32 na 41 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

produkt wegański
oczyszczanie
skóry normalnej, tłustej i mieszanej
Oczyszczający, spłukiwalny żel myjący. Nie zawiera mydła. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
substancje czynne głęboko oczyszczające
ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym
ściągająco-normalizujący zinc coceth sulfate
substancje czynne nawilżająco-kojące
kwas ...

produkt wegański
oczyszczanie
skóry normalnej, tłustej i mieszanej
Oczyszczający, spłukiwalny żel myjący. Nie zawiera mydła. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
su ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 03.05.2018 przez cami

Oczyszczanie

Przyszła pora na zużycie kolejnej próbki tym razem jest to produkt mi bardzo dobrze znany bo już go używałam a mowa o firmie Ziaja i żelu myjącym z liściem manuka. Próbka już chwilę u mnie leżała i dziś stwierdziłam że się jej pozbędę żel bardzo ładnie oczyszcza skórę sprawia że robi się matowa i gładka. Konsystencja jest dosyć leista jednak gdy ma się ten produkt w pełnowymiarowej wersji z atonizerem to nie sprawia to problemu a z próbką to trochę gorzej. Żel ładnie pachnie i ma przeźroczystą barwę a na twarzy delikatnie się pieni co widać na zdjęciu i filmiku. Lubię ten produkt i wiem że na pewno do niego wrócę jak skończę swoje obecne żele do mycia twarzy.

Zobacz post

Zestaw

Zostałam nominowa przez @vianna i @claoos do pokazania kosmetyków, jakie używam do pielęgnacji twarzy. Aktualnie używam tych kilku produktów.
-isana płyn do demakijażu oczu. Kupiłam go w Rossmann na promocji skusila mnie cena i okazało się, że płyn bardzo dobrze się sprawdza do zmywania makijażu. Więc na razie używam go by oczyścić twarz z makijażu.
-ziaja oczyszczanie liście manuka żel myjący na dzień i na noc. Kupiłam go już jakiś czas temu że względu na dużo pozytywnych opinii. Żel ma ładny delikatny zapach. Ma żelowa konsystencje podczas mycia robi się lekka pianka. Dobrze oczyszcza skórę z resztek makijażu czy zanieczyszczeń. Używam go rano przed nałożeniem makijażu oraz wieczorem po zmyciu.
-panda's Dream White Sleeping Pack maseczka na noc. Bardzo ją polubiłam i często jej używam skóra po jej użyciu jest, miękka i nawilżona.
-Garnier aloe jelly żelowy krem który używam na zmianę z panda. Fajnie chłodzi twarz skórę, nawilża ją.
-Sepai light circles eye serum pod oczy które również często nakladam pod oczy.
-mauli supreme skin face serum do twarzy olejek jest super ślicznie pachnie, świetnie nawilża skórę jest dosyć tłusty wiec nakladam go zazwyczaj przed kąpielą gdy wiem, że będę mylą włosy, bo włosy od niego są trochę tłuste.
-Cashmere baza używam ja codziennie rano przed nałożeniem makijażu. Skóra po nim jest bardzo miękka, makijaż lepiej się nakłada i lepiej wygląda.
-szczoteczka do twarzy która często używam by oczyścić skórę lub wklepac kosmetyki.
Zapraszam do zabawy kolejne Clouders
@sufcia72 - pielęgnacja twarzy
@kurczaczek80 - pielęgnacja ciała
@chloreek - pielęgnacja włosów

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow ziaja

Zestaw trzech kosmetyków do twarzy Ziaja Liście Manuka, który kupiłam na początku mojej przygody z Twarzingiem. Jeśli mam być szczera to uważam, że Ziaja to totalna klapa i kosmetyki z najniższej półki. Wystarczy zerknąć na składy... Do tego te ceny - wiadomo, że za taką cenę nei dostaniemy dobrego produktu z dobrym składem.
No dobrze, co my tu mamy?
♥ Żel do mycia twarzy - dobrze mył, mocno się pienił i był dość wydajny - starczył mi na dwa miesiące, ale bardzo wysuszył mi twarz
♥ Pasta oczyszczająca, a właściwie to zwykły peeling - jest bardzo ostra, mocno oczyszcza twarz i zdziera martwy naskórek. W miarę ze zgłębianiem się w tajniki pielęgnacji twarzy dowiedziałam się, że peelingi mechaniczne są dobre tylko na ciało, na twarz pod żadnym pozorem - dlatego więcej jej nie kupię i nie użyję, wyrzuciłam ją do kosza
♥ krem na noc z kwasem migdałowym - najgorsze co może być to kremy do twarzy z Ziaji! Każdy, ale to każdy mnie zapchał, ale miałam nadzieję, że z tym będzie inaczej, bo to przecież takie przeciwtrądzikowe. Niestety krem okropnie mnie zapchał, pojawiła się cała masa podskórnych wulkanów

Podsumowując - dla mnie totalna klapa, jak z resztą cała oferta tej firmy.

