5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Paletka cieni The Nudes od Maybelline New York zawiera w sobie 12 odcieni. Bogata w odcienie matowe, delikatnie błyszczące i świetliste. Kolorystyka oparta o brązy i złote odcienie, pozwoli na wykonanie makijaży na różne okazje. Delikatna konsystencja łatwo się rozprowadza i blenduje. Poręczny format i stylowe opakowanie zmieści się do każdej kosmetyczki, by zawsze być pod ręką gdyby zaszła nagła ...

Paletka cieni The Nudes od Maybelline New York zawiera w sobie 12 odcieni. Bogata w odcienie matowe, delikatnie błyszczące i świetliste. Kolorystyka oparta o brązy i złote odcienie, pozwoli na wykonan ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 20.09.2018 przez livii122

Maybelline Paleta cieni do powiek, The Nudes

Paletka cieni do powiek od Maybelline The Nudes. Znajduje się tutaj 12 cieni, dzięki którymi możemy wykonać klasyczny makijaż właśnie w kolorze nude. Są też odcienie z brokatem i nawet złoty kolor. Dlatego właśnie tak lubię tą paletkę za jej kolory, które są wystarczające abym mogła zrobić makijaż oka bez użycia innej. Jeśli chodzi o pigmentację to jest całkiem na plus. Cienie się ładnie blendują i też nie osypują mega mocno. Ja jestem w stanie sobie poradzić z tą paletką i jestem też z niej zadowolona. Jest to już moja druga paletka w tej wersji i polecam.

Zobacz post

Maybelline Paleta cieni do powiek, The Nudes

Paletka cieni do powiek Maybelline The Nudes. Paletka zachwyciła mnie swoimi kolorami. Dodatkowo na jej zakup skusiłam się dzięki dobrej promocji w Rossmannie. Paleta pisiada 12 cieni, matowe i z połyskiem. Są tu kolory od jasnych bezow aż po brazy. Opinie na temat tego kosmetyku są podzielone, wiec byłam gotowa na wszystko. Cieszę się, poniewaz paletka pozytywnie mnie zaskoczyła. Cienie świetnie współpracują z moją bazą, kolory są mocno napigmenowane, jednak nie aż tak mocno aby przeholowac i zrobić sobie jakies placki i zbyt mocny makijaż. Dzięki temu świetnie się sprawdzi dla kazdej kobiety, która zaczyna przygodę z makijażem oka przy stosowaniu cieni do powiek. Producent od spodu opakowania zamieścił kilka propozycji łączenia kolorów, wiec można się zainspirować.

Zobacz post

Paletka cieni Maybelline

Paletka cieni do powiek Maybellin.

Nie mam doświadczenia z cieniami do powiek, ale kupiłam ją po to, żeby to zmienić .
Postawiłam na bardziej neutralne nudziakowe kolory. Tutaj zdecudowaniu królują brąze i beże. Są też połyskujące cienie jak i matowe. Są dobrze napigmentowane, nie osypują się narazie jestem z niej zadowolona.
Kolorów jest 12, myślę że jak na początek zdecydowanie wystarczy. Do.opakowania dołączony jest też aplikator na plus, bo ja żadnego nie posiadam, bo nie miałam wcześniej takiej potrzeby

Zobacz post

Maybelline Paleta cieni do powiek, The Nudes

Jeśli chodzi o makijaż oczu to nie potrafię go robić kompletnie. Jeśli już używam jakiś cieni to są to zawsze bardzo mało rzucające się w oczy kolorki nude. Jak widać po palecie nie jest ona jakoś super zuzyta ale wiąże się to z tym, że naprawdę bardzo rzadko mam ochotę bawić się w malowanie oczu. Mimo wszystko uwielbiam te kolorki i można pewnie z nich stworzyć całkiem fajny makijaż oka, jeśli tylko ktoś to potrafi. 🙈

Zobacz post


Kosmetyczne dziady

#kosmetycznedziady
Dziękuję @nazwa001 za wytypowanie mnie do świetnej zabawy rozpoczątej przez @paoleandra!
Ale miałam ubaw szperając w kosmetycznej szafce, naprawdę!
1. PuroBIO - Sublime BB cream; kupiony jeszcze podczas mojej pracy w drogerii, bardzo go lubiłam używać w wakacje, ma delikatną konsystencję i dobre krycie, ale nie obciąża buzi tak jak typowy podkład.
2. Makeup Revolution - skin kiss; ukochany rozświetlacz, chyba żaden nie robi mi tak pięknej złotej tafli na policzku.
3. Eveline - Ideal Cover Full HD; moja enta buteleczka i tysiąc przede mną, namiętnie używam od jakiegoś roku i nigdy mnie nie zawiódł, chociaż oczywiście znam też lepsze
4. Paese - Liquid Powder Double Skin, podkład o matowym wykończeniu, który swoje przeleżał. Zużyłam na przełomie września-października po powrocie z Grecji, kiedy wszystkie podkłady były dla mnie za jasne. Jeszcze się trochę ostało w buteleczce, a ja nie lubię wyrzucać kosmetyków, więc pewnie wymieszam go z jakimś innym.
5. Golden Rose - Velvet Matte, chyba kosmetyk, który jest ze mną najdłużej; ulubiona nudziakowa szminka jest ze mną od jakiś 4 lat, już na wykończeniu, więc czas zaopatrzyć się w nowy egzemplarz.
6. Makeup Revolution - Fortune Favours; prezent urodzinowy sprzed trzech lat od przyjaciółek. Uwielbiam tą paletkę, ale jak widać częściej używałam na codzień neutralnych kolorów niż tych ekstrawaganckich
7. Lovely - No More Dark Circles; najlepszy korektor jaki miałam, używam pod oczy, pierwszy raz w tak ekstremalnie szybkim czasie zużyłam produkt, więc dziadem nie jest, ale też na wykończeniu! Genialnie się sprawdza pod oczy i jako baza pod cienie, serdecznie i szczerze polecam
8. Maybelline - The Nudes; jedna z ulubionych palet, dostałam od cioci. Jakiś czas temu słyszałam, że zmienili nieco opakowanie palety i same cienie też uległy zmianie, w dodatku na gorsze. Nie kupię więc ponownie, ale tą paletkę będę męczyć do upadłego

