Dresscloud Café
Strona 1265 / 2245
Macie gumy i ćwiczycie z gumami?
Jeśli tak to możecie mi podesłać jakieś filmiki? Wiem, że wybor jest ogromny, ale może macie coś sprawdzonego
Ja polecam te trzy! Szczegóły lnie ten ostatni, kurtka mi już piąty dzień nimi pachnie 🥰
Ale zależy też jakie zapachy lubisz, bo ja lubię słodkie, a one są nieco słodkie
nie przejmuj sie, co rok na Boze Narodzenie kupuje 12 kieliszków i co rok na poczatku grudnia zostaje 1-2... Teraz robimy tak, ze dla siebie na co dzien mamy inne niz dla gosci, o dziwo sa juz ladna chwile
Najlepiej to nie oceniać z góry w srnsie nie zakładać od razu LUBIĘ albo NIE LUBIĘ zwłaszcza jak to było pierwsze spotkanie - ja na pierwszych spitkaniach z bratem i rodziną K byłam przerażona tak samo on poznając moją rodzinę, plótł takie głupoty i udawał takiego grzecznego
Dziewczyny wiecie coś o wyprzedaży słodyczy w Biedronce? Pamiętam, że po Wielkanocy wszystko szło za 0.99 gr
No wiesz przerażona to ona raczej nie była, od 20:00 do 4:00 u nas siedzieli. Było całkiem miło, i szczerze Jestem pozytywnie zaskoczona.
O Biedronce nic nie wiem, ale za to wiem o Rossmanie. Są fajne ceny na dekoracje świąteczne, oraz na zestawy kosmetyków
Zawsze lepiej, jak są to rówieśnicy... Ja przez różnicę wieku z moim partnerem, mam szwagierkę, która uczyła mnie w technikum - jej mąż jest z roku mojego ojca. Rodzice mojego partnera są z wieku moich dziadków i kilka razy mało brakowało, a do jego mamy powiedziałabym "babciu"
Byłoby co wspominać "babcia niech sobie teraz usiądzie i odpocznie"
Ja z K mam różnicę dosłownie 3 miesięcy, ale jego brat ma narzeczoną młodszą o 10 lat, mimo wszystko jakoś różnica wieku u nich się zaciera, bo on to wieczny dzieciak, chociaż 35 lat na karku, a ona mocno ogarnięta jak na swój wiek.
Nie zmienia to faktu, że poznawanie rodziny to według mnie stresujące doświadczenie - obserwuje teraz to u mojego młodszego brata, który powoli zapoznaje swoją dziewczynę z nami wszystkimi, a on poznaje jej rodzinę. No i sama czułam się nieraz jak rzucona lwom na pożarcie, kiedy byliśmy na jakiejś rodzinnej imprezce w ogródku a K nagle znikał - teraz to normalka po 5 latach związku, ale pierwsze takie sytuacje sprawiały, że się spinałam, chociaż jestem zazwyczaj mega otwartą i towarzyską osobą.
No ja znam jego siostrę dłużej niż mojego partnera... Z kolei u nas te 14 lat też ledwo widoczne. Już minęło mi to spięcie przy zostawaniu samej z reszta rodziny. Sytuacja jest inna, wiadomo, zwłaszcza że teraz w święta to mój Stary jest dzikusem, nie lubi świąt, siedział tak, jakby miał zaraz wyjśc A ja się dobrze bawiłam. Rozumiesz, siedzimy u JEGO RODZINY a on co chwilę pytał mnie, czy już jedziemy
Dziewczyny czy któraś z was sprzedaje na ubrania na Less? Chciałbym się dowiedzieć czy jest to bezpieczne?
Sama nie korzystałam, ale widziałam, że dużo celebrytek ją reklamuje i używa.
Co jak co, ale z biegiem czasu z uśmiechem się takie rzeczy wspomina. Ja jak dziś pamiętam, kiedy u mojego byłam raptem chyba 5 raz, poprzednie 4 siedziałam tylko z nim, a jego mama wpadała na chwilę zostawić nam ciastko, jego siostry kojarzyłam ze szkoły- jedna jest ode mnie 3 lata starsza, druga 3 młodsza, jednak nigdy z nimi nie gadałam, jedynie co młodszy brat, mający wtedy 6 lat przychodził mi się pochwalić jak już ładnie czyta i tylko przy nim nie miałam spięcia, bo to dziecko. W każdym razie tego '5' odebrał telefon od wujka, że musi pilnie do niego przyjechać, miało go nie być raptem 20 minut i zostałam skazana na czekanie z jego siostrami i mamą, byłam przerażona, z 20 minut zrobiło się 4 godziny, a teraz nie mam obiekcji wpadać do nich samej na kawę
Widziałam w Rossmanie przecenione kalendarze adwentowe, np. Marrionaud ze 130 na 30. Obmyślam czy by nie kupić i nie otwierać po okienku od 1 stycznia. Czy wiecie czego mogę się spodziewać po Marrionaud? Czy to pielęgnacja czy kolorówka? Bo z kolorówki to mogę przygarnąć może puder, ale nic poza tym, więc pytanie czy warto...