18 na 19 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maybelline Super Stay Matte Ink Matowa Pomadka w Płynie 65 Seductress
Poznaj czym jest prawdziwa do-WOLNOŚĆ koloru i uwolnij się od poprawek makijażu w ciągu dnia, dzięki Super Stay Matte Ink od Maybelline.
Super Stay Matte Ink to matująca szminka w płynie, której długotrwała formuła oferuje intensywny i trwały kolor.
Wystarczy, że pomalujesz usta tylko jeden raz, a w ciągu dnia ...

Maybelline Super Stay Matte Ink Matowa Pomadka w Płynie 65 Seductress
Poznaj czym jest prawdziwa do-WOLNOŚĆ koloru i uwolnij się od poprawek makijażu w ciągu dnia, dzięki Super Stay Matte Ink od ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 22.05.2018 przez aporanek

Zestaw kosmetyków z Hebe

Wczoraj zrobiłam sobie dzień dziecka i kupiłam kilka kosmetyków. Co prawda w planach był tylko korektor ale po przekroczeniu progu Hebe uzbierał się całkiem spory zestaw. Korekor kupiłam z polecenia mojej siostry, jest on z firmy Catrice, to mój pierwszy kosmetyk tej firmy i mam nadzieję, że się sprawdzi. Promocja skusiła mnie do nabycia nowego odcienia absolutnie cudownej pomadki Maybelline. Tym razem chciałam mieć taką w neutralnym kolorze, którą będę używać na codzień, wybór padł na odcień nr 65. Nie znam trwalszej pomadki niż ta więc bez wahania wybrałam sobie odcień. ❤️ Potrzebowałam też nowego tuszu do rzęs, długo stałam i zastanawiałam się czy kupić jakiś sprawdzony czy przetestować coś nowego. Ostatecznie wzięłam tusz z Eveline Cosmetics w pięknym złotym opakowaniu. Wybrałam go ze względu na kształtną szczoteczkę i słaboś co firmy Eveline. Ostatnim kosmetykiem z zestawu jest lakier do paznokci Sally Hansen z olejkiem arganowym. Mam już 4 lakiery z tej firmy i wszystkie świetnie się u mnie sprawdzają więc postanowiłam poszerzyć asortyment. Te lakiery naprawdę dobrze dbają o paznokcie i wzmacniają je. Najlepszy w tych zakupach był mój mąż, który cierpliwie czekał aż wszystko pooglądam i namówił mnie na lakier do paznokci. ❤️

Zobacz post

Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 65 Seductress

Maybelline Super Stay Matte Ink, 65 Seductress.
Praca w drogerii nauczyła mnie, że nawet największy kosmetyczny hit nie będzie każdemu pasował. I co tu dużo mówić, ja nie podzielę waszych zachwytów nad pomadką od Maybelline. 🤷🏼‍♀️
Zachwytów nad nią słyszałam sporo, że nie do zdarcia, że pięknie się prezentuje na ustach, więc moje oczekiwania były naprawdę wysokie. Po pierwsze, moim zdaniem trzeba się nauczyć z nią pracować. To nie jest tak, że sobie ją nałożymy i z głowy. Trzeba nałożyć ją dosyć cienką warstwą, a nadmiar odcisnąć w chusteczkę. Inaczej tworzy się na ustach nieestetyczna skorupa, podkreślona jest mocno naturalna faktura ust (mi wchodzi w każde załamanie i potem w tych miejscach pęka). Przy zbyt grubej warstwie możemy zapomnieć o trwałości, zjada się w bardzo nieestetyczny sposób, odchodząc płatami. Do tego poprawki są niemożliwe, bo nakładając kolejna warstwę tworzył się efekt złuszczające się warstwy.
Jednak gdy udało mi się jej nauczyć, zaczęłam ją lubić coraz bardziej. Faktycznie wytrwała mi te 10 godzin w całkiem dobrym stanie, zjadła się tylko delikatnie od wewnętrznej strony, ale już przy aplikacji mam problem żeby się w tym miejscu utrzymała. Kolor pozostaje na ustach, mi przypominając efekt po tintach do ust. Jest taki delikatny i naturalny, lekko zmatowiony.
Warto tutaj wspomnieć też o kolorze. Ja mam odcień 65 Seductress. Nałożony grubszą warstwą jest bardziej karmelowy, cieńszą (tak jak na zdjęciu) wpada trochę w rudy. Jednak ten delikatniejszy kolor bardziej mi się podoba, bo jest bardziej naturalny i lepiej pasuje do mojej karnacji.
Czy kupiłabym kolejny kolor? Sama nie wiem. Na pewno nie jest to mój numer jeden i boje się, że przy bardziej wyrazistym kolorze nie byłabym zadowolona z jej trwałości a ślady zjadania byłyby bardziej widoczne. Na pewno nie poleciłabym jej w ciemno, bo sama długo szukałam na nią sposobu.