Uff, dobrnęłam do końca, kto chce wziąć udział w zabawie, pokazać nam swoją piękną starszyznę - nie krępujcie się, wszyscy macie ode mnie zaproszenie 🙌

Zobacz post

kosmetycznydziad

#kosmetycznydziad! - nominacja przez @paoleandra.
Tak samo jak DZIADAMI są te kosmetyki- tak samo dziadoskie fotki- robione tosterem i żelazkiem.
A tak serio - dzięki Paulinie - pogrzebałam w swoim kuferku na kosmetyki do makijażu i wykopałam z niego cztery palety- które zostały przeze mnie zapomniane.
Widać po poturbowaniu- że są na pewno STARE i jakże - wylądowały na samym dnie mojego kufra.
Jedna na pewno zostanie przeze mnie- wyrzucona, bo serio jest tak brudna, brzydka, porozwalana, że szok, no, ale po kolei:
SLEEK - Paleta cieni do powiek - Vintage Romance. Szczerze? Była to moja ulubiona paleta- kilka lat, z względu na kolorystykę, fakturę cieni i wtedy myślałam też, ze genialną jakość. Zdradziłam ją na rzecz- lepiej napigmentowanych i trwalszych palet w podobnej kolorystyce, ale chyba czas znowu jej poużywać, bo kolory idealnie sprawdzą się jesienią jak i zimą.
Maybelline - Paleta cieni do powiek -The nudes. Kolejna extra paleta, którą "męczyłam" makijażami dość często. Dostałam ją też od Pauliny. jednak- kolejna zdrada na rzecz inne palety. poza tym jak widać- była poturbowana, bo wiele razy mi spadła. Jednak znowu trzeba będzie odświeżyć - makijaże własnie nią. Świetna pigmentacja no i trwałość. jak mogłam o niej zapomnieć!
DENI CARTE - Paleta cieni do powiek - "8". Paleta, która już swoje przeżyła- została poturbowana i powędrowała na dno kufra. jednak cienie nie są najlepszej jakości dlatego powiem jej "papa" i powędruje raczej w denko tego miesiąca.
Makeup Revolution - Ultra Blush Palette - Paleta róży i rozświetlaczy - Sugar and spice. Paleta w której końca nie widać. jest już chyba zatwardziała, bardziej skamieniała. Mam ją długo, bardzo długo używałam, ale na rzecz innych kosmetyków- których mam w nadmiarze- róże, rozświetlacze- odeszła na bok. Trzeba będzie ją przeprosić i znowu wrócić do jej używania.
Do zabawy nominuję @madziek1, @icecold, @Cichoobadz oraz @martulla.


Zobacz post

Kolekcja Paletek

💙 Kolekcja Paletek 💙

Oto moja dość obszerna kolekcja paletek (nie licząc pojedyńczych cieni). Z jednych jestem zadowolona, a z drugich nieco mniej... Kiedy chodziłam do szkoły, malowałam się częściej, teraz gdy pracuję nie mam na to czasu i cudem jest, gdy użyję podkładu i tuszu. :ciasteczko: Dla początkujących polecałabym na sam początek paletki z Makeup Revolution. Ja mam Brave i Flawless (nie pamiętam który numerek). Na wielkiej wyprzedaży w Rossmanie dorwałam swojego czasu 2 paletki z Maybelline w brązowej i różowej wersji kolorystycznej, które są bardzo napigmentowane. Dobrze wspominam też Peach Desire z Lovely.

Paletki na zdjęciu:
💈 KOBO
💈 Lovely
💈 MUR Brave
💈 MUR Flawless
💈 WIBO Neutral
💈 WIBO Modern
💈 Maybelline brązowa wersja kolorystyczna
💈 Maybelline różowa wersja kolorystyczna
💈 Lovely Peach Desire
💈 WIBO nudes

I'm SAM🌸

Piszcie, a rozpiszę się bardziej na temat interesującej was paletki. 😉

Zobacz post

kosmetyki cienie do oczu maybelline the nudes

Teraz ostatnia moja dzisiejsza zdobycz. Paletka cieni do powiek The Nude od Maybelline NewYork. Kupiłam na promocji za 35, 99 zł. Możecie zobaczyć jak cienie wyglądają w świetle dziennym. Paletka posiada odcienie brązu, złota, beżu i czerń. Jest sześć kolorów matowych i tyle samo perłowych. Myślę, że idealnie będą pasować do moich niebieskich oczu. W opakowaniu jest mały pędzelek do nałożenia cieni, chociaż mi się raczej nie przyda. Wkrótce stworzę jakiś makijaż i dodam tutaj żebyście mogły zobaczyć jak wyglądają na powiece. Dodam też, że paletka dzisiaj zaliczyła mocną glebę i aż odbiła się od podłogi. Z cieniami jak widać kompletnie nic się nie stało. Ani jeden się nie posypał za co wielki plus.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem