12 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

CZYSTA GLINKA
MASKA PRZECIW NIEDOSKONAŁOŚCIOM
Oczyszczanie i detoks skóry w 10 minut.
Maska do twarzy przeciw niedoskonałościom od L’Oréal Paris redukuje zaskórniki i zwęża pory, bez wysuszania skóry. Laboratoria L'Oréal Paris wyselekcjonowały 3 mineralne glinki i połączyły je z ekstraktem z alg morskich tworząc wyjątkową, kremową formułę maski.

Produkt dodany w dniu 26.04.2018 przez luna898

L'Oréal Maska do twarzy, Czysta glinka

Maska do twarzy L'Oreal czyta glinka. Produkt zamknięty jest w szklanym pojemniczku. Maseczka na twarzy bardzo szybko zastyga, wręcz ekspresowo. Najgorszym elementem jest niestety zmywanie tego produktu. Trwa to niesamowicie długo i jest uciążliwe, dlatego aby sobie pomóc najpierw staram się zmyć ją nawilzanymi chusteczkami, a dopiero potem wodą. Po zmyciu maski twarz jest miła w dotyku i oczyszczona. Mam też wrażenie, że jest zmatowiona. Ogólnie produkt oceniam na plus.

Zobacz post

L'Oréal Maska do twarzy, Czysta glinka

L'Oreal Skin Expert Czysta Glinka, maska detoksykująco-rozświetlająca. Miałam okazję używać już kiedyś tego produktu. Na stronie producenta można było zamówić darmowe próbki. Zamówiłam zestaw próbek dla siebie, dla mamy i koleżanki. Okazało się, że są o wiele bardziej zadowolone z zielonej wersji, mi natomiast do gustu przypadła ta czarna. Wymieniłyśmy się i ostatecznie miałam całkiem sporo próbek, które były bardzo wydajne (jedna wystarczała na 2 lub 3 użycia). Maseczka bardzo dobrze się u mnie sprawdzała, choć raczej rzadko używam tego typu produktów, ze względu na trądzik i kapryśną cerę. Wiadomo, nie jest to maseczka z dobrym, naturalnym składem, ale tutaj liczy się dla mnie działanie. Ponadto ma bardzo ładny zapach. Kupiłam ją na wyprzedaży w Rossmannie (żółte cenówki) za jakieś grosze - ok. 8-9zł. Same rozumiecie, żal było nie brać. Moja mama z pewnością też chętnie będzie jej używać.

Zobacz post

kosmetyki maseczki

Maska czysta glinka od Loreal.
Do kupienia tej maseczki zachęciły mnie jej próbki, które jakiś czas temu miałam okazję testować.
Maska znajduję się w małym szklanym pojemniczu o pojemności kremu do twarzy. Ma ciekawą zieloną szatę graficzną. Maska ma kremową konsystencję, która dobrze rozprowadza się po skórze. Ma piękny zielony kolor. Jest bardzo wydajna, już niewielka ilość wystarcza na pokrycie całej twarzy. Ma deikatny, przyjemny zapach.
Po zastosowaniu tej maski skóra jest gładka w dotyku i dobrze oczyszczona. Skóra jest dobrze zmatowiona i nawilżona.
Maseczka nie zastyga na twarzy, więc dobrze się ją zmywa wodą.

Zobacz post

L'Oréal Maska do twarzy, Czysta glinka

Maski glinkowe świetnie się u mnie sprawdzają, oczyszczają moją skórę z zaskórników i pozostawiają gładką oraz czysta.
Maska czysta glinka L'oreal to maska detoksykująco-rozświetlająca o unikalnym połączeniu trzech mineralnych glinek: Izaolin, monotmorylonit, ghassoul.
Maska ma kremową konsystencję, ma przyjemny zapach, który bardzo mi się podoba. Maska rewelacyjnei oczyszcza skórę, jak tylko zauważę, że coś mi się pojawia na twarzy lecę po nią. Skóra po niej jest pełna blasku, świeża i rozświetlona. Świetnie radzi sobie ze skórą szorstką i szarą, dlatego polecam ją palaczo, Maskę może używać każdy, nie ma typowego przeznaczenia do rodzaju cery.
Pokochałam ja, a moja skóra po niej jest świeża, gładka i przyjemna w dotyku, a przede wszysykim mega rewelacyjnie oczyszczona.

