda #insta Make-up, Fresh Glow, Fluid rozświetlający do twarzy, nr 01 Light Beige

Często kupuję podkłady z Bielendy. Do codziennych prostych makijaży sprawdzają się bardzo dobrze. Teraz stosuję podkład rozświetlający. Kiedy nie zależy mi na mocnym kryciu wtedy sięgam właśnie po niego. Delikatnie rozświetla i matowi cerę. Odcień Light Beige jest świetnie dopasowany do mojej karnacji. Podkład ma lekką konsystencję i szybko się wchłania. Nie tworzy efektu maski. Jest wydajny i bardzo tani. Ten kupiłam w promocji za około 5 zł.

Zobacz post

Bielenda #insta Make-up, Fresh Glow, Fluid rozświetlający do twarzy, nr 01 Light Beige

Dwa podkłady z Bielenda, #Insta Make-up, Cover Lasting – kryjący i #Insta Make-up, Fresh Glow – rozświetlający. Lubię je oba i dla mnie są one bardzo podobne. Cover Lasting jest odrobine ciemniejszy. Oba dają całkiem dobre średnie krycie. Dobrze wyglądają na skórze i aż trudno uwierzyć, że kosztowały mniej niż po 4 zł. Niestety miałam najjaśniejsze odcienie i musiałam je czymś rozjaśniać żeby się dla mnie nadawały.

Zobacz post


kosmetyki denko

Denko kosmetyczne - czerwiec. Jako że to już lato i okres wyjazdów wakacyjnych to kosmetykami, które najszybciej się zużywają to te do i po opalaniu. Ja nie zbabrałam ich z powrotem w walizce, więc w tym denku znalazł się tylko jeden taki produkt tj. Sun Ozon Kids. Jest to jeden z najwygodniejszych i najszybszych w użyciu kosmetyków do opalania. Jest on w formie sprayu i tylko przy wietrznej pogodzie sobie nie radziłam z jego rozpylaniem. Jego ochrona to SPF 50, chroni przed piaskiem i jest wodoodporny. Znalazły się tu także dwa szampony Nivea, które bardzo lubię. Jeden z nich przelałam do mniejszych opakowań na wyjazdy, bo nie chciałam zabierać całego takiego dużego opakowania. W sumie z większością kosmetyków tak zrobiłam. W tym również z tym żelem do mycia twarzy Clean, Bebeauty. Bardzo go lubię i od bardzo dawna go już używam tylko z małymi przerwami. Dobrze doczyszcza skórę nawet z makijażu i przy okazji robi delikatny szybki peeling. Płyn do płukania jamy ustnej to kosmetyk, za którym nie przepadam. Nie lubię go używać i nie zauważyłam czy pomaga w oczyszczeniu jamy ustnej, ale jednak zapewnia świeży miętowy oddech. Dwa podkłady z Bielenda, #Insta Make-up, Cover Lasting – kryjący i #Insta Make-up, Fresh Glow – rozświetlający. Lubię je oba i dla mnie są one bardzo podobne.. Oba dają całkiem dobre średnie krycie. Dobrze wyglądają na skórze i aż trudno uwierzyć, że kosztowały mniej niż po 5 zł. Niestety miałam najjaśniejsze odcienie i musiałam je czymś rozjaśniać żeby się dla mnie nadawały.

Zobacz post

-

Podkład marki Bielenda z serii #insta make-up, wersja fresh glow. Jak sama nazwa mówi, ma być to fluid rozświetlający, nadający skórze świeżości i blasku. Tak też jest! Zakupiłam go w wakacje kiedy miałam ochotę na totalne glow - rozświetlona cera, powieki i usta! Kto mnie zna ten wie, że podkłady z Bielendy to jedne z moich ulubieńców, z którymi się nie rozstaję. Zawsze w swojej kosmetyczne mam chociażby jeden z nich. Nie wiem jak długo ten rozświetlający jest na rynku, ale dla mnie to była nowość, po którą chętnie sięgnęłam.

PLUSY:
- cena - podkłady to wydatek zaledwie kilkunastu złotych; można je dorwać już za ok. 12zł, ale jak wiemy zbliża się promocja w Rossmannie, więc wtedy jest to już "groszowa" sprawa
- krycie - jak na razie wszystkie podkłady z Bielendy jakie testowałam miały super krycie - można osiągnąć efekt średniego krycia, ale przy zbudowaniu go jesteśmy w stanie dojść do pełnego, co ja bardzo lubię; miałam pewne obawy, że ten rozświetlający będzie nieco lżejszy i mniej kryjący, ale na szczęście w ładny sposób zakrywa wszelkie przebarwienia i niedoskonałości
- jego formuła jest na tyle komfortowa, że nie czuć go podczas noszenia; podkład nie zastyga (co może być dla niektórych minusem), ale przy tym jest mega trwały! przy lekkim przypudrowaniu trzyma się cały dzień
- subtelnie i w ładny sposób rozświetla cerę; ja go dodatkowo pudrowałam, aby mieć maksymalną trwałość, ale zawsze starałam się robić to bardzo cienką warstwą i niezbyt matującym pudrem, aby mieć efekt glow; puder wiadomo go nieco zabiera, ale mimo to podkład wyglądał ładnie, a cera zdrowo

MINUSY:
- odcienie!!! niestety Bielenda w swoich podkładach ma bardzo dużo różowych tonów; ja jestem zwolenniczką tych żółtych, więc niestety każdy z ich podkładów muszę mieszać z innym; mam odcień 01 light beige i jest to najjaśniejszy z tej serii; mega bladziochy na pewno się z nim nie polubią - niby najjaśniejszy, ale wcale nie aż taki jasny

+/-
- opakowanie; może nie jest ono najbardziej atrakcyjne, ale za to lekkie i przyjazne w podróżowaniu, więc co kto woli choć za taką cenę nie ma co narzekać, a dodatkowo grafika z elementami złota zdecydowanie na plus

Bardzo chciałabym, aby Bielenda zaszalała w przyszłości z odcieniami swoich produktów. Kosmetyki są naprawdę świetne, ale niestety kolory to porażka. Dość, że jest ich mało, to żaden nie jest czysto żółty czy oliwkowy, a jednak większość z nas posiada w sobie żółte tony. W każdym razie bardzo się z nim polubiłam !

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem