Ziaja

OrzechOwa235

Orzeźwiający peeling do twarzy z limonkowo-cytrynowym koktajlem ezgotycznym od Ziaja.
Produkt ma dość gęsta konsystencję, trochę przypomina galaretkę. Zapach bardzo ładny i przyjemny, taki cytrynowy, rześki.
Łatwo rozprowadza się po twarzy, dzięki małym drobinkom peelingujacym nie podrażnia skóry podczas masażu.
Po użyciu twarz była dobrze oczyszczona i gładka w dotyku. Poradziła sobie nawet z moimi suchymi skórkami na nosie więc napewno kupię więcej.

Bambo

Twarzy jakie miałam przyjemność użyć wczoraj wieczorem do wieczornej pielęgnacji twarzy. Produkt jest od firmy Ziaja I muszę przyznać że zamówiłam go ponieważ brakowało mi to darmowej dostawy. Naprawdę dawno nie używałam produktów tej firmy nie Więc postanowiłam to naprawić.
Produkt jest w przyjemnej dla oka saszetce z której przyjemnością można wydobyć produkt. Konsystencja produktu jest żelowa i posiadam naprawdę przyjemne drobinki. Nie jest to zbyt mocne peeling jednak myślę że podczas stosowania systematycznie możemy nim osiągnąć fajny efekt na naszej twarzy.
Produktów opakowaniu się na dwie aplikacje. Efekty jakie uzyskałam na mojej twarzy zdecydowanie mnie zadowoliły ponieważ twarz była oczyszczona dodatkowo miałam wrażenie że delikatnie zmatowiona.
Nie pojawiły się żadne reakcje alergiczne czy podrażnienia.

Nuanda

Produkty z ziaji są według mnie często skrajnie różne. Potrafię znaleźć coś fajnego a część kosmetyków się u mnie w ogóle nie sprawdza. W przypadku tego peelingu jestem zachwycona. Ten produkt łączy w sobie wszystko co bym chciała w peelingu do twarzy. Ma drobnoziarnistą formułę niczym lekki piasek, nie szoruje mocno skóry, ale spełnia swoje zadanie w pozbywaniu się martwego naskórka. Pachnie świeżo, nieco egzotycznie i jest wydajny. Na peeling całej buzi i dekoltu zużyłam pół opakowania. Nie często się peelinguje, także dla mnie taka zaszetka to opcja na bardzo długo. Jestem zachwycona.

Malinowa92

Ziaja, Peeling do twarzy, Orzeźwiający, Limonkowo - cytrusowy koktajl egzotyczny.

Peeling zamknięty jest w jednorazowych saszetkach o pojemności 7 ml. Produkt jest rzadki, co wpływa na trudność w jego aplikacji, ponieważ bardzo szybko rozlewa się po dłoni, ścieka po niej niczym woda... Zapach jest intensywny, cytrusowy, ale dosyć chemiczny. Peeling ma w sobie całkiem sporo drobinek złuszczających i nieźle radzi sobie ze złuszczaniem martwego naskórka, jednak po zmyciu go i osuszeniu twarzy, czuć mocne ściągnięcie, czego ja bardzo nie lubię. Skóra po jego użyciu niby jest gładka, ale jednak jakby przesuszona. To uczucie ściągnięcia jest okropne i zdecydowanie jest dużym minusem.

taktojamarta

Mam czasami ochotę na ten konkretny peeling. Wydaje mi się że to trochę sentyment, a trochę bo lubię jego zapach.
Do codziennego stosowania wydaje mi się że jest zbyt gruboziarnisty. Przynajmniej do mojego rodzaju cery.
Zazwyczaj kupuje go w saszetkach, które starczają mi na 2-3 użycia. Ma bardzo ładny cytrusowy zapach.
Moja skóra jest po nim delikatną i oczyszczona. Nie czuje mocnego ściągnięcia skóry po użyciu.
Jak to produkt mocno zapachowy i jestem mile zaskoczona że mnie nie uczula (a mam do tego skłonności ).
Co do opakowania saszetki byłaby wygodniejsza z plastikowym zatykotkiem, ale nie ma co zbyt wiele wymagać.