Zobacz post

pomadki z maybelline

Moja kolekcja pomadek od Maybelline Matte Ink.
Mam aż 8 kolorów i poluję na następne. Moja miłość zaczęła się od numerku 75 FIGHTER - w kolorze cynamonowym, i kolejnym 40 Believer w odcieniu śliwkowym. Pamiętam jak sprawdzałam kolor na ręce i nie mogłam tego zmyć. Następny był 50 VOYAGER czyli bardzo ciemna czerwień. Potem wpadły do mnie dwa jasne kolory 10 DREAMER jasnoróżowy, który ma inną formułę od wszystkich i jako jedyny dziwnie się ściera i kolor 65 SEDUCTRESS typowy piękny nudziak którego mam już drugie opakowanie. Brakowało w mojej kolekcji typowej czerwieni dlatego w moje ręce wpadł numerek 20 PIONER. Kiedy kupiłam 15 LOVER czyli brudny róż, totalnie przepadłam i codziennie go nosiłam na ustach. W ostatnich zakupach internetowych kupiłam 80 RULER kolor jest ciemniejszy od numerka 15, bardziej wpada w czerwone tony. Zawsze kiedy robię zakupy przez internet to patrze czy są jakieś nowe odcienie w promocji. Ostatnio polowałam 175 RINGLEADER ale niestety Rossmann mi napisał, że nie mają jej na stanie i czy mogę wysłać niepełne zamówienie. Ale kiedyś ją zdobędę.
.

Zobacz post

Maybelline SuperStay

Maybelline SuperStay Matte Ink - Długotrwała szminka w płynie, u mnie w 2 kolorach 60 i 65. Pomadki mają bardzo kremowe konsystencję, przyjemny zapach i wygodny aplikator. Lubię je najbardziej za świetną trwałość. Połowa dnia bez poprawki nawet przy jedzeniu czy piciu - jestem na tak! Zapewniają piękne, matowe wykończenie. Przy częstym noszeniu mogą przyczyniać się do przesuszenia ust ale polecam stosować równocześnie też balsamy odżywcze i peeling. ; )

Na pewno zdecyduje się jeszcze na inne kolory.

Zobacz post


pomadki do ust

Jeśli chodzi o kolory na ustach to jestem dosyć monotematyczna, wybieram głównie ciepłe nudziaki.
Mam 4 bezwzględnych ulubieńców i są to:
Golden Rose Longstay Liquid nr 16
Golden Rose Nude Look błyszczyk 03 Coral Nude
Bell Velvet Matt 01 Mocha Beige
Maybelline Matte Ink 65 Seductress

Najtrwalszą z nich jest bezwzględnie pomadka z Mayballine, jest właściwie nie do zdarcia. Trzyma się na ustach jak szalona i jest w stanie przetrwać jedzenie, picie, buziaki i wszelkie inne czynniki. Na drugim miejscu jest pomadka Golden Rose, która również daje radę po względem trwałości.
Pomadka z Bell jest mniej trwała niż dwie poprzednie, jednak jest fajną alternatywą dla osób, które kochają matowe pomadki, ale boją się przesuszenia itd. Nie wżera się w usta i nie przesusza ich.
Błyszczyk jest najszybszą opcją - daje kolor, ale nie jest na tyle mocno napigmentowany że trzeba używać go precyzyjnie. Nie lepi się zbyt mocno, jest bardzo komfortowy.