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow ziaja

Moje ostatnie zakupy do twarzy z firmy Ziaja. Po przeczytaniu książki "Sekrety urody koreanek" zaczęłam interesować się pielęgnacją cery i kupiłam kosmetyki, dzięki którym będę mogła wykonywać wszystkie 10 kroków pielęgnacji według koreanek. Kupiłam pietruszkowy krem pod oczy, żel do mycia twarzy z serii liście Manuka, ujędrniający krem z witaminą C oraz oczyszczającą pastę z serii liście Manuka. Niestety krem na razie nie daje żadnych efektów, ale mam nadzieję,że wkrótce się to zmieni. Ujędrniający krem z witaminą C ma dość tłustą konsystencję i twarz się po nim świeci, na razie także nie widzę efektów. Za to pozostałe dwa- z serii manuka sprawdzają się u mnie świetnie. Po użyciu żelu myjącego moja twarz jest bardzo gładka i miła w dotyku. Pasta to dla mnie rewelacja, bardzo ładnie oczyszcza skórę, delikatnie ją złuszcza, stosuję ją każdego dnia wieczorem, ale staram się nie szorować mocno, bo codzienne mocne peelingi raczej nie są wskazane. Dzięki niej pozbyłam się wągrów na nosie.

Zobacz post


ziaja

Oczyszczanie Liście Manuka - żel myjący normalizujący na dzień/na noc , Ziaja.
Demakijaż, oczyszczenie, płyn micelarny, Ziaja.
Te dwa kosmetyki bardzo fajnie się u mnie sprawdzają. Płyn micelarny nie podrażnia i jest delikatny dla skóry. Jego butelka jest poręczna i fajnie się z niego korzysta. Płyn radzi sobie z każdym moim makijażem i cenowo też jest ok. Żel myjący też mi się ogromnie spodobał. Jego zapach jest rewelacyjny i bardzo zachęcający do użycia. Kosmetyk ten jest wydajny, nie wysusza skóry co jest jego dużym atutem. Butelka z pompką to fajna opcja . Moja buzia, za każdym razem po jego użyciu jest świeża i promienna. To na prawdę dobry kosmetyk .
Polecam .

Zobacz post

Pielęgnacja twarzy

Dostałam nominację aby pokazać pielęgnacje mojej twarzy.
Zostałam nominowana przez @monikove ❤️
Najpierw oczyszczam twarz za pomocą żelu myjącego firmy Ziaja. Do tej czynności ostatnio zaczęłam używać tej śmiesznej, różowej gąbeczki, którą kupiłam na AliExpress. Dużo wygodniej rozprowadza się nią produkt, a dodatkowo drobne wypustki masują naszą twarz.
Następnie po całym dniu glinkę mieszam z wodą i nakładam na spragnioną twarz.
Na koniec po zmyciu glinki przemywam twarz tonikiem.
Potem jeszcze ochlapuję wodą i gotowe.
Nominuje @Oktawka94 do pielęgnacji włosów, @Justi1212 do pielęgnacji ciała i @Wiki12212 do pielęgnacji twarzy.

Zobacz post

Ziaja Oczyszczanie, Liście Manuka, Żel myjący, Normalizujący

Kosmetyk, który dostałam ostatnio do sprawdzenia od sąsiadki. Ona kocha ziaja i wiele kosmetyków ma tylko od nich. Mam tu Oczyszczanie Liście Manuka - żel myjący normalizujący na dzień/na noc , Ziaja. Zakochałam się w jego odświeżającym i pobudzającym zapachu. Podoba mi się w nim to, że żel jest w butelce z pompką. Żel bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczaniem skóry. Lekko i nie przesadnie się pieni, nie wysusza . Moja buzia za każdym razem wygląda po nim promiennie a skóra jest przyjemnie gładka. Wiem, że za 200ml tego żelu zapłacimy ok 10zł. Jak dla mnie cena jest super a sam żel warty uwagi .

Zobacz post

Ziaja Oczyszczanie, Liście Manuka, Żel myjący, Normalizujący

ZIAJA, Oczyszczanie Liście Manuka - zel myjący normalizujący na dzień/na noc. Nie zawiera mydła; przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość. Zawiera substancje czynne głęboko oczyszczające oraz nawilżająco-kojące.

Za czasów gdy używałam ten żel to uważałam go za bardzo dobry. Teraz zaczęłam się troszkę bardziej interesować składem kosmetyków, które używam. Żel dobrze się pienił, dobrze oczyszczał moją skórę i zmywał makijaż, nie pozostawiał też ściągniętej skóry po zastosowaniu. Nie zauważyłam, by poprawiał kondycję mojej cery. Bardzo wydajny, do tego odświeżający zapach.

200ml produktu kupimy w prawie każdej drogerii poniżej 10zł.

Zobacz post


denko 10/2019

#DENKO10/2019
Dwudziesta dziewiąta chmurka z denkiem. Jest to denko z października, udało nam się zużyć 35 produktów.
1. Global Cosmed, Pinio, Micelarna pianka do mycia, dobrze oczyszczała skórę, nie zostawiając na niej nieprzyjemnej warstwy.
2. Ziaja oczyszczanie liście manuka, żel myjący normalizujący, dobrze oczyszczał skórę zarówno z zanieczyszczeń jak i z resztek makijażu. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona oraz odświeżona.
3. Isana, kremowy żel pod prysznic perłowy, skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
4. Isana, Zen journey, Płyn do kąpieli z ekstraktem z kwiatu wiśni, skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
5. Bebeauty, szampon regenerująco-odżywczy do włosów suchych i zniszczonych, dobrze oczyszczał włosy, były one po nim dobrze domyte i odświeżone. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się oraz nie plątały.
6. Balea, Krem pod prysznic z limitowanej edycji o zapachu kokosa i ananasa, miał przyjemny zapach. Dobrze się pienił, bardzo dobrze domywał skórę oraz ją nawilżał.
7. Eveline, Hialuronowy płyn micelarny, dobrze sobie radził ze zmywanie makijażu nawet wodoodpornego. Skóra po jego użyciu była oczyszczona oraz nawilżona. Płyn nie pozostawiał na skórze tłustej warstwy.
8. Isana, Zmywacz do paznokci, który bardzo dobrze zmywał każdy lakier z paznokci równie dobrze daje sobie rade z usuwaniem lakieru hybrydowego.
9. BeBeauty, sól do kąpieli wygładzająca, skóra po jej użyciu była gładka, miękka oraz nawilżona.
10. Ziaja tonik ogórek cera normalna, tłusta, mieszana, dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu była nawilżona, zmatowiona, odświeżona oraz ukojona.
11. Isana, Free like a bird, Żel pod prysznic o zapachu róży i wanilii, skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
12. Isana, Wild like the ocean, Żel pod prysznic o zapachu kokosa i jaśminu, skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
13. Woda toaletowa Summer White Sunset, miała ładny kwiatowo-orientalny zapach, który utrzymywał się na skórze przez jakiś czas. Idealnie nadawał się na co dzień.
14. Nivea Mix Me, Krem nawilżający Nivea Soft (i am the chilled oasis one), zapach kremu jest intensywny, podczas nakładania go na twarz. Skóra po jego użyciu była gładka, nawilżona, miękka oraz odświeżona.
15. Eveline, Volumix Fiberlast, pogrubiająco-rozdzielający tusz do rzęs, nie sklejał rzęs oraz nie osypywał się. Bardzo dobrze wydłużał oraz podkręcał rzęsy a także nadawał im intensywnie czarny kolor.
16. Green pharmacy, balsam do ust (aloes, limonka), usta po jego użyciu były odżywione, nawilżone oraz zregenerowane.
17. Próbka Avon Eve Confidence, zapach ten idealnie nadaje się na co dzień, na wiosnę oraz lato. Zapach jest lekki, świeży a przede wszystkim kobiecy.
18. Miyo skin Care, puder ryżowy z aloesem matujący, bardzo dobrze matowił skórę oraz zapobiegał jej świeceniu się w trakcie dnia. Spełniał także swoje zadanie dotyczące przedłużenia trwałości makijażu. Puder nie tworzył maski na twarzy oraz nie bielił jej.
19. Dove Antyperspirant Sensitiv, szybko się wchłaniał w skórę oraz zapewniał on skuteczną ochronę przed potem i brzydkim zapachem.
20. Nivea, Fresh Natural, Antyperspirant w kulce, chronił przed potem i brzydkim zapachem. Nie pozostawiał brzydkich plam na ubraniach oraz osadu na skórze.
21. Foot Works, Nawilżający krem do stóp (pomarańcza z cynamonem), bardzo dobrze nawilżał stopy, przy regularnym stosowaniu stopy stawały się gładkie. Krem szybko się wchłaniał oraz nie zostawiał tłustej warstwy na stopach.
22. Bielenda Make-up Academie, Fluid matujący, idealnie dopasowywał się do skóry. Podkład dobrze matowił twarz oraz krył niedoskonałości, a przy tym nie podkreślał suchych skórek.
23. Eveline, regenerujący balsam do rąk Strawberry Skin, miał on lekką konsystencję, przez co szybko się wchłaniał oraz nie pozostawiał nieprzyjemnej warstwy na dłoniach. Dłonie po jego użyciu były zregenerowane oraz nawilżone.
24. AA Japan rituals, stymulacja odbudowy, Aktywny bio-krem na dzień 70+, skóra bo jego użyciu była odżywiona.
25. Altapharma sól morska do kąpieli rozgrzewająca, miała ona działanie rozgrzewające i relaksujące, a także odprężające.
26. Altapharma, sól morska do kąpieli, plecy i ramiona, jałowiec&imbir&gruszyczka, powodowała ona odprężenie mięśni oraz miała działanie rozgrzewające i relaksujące.
27. Fito, Naturalna maska do włosów na kozim mleku z olejkiem cedrowym i słodem, włosy po jej użyciu były gładkie, miękkie, odżywione oraz bez problemu rozczesywały się.
28. Marba Cosmetics, HUHU, musująca pastylka do kąpieli, szybko rozpuszczała się w wodzie oraz delikatnie barwiła ją na żółto. Skóra po jej użyciu była trochę nawilżona.
29. Marba, Ocean friends, Musująca pastylka do kąpieli, która barwiła wodę oraz szybko się w niej rozpuszczała.
30. Ziaja, karite, próbka odżywczy krem regenerująco-wygładzający na dzień i na noc, skóra po jego użyciu była odżywiona i wygładzona.

Zobacz post

kosmetyki zele pianki do oczyszczania twarzy

Oczyszczanie liście manuka to wszystkim dobrze znana seria do cery normalne, tłustej i mieszanej. Tym razem jest to żel w wygodnym opakowaniu z pompką, jego zadaniem jest przywrócenie skórze naturalnej równowagi i świeżości. Myślę, że ciężko coś złego o nim powiedzieć, bo na prawdę dobrze się spisuje. Chociaż seria z oliwka nieco skrzywdził moja cerę i mam teraz uraz do marki, ten produkt ciepło wspominam. Dzięki wygodnemu atomizerów z pompką można dozować idealnie, odpowiednią ilość produkt, to wielki plusy względem żelów w rybce lub po prostu odkręcanych.

Zobacz post

denko sierpień

Kolejne denko - sierpień!
W sierpniu praktycznie nie przebywałam w domu - byłam na wyjeździe pod namiotami oraz u chłopaka, tak więc zużywanie kosmetyków trochę inaczej u mnie wyglądało. Niestety dałam ciała z próbkami - nie spakowałam sobie na wyjazd żadnych próbek, tak więc w sierpniu moje próbkowe zapasy nie uszczupliły się. Ale bardzo się cieszę, że ogólnie moje denko jest dosyć małe (jak na mnie ) zwłaszcza pod względem produktów do włosów!

Produkty oceniam wg poniższej skali
+++ świetny produkt godny polecenia, z chęcią do niego wrócę
++ bardzo fajny produkt, ale nie podbił mojego serca
+ sprawdził się u mnie dobrze, ale raczej nie sięgnę po niego ponownie
- nie sprawdził się u mnie, nie polecam go i zdecydowanie nie kupię ponownie

WŁOSY
Ovoc obłędnie owocowa maska do włosów zwiększająca objętość czarna porzeczka +++
Ovoc obłędnie owocowa maska do włosów zniszczonych liczi +++
Farmona Herbal Care Szampon pokrzywowy ++
11x próbka L'Oreal Elseve Dream Long Krem do włosów "No haircut" +++

CIAŁO
Bania Agafii Masujący peeling do ciała 5 olejków +++
Le Petit Marseiliais żel pod prysznic biała brzoskwinia i nektarynka +++
Isana Kremowy żel pod prysznic Yoghurt & Fruit +++
Gillette żel do golenia Satin Care +++
Skino żel do golenia do skóry wrażliwej z aloesem +

TWARZ
Ziaja normalizujący żel myjący Liście Manuka +++
Bielenda Peeling gruboziarnisty z efektem diamentowej mikrodermabrazji z serii Professional Formula +++
próbka Bishojo krem wodny regenerujący na dzień i na noc -

Znalazło się tutaj naprawdę wielu moich ulubieńców, po których regularnie sięgam! Owocowe maski Ovoc, które kupuję w Delikatesach kiedy idę po bułki - kupuję je wtedy, kiedy skończą się moje odżywkowe/maskowe zapasy a ja akurat nie planuję jechać do drogerii. Czyli jak widać po moich denkach, zdarza się to często! Lubię te maski, bo są bardzo lekkie w konsystencji i pachną bardzo ładnie. Wydaje mi się, że maski Kallosa dają trochę lepszy efekt niż Ovoc, ale i tak lubię te produkty! Zdenkowałam też kolejne opakowanie żelu Le Petit Marseiliais. Nie wiem czemu, ale kiedyś omijałam tą markę szerokim łukiem... Ot tak, bez powodu. Ale gdy tylko sięgnęłam po ich żele, to zakochałam się w nich! I w taki sposób zdenkowałam już chyba z dziesiąty brzoskwiniowy żel! Stałym gościem mojej łazienki jest też żel Gillette - wiem, że występuje on w dwóch wersjach, ja zbytnio nie zwracam uwagi czym one się różnią, wiem tylko tyle że kolorem opakowania. Ale nieważne czy to jest wersja z tego denka, czy ta druga wersja, żel ten super się u mnie sprawdza. Nie podrażnia i nie wysusza, a maszynka ma dobry poślizg. No i kolejny ulubieniec to żel z liśćmi manuka - tego żelu, jak również żelu peelingującego i pasty peelingującej zużyłam już też sporo opakowań! Cała seria manuka super się u mnie sprawdza - fajnie oczyszczają twarz i nie przesuszają ani nie podrażniają skóry.

Bubli jest tutaj mało, a są to tylko próbka Bishojo i żel Skino. Krem, mimo iż dobrze się u mnie sprawdził, to niestety dla mnie ma bardzo drażniący zapach. I mimo tego, że naprawdę fajnie nawilżał skórę, to jego zapach tak mi przeszkadzał, że zdecydowanie skreślam ten krem. Drugim bublem, nieco mniejszym jednak, jest żel Skino. Biedronkowych żeli do golenia używam już od dawna i zawsze super się u mnie sprawdzały. Jednak niedawno zmienili opakowania i chyba także formułę, gdyż żel ten mnie po prostu rozczarował. Źle mi się rozprowadzało piankę na nogach, miałam wrażenie że jest ona bardzo niesforna i po prostu ciężko mi było ją w miarę równomiernie rozłożyć... No i sam żel, który zmienia formułę na piankę, tak jakby niechętnie chciał się stać tą pianką... Opisałabym go po prostu jako dziwny żel do golenia.

Ahhh i muszę jeszcze wspomnieć o moim odkryciu, którym jest żel z Isany! Wiem, ze to żadna nowość i ten żel już od dawna jest w sprzedaży, jednak ja ostatnio praktycznie nie bywam w Rossmannie, dlatego dopiero teraz go odkryłam. I muszę powiedzieć, że pachnie naprawdę niesamowicie! Mega soczyste i świeżutkie owoce, od których aż ślinka cieknie! W dodatku zapach mega długo pozostaje na skórze! Po pierwszym zdenkowanym opakowaniu od razu pobiegałam do Rossmanna i kupiłam 5 kolejnych opakowań! Jest to mój nowy łazienkowy ulubieniec!

Podsumowując: denko małe, z wieloma dobrymi kosmetykami. Bardzo się cieszę, że trochę ograniczyłam zużywanie żeli pod prysznic i szamponów, bo zazwyczaj jestem w tym mega nieekonomiczna. Mam nadzieję, że wrześniowe denko będzie równie skromne - jak na razie prawie nic jeszcze nie zdenkowałam.

Zobacz post

zakupy ziaja

Dziś w miarę stanęłam na nogi i udało mi się zaliczyć sklep Ziaji, żeby uzupełnić kosmetyczne braki.

Kupiłam dziś:
dwa żele normalizujące z serii liście manuka, jeden dla mnie a jeden dla chłopaka - żel ten uwielbiam! Zdenkowałam już go co najmniej 10 opakowań jak nic! Super myje, nie podrażnia, pieni się bez żadnej gąbki i ładnie oczyszcza twarz z sebum. Fajny, tani i wydajny!
pasta w czarne kropki przeciw zaskórnikom z serii Jeju - serię tą znałam tylko i wyłącznie z Chmurek, dlatego będąc dziś w sklepie Ziaji postanowiłam wziąć jedną rzecz na przetestowanie. Mam nadzieję, że sprawdzi się dobrze.
kremowy płyn do higieny intymnej Intima - tego produktu też zdenkowałam już kilka opakowań. Bardzo fajny produkt. Co prawda podobno ma niezbyt fajny skład (ja sama nie znam się na składach kosmetyków... ), ale ten żel nigdy mnie nie podrażnił, nie wysuszył mi skóry, a nawet gdy używałam go po goleniu lub po depilacji, to nie było żadnych podrażnień ani reakcji alergicznych, dlatego chętnie do niego wracam.
odżywka wygładzająca do włosów niesfornych z proteinami jedwabiu - chciałam dziś kupić odżywkę do włosów niesfornych, którą dostałam od @ViolaBujak w paczuszce urodzinowej, ale nie znalazłam tego produktu. Pani ekspedientka powiedziała, że ta odżywka ma teraz nową wersję i jest to podobno ten sam produkt ale w innym opakowaniu. Wzięłam ten produkt, ale po kolorze i po zapachu samej odżywki już wiem, że to nie jest to samo. W dodatku aplikacja tej odżywki też jest inna (ta jest ze spłukiwaniem, a tamta odżywka dawała możliwość zostawienia jej na włosach bez spłukiwania). Mam jednak nadzieję, że mimo wszystko sprawdzi się u mnie ten kosmetyk, jednak teraz już wiem, że na pewno nie jest to ten sam produkt w innym opakowaniu.
kokosowe mleczko pod prysznic - w sumie to nie pamiętam czy kiedyś je miałam czy nie... Na pewno miałam wersję z kozim mlekiem, a z kokosa na pewno miałam krem do rąk - obie te rzeczy dobrze się u mnie sprawdziły. Mleczko to pachnie takim mocno intensywnym kokosem. Mi się ten zapach bardzo podoba, ale jeśli ktoś nie przepada za kokosem, to definitywnie znienawidzi ten żel!

Zakupki dosyć spore, a zapasy zrobione na długi czas. Za całość zapłaciłam 50 zł. Troszkę szkoda, że nie dostałam żadnej próbki gratis... W innym sklepie Ziaji nawet gdy kupowałam jedną saszetkę maseczki to dostawałam jakąś próbkę, a za zakupy za 50 zł dostałam gratis pełnowymiarowy balsam do ciała, a tutaj nic. W sumie próbek mam w domu bardzo duży zapas, jednak mimo wszystko troszkę przykro, że nie dostałam nic do tak dużych zakupów.

Zobacz post


kosmetyki probki ziaja

Próbka żelu mającego marki Ziaja, która otrzymałam w jakimś lisciku od jednej z Was. Ja z firmą bardzo się lubię, więc od samego początku byłam pewna, że z tym malenstwem musimy się polubić i tak też się stało! Super się u mnie sprawdził, ładnie pachnial i nie uczulił mnie. Zdecydowanie jestem skłonna kupić pelnoeymiariwy produkt jak gdzieś go dostanę. Do tego kosmetyki Zaji nie są drogie, więc pewnie zaplacilabym za niego około 10 złotych. Polecam!

Zobacz post

Ziaja Oczyszczanie, Liście Manuka, Żel myjący, Normalizujący

Ziaja oczyszczanie liście manuka, żel myjący normalizujący, który zakupiłam w Rossmannie. Kosztował on 8,59zł, zakupiłam go w promocji 2+2 na produkty do pielęgnacji twarzy. Żel posiada pompkę, dzięki czemu wystarczy jedna pompka na umycie całej twarzy. Żel ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas aplikacji go na twarz. Żel dobrze oczyszcza skórę zarówno z zanieczyszczeń jak i resztek makijażu. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, odświeżona oraz wygładzona. Nie podrażnia ani nie uczula. Żel ma pojemność 200 ml i jest wydajny.