Sherifka89

Ziaja Peeling do twarzy, Orzeźwiający, Limonkowo - cytrusowy koktajl egzotyczny oraz AA Peeling do twarzy, Bąbelkowy, Odświeżający, Aktywny węgiel i aktywny tlen. Te dwa peelingi zdenkowałam w grudniu 2020. AA dostałam od kochanej @Sesil95 . Z obu byłam ogromnie zadowolona. Ślicznie pachną, fajnie nie za mocno oczyszczają. Ich zapach jest odprężający. Buzia po ich użyciu jest pobudzona do życia a także promienna. Saszetki wystarczyły mi na jedno zastosowanie. Ziaja kupiłam w Jawie za ok 3zł, przyznam, że do obu chętnie bym wróciła .

Sherifka89

Myślałam, że grudniowe denko 2020 wypadnie mi słabo. Okazało się jednak, że tak źle nie jest i zdenkowałam aż 36 pozycji . W koszu wylądowały 3 odświeżacze powietrza od Aril. Bardzo lubimy ich odświeżacze bo na prawdę świetnie pachną i nie są drogie. Mydeł poszła mało bo jedynie 500ml mydła w płynie od Apart, które jest antybakteryjne i hipoalergiczne mydło od Linda,. Z obu mydeł jesteśmy bardzo zadowoleni, nie wysuszają, są wydajne. Żel do golenia od Nivea, bardzo go lubię, tak samo mój T. Żel świetnie nawilża skórę a golenie z nim to czysta przyjemność. Woda perfumowana Bi-Es Yoko, denkowałam ją długo, prawie 2 lata. Świetnie pachniała, była mega wydajna i trwała. Jej zapach towarzyszył mi dniami i godzinami. Żel Voltaren to u mnie postawa, zawsze mam go w domu. Pomaga w walce z każdym bólem mięśni i kości. Jest drogi bo kosztuje ok 40zł ale wart swojej ceny. Szampon Balea i balsam Balea. Oba kosmetyki bardzo lubiłam, prześlicznie pachniały, były wydajne. Szampon dobrze oczyszczał włosy a balsam rewelacyjnie nawilżał. Żel pod prysznic i antyperspirant Isana. Bardzo lubię kosmetyki od tej firmy, żel obłędnie pachnie , dobrze oczyszcza i nie wysusza. Antyperspirant mega pachnie, nie chroni szalenie dobrze ale do użytku w domu jest oki. Antyperspirant Garnier pachnie mega, chroni gorzej. Denkowałam go długo bo tylko używałam go w domu. Ma u mnie plus za zapach. Wkładki od Femina, kupuje je często. Są tanie, sprawdzają się mi bardzo dobrze, są odpowiednio chłonne i dobrze trzymają się bielizny. Maszynki od Gillette to jedyne które kupuje. Są drogie ale mega mega wydajne. Takie opakowanie starcza Nam na 2-3 miesiące nawet i dłużej. Guma do włosów skino, tania i wytrzymała. Patyczki kosmetyczne CLEANIC, są dobrej jakości i nie drogie. Puder do wanny Balea, przepięknie pachnie, rewelacyjnie odpręża i umila kąpiel. Pastylka do wanny Marba, to moja już nie pamiętam która pastylka od tej firmy. Ślicznie pachnie i fajnie umila kąpiel. Chusteczki nawilżane Mr.Magic, kupuje je często bo nadaja się do czyszczenia każdej powierzchni i są tanie. Zdenkowałam też 6 próbek, 8 maseczek i dwa peelingi do twarzy w saszetkach.

Sherifka89

Kosmetyk ten totalnie skradł moje serce i na 100% wrócę do niego. Mam tu Ziaja Peeling do twarzy, Orzeźwiający, Limonkowo - cytrusowy koktajl egzotyczny. Kupiłam go w Jawie za ok 2-3zł. Saszetka ma 7ml i spokojnie wystarczy na dwa zastosowania. Jego zapach jest mega orzeźwiający. Czuć w nim na prawdę cytrusy. Jego treść jest żelowa, czuć w niej drobinki które są nie za drobne ale i nie za grube. Świetnie oczyszcza, ale wydaje mi się że dla cery wrażliwej się nie nada bo oczyszcza dość mocno. Ja lubię dobrze oczyszczające peelingi, ten sprawił że moja buzia jest jak pupa niemowlaczka - gładka, promienna . Na dodatek zapach czuć go jeszcze na skórze przez jakiś czas .

candysmile

Czas na opisanie peelingu marki ziaja, który otrzymałam od kochanej @hangled.
Jest to limonkowo-cytrusowy orzeźwiający peeling do twarzy, więc ja przed użyciem włożyłam go na chwilę do lodówki, aby jeszcze bardziej poczuć efekt orzeźwienia.
Zapach był dosyć mocno wyczuwalny, ale nie był on zbyt rażący, więc spokojnie można go było użyć. Ziarenka peelingujące były drobne, co bardzo mi się spodobało, bo nie lubię tych o większym rozmiarze - do ciała owszem, ale na twarz wolę te drobne.
Skóra po tym produkcie była super miękka i gładka, nic mnie nie uczuliło.

Reina

Orzeźwiający peeling do twarzy z limonkowo-cytrusowym koktajlem egzotycznym Ziaja. Jest to dość płynny drobny peeeling. Ma ładny orzeźwiający cytrusowy zapach. Bardzo przyjemnie się go używało, był dość delikatny i dawał całkiem zadowalający efekt. Skóra była po nim gładsza i przyjemniejsza w dotyku.

Sesil95

Ziaja orzeźwiający peeling do twarzy. Szczerze mówiąc jak brałam go z półki, to byłam przekonana, że to maseczka. Peeling jest raczej drobnoziarnisty i bardzo delikatnie złuszcza naskórek. Jest kolory zielonego i bardzo ładnie orzeźwiająco pachnie. Wystarcza mi na trzy użycia. Był dość tani i od czasu do czasu będę po niego sięgać.

taktojamarta

Moje pierwsze mini denko na DC i pierwsze zużyte produkty w maju.👳‍♀️

1/05

❤ 10-minutowa detoksykująca maska w płachcie od Nivea - pisałam o niej w osobnej ☁️. Bardzo się polubiłyśmy, ma tyle że dzisiaj dodawałam kolejną sztukę będąc na zakupach w Rossmann'ie. Wszystkie efekty, które obiecuje producent u mnie się sprawdziły.
🖤 Cien, Food For Skin, Maska-peeling + maska-peeling enzymatyczny do twarzy - o tym produkcie również robiłam osobną ☁️. U mnie niestety ta maska się nie sprawdziła. Bardzo ciężko mi się ją zmywało i nie dała żadnych efektów.
🖤/❤ Ziaja, Orzeźwiający peeling do twarzy i ciała z limonkowo - cytrusowym koktajlem energetycznym - peeling do, którego od czasu do czasu wracam. Bardzo fajnie zluszcza naskórek i nadaje miłego orzeźwienia. Zazwyczaj kupuję w saszetce ponieważ nie jest to produkt, którego używam za często. Teraz używam żeli peelingujacych do twarzy i ten produkt raczej zejdzie na dalszy plan, gdyż znalazłam lepsze produkty dla siebie.

