@dastiina Koniecznie zajrzyj do tego pana: https://www.instagram.com/domaszzzzz/
Wydał swojego ebooka, ma tam wiele przepisów na zdrowe przekąski, mało kaloryczne. Robiłam nie jeden z przepisów. Fakt, czasem tanie nie są, ale naprawdę DAJĄ CZADU. Wszystko fit i w ogóle. A do tego piękne i naprawdę smaczne. Przykładowo kulki mocy z fasoli, mają raptem 32 kcal na sztukę, robiłam, no "niebo w gębie" a po 3 kulach masz serdecznie dość
bakalie, owoce, możesz też zrobić sobie batoniki musli i to bardziej mi się wydaje że zaspokoi twoje zapotrzebowanie na cukier i będzie dużo zdrowsze
ja zajadam czekoladę, ale staram się jeść gorzką , a to też zaspokaja uzależnienie
polecam zamienniki cukru...i wyrób własnych słodkości ♥ ...sama jestem łasuchem i zdaję sobie sprawę jaka jest moc uzależnienia od cukru ;P ...dlatego sama robię wszelkiego rodzaju słodycze żeby wiedzieć co jem...bo i łakoma na słodycze 4-latka czai się za moimi plecami ;P
ksylitol, erytrytol, cukier kokosowy - to jest to
jeżeli chodzi o mnie to sprawa "tycia" jakoś średnio mnie muli...bardziej zdrowie w ogólnym tego słowa znaczeniu, dlatego wzięłam sprawy w swoje ręce
@dastiina jeżeli się nie boisz zatrucia ;P mogę Ci wysłać pierniczki własnej roboty - BEZ CUKRU lub inne słodkości kiedy coś wykombinuję ..często robię "coś na złakniony słodkości ząb" ...a w załączniku przepis bym dołożyła
uzależnienie od cukru jest równie poważne jak to od alkoholu itp.:/ ...a niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę...cukier to NARKOTYK!
jesteśmy ukierunkowani na słodkości od niemowlęcych lat...maltodekstryna w mleku modyfikowanych ? hello!!! ....tak się wychowuje konsumentów
to jest straszne...wiem po sobie....jak nie zjem czegoś słodkiego to będę szperać po szafkach jak szalona dopóki nie zadźgam się czekoladą ;P ...na szczęście teraz robię swojską, która z tą sklepową ma mało do czynienia
Ja nie jem suszonych bananow i sliwek bo po nich brzuch mnie boli.Ale najlepsze sa suszone morele.
Musze nauczy ć się jeść te suszone owoce.
Naprawdę rosną mi w ustach.
Żurawinę jakoś zniosę itp, ale reszta RODZYNKI np - jejku, aż mnie mdli na samą myśl.
Ja sama uwielbiam słodkości i do kawy mam zwyczaj coś słodkiego.
Kiedyś tego nie kontrolowałam, szłam z chłopakiem do sklepu i potrafiliśmy sobie kupić 4 paczki chipsów, gumy do żucia, żelki, cole i do tego jakiś napój i zjeść to wszystko przy filmie. Przytyłam prawie 20kg od takich właśnie akcji.. Ważyłam pod koniec 66kg.
Potem miałam dużo stresów, trafiłam do szpitala. Słodycze i jedzenie ograniczałam. Czasem żelka jakaś wpadła w moje ręce.
Schudłam do 45kg.
45kg to była przesada, lekarze radzili troszkę przytyć i teraz od kilku lat moja waga stoi na 50-54kg. Jestem zadowolona, czasem oczywiście sięgam po słodycze, ale moją receptą na ograniczenie, jest po prostu brak słodyczy w domu, a jak znajomi przychodzą to udaję, że nie mam ochoty na chipsy.