Zobacz post

ziaja liście manuka

Kolejne próbki, które udało mi się w tym miesiącu zużyć. Są to próbki już dobrze znanych mi kosmetyków Ziaji: normalizującego żelu myjącego, oraz pasty do głębokiego oczyszczania twarzy z serii liście manuka.

Z żelem polubiłam się od pierwszego użycia. Fajnie myje, dobrze się pieni, buzia po nim jest gładka i czysta. Jestem zadowolona z tego produktu i zużyłam już kilka jego opakowań. Kupiłam ten żel mojemu chłopakowi, który miał spory problem z trądzikiem i odkąd go używa, na jego twarzy rzadko kiedy wyskakuje jakiś pryszcz.

Natomiast pasty od pierwszego użycia nie lubiłam. Intensywny zapach, intensywny peeling, no i dziwna, biała konsystencja, kojarząca mi się z Cifem. Ale wystarczyło parę użyć, żebym polubiła się z nim na dobre i włączyła go na stałe do mojej pielęgnacji! Fajnie oczyszcza i matowi buzię. Nie jest to kosmetyk do używania na co dzień - mam wrażenie, że gdybym codziennie go używała, to przesuszyłby mi skórę. Ale myję się nim raz na kilka dni i wszystko jest w porządku!

Jedna ważna rzecz! Przyznaję, że fajnie było użyć tych produktów w formie próbek. Dlaczego? A otóż dlatego, że w próbce jest baaardzo mało produktu. Niestety nie znalazłam pojemności, ale było to pewnie jakieś 2 ml kosmetyku. Na początku pomyślałam sobie "coooo, ja się mam tym umyć???", a potem okazało się, że wystarczy taka mała ilość produktu, a buzia będzie dokładnie oczyszczona! Ja korzystając na co dzień z tych kosmetyków w pełnowymiarowej wersji trochę się zapędzam i używam naprawdę dużej ilości produktów. A wystarczy połowa, a nawet 1/3 mojej "jednorazowej porcji", żeby umyć twarz! Fajnie sobie uświadomić, że mogę zużywać mniej produktów, a moja buzia na tym nie straci.

Zobacz post

kosmetyki denko colgate

Właśnie zauważyłam, że jeszcze nie prezentowałam listopadowego denka! Nadrabiam szybko zaległości, bo trochę kosmetyków udało mi się zużyć. Na początek żel pod prysznic Le Petit Marseillais o zapachu piwonii i maliny. Wygrałam go w moim drugim swopie i trochę na niego ponarzekałam, bo z wymarzonego kosmetyku o cudownym zapachu stał się bardzo przeciętnym (nawet poniżej średniej). Na początku zapach był okropny, ale po pewnym czasie przyzwyczaiłam się i było lepiej. Nie wysuszał, nie podrażniał, ale nie wrócę do niego. Żel do mycia twarzy z Ziaji, oczyszczanie liście manuka. Był bardzo fajny, świetnie współpracował z olejkami i moja cera go lubiła. Wrócę do niego na pewno. Balsam z Neutrogeny był dobry, nie miałam zarzutów co do jego jakości. Za to olejek z Bielendy jest dla mnie bublem totalnym i oprócz ładnego opakowania nie ma więcej plusów. Pasta do zębów Colgate była okej, ale mam wrażenie że była mało wydajna. Raczej nie wrócę do większości produktów, ale znalazł się jeden ulubieniec, więc jestem zadowolona.

Zobacz post


2+2 Pielęgnuj swój blask

Moje zakupy z Rossmanna z promocji 2+2 Pielęgnuj swój blask, czyli promocji na produkty do twarzy. Postanowiłam zakupić produkty, których do tej pory jeszcze nie używałam. Kierowałam się tym, żeby były w podobnych cenach. Za całość zapłaciłam 17,98zł. Wybrałam:
Ziaja Antyoksydacja jagody Acai, żel micelarny z peelingiem do twarzy oczyszczający, ma on przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas używania go na twarzy. Posiada drobinki peelingujące, które dobrze złuszczają martwy naskórek. Żel dobrze oczyszcza skórę zarówno z zanieczyszczeń jak i resztek makijażu. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, złuszczona, miękka oraz wygładzona
Ziaja oczyszczanie liście manuka, pasta przeciw zaskórnikom. Pasta ma gęstą konsystencje, przez co bardzo dobrze nakłada się ją na twarz. Pastę można stosować jako maseczkę lub peeling. Skóra po jej użyciu jest oczyszczona, gładka oraz zmniejszona jest ilość zaskórników.
Ziaja tonik ogórek cera normalna, tłusta, mieszana, ma on przyjemny ogórkowy zapach, który daje efekt odświeżenia. Dobrze oczyszcza skórę z resztek makijażu oraz zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu jest nawilżona, zmatowiona, odświeżona oraz ukojona. Nie wysusza skóry oraz nie powoduje uczucia ściągnięcia.
Ziaja oczyszczanie liście manuka, żel myjący normalizujący, posiada on pompkę, dzięki czemu wystarczy jedna pompka na umycie całej twarzy. Żel ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas aplikacji go na twarz. Żel dobrze oczyszcza skórę zarówno z zanieczyszczeń jak i resztek makijażu. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, odświeżona oraz wygładzona.

