A u nas nic, zero.
Mój EX ma koronawirusa. Jeszcze parę dni temu wymieniliśmy kilka wiadomości, śmiał się z korony. Dziś mi napisał, że od 3 dni ma gorączkę i testy wyszedł pozytywny. Zamknął firmę dopiero wczoraj. Faceci, którzy z nim mieszkają i pracują, rozjechali się do domów. Jeden na Podlasie, drugi na Podkarpacie - obaj są w grupie podwyższonego ryzyka. Na Podlasiu to Łomża, nawet ulicę znam tego pana, ale nie będę podawać. Na Podkarpaciu jakaś wiocha.
Polimaty - nowy odcinek - CO KORONAWIRUS ROBI Z TWOJĄ PSYCHIKĄ: https://www.youtube.com/watch?v=w5ls8kz1z7E
Ciekawe
Ja się coraz bardziej boje. Jeszcze nikt z mojego otoczenia chyba nie ma koronawirusa, ale boje się o rodzinę. Sporo osób z mojej rodziny jest w grupie ryzyka i szanse na to, że wyjdą z tego gdy zachorują są niestety marne.
Moja mama ma mieć operację 13.04 i to w szpitalu w którym jest koronawirus, ale jeszcze nie dzwonili żeby odwołać.
Szok i niedowierzanie. Ja tam zapasy porobilam, a niech się śmieją ci którzy stają godzinę pod biedronka żeby kupić papier toaletowy...... :o
U nas w Stalowej na Podkarpaciu też dezynfekuja ulice, ale dużo ludzi się nie stosuje do kwarantanny, koleżanka jeździ do cioci to widziała pełno ludzi zwłaszcza pod lidlem i biedronka kolejki po km.
Ja nawet nie chodzę do tych sklepów bo bym musiała jechać do miasta, kupuje na osiedlu a do sklepu mam 600m.
Szkoda że nie zdążyłam wam nagrać. Właśnie mi pod oknem pryskali chodnik,dobrze że zdążyłam się schować bo i ja bym została odkażana