Zobacz post

Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 65 Seductress

Pomadka Maybelline Superstay Matte Ink numerek 65 Seductress. Bardzo lubię tę pomadkę za neutralny, nudziakowy kolor, który można nałożyć niemal na co dzień. Myślę, że ten kolorek będzie pasował prawie każdemu. Pomadka zastyga i jest matowa. Delikatnie wysusza mi usta, ale ja mam problemowe usta jeśli chodzi o pomadki. Resztki pozostają na kilka godzin, które trudno zmyć i potrzeba oleju lub mocnego micelu. Niestety jeśli się zje to trzeba nałożyć ją od nowa, bo dokładanie kolejnej dawki produktu powoduje tworzenie się skorupy. Aplikator jest łatwy w użytkowaniu.
Na co dzień nie maluję ust, raczej od święta, ale ta pomadka nawet dosyć często u mnie była na ustach, bo mam już ją bardzo długo.

Zobacz post

Kolorówka wyjazdowa 2019

Przedstawiam swój zestaw wyjazdowy kolorówki. Kosmetyki że zdjęcia to moi niezawodni ulubieńcy. Pozwalają na wyczarowanie różnych makijaży, bez zajmowania połowy walizki. Kosmetyczkę z pielęgnacją zawsze pakuje osobno i to rozwiązanie sprawdza się u mnie najlepiej. Kosmetyki Rimmel z linii lasting matte nie wymagają stosowania pudru, bo są wystarczająco trwałe. Dlatego też u mnie królują w tym roku.
A szminka Maybelline jest tak trwała, że do zmycia trzeba płynu dwufazowego. Inaczej nie zejdzie. Za to ją uwielbiam.

Zobacz post

Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 65 Seductress

Mam dużo płynnych matowych pomadek, ale te dwie stały się moimi ulubionymi i najczęściej po nie sięgam. Są to matowe pomadki Maybelline Super Stay Matte Ink o numerkach 65 i 125. 😍 Pomadki nie wysuszają ust, nie podkreślają suchych skórek i utrzymują się przez cały dzień, są naprawdę bardzo trwałe. 😊 Kolory są przepiękne, cena jak za taką jakość jest niska. W planach mam zakupić kolejną do kolekcji. 💄💄
#ciasteczko

Zobacz post


Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 65 Seductress

A oto moje odkrycie kosmetyczne tego roku i jednocześnie mój ulubieniec. kosmetyk kupiłam na promocji i dałam za niego jakieś 15 zł i stwierdzam że to była najlepiej wydane pieniądze. Do tej pory myślałam że pomadki Golden rose są najbardziej trwałe i w ogóle w takiej przystępnej cenie teraz wiem że się myliłam. ja ogólnie mam tendencję do zjadania pomadek i nawet Golden rose przy mnie wymięka aż do momentu gdy poznałam Maybelline. Jak dla mnie to jest hit pomadkę nałożyłam na usta z samego rana po powrocie z pracy czyli po około 8 godzinach nadal na nich była. już teraz wiem że chcę kolejne kolory i już mam upatrzoną numer 15 i 18 myślę że znają obecnym 60 piątką będa wyglądać równie cudownie.

Zobacz post

empik

Nie wiem czy wiecie ale sklep Empik.com podpisał współpracę z kilkoma innymi sklepami i teraz w Empiku oprócz książek gazet gier planszowych i tego typu rzeczy można również kupić kosmetyki. Ja książki głównie pożyczam z biblioteki dlatego też aby wykorzystać moją kartę podarunkową kupiłam tam kosmetyki zamiast książek, chciałam po prostu to czego potrzebowałam. Trafiła mi się super okazja ponieważ na Black friday część kosmetyków była bardzo niskich cenach i kosztowała tyle co na promocji w Rossmanie minus 50%. Kończył mi się tusz do rzęs więc bez wahania wrzuciłam jakiś do koszyka i stwierdziłam że wezmę coś sprawdzonego i trafiła na markę Eveline ale wybrałam wersję inną niż do tej pory. Ja bardzo uwielbiam pomadki i z racji tego że ostatnio została mi polecona Maybelline super stay matte Ink to stwierdziłam że to super okazja żeby ją wypróbować zwłaszcza że kosztowała niecałe 15 zł. Z kosmetyków jestem bardzo zadowolona a w szczególności pomadki które stała się moim ulubieńcem już rozglądam się za kolejnymi kolorami.