Myślę, że w maju uda mi się dokończyć wiele produktów do pielęgnacji. 👳‍♀️

Sherifka89

Uwielbiam ziaje a szczególnie ich maseczki. Nie zdarzyło mi sie jeszcze abym się na jakiejś zawiodła.
Peeling do twarzy, Orzeźwiający, Limonkowo - cytrusowy koktajl egzotyczny.
Liście zielonej oliwki, Maseczka do twarzy, Regenerująca z kwasem hialuronowym.
Liście zielonej oliwki, oliwkowa maseczka kaolinowa z cynkiem, oczyszczająco-ściągająca.
Kosmetyki te są bardzo tanie bo za saszetkę nie zapłacimy więcej jak 2zł. Są to kosmetyki, które możemy kupić w wielu sklepach bo są łatwo dostępne . Saszetki wystarczają nie kiedy na dwa zastosowania. Łatwo je się nakłada na skórę i łatwo zmywa. Nie podrażniają, bardzo ładnie pachną. Maseczki rewelacyjnie wpływają na skórę, testowałam już je obie. Oczyszczająca mega mocno oczyszcza, buzia jest po niej gładka jak pupa niemowlęcia . Regenerująca fajnie nawilża, wygładza i odpręża. Peelingu jeszcze nie używałam ale czytałam o nim same dobre opinie. Ja zazwyczaj kupuję kosmetyki od ziaja w Jawie. Polecam .

gosiulek91

Ups, chyba dziś troszkę poszalałam Moje zakupy w Rossmanie i Hebe.
Co kupiłam? W zasadzie tylko to co się pokończyło albo już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad kupnem a dzisiaj dorwałam w promocji
a więc tak:
* pianka do golenia Isana z aloesem - 3,49 zł w promocji,
* peeling do ciała tutti frutti z Farmony - 4,49 zł (?), chciałam ten jeżynowy, ale niestety nie było więc w ostateczności zdecydowałam się na ten o zapachu melona i arbuza ,
*szampon Babydream - 4,99 zł - w sumie tylko dlatego, że nie było BDFM, ale mam nadzieję, że ten będzie się sprawował równie dobrze,
*maska kakaowa oraz peeling orzeźwiający z Ziaji - każda po 99 gr,
*ziaja, krem nawilżający, liście manuka - już dawno się nad nim zastanawiałam, a dzisiaj był w hebe za jakieś 8 zł więc w końcu się zdecydowałam, mam nadzieję, że nie będę żałować,
+zmywacz do paznokci essence o zapachu kokosa i papai - 3,99 zł

Jak przetestuję to dodam recenzje

gosiulek91

Orzeźwiający peeling do twarzy z limonkowo - cytrusowym koktajlem egzotycznym z Ziaji. Pewnie przez większość z Was już znany. Sama natrafiłam na kilka postów na DC i dlatego postanowiłam spróbować. Niestety peeling zdecydowanie nie dla mnie Oczywiście - ma swoje plusy. Po użyciu skóra jest dość gładka i zapach bardzo mi się podoba - taki orzeźwiający jak sama nazwa mówi. Ale drobinki, które znajdują się w peelingu są zbyt drobne według mnie. Co prawda jest ich dosyć sporo, ale ja potrzebuję czegoś mocniejszego. Uwielbiam produkty tej firmy, ale tym razem pozostanę przy maseczkach

Sherifka89

Moje ostatnie zaseczkowe zakupy z Jawy. Każda z nich to dla mnie nowość choć polka już mam ale kupiłam z racji tego, że są w promocji 2+1za grosz. Wszystkie kosztowały mnie niej niż 4zł za sztukę, ziaja i Lirene za nie całe 2zł. Maseczki od ziaja uwielbiam bo sprawdzają się zawsze u mnie rewelacyjnie. Peeling enzymatyczne od Lirene miałam już i kupiłam go ze względu na to, że jestem nim zachwycona. Cudownie oczyszcza skórę, wygładza i nie wysusza skóry. Ziaja, liście zielonej oliwki, oliwkowa maska kaolinowa z cynkiem, oczyszczająco-ściągająca sprawdziła się u mnie spektakularnie. Moja buzia była do niej wygładzona przez kilka dni.Moje sebum było unormowane a buzia cały czas promienna. Bielenda i Perfecta to też są dla mnie nowości. Te które już używałam na prawdę mogę Wam polecić .

