ZARĘCZYNowy pierścień mocy!
Strona 3 / 3

Nie musi być diament. Brylanty też są fajne! XD
A tak na serio to wszystko zależy od tego w co.wierzysz. siła przyciągania. Więc lepiej nie wierzyć w przesądy

ja gdzieś czytałam, że boom na diamenty w pierścionkach zaręczynowych rozpoczął się w usa gdzieś na początku XX wieku, bo mało kto je kupował i zrobiono dobrą kampanię reklamową tak, że stało się to jakimś symbolem zaręczyn ja często przywiązuję uwagę do symboliki kamieni, kwiatów, kolorów itd. więc pewnie kamień w moim pierścionku nie mógłby być przypadkowy z tym, że diament na pewno odpada, bo jest oklepany na pewno polecą takie sugestie, ale na co się zdecyduje wybierający to już jego widzi mi się

Głupie zabobony. Chociaż ja mam z bylantem. Ale nie dlatego, że chciałam taki kamień. Po prostu tłukłam mojemu, że chcę delikatny, drobny pierścionek. A że on ma zupełnie inny gust niż ja jeżeli chodzi o biżuterie (sroka z niego, musi być duże, błyszczeć i wyglądać "na bogato") i było to wbrew jego naturze to kupił mo delikatny i drobny, ale jak to powiedział " mały, ale za to diament". Taki kompromis.
A o trwałości małżeństwa decyduje uczucie oraz to czy potraficie wspólnie pokonywać problemy, która się pojawiają.

nawet o tym nie słyszałam. Przesąd jak każdy inny, cos dawniej ludzie musieli robić dla rozrywki jak internetu nie było

Przesąd i tyle. Ja np chciałabym dostać pierścionek z diamencikiem lub właśnie brylantem, ale dlatego, że bardzo lubię klasyczne białe kamienie. Są dla mnie ponadczasowe i piekne.

Ja mam z cyrkonią i jakoś żyje ;p nie wiem dla mnie wgl wszelkie przesądy są śmieszne, nie rozumiem jakie znaczenie ma jaki pierścionek się dostanie czy złoty, czy srebrny, czy z diamentem czy z brylantem nawet - pierścionek to symbol. Ja mogłabym dostać nawet plastikowy i byłabym zadowolona, dla mnie liczy się sam fakt zaręczyn i tego, że facet chce z tobą być, bo przecież gdyby nie chciał to by się nie oświadczał ;p

To nie moja opinia, to opinia osoby z którą rozmawiałam - koleżanki.
Też dziwi mnie podejście i stosunek do tego typu spraw, ale chciałam się zorientować co sądzi o tym dziwnym "pomyśle" większe grono!

Tego nie słyszałam. Ale jest tego multum, w każdym regionie Polski ludzie mają inne zwyczaje dotyczące zaręczyn jak i samego ślubu.

Gwiazdy też mają pierścionki z brylantami a po ślubie rozwód więc to raczej nie ma reguły na to grunt żeby był dany z serca Ale myślę, że chodzi też o to, że mężczyzna miał się postarać i kupując drogi kamień mówi ile kobieta dla niego znaczy... ehh ale to tylko takie filozoficzne dyrdymały

Nie ma co przejmować siętakimi zabobonami
Jeśli dwojgu ludzi się nie wiedzie to nawet pierścień z 10 diamentami nie pomoże

To tylko przesądy... Ja w życiu nie chciałam mieć brylantu na palcu. Marzyłam o ametyście, ale cóż Nie można mieć wszystkiego