Zobacz post

Ziaja Oczyszczanie, Liście Manuka, Żel myjący, Normalizujący

Hejka ❤️
Dzisiaj przyszła kolej na mój ulubiony żel myjący, normalizujacy jest świetny na dzień jak i na noc.
Używam go już około 1.5 roku i nigdy mnie nie zawodzi. Jest idealny dla mojej problematyczne skóry która jest czasami za tłusta, z przesuszeniami.
Nie zawiera mydła, przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
Idelanie oczyszcza moja skórę z makijażu jak i rano z nadmiaru sebum które się w nocy wytwarza ❤️
Dajcie znać czy już mialyscie okazję go używać, chętnie się dowiem jakie są wasze odczucia ❤️🌹

Zobacz post

Ziaja, Liście Manuka

Seria kosmetyków Ziaja, Liście Manuka dedykowana jest dla cery tłustej, mieszanej oraz normalnej. Posiadałam dodatkowo pastę do głębokiego oczyszczania z tej serii, ale niestety już się skończyła. Pasta z grubym pilingiem dokładnie oczyszczała twarz, przy czym zaznaczam, że nie jest to dobra opcja dla cery suchej. Tonik zmniejsza widoczność porów w małym stopniu. Żel myjący z pilingiem dobrze sprawdza się po całym dniu noszenia makijażu twarzy. Żel normalizujący jest delikatny i odświeża skórę . Jeżeli chodzi o kremy to krem na noc złuszcza skórę, ale efekty widać po 24h dlatego trzeba mieć na uwadze, że po użyciu tego kremu, nasza skóra może zacząć się delikatnie łuszczyć. Krem na dzień jest dość tłusty, nie jestem przekonana do jego działania, plusem jest SPF 10, które pomaga w ochronie skóry twarzy przed słońcem. Które kosmetyki z tej serii Wam się sprawdziły? 🌱

Zobacz post

nowości

Moje ostatnie zakupy w Rossmannie, nie poszalałam jakoś szczególnie, poszłam w sumie po piankę jajeczną z Isany i po mydełko. Pisanki nie znalazłam, więc kupiłam coś innego. Wybrałam mydeło z Isany, oczywiście w płynie, skusiłam się na zapach grejpfruta bo go uwielbiam, a do tego skusił mnie ten czerwony kolor. Jest świetne, dobrze się pieni, nie wysusza skóry i pięknie pachnie. Wzięłam też żel do mycia twarz z Ziaji, z serii liście manuka, skusiły mnie jego domniemane zdolności normalizujące. Na razie jest okej, dobrze oczyszcza, nie podrażnia twarzy, nie zauważyłam jej przesuszenia, czekam na dalsze efekty. Skusiłam się też na dwa serum z Eveline, jedno dla mnie, drugie dla mamy. Sobie wzięłam nawilżające, mamie odmładzające. Moje sprawdza się bardzo fajnie, nawilża skórę, szybko się wchłania, chociaż ma delikatnie drażniący zapach. Dodatkowo zauwazyłam, że jest słabo wydajne, na szczęście dorwałam je za lekko ponad dyszkę na cnd.

Zobacz post


Denko kwiecień

Denko #5

Koniec kwietnia! Czas na denko. W tym miesiącu tak jak w marcu było wyzwanie maseczkowe - zużywamy maseczki. Niestety nie poszło mi już tak dobrze jak w marcu i zużyłam ich tylko 5. Udało mi się zużyć trochę pielęgnacji i jedną rzecz z kolorówki. Poniżej dokładny opis produktów które zużyłam :

- Gliss Kur Ultimate Repair szampon do włosów - bardzo go lubię! Moje włosy po nim błyszczą, świetnie się rozczesują i są mega gładkie. Często do niego wracam.
- Cien Blueberry Muffin - mydło do rąk z edycji walentynkowej z Lidla.
- Cien Food for Skin płyn micelarny - spoko produkt, raczej już po niego nie sięgnę, ale fajnie było go przetestować.
- Ziaja Oczyszczanie liście Manuka żel myjący na dzień i na noc - mój numer 1 jeśli chodzi o żele do mycia twarzy. Lubię go za zapach, za wydajność i działanie oczyszczające.
- La Petit Marseillais żel pod prysznic Brzoskwinia i Nektarynka - fajny, wydajny produkt.
- Hebe płatki kosmetyczne.
- Be Beauty płatki kosmetyczne - moje ulubione.
- Selfie Project - foczka.
- Purederm Animal Mask lisek.
- Mascot Europe BV Facial Sheet Mask.
- Naturally Upper Canada - owocowa maseczka, którą dostałam w przesyłce urodzinowej od Kasi @icecold
- Skin in the City - wielozadaniowa maska 7w1, którą dostałam od Endżi @mysia302 w paczuszce urodzinowej.
- Be Beauty - maseczka regenrująca do włosów.
- Lenor - perełki do prania, które testuje dzięki Everyday me, mam jeszcze 2 saszetki.
- Miss Sporty - podkład Perfect to Last 24h.
- Isana Puder do kąpieli Milky Dream - obłędny! Dostałam go od Wenesy @wenkka w paczuszce urodzinowej.
- Isana Calm Down sól do kąpieli z mocznikiem od @dastiina. Justynka podarowała mi ją na urodziny.
- Evree Cannabis & Lemon próbka kremu do rąk, którą znalazłam w paczce urodzinowej od Darii @ralpf.
- Johnson cottontuch płyn do mycia ciała 2w1, próbka -również od Justyny @dastiina. Przepięknie pachnie i pięknie myje.