Zobacz post

life on the dance floor

Już tak dawno nie testowałam revolution, że aż trochę za tym zatęskniłam. Ta paleta mega urzekła mnie swoją różową kolorystyką. Gdy swatchowałam ją na bloga wyszło średnio i zaczęłam się obawiać jak to będzie na oku. Powiem tak pigmentacja jasnych matów jest średnia, a tych ciemniejszych o wiele lepsza. Tak samo jest z błyskami. Na co dzień dla mało wymagających użytkowników może to być całkiem okej paleta. Ja jako freak wymagam trochę więcej. Pigmentacja to dla mnie ważna rzecz .

Zobacz post

Pomadki do ust w płynie Maybelline Super Stay

Pomadki Maybelline superstay matte ink czyli jedne z najbardziej trwałych pomadek płynnych dostępnych na rynku. trwałość tych pomadek jest jednocześnie ich zaletą ponieważ faktycznie bardzo długo się trzymają ale i wadą bo zmywanie ich to bardzo trudna sprawa. Konsystencję pomadek można trochę porównać do plasteliny co może nie jest do końca komfortowe ale dzięki tej konsystencji mamy taką fenomenalną trwałość. Coś co warto wspomnieć to to że nie są to do końca matowe pomadki, jest to raczej taka satyna, niestety trochę się kleją i czuć je na ustach. Moje kolory pomadek to numerki:
65 Seductress czyli piękny jasny uniwersalny brąz
80 Ruler czyli taka brudna trochę bordowa czerwień
15 Lover czyli piękny chłodny róż.
Jakość wszystkich pomadek jest bardzo dobra i trzymają się na ustach fenomenalnie. Ja ze zmywaniem radzę sobie w ten sposób że najpierw rozpuszczam pomadkę olejkiem do demakijażu następnie zmywam płynem a to co pozostanie zcieram peelingiem do ust.
Mimo kilku minusów są to jedne z moich ulubionych pomadek i wiem że na większym wyjściu mnie nie zawiodą.

Zobacz post


Pomadki Maybelline

Przedstawiam wam moje dwie gwiazdy a są to matowe pomadki marki Maybelline. Szminki kupiłam w Rossmannie były one w tedy na przecenie za około szesnaście złotych. Ich normalna cena tonokilometrów trzydziestu złotych. Można je również kupić w drogeriach internetowych za np dziesięć / piętnaście złotych. Są bardzo trwałe i pięknie pachną. Ja mam kolory nude o numerze 05 i 65

Zobacz post

Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 65 Seductress

Hej Witam wszystkich , w ten słoneczny dzień . Dzisiaj przychodzę do was z szminką , którą kocham . Używam jej zawsze kiedy nie wiem ,który kolor wybrać i zawsze pasuje idealnie. Mowa o szmince matowej od Maybelline . A mianowicie Maybelline superstay Matte Ink . Kolor macie pokazany na drugim zdjęciu . Myślę ,że kolor jest tak uniwersalny ,że będzie pasował i blondynkom i brunetką Pomadka jest nie do zdarcia . Wytrzymała całe wesele . Przetrzymała rosół i wszelkiego rodzaju tłuste potrawy
Jest to druga pomadka z tej serii i napewno nie ostatnia Lubicie te pomadki ? Jakie są wasze ulubione kolory ?

Zobacz post

szminki

Aktualna kolejkcja ( bo tak już chyba trzeba nazwać tą liczbę ) moich pomadek. Mam ich sporo, nie mam serca się ich pozbywać, mimo że używam w kółko tylko kilku. Moimi faworytami są nadziaki - Maybelline matte ink 65 Seductress oraz Golden rose liquid w odcieniu 16, to własnie one najczęściej przewijają się na moich ustach. Jeśli wychodzę gdzieś gdzie nie mam zbytnio kontroli nad tym co się dzieje na ustach i średnio mam możliwość poprawienia pomadki to wybieram crayony od GR w naturalnych kolorach. Są bardzo komfortowe i zjadają się na tyle równomiernie, że wstydu nie ma.

