Zrobiłam sobie porządek na Facebooku, ale mam teraz luz na tablicy i widzę posty znajomych, przynajmniej nie mam tyle śmieci 😁
Ja mam dziś w planach umyć fugi pod prysznicem... To dopiero będzie wyzwanie, ciekawe jak mi pójdzie
Chyba wypełniłam większość punktów z listy, od wczoraj wzięłam się za takie powierzchowne porządki, staram się mieć jak najmniej zbieraczy kurzu na wierzchu., Muszę jeszcze zrobić przegląd pomadek i powyrzucać te stare, ale tak bardzo nie chce tego robić
Dobrze, że tu weszłam, bo ostatni punkt przypomniał mi, że moje PIT-y leżą na szafce, oddzielnie od reszty ważnych dokumentów...
Wczoraj próbowałam sodą jednak nie wygląda to tak jak bym chciała. Wszystko zeszło ładnie ale fugi zamiast być białe to są szare
Ogarnęłam zdjęcia na komputerze i w telefonie, przeraża mnie ilość chmurek, które mam do zapisania
#1 denko włosowe
Z porządkami dość dobrze mi idzie, już prawie cały pokój ogarnęłam, w telefonie i na poczcie wszystko przejrzane i wyczyszczone
Dziewczyny, @icecold zaproponowała, aby kwiecień był miesiącem spokojnym i relaksującym. Sytuacja jest ciężka, psychicznie na pewno wiele z nas wysiada. Martwimy się o siebie, o rodziców, dziadków, o rodzinę przebywającą za granicą. Wiele z nas ma możliwość zostania z domu, ale nie zapominajmy o dziewczynach, które nadal pracują i codziennie się narażają na kontakty społeczne. Po rozmowie z Kasią chciałabym wam zaproponować, by kwiecień był miesiącem relaksu. Spróbujcie dziennie znaleźć chwilę dla siebie i zróbcie to co was relaksuje i pozwoli na chwilę zapomnieć o tej sytuacji. Weźcie kąpiel, sięgnijcie po książkę, poćwiczcie coś, może joga? Może uspokaja was gotowanie, sprzątanie, szycie? Proszę, poświęćcie ten czas sobie, na samorozwój, na spokojne przeżycie tej popapranej sytuacji. Dzielcie się tutaj swoimi sposobami na relaks i chwilę odprężenia. Oprócz tego na dniach chciałabym zrobić głosowanie na zużycia kosmetyczne i podobnie jak w marcu połączyć te dwa wątki. Proszę dajcie znać co o tym myślicie.
Świetny pomysł, jestem jak najbardziej za. Napewno każdym się teraz przyda czas tylko dla niego 😀😍
Ja oczywiście jestem na tak. Nasze życia w obecnej chwili wywróciły się do góry nogami , osobiście bardzo mnie to stresuje, że nie mogę robić rzeczy , które kiedyś uważałam za normalne. Nie chodzę do pracy i bardzo mi tego brakuje. Staram się znaleźć jakieś zajęcia, które pozwolą zapomnieć mi choć na chwilę o obecnej sytuacji. I myślę, że byłoby fajnie jakbyśmy się tymi naszymi sposobami dzieliły w tym wątku , może w ten sposób wzajemnie sobie pomożemy , podkradniemy pomysły na zrelaksowanie. Myślę, że zdrowie mentalne w obecnej sytuacji jest bardzo ważne , musimy o nie dbać. Ja już zaczęłam od ćwiczeń jogi , które @kngslk wrzuciła kilka dni temu do chmurki i muszę przyznać, że bardzo mnie one relaksują
Tematyka „selfcare” totalnie mnie nie jara, bo moje podejście do niej jest pewnie ciut pochrzanione... Ale muszę się pochwalić, że właśnie dziś zorganizowałam sobie torebeczkę na „koronadenko” - mam w domu rodzinnym mnóstwo opakowań z resztkami kosmetyków, albo kosmetyków, które leżą już od dawna. Przez ostatnie dwa lata rzadko bywam u rodziców, więc zużywanie tego szło mi bardzo opornie, ale skoro już tu przyjechałam na kwarantannę postanowiłam sobie pozużywać w końcu te zapasy i robić tylko przemyślane kosmetyczne zakupy - swoją drogą uważam, że całkiem mi się to udaje, ale nie wiem, co robić z kosmetykami, które po prostu mi się nie sprawdzają