Zobacz post

Loreal Oczyszczająca maska z glinką

Loreal Oczyszczająca Maska z Glinką
To zdecydowanie mój Must Have w pielęgnacji.
Cała pielęgnacja Loreal z tej serii składa się z peelingu, maseczki i nawilżającego mleczka dostosowanych do potrzeb danej cery.
Osobiście w pielęgnacji i makijażu stawiam na zmatowienie mojej cery ponieważ posiadam przetłuszczającą się strefę T.
Po tej masce moja skóra jest matowa, odżywiona i tak cudowna w dotyku, że aż chce się jej dotykać.
Według firmy maseczka starcza na 10 aplikacji ale osobiście używałam jej już 20 razy i dopiero teraz widać jej koniec.
Oczywiście nabyłam już kolejną, ponieważ nie wyobrażam sobie żeby mogło jej zabraknąć w mojej toaletce.
Polecam przetestować i dajcie znać jeśli komuś tez przypadła tak do gustu jak mnie.

Zobacz post

kosmetyki maseczki

Maska złuszczająco - wygładzająca, L'Oreal.
Przetestowałam już czarną i zieloną maskę z tej serii i chciałam wypróbować jeszcze czerwoną. Akurat była w promocji w rossmannie więc kupiłam.
Niestety mimo wielu pozytywnych opinii u mnie maseczka się nie sprawdziła.
Konsystencja maseczki jest kremowa. Łatwo się ją nakłada i tak samo zmywa. Posiada małe drobinki, które działają je peeling. Niestety podrażnia to moją skórę. Po zmyciu maseczki moja buzia jest zaczerwieniona. Dodatkowo nie zauważyłam aby zwężyła pory.
Maseczka ma przyjemny zapach i jest wydajna.

Zobacz post

kosmetyki maseczki

Maska czysta glinka oczyszczająco-matująca

Próbki przyszły do mnie już kilka miesięcy temu, ale jakoś nie miałam okazji ich przetestować.
Maseczka ma gęstą konsystencje, łatwo rozprowadza się na twarzy. Ma zielony kolor i prześliczny zapach. Trochę ciężko się zmywa, ale twarz po maseczce jest wygładzona, matowa i wygląda świeżo.
Chętnie kupiłabym tę maseczkę, ale cena mnie zniechęca.

Zobacz post


kosmetyki denko balea

Zestaw kosmetyków, które już zużyłam, czyli denko. W jego skład wchodzą dwa żele pod prysznic oraz maseczka z glinką. Zielona maseczka z glinką i algami była teoretycznie próbką, ale jedna porcja wystarczyła na jedną pełną aplikację - tak jak małe maseczki, które można kupić w drogeriach. Dlatego w tym wypadku traktuję ją jako pełnowymiarowy produkt, bo już po jednej aplikacji okazało się, ze to dobry produkt, który wygładza skórę i przywraca jej miękkość. Żel pod prysznic Nivea harmony time zamknięty był w dużym 0,5listrowm opakowaniu, więc był bardzo wydajny - nie tylko dzięki pojemności, ale dzięki temu, że miał gęstą skoncentrowaną i kremową konsystencję. Dobrze rozprowadzał sie na ciele i fajnie pienił. Żel pod prysznic Balea to ukochany chyba przez nas wszystkie kosmetyk. Ten akurat miał przezroczysto-żółty kolor, bardzo ładny, jak cytrynowa galaretka. Ale nie był tak gęsty, wygodnie wyjmowało się go z opakowania. Po myciu pachniał jeszcze dość długo, a skóra była gładka i miękka w dotyku.

Zobacz post

loral maska do twarzy czysta glinka

Jakiś czas temu udało mi się dostać do kampanii testowania produktów marki Loreal z serii czysta glinka na portalu wizaż. Jakoś wcześniej nie miałam okazji dodać chmurek z opisami ale teraz postaram się wszystko nadrobić. W skład zestawu do testów wchodziły trzy żele do mycia twarzy oraz nowość - maseczka przeciw niedoskonałościom. To właśnie maseczka ciekawiła mnie najbardziej i jestem z niej bardzo zadowolona. Ma dość gęstą ale kremową konsystencję więc łatwo się ją aplikuje. Po nałożeniu na twarz skóra staje się odświeżona, miękka, niedoskonałości mniej widoczne a pory wyraźnie zwężone. Żele też są bardzo fajne, bardzo dobrze oczyszczają skórę tak jak obiecuje producent Najbardziej podoba mi się ten czerwony, z peelingującymi drobinkami a najmniej czarny - detoksykujący, mam wrażenie że wysusza mi skórę

Zobacz post

-

L`Oreal Paris , maseczka czysta glinka oczyszczająco-matująca
Kolejna maseczka, którą wypróbowałam to prezent od @Chloreek . L`Oreal kojarzy mi się z kosmetykami dobrej jakości i lubię po nie sięgać. Maseczka starczyła na jedno użycie. Łatwo się rozprowadza, dosyć intensywnie pachnie, ale zapach bardzo, ale to bardzo przypadł mi do gustu , uwielbiam eukaliptusa Maska bardzo szybko zasycha na twarzy , muszę przyznać że mnie przy okazji piekła , praktycznie przez całe 15 minut jak miałam ją na twarzy. Jeśli chodzi o zmycie maseczki to trzeba porządnie umyć twarz , po użyciu maseczki twarz jest naprawdę oczyszczona . Niestety ta maseczka nie polubiła się z moją cerą , po kilku godzinach pojawiły mi się na czole czerwone plamy (znikły po jednym dniu). Myślę, że maseczka będzie idealna na cery mieszanej i tłustej, ja mam suchą i do tego wrażliwą, więc na pewno nie kupię dużej wersji tego produktu.

Zobacz post

-

Glinkowe maseczki z L'Oreal zrobiły furorę i bardzo dużo osób chciało je przetestować. Ja również nie mogłam się doczekać, i gdy nie dotarły do mnie próbki z akcji Detox Party było mi autentycznie przykro. Jednak ostatnio do mojej mamy dotarły próbki kremu i wśród nich jedna zielona saszetka. Oczywiście ją porwałam, bo wiedziałam że w środku znajduje się maseczka z czarną glinką. W składzie ma mieć trzy różne glinki i węgiel, a jej zadaniem jest detoksykacja i rozświetlenie. Produktu w tej saszetce otrzymujemy sporo, i mi wystarczyło jej na dwie aplikacje. Maska ma gęstą konsystencję, troszkę ciężko ją rozprowadzić na skórze. Dla mnie ma taki typowy kosmetyczny zapach, bardzo przyjemny. Maseczkę zostawiamy na kilkanaście minut, dopóki nie zaschnie. Po jej zmyciu nasza skóra wygląda na dobrze oczyszczoną, zmatowioną, pory były widocznie zmniejszone. Jedyne co mi się nie podoba, to fakt, że pozostawia skórę dosyć mocno ściągniętą, uczucie jest nieprzyjemne i bez kremu się nie obejdzie. Poza tym nie zauważyłam wad. Moim zdaniem to fajny produkt, ale nie wiem czy zdecydowałabym się na duże opakowanie. Szkoda że nie jest dostępna w takich saszetkowych wersjach.

Zobacz post

loral maska do twarzy czysta glinka

L’Oréal Paris Skin Expert maska czysta glinka. O tych maskach było bardzo głośno jakiś czas temu, głównie ze względu na darmowe próbki, które wiele z Was zapewne otrzymało. Ja niestety się na nie nie załapałam, za późno się zorientowałam Ale czytając wiele pozytywnych opinii zdecydowałam się kupić sobie jeden słoiczek na próbę. Według producenta opakowanie starcza na 10 aplikacji, moim zdaniem nawet na więcej Cena jest dość wysoka ale jak przełożymy to na ilość możliwych użyć to wychodzi jak większość innych maseczek. Wybrałam maseczkę z 3 glinkami i ekstraktem z czerwonych alg, jej działanie najbardziej przyda się mojej skórze. Maseczka ta złuszcza skórę i zwęża pory. Ma dość gęstą konsystencję i zawiera w sobie peelingujące drobinki. Bardzo łatwo się ją nakłada, trochę trudniej zmywa Dość szybko zasycha ale nie tworzy wtedy skorupy na twarzy i nie osypuje się. Trzeba zmyć ją za pomocą wody. Trochę z tym zachodu i nawet jak już się zdejmie maseczkę to skóra jest lekko pomarańczowa ale po przemyciu jej jeszcze czystą wodą wszystko ładnie się zmywa. Po użyciu maseczki skóra jest wyraźnie wygładzona, poprawia się jej wygląd, niedoskonałości są mniej widoczne a pory są widocznie zwężone. Zapach maseczki zaliczam do przyjemnych, jest raczej delikatny. Szata graficzna opakowania i sama jego forma też bardzo mi się podobają. Słoiczek wygląda bardzo elegancko, jest wygodny w użyciu. Maseczka bardzo przypadła mi do gustu i dziś kupiłam następną z tej serii. Po wypróbowaniu na pewno dodam chmurkę z recenzją

Zobacz post

-

Oczyszczające maski z glinką L’Oréal Paris Skin Expert, które kilka dni temu znalazłam w skrzynce. Uwielbiam maseczki, dlatego nie mogłam się już ich doczekać, więc jak tylko je otrzymałam to postanowiłam je przetestować. Maseczki mają fantastyczną konsystencję, którą można równomiernie rozprowadzić, jest ona gęsta i dzięki temu nie spływa z twarzy ani nie przecieka między palcami. Maseczka błyskawicznie zastyga na twarzy i nie można jej zetrzeć bez użycia wody. Świetnie oczyszcza skórę, postawia ją świeżą, idealnie matową, czystą, gładką i miękką w dotyku, nie wysusza przy tym. Twarz jest rozświetlona i wygląda na wypoczętą. Maseczka ma fantastyczne działanie, doskonale relaksuje, dlatego można urządzić domowe SPA. Bardzo podoba mi się również zapach maseczki, jest on ziołowy, delikatny i przyjemny. Jedna saszetka wystarczyła mi na trzy użycia.

Zobacz post

-

To są chyba bardzo dobrze znane Wam maseczki, które miało przyjemność przetestować mnóstwo Clouders ! Ja kilka rozdałam, tą zostawiłam sobie, zebym też mogła sprawdzić jak działa. Maseczka jest z glinki i wysyłała je firma Loreal. Była wtedy to ich nowość na rynku. Dostałyśmy naprawdę spore opakowania ! U mnie maseczka starczyła dla dwóch osób mimo, ze jej nie żałowałam . Fajnie się u mnie sprawdziła ! Jednak pędzelek okazał się zbawienny przy jej nakładaniu bo trochę brudzi. Buzia po niej jest bardzo oczyszczona, czuć ściągniecie. Do tego była wygładzona i nawilżona. Ciesze się, że maseczka mnie nie uczuliła i myślę, że z miłą chęcią po tej próbce sięgnęłabym po pełnowymiarowy produkt .

Zobacz post


-

Tą chmurkę dodałam do kategorii "Zestawy kosmetyków " ,ponieważ znajdują się na nim aż dwa kosmetyki, więc błędem by było przydzielenie ich do kategorii maseczki czy szminki . Na zdjęciu znajdują się moi dwaj ulubieńcy w ostatnim czasie. Jest to maseczka do twarzy marki L'oreal czysta glinka. Maseczka ma piękny,mocny zapach, który unosi się nawet z zamkniętego opakowania! Zamknięta w uroczym, poręcznym słoiczku stanowi piękną ozdobę zarówno Waszej toaletki czy półki w łazience. Wszystko w zależności od tego, gdzie ją trzymacie Cena jej to średnio 35 zł ,jednak na promocji kosztuje około 22-28 zł zależnie od sklepu. Znaleźć ją możecie w zasadzie wszędzie - Rossmann, Hebe, Superpharm, Drogeria Natura, to miejsca gdzie są one w 100 % na sklepowych półkach. Przechodząc do działania - maseczka jest w lekko gęstej formie,co po nałożeniu na twarz powoduje,że zastyga tworząc lekką skorupkę. Aby ją zmyć,należy obficie zmoczyć buzię wodą, ale generalnie nie jest to jakieś problematyczne Maska jest skuteczna,idealnie wygładza i odświeża moją cerę nie powodując wysypu krostek w przeciwieństwie do niektórych masek. Cena jak dla mnie jest jak najbardziej na plus w stosunku do jakości. Zakładając,że kupicie ją na promocji za dajmy na to 25 zł, a średnio maska jest na 10-11 użyć, to za jedno zużycie ''płacicie'' tylko 2,5zł ! Idealna opcja Jestem wierna te j masce od roku i nieprędko zmienię ten faworyt na co innego

Kolejny mój ulubiony kosmetyk to szminka marki EVELINE aqua platinium kolor 492. Mocny odcień różu,ale bardzo elegancki. Przypasuje na pewno paniom o ciemnych włosach ewentualnie lekko rozjaśnianych. Kolor utrzymuje się na ustach długo, u mnie około 5 godzin przy piciu czy nawet jedzeniu! Minusem jest to,że zmywa się dość cięzko szminkę z ust,trzeba użyć koniecznie mleczka lub toniku. Jeśli chodzi o cenę, kosztuje szminka koło 12 zł, więc cena jak za ten produkt i jakość jest kolejnym powodem,aby kupić i wypróbować kosmetyk
Z mojej strony to już tyle w tej chmurce.Jeśli macie jakieś pytania to piszcie w komentarzu, chętnie odpowiem W najbliższym czasie będę wstawiać więcej chmurek z recenzjami kosmetyków. Może teraz w dobie promocji w drogeriach wybierzecie coś co polecam? Kto wie

Zobacz post

-

Kolejna, tym razem zielona maseczka L'oreal z serii Czysta Glinka. Myślałam, że wypróbuję ją dopiero w sobotę jednak wczoraj znalazłam chwilę czasu i postanowiłam wypróbować. Podobnie jak i czarna dobrze się rozprowadza. Ma ładny zielonkawy kolor a po nałożeniu szybko zastyga. Zarówno czarną jak i zieloną zmywa się całkiem łatwo, podobnie jak inne glinki. Po 10 minutach, już w czasie zmywania czułam, że skóra jest miękka i gładka. Po jej użyciu cera była rozjaśniona i widać było jej delikatne oczyszczenie, ciekawa jestem czy po kilku użyciach tej maseczki, cera będzie wyraźnie oczyszczona. A co najważniejsze zauważyłam, że delikatnie ograniczyła świecenie w strefie T. Zaczynam się zastanawiać nad kupieniem jej w pełnowymiarowym opakowaniu.

Zobacz post

-

Czarna maseczka L'oreal z serii Czysta Glinka. W sobotę miałam chwilę czasu, więc postanowiłam wypróbować, akurat padło na czarną. Ma bardzo kremową i gęstą konsystencję, dlatego bardzo łatwo się ją nakłada. Jest raczej szara niż czarna a po nałożeniu szybko zasycha. Byłam pewna, że będzie się ją bardzo trudno zmywało, ale było podobnie jak przy zwykłych glinkach, czyli wcale nie tak źle. Po jej użyciu skóra była przyjemna w dotyku, odświeżona, rozświetlona i widocznie oczyszczona. Jestem z niej bardzo zadowolona i już nie mogę się doczekać, żeby wypróbować zieloną.

Zobacz post

-

Moja nowość od L’Oréal Paris - niebieska maska czysta glinka! Producent połączył 3 mineralne glinki wraz z ekstraktem z alg morskich. Niby "czysta glinka" a w składzie dużo innej chemii. Forma w słoiczku jest bardzo wygodna i oszczędna, dla mnie starczy na więcej niż 10 razy jak pisze producent. Maska pozostawia skórę oczyszczoną i gładką i na całe szczęście nie przesusza. Ciężko się tylko zmywa ten niebieski kolor i musiałam poświęcić trochę czasu na całkowite zmycie. Ogólnie wypróbowałam - jest ok i wykorzystam ją do końca, ale raczej nie kupię drugi raz.

Zobacz post
1