W tym miesiącu denko nie jest za duże, trochę jestem zawiedziona, ale mam nadzieję, że w maju nadrobię.

Zobacz post

denko

Zestaw - denko, czyli
Balea - Żel pod prysznic, Maślanka i cytryna - zapach nie kojarzył mi się z maślanką, ale z sernikiem cytrynowym. Zapach był wręcz przepyszny, co powodowało, że bardzo chętnie sięgałam po ten żel. Dobrze oczyszczał ciało, pozostawiał je pachnące.
Ziaja - Oczyszczanie, Liście Manuka, Żel myjący, Normalizujący - żel był bardzo wydajny, wystarczył mi na bardzo długo. Mam wrażenie, że jego działanie jest naprawdę mocne, więc używałam go zamiennie z innymi żelami, żeby przypadkiem nie przesuszyć skóry. Fajnie oczyszczał, powodował uczucie odświeżenia i dobrze zapobiegał błyszczeniu.
Batiste - Suchy szampon do włosów, Pretty & Opulent, Oriental - podobał mi się zapach tego szamponu, nie był zbyt słodki ani mdły. Działanie było oczywiście rewelacyjne, szampon pozwalał nadać włosom dodatkowy dzień swieżości, co było nieraz konieczne przy codziennym noszeniu czapki, która dodatkowo powodowała, że włosy były przylizane.

Zobacz post

Denko styczeń

Styczniowe denko.
Niestety nadal więcej kupuję, niż zużywam.
1. GARNIER DFRUCTIS BANANA HAIR FOOD ODŻYWCZA MASKA O WŁOSÓW- dziewczyny, REWELACJA!! Konsystencja jest bardzo kremowa, zapach tak cudowny, że miałam ochotę chwycić za łyżeczkę i spałaszować całe opakowanie. Doskonale radziła sobie z moimi suchymi i spątanymi włosami. Zdecydowanie kupię ponownie.
2. Ziaja liście manuka żel myjący normalizujący- Do tego żelu wracam raz na jakiś czas. Dobrze oczyszcza i niepodrażania. Opakowanie jest bardzo praktyczne dzięki pompce.
3. Healing Shampoo, szampon przeciwłupieżowy- bardzo się na nim zawiodłam. Nie mam jakichś większych problemów, ale czasem zmagam się z lekkim swędzeniem skóry głowy- szampon utrudnia rozczesywanie włosów i to bardzo i niespecjalnie radzi sobie z moimi problemami.
4. Clinique, nawadniające żel do twarzy, produkt miniaturowy- Formuła żelu jest bardzo lekka, jest trochę wodnisty. Bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy i szybko wchłania nie pozostawiając uczucia lepkości. Raczej nie kupię ponownie- cena mnie trochę odstrasza.
5. Szampon arganowy z Joanny- dodatek do farby- Szampon dobrze się pieni, jednak bez zastosowania maski lub odżywki nie jestem w stanie rozczesac włosów.
6. L'oreal Casting- odzywka do włosów dołączona do farby-uwielbiam, za zapach i działanie.
7. All Day, Lip Care Oil Tint (Barwiący olejek do ust 8 w 1) od Eveline- nawet nie zużyłam do końca.
8. Tea tree oil- swietny dodatek do masek czy szamponu.

Zobacz post

kosmetyki zele pianki do oczyszczania twarzy delia

Mała kolekcja peelingów oraz żeli do twarzy, nie ma tutaj jakiś szczególnych marek, wszystko jest łatwo dostepne i z niższej półki cenowej. Jeśli chodzi o produkty myjące do twarzy staram się wybierać takie, które nie podrażniają mojej skóry, raz już dostałam wysypki po żelu ze Ziaja. Planuje jeszcze kupić przynajmniej ze 3 żele innych marek gdyż, te produkty zużywam szybko, peelingi schodzą mi wolniej.

Znajdują się tutaj:
* Żel odświeżający Delia-- mój ulubieniec jak na razie, delikatnie pachnie, świetnie odświeża, nie podrażnia i nie wysusza
* Żel Ziaja Liście Manuka- żel jest dobry ale zapach mnie zniechęca, nie kupię go ponownie
* Krem myjący Perfecta- był dodatkiem do gazety, ślicznie pachnie, gęsty, nie podrażnia skóry, ale jest troszkę jakby zbyt lepki
* Peeling Oliwkowy Ziaja- fajny drobnoziarnisty peeling, wygładza i ślicznie pachnie
* Limonkowy peeling Ziaja od @Justinnka , ładnie pachnie, ma bardzo drobne ziarenka niczym piasek, można go używać także do ciała
* Peeling Mineralny Perfecta- gruboziarnisty, mocny zdzierak, świetnie wygładza
*Peeling Morelowy Soraya- gruboziarnisty, także dobrze zdziera, zapach mi się nie podoba, ale dobrze oczyszcza i ma wydajne opakowanie

Zobacz post
1 2 3