@wenkka Lubię Twoje poczucie humoru
Musiałam przeciez dokładnie czytać kw, bo zdarzyło mi się rok temu być przewodniczącą... czego nikomu nie polecam. Choc teraz to mam to już gdzieś w sumie. Członkowie komisji sami wybierają przewodniczącego a potem pretensje do garbatego, że ma proste dzieci
Powiem ci że czasem mam dość mieszkania w domku, ale obecnie się ogromnie cieszę, bo chociaż młody może wyjść na dwór. A do sklepu to ja częściej chodzę bo mój narzeczony pracuje dwa budynki dalej a tu w pobliżu nie ma sklepu
Tez byłam w komisji wyborczej, raz byłam członkiem a raz zastępcą, to co się działo to była masakra... w tym roku odpuściłam ;/
4 osoba w moim mieście z pozytywnym wynikiem - mężczyzna w sile wieku, nie wie jak się mógł zakazić, albo nie mówi...
Nie wiem jak Wy, ale ja przez ta sytuację totalnie zapuscilam się ma dresscloud a bardzo lubie tu siedzieć. Nie lajkowalam chmurek ani nic nie dodawałam bo przytoczyła mnie ta sytuacja, zaglądałam tylko na forum. Dziś zaczęłam nadrabiać
Masakra! obawiam się że będzie coraz więcej zakażeń gdzie nie będzie znana przyczyna gdzie doszło do zakażenia
USA przeszło 100 tyś. zachorowań...
Mamy już ponad pół miliona zachorowań na całym świecie... A mój Stary się śmiał, jak mówiłam, że zachorowań będa miliony.
Wczoraj obejrzalam ciekawy materiał Radka Kotarskiego na yt o epidemiach: https://www.youtube.com/watch?v=8DUBWPzkS9Q
Wiecie co to jest straszne.
Na własne oczy widziałam jak cała rodzina szła na zakupy do biedronki.
Tata, mama i 3 dzieciaki.
Takich ludzi powinno się karać mandatami, jakby nie mógł sam iść ojciec np na zakupy. Narażają tym samym całą rodzinę 😮
Tez uważam , ze powinni karać za takie coś . Jest to strasznie nieodpowiedzialne zachowanie . Co Ci ludzie sobie myślą , ze ich to nie dotyczy , nie zakaża się ?
Nie mam pojęcia czy wgl myślą.
Ja chodzę na zakupy dwa razy w tygodniu bo rodzice są w takim wieku, że nie chce ich narażać.
Przed tym i po tym się cała myje i odkazam.
Nie rozumiem jak można narażać cała rodzine i dzieci które wszędzie latają i wszystko dotykają.
Mam dreszcze, zimno mi jak nie wiem i mi niedobrze... nie wiem czy coś mi się dzieje czy to już stres przez to wszystko
Gach mojej ciotki mieszakającej po sąsiedzku jest na kwarantannie. Odkąd wrócił (prawdopodobnie z zagranicy), siedzi w domu, a zwykle się rzucał do moich rodziców. Dopiero po prawie 2 tygodniach ktoś przyjechał. Policja była wczoraj i dziś, dzwonili do niego i chyba się musiał w oknie pokazywać.
Pewnie stres. Mnie 5 dni temu jak było co raz gorzej tak brzuch rozbolał, że zwracałam i mi było słabo. Teraz już dobrze