Próbka podkładu bielenda, Make-Up Academie, Fluid kryjący Cover którą dostałam do zakupów w rossmannie. Przyznam się, że długo zwlekałam aby użyć tej próbki. Gdy nałożyłam podkład świeciłam się ! To był dla mnie szok, bo ja w życiu się nie świeciłam. Podkład dobrze kryje, a w tej małej saszetce było go dużo myślę, że wystarczy na jeszcze jedno użycie. Ja dostałam próbkę o numerku jeden - odcień naturalny i jest to idealny odcień dla mnie. Przyznam szczerze, że nawet nie wiedziałam, że bielenda produkuje podkłady. Na początku czułam się jak w masce, ale powiem Wam, że jeśli przetrwa podkład kilka godzin na mojej twarzy zastanowię się nad kupnem ponieważ potrzebuję jakiegoś tańszego podkładu na co dzień : ). Zapomniałabym podkład ładnie pachnie ! : )
____
mam taki odrost, że wygląda jakby miała wiecznie tłuste włosy !
Nie skłamię, jeżeli powiem, że jest to jeden z lepszych podkładów. Nie kupiłabym nigdy podkładu za 13zł, ponieważ myślałabym, że jest słabym zapychaczem... Jednak z polecenia koleżanki - wypróbowałam. I wiecie co? Jest to moje już drugie opakowanie. Co prawda akurat te kupiłam jako dodatek do gazety, więc wyszło nawet mniej. Ma super krycie! Bardzo dobry podkład na co dzień dla cery tłustej. Ładnie wyrównuje koloryt i ujednolica cerę, daje bardzo naturalny efekt. Nawet niewielka ilość potrafi zatuszować drobne mankamenty i zaczerwienienia. Ogólnie wypada świetnie, zwłaszcza przy tak niskiej cenie.
Zobacz postPodobne produkty
