Zainteresowałaś mnie z tym sprawdzeniem PH . Jeśli możesz powiedz mi coś więcej, ja kiedyś piłam co dzień rano szklankę ciepłej wody z cytryną ale odkąd się przeprowadziłam jakoś straciłam ten nawyk. Wg odkąd zmieniłam miejsce zamieszkania 3 miesiące temu straciłam wszelkie zdrowe nawyki
no to mega słabiutko ...wg zaleceń powinno się pić min 30ml wody na kg masy ciała....i to nie sama woda zwykła, ale zmineralizowana....albo z solą himalajską czy kłodawską....ale tutaj jest też "ale"....czy z nerkami wszystko OK itp....odżywianie to niestety bardzo indywidualna sprawa i dosyć ciężko dawać takie ogólnikowe rady bo nie wiadomo czy dana osoba na coś nie choruje ....ruch jest bardzo ważny, m.in. dla jelit...poprawia ich funkcjonowanie, co się przekłada na cały organizm...to taki nasz drugi mózg
jeżeli masz częste bóle głowy to na pewno postawiłabym na lepsze nawodnienie. butla przy d*pie ;P i nie ma że nie ma czasu, popijasz ...ale nie w trakcie jedzenia, ani nie tuż przed czy bezpośrednio po....bo wtedy trawienie jest złe....rozrzedzasz kwasy żołądkowe...na początku może wydawać się, że ciężko ogarnąć bo "nie ma czasu", ale jak człowiek wpadnie w tryb i zobaczy różnice w samopoczuciu to będize to jak oddychanie....takie normalne
może zbyt chaotycznie napisałam, ale tyle inf. jest do przekazania że tylko ogólnikowo ;P
Ja właśnie lubię czytać jakieś rady bo coś w głowie mi zawsze zostanie . Muszę kupić sobie taką dużą szklankę najlepiej pół litrową i wiecznie mieć ją w pracy pod ręką . A jutro będąc w tesco zajrzę po ten ocet jabłkowy
Myślałam też o przestawieniu się na śniadania białkowo tłuszczowe, zauważyłam że jak zjem jakąś kanapkę to wtedy czuje się senna strasznie
jeżeli chodzi o ten test...
rano, przed pierwszym posiłkiem wypijasz pół szklanki wody z połową łyżeczki sody oczyszczonej....soda powinna zareagować z kwasem solnym....powinno Ci się po prostu odbić ;P (dwutlenek węgla, produkt reakcji kwasu solnego z roztworem sody)..ale nie chodzi ogólnie że ma się odbić, a o to że w wyznaczonym czasie ;P ....jeżeli w ciągu pierwszych 90 sekund (tak trzeba z sekundnikiem wykonywać ten test ;P) odbije Ci się tzn., że wszystko OK, kwasowość odpowiednia...jeżeli nie, to roztwór nie miał z czym przereagować, czyli że nie masz odpowiednio kwaśnego środowiska w żołądku...a jeżeli nawet po 3 minutach nie było bekanka to jest opcja że w żołądku masz wodę ;P zamiast kwasy solnego
Edit: zapomniałam dodać, że jeżeli soda jest wątpliwej jakości test będzie niewiarygodny ....trzeba najpierw sodę przetestować hahaha (to jest wszystko jak domino, dotykasz jednego to leeeeeeci ;P)
bo to tak działa....po węglowodanach jest spadek energii, a po śniadaniu białkowo tłuszczowym + minerały w postaci warzyw mega pobudzenie ...na necie jest mnóstwo badań opublikowanych na ten temat (ale niestety tylko w jęz. angielskim)...ja widzę po sobie jak się czuję
Także od jutra w łaski wraca jajecznica i pomidorek hahah
Masz jakieś swoje ulubione wersje śniadań BT?
u mnie prym wiodą jajca
myślę, że nie będzie w tym przypadku off topem jak podam link do mojego insta
https://www.instagram.com/kalinus.diy
ale jajka jajkom nie równe...najlepsze wiejskie, a jak już z marketu to tylko "0"
no i najlepiej, żeby żółtko było płynne, bo po ścięciu to mało ledwo co wartości odżywczych ( I omlety niestety) ...najlepiej sadzone lub jeszcze lepiej - w koszulkach
a tak jeszcze odnośnie bólów głowy (i mówi to osoba zdiagnozowana ciężkim przypadkiem migreny...z zaleceniem łykania prochów do końca życia ;P ..nie wnikając w szczegóły wieloletnich badań itp. ;P )...dieta, dieta i jeszcze raz dieta! ....tak sobie pomogłam ...zero tablet od DŁUGIEGO czasu i już nigdy do nich nie powrócę ;P
...jeżeli żołądek nie jest odpowiednio zakwaszony nie trawi pokarmów w ogóle lub nie trawi ich do końca (zależy od wartości ph)...i tak niedotrawione do końca białko (już lepiej jakby w ogóle nie było strawione) trafia do krwi...jest przez nasz organizm traktowane jak śmiertelny wróg, układ odpornościowy walczy powodując różnego rodzaju schorzenia przewlekłe jak np. RZS, egzema czy właśnie owa migrena....
A na weekend polecam wam odchudzone kokosanki
Ich wykonanie jest dziecinnie proste i ekspresowe, a smakują obłędnie. Sprawdzą się idealnie do kawy lub na poczęstunek gdy wpadną do nas goście
I jak Wam idzie, dziewczyny? Ja jestem z siebie mega dumna, bo wczoraj udało mi się nie zjeść nic słodkiego
Gratulacje!
U mnie ze względu na niedzielny i poniedziałkowy deszcz - dwa spacery odpuszczone mam nadzieję, że dziś będzie ładniej, jak nie to coś poćwiczę trochę w domu
Huuh, ja ciągle trzymam się mojej FITMISJI - pisałam Wam? (dla przypomnienia: https://dresscloud.pl/p/512602/u03.0417.nostami.58fc845b30ac8.jpg?v=1492943963). Jestem już po 8 treningach, wydaje się nie dużo ale sporo kosztuje zaplanowanie tych wyjść zwłaszcza, że mam w tym miesiącu wyjątkowo dużo wyjazdów. Ledwie wróciłam z majóweczki w Tatrach, a już w przyszłym tygodniu szykuje się wyjazd na Mazury.
Jeśli chodzi o ćwiczenia w domu to BARDZO lubię kanał na Youtube POPSUGAR FITNESS https://www.youtube.com/user/popsugartvfit
Są tam propozycje różnych, ciekawych zestawów i zawsze jest wersja łatwiejsza, dla osób z np. schorzeniami kręgosłupa. Zestawy mają różne długości - mamy tu pełne godzinne treningi oraz 5-cio minutówki na brzuch np. Zobaczcie same - mnie te babki przekonują bardziej niż nasze polskie fitgwiazdy, przynajmniej na początek ;-)
chleb z ziaren najlepszy!!!! ...już dawno nie robiłam, dobrze że mi przypomniałyście ;P ...ostatnio nawet w Biedrze widziałam mieszankę do jego wypieku