beataa1995

#DENKO 9/2019
Dwudziesta ósma chmurka z denkiem. Jest to denko z września, udało nam się zużyć 47 produktów, przez co denko podzieliłyśmy na dwie części. Część pierwsza to:
🐼 1. Senses, Nawilżający kremowy żel pod prysznic Fruity Margarita, dobrze nawilżał i odświeżał skórę oraz pozostawiał ją miękką i gładką.
🐼 2. Bebeauty, szampon regenerująco-odżywczy do włosów farbowanych, dobrze oczyszczał włosy, które pozostawały po nim dobrze domyte i odświeżone. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się oraz nie były splątane.
🐼 3. Bebeauty, szampon regenerująco-odżywczy zwiększający objętość, dobrze oczyszczał włosy, które pozostawały po nim dobrze domyte i odświeżone. Włosy po jego użyciu dobrze rozczesywały się oraz nie były splątane.
🐼 4. Care&Go szampon do włosów przeciwłupieżowy, dobrze domywał włosy oraz dobrze radził sobie z łupieżem.
🐼 5. Barwa, Ziołowa, szampon do włosów, pokrzywowy, włosy po jego użyciu były dokładnie umyte, miękkie oraz mniej się przetłuszczały.
🐼 6. BeBeauty, Care, Żel pod prysznic pielęgnujący Black Tea, dobrze domywał ciało i przyjemnie pachniał.
🐼 7. Dentix Smart White, płyn do płukania jamy ustnej, odświeżał on jamę ustną oraz redukował osad nazębny.
🐼 8. La Lill, Cleaner, bardzo dobrze odtłuszczał płytkę paznokci.
🐼 9. Ziaja, Oliwkowy tonik z witaminą C, dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz z zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu byłą nawilżona, odświeżona oraz ukojona.
🐼 10. Nivea anti-perspirant stress protect, bardzo dobrze chronił przed potem oraz brzydkim zapachem.
🐼 11. Back to nature, Ryż + migdał, Nawilżający żel-olejek do demakijażu, bardzo dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu zarówno z twarzy, jak i z oczu.
🐼 12. Ziaja orzeźwiający peeling do twarzy i ciała z limonkowo-cytrusowym koktajlem egzotycznym, dobrze radził sobie z suchymi skórkami i zdzieraniem martwego naskórka.
🐼 13. Ziaja, Masło Kakaowe, Mleczko do ciała, szybko wchłaniał się w skórę oraz dobrze się na niej rozprowadzał. Skóra po jego użyciu byłą dobrze nawilżona oraz miła w dotyku.
🐼 14. Taft Volumen Powder 3 puder do włosów, unosił włosy u nasady oraz zwiększał objętość.

arxbella

DENKO CZERWIEC #2
Były maseczki i próbki to teraz czas na resztę pielęgnacji

Ziaja, Orzeźwiający peeling do ciała i twarzy, limonkowo-cytrusowy koktajl egzotyczny
Peeling z Ziaji to mój totalny ulubieniec jeśli chodzi o peelingi do twarzy. Bardzo duża ilość drobinek rewelacyjnie spełniała swe zadanie, a do tego miała przepiękny zapach Po prostu uwielbiam.

Green Pharmacy, szampon, Rumianek lekarski
Jeden z lepszych rumiankowych szamponów jaki miałam. Nie pachniał jakoś mocno i zapach na włosach też się nie utrzymywał. Włosy były po nim mięciutkie i wyraźnie odżywione. Jego dużym plusem jest niska cena.

Podpaski Bella, Perfecta ultra, Rose
Dziwnie recenzować podpaski bo niby wszystkie są takie same, ale te marki Bella to mój totalny hit. Pięknie pachną i pozwalają zachować komfort w "te" dni. Jak narazie nie zamieniła bym ich na inne.

