U mnie dzisiaj peeling do twarzy o zapachu cytryny i zielonej herbaty Manufaktura Mewa, który bardziej jest maseczką i z którym nie mogę się coś polubić, bo...jest turbo tłusty, mega ciężko się zmywa, zapycha konjaca i wszelkie myjki, a także brudzi wszystko dookoła i to taki tłusty, trudny do zmycia brud... -.- Czasami mam wrażenie, że skóra jest po nim oczyszczona głównie dlatego tak dobrze, że ją tak szoruję xddd
Dziś żegnam się z koalą, która w ogóle nie przypomina koali 😂 A pomyśleć, że tyle czekałam bo było mi jej szkoda 😂🐨
Ja jeszcze nie wrzucałam zdjęcia z moimi zużyciami zapachów we wrześniu Nie ma ich tak dużo, ale cieszę się, że udało mi się wykończyć kilka buteleczek