Zobacz post

n

Matowe pomadki Super Stay Matte Ink Maybelline!
Są to moje ukochane pomadki do ust, uwielbiam w nich trwałość i pigmentację. Pomadki świetnie wyglądają na ustach, wytrzymują tłuste posiłki i bardzo ciężko je zmyć. Pomadki mają bardzo wygodny aplikator i płynną konsystencję. W swojej kolekcji posiadam 7 pomadek i chcę mieć jeszcze kilka innych kolorów.
15 Lover - piękny brudny róż, idealny na co dzień.
20 Pioneer - intensywna czerwień, wygląda idealnie na ustach, jest mocna i wyrazista.
40 Believer - typowa śliwka, bardzo niecodzienny kolor.
50 Voyager - ciemne bordo, jest to pomadka w takim stylu grunge bardzo, skupia na sobie całą uwagę.
60 Poet - dość jasny kolor, sięgam po niego najrzadziej, jest to trochę taki łososiowy odcień.
65 Seductress - mój ulubiony odcień, jest on najbardziej uniwersalny, pięknie wygląda na ustach
80 Ruler - ciemny róż/jasny bordowy - to odcień właśnie w tych kolorach, wygląda świetnie, nie jest za ciemny ani zbyt jasny.
Kolory są przedstawione na zdjęciach właśnie w tej kolejności, na jednej ręce widać jak pomadki się zachowały po zmyciu ich płynem micelarnym.

Zobacz post


kosmetyki zestawy kosmetykow maybelline

Zestaw Maybelline, który dostałam do testowania z wizażu. Ostatnio dosyć rzadko mam okazję brać udział w testach, dlatego ciesze się, że jak wpada cokolwiek, to jest to coś z czego jestem zadowolona. W skład tego zestawu wchodzi rozświetlacz master chrome, oraz 2 pomadki matte ink. Nazwa jest bardzo trafna, bo ich trwałość jest porównywalna do trwałości atramentu. Usunięcie ich z ust graniczy z cudem i po zmyciu nasze usta nie potrzebują nawet peelingu, bo ewentualne suche skórki schodzą wraz z nimi.. Dostałam kolor 80 oraz 65, a rozświetlacz w odcieniu 050 molten rose gold.

Zobacz post

Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 65 Seductress

Pomadka Maybelline Superstay Matte Ink w kolorze 65. Jest to typowy nudziak.
Pomadkę tą polecała jedna z YouTube rek. Z ciekawości chciałam ją przetestować i sprawdzić jej trwałość.
Pomadkę bardzo przyjemnie się nakłada jednak przy złej aplikacji trzeba się powygimnastykować, ponieważ bardzo trudno się ją zmywa. Najlepiej użyć do tego jakiegoś olejku.
Według mnie jest to jak najbardziej zaleta. Pomadka świetnie nada się na wszelkie imprezy, ponieważ w ogóle się nie zjada. Można jeść, pić do woli a pomadka nie straci swojego koloru.
Jedyną wadą tej pomadki jest oczywiście cena. Najlepiej jest kupić ją na jakiejś promocji.
Kolejną wadą jest to, że ciągle czuje się ją na ustach. Momentami wydaje się ona lepka.
Produkt oceniam na 4/5.

Zobacz post

Maybelline Super Stay, Pomadka do ust w płynie, Matowa, nr 65 Seductress

Jedna z moich ulubionych, bo najtrwalszych szminek matowych. Bardzo naturalny kolor, podkreśla kształt ust i doskonale sprawdza się w makijażu nude. Szminka jest nie do zdarcia i nie wysusza ust - daje radę około 5 godzin bez poprawek. Serio, to jedna z najlepszych inwestycji, dlatego długo się nie namyślajac, kupiłam dwie .

Zobacz post
1 2