Isana, pianka do mycia ciała, Rose Dream
O dziwo z dwóch pianek Isany kwiatową wykończyłam szybciej, ale do lipcowego denka wpadnie chyba ta o zapachu ciasteczka. Pianka nie wysusza skóry, zapach utrzymuje się na skórze ok. 2 godziny. Kosztowała niewiele i naprawdę było warto.

Femina, podpaski ultra normal
Niestety nie trafią one na listę moich ulubieńców. Czułam się w nich bardzo niekomfortowo i miałam cały czas wrażenie, że się przemieszczały. Nie polecam ich i więcej do nich nie wrócę.

Marion, Japoński rytuał, chusteczki micelarne do demakijażu
Te chusteczki to jak do tej pory jedne z lepszych jakie posiadałam. Fajnie zmywały makijaż albo bardziej swatche (praca w drogerii robi swoje ), przepięknie pachniały i kosztowały grosze. Napewno zaopatrzę się w kolejne opakowanie.

Hello Nature, Odżywka z olejem z jagody Acai
Dostałam ją w jakimś pudełku subskrypcyjnym. Była bardzo wydajna jak na odżywkę, miała bardzo delikatny, wręcz nie wyczuwalny zapach i świetnie nawilżała włosy.

BeBeauty, Płatki kosmetyczne, Argan Oil
Bardzo fajne płatki, jakoś nie zauważyłam dodatkowych atutów związanych z olejkiem arganowym, oprócz napisu w nazwie. Nie rozwarstwiają się i nie kosztują dużo.

Dada, Sensitive, mokre chusteczki
Bardzo je lubię, kiedy muszę na szybko wytrzeć ręce po kremie czy masce. Są bardzo wydajne i przyjemnie pachną.

Beauty & Care, mokre chusteczki
Chusteczki zakupione w Pepco za grosze. Świetnie sprawdzają się podczas małych wypadków poza domem. Są fajnie nasączone i pięknie pachną.

Ultra soft minerals, płyn micelarny do demakijażu oczu i twarzy,
Po długim czasie w końcu udało mi się go pozbyć. Nie polecam, strasznie podrażniał mi oczy.

Cormi

Orzeźwiający peeling do twarzy z limonkowo-cytrusowym koktajlem egzotycznym Ziaja.

Peeling ma żelową, dosyć rzadką (jak dla mnie zbyt rzadką) konsystencję i bardzo drobne peelingujące cząsteczki. Produkt nie pieni się, ale i bez tego dosyć fajnie myje twarz. Drobinki złuszczające są dosyć ostre, ale nie ranią ani nie podrażniają twarzy, a efekt jaki dają jest bardzo delikatny. Buzia po jego użyciu jest oczyszczona i gładka.
Peeling pachnie cytrusami, a zapach ten jest wyczuwalny zarówno przy myciu twarzy, jak i po - jeszcze przez jakiś czas wyczuwalny jest przyjemny cytrusowy zapach.

Produkt całkiem fajnie zadziałał, ale w sumie nie powalił mnie na kolana. Ja miałam przyjemność użyć tylko jednorazową saszetkę peelingu, ale być może skuszę się na pełnowymiarowy produkt, bo nie jest drogi, a być może po dłuższym użytkowaniu bardziej się z nim zaprzyjaźnię.

arxbella

Orzeźwiający peeling do twarzy i ciała marki Ziaja limonkowo-cytrusowym koktajlem egzotycznym. Peeling ma w sobie dużo dużo drobno zmielonych drobinek które świetnie zbierają martwy naskórek i pomagają nam lepiej ukrwić skórę. Pachnie on obłędnie i sam jego zapach świetnie orzeźwia. Twarz jest po nim bardzo promienna i rozświetlona. Peeling nie jest drogi i jest dość wydajny.

ania173

Denko marzec + kwiecień 2019.
- Isana - Pianka oczyszczająca z białkiem jaja, uwielbiam ten produkt, zapach cudo, działanie. Na najbliższych zakupach na pewno zaopatrzę się w kolejne opakowanie.
- Timotei - Świeżość i Czystość, Szampon z odżywką 2w1 do włosów przetłuszczających się z ekstraktem z ogórka, miałąm go już nie pierwszy raz i jak zawsze byłam zadowolona.
- Swiss-o-par - Odżywka do włosów, brzoskwiniowa, włosy normalne i cienkie, zapach na minus, działanie na plus.
- Dresdner Essenz - Sól do kąpieli, Paris, Mon Amour! Zapach bardzo ładny.
- Ziaja - Ulga Dla Skóry Wrażliwej, Płyn micelarny, Demakijaż i oczyszczanie, niestety nie byłam zadowolona z tego produktu.
- Sephora - Kapsułka z kremem pod prysznic, Green Tea - uwielbiam, zapach cudo, nawilżenie.
- Sephora - Kapsułka z kremem pod prysznic, Mango - nawilżenie 10/10 , zapach 5/10
- Sephora - Kapsułka z kremem pod prysznic, Lagoon - nawilżenie 10/10, zapach 1/10
- Isana - Pomadka ochronna do ust, Cranberry Cupcake- zapach cudo, bardzo tania, działanie okej.
- Semilac - Aceton, w związku że kończę z hybrydami resztka acetonu poszła do denka.
- Golden Rose - Long Wear Finishing Powder, Matujący puder transparentny - zużyłam bardzo szybciutko całe opakowanie, jednak raczej nie skuszę się na nowe.
- Golden Rose - True Matte Pressed Powder, Puder do twarzy, Soft & Smooth, nr 09, ten puder wylądował w denku ponieważ data ważności dobiegła już dawno końca.
- Lovely - Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu - niestety w podróży nie wiele z niego zostało, nie chciało mi się bawić w jego naprawianie, ponieważ mam w toaletce jeszcze kilka rozświetlaczy, dlatego stwierdziła że leci w kosz.
- Indigo - Krem do rąk, Orient, zapach okropny, jednak bardzo dobre nawilżenie.
- Indigo - Balsam do ciała, Indigolicious, zapach bardzo poważny, nawilżenie duży plus.
- Ziaja - Peeling do twarzy, Orzeźwiający, Limonkowo - cytrusowy koktajl egzotyczny, niestety podrażnił mi delikatni twarz.
- AA - Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata, super maseczka, na pewno kupię ponownie.
- Nivea - Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Clear, mój ulubieniec od dawna.
- Venita - Balsam do ust w sztyfcie, Masło shea i masło kakaowe, dobre nawilżenie ust.
- Balea - maszynki
- Waciki z Biedronki
- Gąbeczka fioletowa
- Gąbeczka żółta
W tym denku znajduje się kilka hitów, które na pewno kupię ponownie, ale też kilka totalnych bubli, które zużywałam tylko z nadzieją że za niedługo zobaczę puste opakowanie.

beataa1995

Ziaja orzeźwiający peeling do twarzy i ciała z limonkowo-cytrusowym koktajlem egzotycznym, który zamówiłam na kosmetykizameryki.pl. Kosztował on 5,99zł. Miałam już kiedyś ten peeling w saszetce i postanowiłam zamówić go w pełnowymiarowej pojemności. Peeling jest drobnoziarnisty, ma lekko zielone zabarwienie oraz piękny i świeży cytrusowy zapach. Drobinki peelingujące, choć wydają się ostre to delikatnie peelingują twarz.Peeling dobrze się nakłada i równie dobrze zmywa. Dobrze radzi sobie z suchymi skórkami i zdzieraniem martwego naskórka. Twarz po jego użyciu staje się wygładzona i przyjemna w dotyku. Nie podrażnił ani nie uczulił mnie. Ma on pojemność 200ml

https://kosmetykizameryki.pl/index.php?action=towar&id=20707