Sylveco
Biolaven, Krem pod oczy, Nawilża i odmładza, Olej z pestek winogron & olejek lawendowy
29 na 31 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Silnie nawilżający, bogaty krem pod oczy, przeznaczony do codziennej pielęgnacji już po 25 roku życia. Zawiera unikalny, wysoce skuteczny kompleks składników nawilżająco-przeciwstarzeniowych. Masło avocado i skwalan dostarczają delikatnej skórze wokół oczu optymalną dawkę składników chroniących przed przesuszeniem, odżywiają oraz wygładzają. Najważniejszym składnikiem aktywnym produktu jest reswer ...
Silnie nawilżający, bogaty krem pod oczy, przeznaczony do codziennej pielęgnacji już po 25 roku życia. Zawiera unikalny, wysoce skuteczny kompleks składników nawilżająco-przeciwstarzeniowych. Masło av ...
Rozwiń opisProdukt dodany w dniu 18.02.2020 przez Monszewska
⭐Denko 6/2021⭐
💚 Peeling solny do ciała Mokosh ładnie pachniał, prócz soli zawiera też zmieloną kawę, więc nieźle brudzi Ale mi to nie przeszkadza Dobrze peelinguje i odżywia skórę. Konsystencją przypomina trochę pokruszone ciasteczka z dodatkiem grubo mielonego cukru.
⭐Ocena: 5/5
💚 Dziki żel LaQ narzeczony zadowolony, ja również, zapach bardzo przyjemny nic tylko się nim szorować 🐗
⭐Ocena 5/5
💚 Galaretka Soraya nie dość, że pięknie cytrusowo pachnie to jest b. dobrze oczyszcza i nie podrażnia, jestem na tak! Na pewno opiszę go jeszcze szerzej
⭐Ocena 5/5
💚 Hydrolat zielona herbata Your natural side rześki, odświeżający i przyjemny w stosowaniu. Używałam niemal codziennie Psikacz bardzo w porządku, ładnie rozpylał produkt. Bardzo lubię ich szklane opakowania.
⭐Ocena 5/5
💚 Peeling Watermellow, bardzo wydajny, o gęstej konsystencji, wspaniale peelinguje i pielęgnuje. Pachnie bardzo delikatnie i niesamowicie odżywia skórę. Starczył mi na baaaardzo długo.
⭐Ocena 5/5
💚/🤷♀️ Żel pod prysznic Lanwar, Ecolique hotelowa miniaturka o dobrym składzie, niemal się nie pieni, pachnie bardzo delikatnie. Jak na hotelową próbkę całkiem całkiem, ale mogło być lepiej
⭐Ocena 3,5/5
🤷♀️ Maseczka Haruharu w zasadzie nic prócz nawilżenia nie zauważyłam, maseczka ma płachtę koloru czarnego i jest mocno nasączona esencją. Wręcz z niej cieknie! Podejrzewam, że efekty stosowania pewnie widać po kilku razach. Osobiście wolę jak efekty są od razu Ma przyjemny, delikatny zapach i nie zostawia nieprzyjemnej i lepkiej warstwy na skórze.
⭐Ocena 3/5
💚 Micel Clochee bardzo wydajny, fantastycznie domywa nie podrażniając skóry. Czasem zdarzyło się, że zaszczypały oczy, ale to szybko mijało. Zapach delikatny i przyjemny. Pompka dobrze dozowała produkt, a opakowanie jest wykonane z ciemnego plastiku. Duża pojemność sprzyja wydajności
⭐Ocena 4,5/5
🤷♀️ Płyn do higieny powiek Demoxoft, skład mocno średni, działanie zresztą też nie powala na łopatki, ale przy skłonności do zapychania się gruczołów powiekowych coś muszę stosować. Szukam zamienników!
⭐Ocena 3/5
💚 Serum do rzęs i brwi Naturolove jest bardzo wydajne, przez co nie zdążyłam go zużyć do końca. Stosowałam niemal codziennie przez 3 miesiące, efektów spektakularnych nie ma, ale rzęsy mniej wypadały niż zwykle. Sygnałem to zaprzestania stosowania było pieczenie oczu po aplikacji i zmieniony zapach. Wcześniej wszystko było ok.
⭐Ocena 4/5
💚 Krem do twarzy malina Mokosh jest bardzo bogaty i czuć to w jego konsystencji, jednak mi zabrakło trochę nawilżenia, musiałam go nakładać dość dużo. Myślę, że świetnie sprawdzi się przy cerach bardziej tłustych Zapach jest w porządku, myślę, że wielu osobom spasuje!
⭐Ocena 4,5/5
💚 Peeling do ciała Vianek duża pojemność, a przez to wysoka wydajność. Świetny zdzierak, taki jak lubię + efekt nawilżenia skóry. Nie musiałam używać po nim balsamu do ciała. Prócz cukru ma w sobie też drobinki pestek. Ma prześliczny fioletowy kolor!
⭐Ocena 5/5
⭐Zużyte próbki⭐
Tutaj nie przyznaję ocen, bo to za krótko, by ocenić produkt
💚 Przeciwzmarszczkowe kremy do twarzy Vianek sprawiają wrażenie bardzo bogatych w składzie kremów, wspaniale nawilżają, nie spowodowały u mnie problemów skórnych, a ich zapach jest delikatny jak na kosmetyki z kuźni Sylveco.
💚 Odżywczy balsam do ciała Resibo jest gęsty, ale dobrze i szybko się wchłania. Posmarowałam nim raptem górną połowę ciała, w tym dekolt, który nie lubi się z balsamami i nic mi nie wyskoczyło czym jestem mile zaskoczona. Jak kiedyś będzie na promocji to kto wie, może się skuszę?
👎 Krem Duetus tak okropnie śmierdzi, że nie byłam w stanie wytrzymać, posmarowanie nim twarzy przetrwałam raz, później próbowałam stosować punktowo, ale to tez nie było przyjemne, raczej dla wytrzymałych nosów! Efektów nie zauważyłam, pewnie dlatego, że nie byłam w stanie dłużej używać :<
💚/🤷♀️ Kremy do twarzy Clochee oba szybko się wchłaniają, jednak lekki krem nieco ściągał mi skórę i niedostatecznie nawilżał. Za to ten ujędrniający to złoto! W momencie się z nim polubiłam, skóra była po nim cudownie miękka, gładka i ukojona - złoto×2! Ciekawe jakby się sprawdził przy dłuższym stosowaniu.
💚 Prebiotyczny krem do twarzy pięknej, choć mieszanej Gift of nature przyjemny, szybko wchłaniający się, dobrze nawilżający. Ale nie było jakiegoś ogromnego efektu wow.
💚/🤷♀️ Kremy do twarzy i pod oczy Biolaven lubiły pozostawiać u mnie na twarzy tłustą warstewkę, której nie lubię. Nawilżenie na wysokim poziomie, ale jednak wolę jak krem wchłania się u mnie do końca.
Próbka kremu pod oczy uzyskana podczas akcji próbkowej Sylveco. Jest to krem ich podmarki Biolaven. Niestety, odrobinę się go obawiam. Producent pisze, że jest to silnie nawilżający produkt. Z doświadczenia jednak wiem, że moja skóra pod oczami chłonie lekkie produkty, nie lubi tych z dopiskiem "silnie", dlatego mam nadzieję, że nie okaże się on dla mnie za ciężki.
Edit: krem przetestowany i jestem pod wrażeniem! Co prawda nie jest to mój wybór na dzień, jednak nie jest aż tak ciężki jak myślałam. Przede wszystkim zachwycił mnie jego cudowny, mocno lawendowy zapach i szybkość wchłaniania się. Skóra po nim jest dobrze nawilżona i nie trzeba się obawiać o zbyt wielkie obciążenie. Z chęcią skuszę się na pełnowymiarowy.
Denko za maj 2021 🥳. Każdemu z produktów poświęciłam osobną chmurkę. Skupiłam się na maseczkach jednorazowych i próbkach. Zużyłam 5 maseczek Sally's Box i 1 z kotem 🐱, i każda jest super. Mam tu sporo próbek od Sylveco, Klairs i Missha. I każdy produkt dobrze ciebie pokazał, oprócz Time Revolution The first treatment essence. Naturalny dezodorant w kremie od HempKing i Belif Moisturising eye bomb to są mega produkty 👍. Zastanawia nad zakupem pełnowymiarowych opakowań. Skończyłam Peeling do ciała z pestek moreli i maseczkę z białą glinką od Yves Rocher, i na pewno jeszcze nie raz wrócę do nich. Z kolorówki skończyłam tusz, i drugy raz go nie kupię.
Biolaven Krem pod oczy od Sylveco. Zawiera naturalne składniki, taki jak masło avocado, skwalen, olej z winogron i olejek lawendowy. Krem jest lekki, nie tłusty, dlatego szybko wchłania się. Nie roluje się, świetnie nawilża skórę przed makijażem. Krem ma zapach winogron i lawendy 🍇. Testowałam i krem do twarzy na dzień i na noc tej serii i już chcę pełnowymiarowe opakowanie 😄.
Zobacz post
Sylveco, Biolaven, Krem pod oczy, Nawilża i odmładza, Olej z pestek winogron & olejek lawendowy .
Kolejna próbka kremu z dodatkiem oleju z pestek winogron, tym razem to krem pod oczy. Próbka jest niesamowicie wydajna, bo starczyła mi chyba na 6 czy 7 razy! Krem jest dosyć tłusty, dzięki czemu dobrze nawilża rejon wokół oczu. Nie wpływa to jednak na zmniejszenie cieni pod oczami. Mimo tego krem uważam za dobry, i z pewnością warty przetestowania.
Biolaven Organic Kremik pod oczy to krem który ma za zadanie nawilżać i odmładzać skórę w okalicach oczu 😍👌😁.
Krem ten bardzo ładnie pachnie, co umila pielęgnację 😊.
Zawiera olej z pestek winogron oraz olejek lawendowy, więc to dzięki tym składnikom tak ladnie pachnie 😍.
Nie zauważyłam jakiś szczególnych efektów działania bo użyłam próbkę w ciągu 3 dni 😊. Ale zauważyłam że dobrze nawilża skórę 👌.
Sylveco - Biolaven - Krem pod oczy z olejkiem winogronowym i olejkiem z lawendy
Kremik - próbka o pojemności zaledwie 2ml.
Jednakże produkt mega wydajny, bo starczał mi on na trzy aplikacje.
Krem zamknięty jest w białej, małej saszetce z ryciną lawendy na niej.
Kosmetyk ma biały kolorek, jeśli chodzi o jego konsystencję to jest ona mega delikatna, bardzo szybko wchłania się w skórę.
Ma także przyjemny i naturalny zapach.
Wyczuwa się w nim zapach winogron oraz lawendy.
Najbardziej jednak wyczuwalne są te pierwsze nuty zapachowe.
Krem przede wszystkim nawilża skórę w okół oczu, koi ją a także wygładza.
Bardzo delikatny i przyjemny produkt pielęgnacyjny. ❤️
Sylveco - Biolaven - Zestaw próbek - Olej z pestek winogron i olejek lawendowy
Trio kosmetyków do pielęgnacji twarzy jakie znalazłam w paczce próbek od Sylveco.
Trzy produkty Biolaven w formie kremów.
Mamy tu krem do twarzy na dzień, drugi na noc oraz trzeci krem pod oczy.
Wszystkie w saszetkach o pojemności po 2ml.
Grafika jest ładna przedstawia rycinę lawendy.
Saszetki mimo małej pojemności starczą na 2-3 aplikacje.
Wszystkie kremy mają przyjemny, naturalny zapach.
Pachną głównie lawendą, ale ta winogronowa woń w co niektórych kremach jest bardziej wyczuwalna.
Krem pod oczy ma biały kolor i najbardziej delikatną konsystencje, tutaj bardziej czuć w zapachu te nuty winogron. Świetnie nawilża i pielęgnuje skórę. Sprawia, że skóra jest gładka. Podobno ma też działanie odmładzające, ale próbka tego nie pomoże określić. Wspomnę o nim w osobnej chmurce.
Krem do twarzy na dzień także ma odcień biały. Konstrukcja jego jest delikatna, lekka i szybko wchłaniająca się w skórę twarzy. Ma intensywny zapach i tu bardziej wyczuwa się te lawendowe nuty. Krem świetnie odżywia i nawilża, ale mam też wrażenie, że koi skórę. Bardzo przyjemny kosmetyk.
Krem do twarzy na noc także o białym kolorze. Ciut gęstszy od kremu na dzień to też świadczy, że trochę wolniej wchłania się w skórę. Ma intensywny zapach, tutaj bardziej lawenda niżeli winogrona. Krem przyjemnie koi skórę i nawilża ją. Po przebudzeniu skóra wciąż jest miękka i gładka w dotyku.
Podsumowując bardzo odpowiada mi ten zestaw próbek - konsystencja, zapach jak i działanie poszczególnych produktów. 🥰
Biolaven, krem pod oczy.
Kolejny przetestowany produkt z kalendarza adwentowego marki Sylveco.
Kosmetyk był zamknięty w szklanej fiolce z pompką o pojemności 10 ml.
Krem miał typowy zapach dla tej serii.
Niestety on mi się nie podoba wcale.
Krem miał przyjemną, lekką konsystencję, dzięki czemu łatwo się go nakładało.
Kosmetyk szybciutko się wchłaniał i nie zostawiał nieprzyjemnej warstwy.
Krem dobrze nawilżał skórę.
No i oprócz nawilżenia nie zauważyłam innego działania.
Kosmetyk nie podrażnia, więc za to plus.
Próbka kremu pod oczy Biolaven. Krem pachnie bardzo ładnie mocno winogronowo. Ma konsystencje ciut rzadsza od kremu na dzień Biolaven. Krem dobrze nawilża skore pod oczami i jej nie obciąża. Próbka starczyła mi na kilka użyć.
Przepiękna nagroda Królowej Dresscloud Grudnia 2020 już u mnie! ❤️
Chciałabym jeszcze raz podziękować wszystkim Clouders za każdy oddany głos na mnie i zespołowi Dresscloud za tak wspaniałą nagrodę!
Gry otworzyłam paczuszkę od razu wróciły mi się wspomnienia gdy otwierałam pierwszego swopa. Nie ma nic przyjemniejszego od otwierania przesyłek z nagrodami od Dc. Paczka była zapakowana w świątecznym klimacie co bardzo skradło moje serce.
Po otworzeniu przesyłki w niej znalazło się:
- ogromna i pięknie pachnąca kula do kąpieli Full Melow star dust. Większej kuli do kąpieli jeszcze nie widziałam .
- maseczka w płachcie Balea Chocolate Dream
- krem do rak Flos lek, który od samego otwarcia zostanie moim ulubieńcem przez swój piękny zapach i to jak świetnie nawilża.
- żel pod prysznic Balea cold softness, ma delikatny zapach. Bardzo się cieszę, ze będę mogła w końcu przetestować cos z Balea.
-podkładka bambusowa w kształcie gwiazdki, która ma swój urok. Jest solidnie wykonana i będzie pięknie wyglądać jako ozdoba.
-puder enzymatyczny Face Boom również chciałam go zawsze kupić. Akurat wszystkie peelingi enzymatyczne mi się skończyły wiec ten spadł mi z nieba.
— breloczek Dresscloud już myśle przy jakich kluczach go zawiesić.
- kula do kąpieli Alchemia Natury „Drzewo Sandałowe” zapach znowu jest przecudowny.
- próbki z Golder Rose primera i podkładu
- próbka BeeYes kremu na dzień i na noc
- próbka balsamu Amaderm i kremu regenerująco - zluszczającego
- kod rabatowy na kosmetyki z Ameryki
- próbka kremu pod oczy Biolaven.
- krówka z Dresscloud, która na pewno nie zostanie szybko zjedzona tylko będzie cieszyć oko.
- podkładka drewniana z założenia chyba pod kubek ale będzie mi jej pewnie żal, bo jest naprawdę cudowna .
zamówienie z sylveco
jeju, ile mi to dało dzisiaj radości! paka przyszła naprawdę olbrzymia. gratis dostałam ogrom próbek i super torbę bawełnianą od aloesowe.
zdecydowałam się na:
*serum do twarzy z lawendą i winogronem
*krem pod oczy lawenda i winogronem. trochę się naczeka na swoją kolej.
*krem do twarzy z lawendą i winogronem - już miałam jeden i naprawdę jest super.
krem pod oczy i do twarzy zostawię sobie na lato. tego roku miałam żel do mycia twarzy i krem do twarzy na noc właśnie z tej lini. same dobre wspomnienia. więc... poczekają sobie.
serum już otworzyłam, niezwykle ciekawa, więc do zużytkowania od dziś.
do zestawu z lawendą dostałam woreczek.. lawendy! no po prostu miłość.
oprócz tego zamówiłam:
*krem przeciwzmarszczkowy na noc z ekstraktem z miłorzębu japońskiego. co chyba też super robi cerze naczynkowej?
*krem pod oczy z ekstraktem z miłorzębu japońskiego i kofeiną - więc w sam raz na dzień. ma aż dwa lata przydatności do spożycia.
*płyn micelarny z miłorzębu japońskiego i owoców tarniny oraz
*maseczkę z ekstraktem z owoców truskawek. i tu się zawiodłam. bo jakoś dziwnie byłam przekonana, że dostanę pełnowymiarowy produkt, a nie saszetkę na jedno użycie. mimo wszystko, jestem baaardzo zadowolona .
Próbka kremu pod oczy Biolaven , którą dostałam gratis do zamówienia na sylveco.pl. Krem ma śliczny lawendowy zapach typowy dla tej serii kosmetyków. Konsystencja jest bardzo lekka i kremik szybko się wchłania. Bardzo fajnie wygładza skórę i dobrze ją natłuszcza. Skóra jest wypielęgnowana i nawilżona w 100%. Krem nie zostawia żadnej warstwy na skórze i dobrze współgra z korektorem. Chętnie kupiłabym pełnowymiarowy kosmetyk.
Zobacz post
Czy Wy też żałujecie czasem, że w "młodości" nie miałyście tej wiedzy o pielęgnacji co teraz?? 🤔 Ja niestety nie przykładałam do niej zbytniej uwagi i zdecydowanie zbyt późno zaczęłam dbać o skórę pod oczami, przez co wyrażone emocje zdążyły już zadomowić się w tych okolicach. 👀 Dlatego teraz mało kremów pod oczy spełnia moje oczekiwania i możliwe, że na krem biolaven nie zwróciłabym uwagi, gdyby nie był dodatkiem do gazety. 🤷🏻♀️
Kluczowym składnikiem aktywnym jest tu resweratrol, polifenol odpowiedzialny za działanie antyoksydacyjne i przeciwzmarszczkowe. Dodatkowo w składzie znajduje się skwalan, masło awokado, witamina E i olej z pestek winogron 🍇 - właśnie tym owocem pachnie krem, na początku dość intensywnie, mnie bardzo ten zapach przypadł do gustu 💜
Krem pod oczy od Biolaven to taka początkowa niemiłość. Lekki w konsystencji wydawał mi się za mało odżywczy, za mało nawilżający, za mało wygładzający, nie był zły na tyle by go nienawidzić, używało się go przyjemnie, ale po prostu dawał za mało.
Z czasem jednak moja skóra pod oczami zaczęła wyglądać lepiej a cierpliwość i regularność się opłaciła. Czy krem wyraźnie napina? Czy natychmiastowo wygładza? Czy cudownie odmładza? Nie. Ale zauważyłam znaczącą poprawę w nawilżeniu skóry, a to bezpośrednio wpłynęło na jej wygląd. Skóra była bardziej sprężysta, drobne linie mimiczne wypełnione/spłycone, a okolica oczu rozświetlona.
Rzeczywiście jest to krem silnie nawilżający, wręcz upiększający. Wydaje się niepozorny, ale wystarczy dać mu czas - ja zauważyłam jego działanie po ok 3 tygodniach.
Tubka sprawia, że jest on lekki, poręczny, higieniczny- z łatwością można go zabrać w podróż czy zużyć do końca, a jest całkiem wydajny.
Pojemność standardowa - 15 ml, a cena to ok. 30zł.
Trzeci produkt Biolaven a więc krem pod oczy. Według producenta jest to silnie nawilżający krem dedykowany dla osób już po 25 roku życia. Znajdziemy w nim sztandarowe olej z pestek z winogron i olejek lawendowy. Do tego kompleks aminokwasów na bazie resweratrolu do tego masło avocado i skwalen. Brzmi obiecująco... Ja mam natomiast wrażenie że ten kompletnie nie różni się niczym od kremu na dzień i na noc z tej samej serii.🤔😉Zdaje sobie sprawę że są to produkty bardzo zbliżone pod względem składników ale mogłyby się w jakimś stopniu wyróżniać. Ja mam poczucie że mogłabym tym kremem równie dobrze posmarować całą twarz.😁 Konsystencja jest jak dla mnie bez zarzutu lekka krem się dobrze i szybko wchłania, nawilża i odżywia. To co najbardziej podoba mi się w tej serii to rzeczywiście zapach winogron i lawendy.😊
Zobacz post
Razem z próbką kremu na dzień i na noc testowałam sobie krem pod oczy.
Ten krem ma lekką konsystencję, którą dobrze się aplikuje pod oczy. Produkt niestety powoli się wchłania i zostawia tłustą warstwę na skórze. Raczej kiepsko nadaje się pod makijaż. Po ten krem raczej nie sięgnę bo dla mnie jest on trochę za ciężki jak pod oczy.
Krem ma ziołowy zapach. Skład kremu jest bardzo dobry. Produkt nie uczula ani nie podrażnia. Jest bardzo delikatny.
Produkt daje dobre nawilżenie skórze pod oczami. Zostawia ją gładką.
Próbka wystarczyła mi na 4 razy więc jego wydajność jest bardzo dobra.
Nie za duże, nie za małe denko wrześniowe 😊.
Zużyłam 7 pełnowymiarowych produktów i 8 próbek. Większość z tych produktów miałam już bardzo długo.
Maseczka do twarzy Clochee z czerwoną glinką była u mnie ok pół roku. Jej opinia już jest w chmurkach, bardzo ją polubiłam i żałuję, że Clochee wycofuje swoje maseczki, bo były to jedne z moich ulubionych.
Maseczkę Resibo miałam od grudnia, więc całe 9 miesięcy użytkowania- dlatego wolę pełnowymiarowe maseczki a nie saszetki. Cena wysoka, ale działanie i wydajność to rekompensuje.
Puder do kąpieli Malinowa Landrynka od miodowej mydlarni towarzyszył mi od marca. Jego opinia również jest już na profilu.
We wrześniu zużyłam dwa mydła: od MDM hibiskus oraz Auna malina. To drugie bardziej lrzypadło mi do gustu, chociaż zapach hibiskusa jest powalający!
Krem biolaven pod oczy to moje gazetowe odkrycie. Pewnie nie skusiłabym się na niego gdyby nie był dodatkiem. Niedługo recenzja, ale zdradzę, że będą same pozytywy!
I jak co miesiąc, nie mogło zabraknąć hydrolatu. Tym razem od Ajeden dzika śliwa.
Jak co meisiąc udało mi się wykorzystać kilka próbek a to dlatego, że skończył mi się krem na noc. Denko to najlepsza pora na testowanie zanim otworzy się nowy kosmetyk.
Jak Wasze denka?😊
Próbka kremu pod oczy Biolaven. Bardzo lubię tę serię, miałam żel do mycia twarzy czy kremy na dzień lub na noc i uwielbiam ze względu na działanie i zapach. Pięknie pachnie winogronowo, z nutką lawendową. Ta próbka była bardzo wydajna, używałam jej tylko pod oczy i starczyła mi na dobrych kilka razy. Krem jest lekki, ma białą konsystencję, dobrze się rozprowadza pozostawiając skórę miękką i nawilżoną. Generalnie krem jest dedykowany dla osób +25 czyli idealnie, ale polecam dla każdego. Bardzo fajny kremik, spełnił moje oczekiwania, nie podrażnia, nie szczypie okolic oczu i myślę, że cenowo wychodzi na prawdę w porządku.
Zobacz post
Kilka dni maja za nami, więc przychodzę z denkiem kosmetycznym. Uwielbiam ten cykl, ponieważ motywuje mnie do zużywania zbiorów i nie otwierania nowych kosmetyków . Część kosmetyków miałam możliwość przetestować dzięki kochanej @Rymsia
W tym miesiącu pozwoliłam sobie na wywalenie też kilku produktów, których nie dałam rady wykorzystać (bo się nie sprawdziły czy zestarzały).
No to jedziemy....
Na wstępie kosmetyki, o których już wspominałam:
Szampon Cameleo do ciemnych włosów:
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/szampony/779379-delia-cameleo-brown-effect-szampon-do-wlosow-w-odcieniach-brazu-naturalnych-i-farbowanych/
Krem pod oczy Biolaven
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-pod-oczy/780402-biolaven-krem-pod-oczy-nawilza-i-odmladza-olej-z-pestek-winogron--olejek-lawendowy/
Krem do rąk Niuqi
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-dloni/782281-kremy-do-rak/
Krem FIT.Friends
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-do-twarzy-na-dzien/727714-fitfriends-by-oceanic-stay-young-eshot-dermokrem-z-witamina-e/
Maska w płachcie od Garniera. To już kolejna sztuka. Super mi się sprawdza!
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/722620-garnier-skin-naturals-maska-do-twarzy-w-placie-moisture--comfort/
Krem do stóp Avon. Nie udało mi się go zużyć, totalny bubel jak dla mnie.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-stop/704113-avon-foot-works-krem-do-stop-exotic-paradise/
Ekspresowa odżywka do włosów
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/790319-schwarzkopf-gliss-kur-total-repair-blyskawiczna-kuracja-dla-wlosow-suchych-i-zniszczonych-tubka/
Tonik Natura Estonica. Bardzo fajny produkt - koi przesuszoną skórę i delikatnie pachnie. Lubiłam go używać z atomizerem
Żel pod prysznic z Avonu o zapachu śliwki. Uwielbiam takie produkty, które mają urocze opakowanie i cudnie pachną. Tu niestety mały minus za zapach - nie intensywny,
Żel pod prysznic Isana. Piękne opakowanie i to chyba tyle. Mył jak to mydło, w ogóle nie pachniał.
Kreatynowa odżywka Balea. Włosy były odżywione, sypkie i delikatne w dotyku. Żałuję, że nie da się jej łatwo dorwać, bo chętnie bym do niej wróciła!
Antyperspirant Nivea. Co tu dużo pisać - spełniał swoją funkcję. Nie pozostawiał żółtych śladów, ale co do białych bym polemizowała
Próbka zapachu w chusteczce. Jak kiedyś będę miała możliwość kupienia w buteleczce, chętnie się skuszę!
Maseczka Balea. Zawiodłam się, że nie pachniała intensywnie owocami leśnymi, ale to jedyny minus. Dobrze nawilżyła przesuszoną w kwarantannie buzię.
Puder wykańczający z Bell. Mogę go śmiało nazwać kosmetycznym dziadem! Nie chciał się skoczyć, lecz upadek z wysokości spowodował, że znalazł się w denku :< Szczerze? Nie byłam jakąś ogromną fanką tego produktu, ale z drugiej strony krzywdy mi też nie zrobił.
Puder HD od Lovely. Cudny! Pięknie utrwalał makijaż, słodko smakował (tak, czasem zdarzyło mi się, że podczas pudrowania wpadł do buzi ) i pachniał. Wrócę do niego jak tylko wykorzystam resztę kosmetycznych, pudrowych zbiorów.
cienie z lovely. Zostały mi jeszcze z czasów studenckich. Pozbywam się, bo ich nie wykorzystuję. W swoich zbiorach mam więcej lepszych produktów.
Kilka pomadek kupionych wieki temu, chyba nawet nie da się ich już dorwać, więc szkoda o nich pisać
Podobne produkty
