praca stała
Witajcie ciągle szukam pracy,
i ciągle dorywcze łapę
ale dlaczego nie mogę zostać w innej pracy?
gdzieś mam taki problem.
że nie mogę znaleźć odpowiedniej dla mnie pracy
jak wy znalazłyście wasze pierwsze prace
ale nie dorywcze?
Na Twoim miejscu cieszyłabym się nawet z dorywczych, bo w Polsce to cud dostać stałą pracę i dobrze płatną. Mojemu chłopakowi udało się to po 3 latach i do teraz nie wiemy jakim cudem, bo zarabia za dwie pensje a przyjęli go bez doświadczenia.
Hmm moje pierwsze pracy również były dorywcze dopiero po roku skończenia szkoły znalazłam stałą chociaż nie idealną. Także spokojnie . To też zależy gdzie mieszkasz bo ja np. na Śląsku Tychy niedaleko Katowic tutaj jest multum pracy tak na prawdę tylko na produkcjach co nie koniecznie każdemu odpowiada.
Według mnie to zależy od szczęścia, ale też zależy co chcesz robić. Umowa o pracę to już rzadkość, a z umową zlecenie różnie bywa, wiadomo. Trzeba szukać, np w dużych sklepach jakieś budowlane czy supermarkety umowę o pracę się dostanie. Chociażby do Carrefora biorą ludzi na kasę na umowę o pracę, ale wiadomo nie jest to praca marzeń.
Ja np.mam zlecenie, ale raczej prędko mnie nie wyrzucà z pracy, prędzej odejdę sama,bo dobrze się sprawuję. Musiałabym na prawdę zrobić coś strasznego by pracodawca mnie wyrzucił, więc to też zależy od szefostwa.
Jeśli chodzi o Śląsk (Bytom) to moi znajomi którzy tam mieszkają też mówią, że z pracą nie ma żadnego problemu i jak im powiedziałam ile u mnie się bierze za godzinę (okolice Krakowa) to nie mogli uwierzyć ;/ Marny grosz w porównaniu z ich zarobkami na Śląsku.
Mieszkałam 20lat na Śląsku ( Ruda śl, Bytom) pracy jest dużo na prawdę.
W Wrocławiu to samo.
Więc to zależy od lokalizacji też.
@TheDream Dokładnie ja na przykład na prawdę dobrze zarabiam ale umowę mam śmieszną pewnie jeszcze o takiej nie słyszałaś jak Umowa o pracę na tydzień CO tydzień muszę podpisywać umowę
Moja pierwsza praca była praca na słuchawce. Zdobyte tam doświadczenie okazało się przepustką do dalszej pracy, już stałej. No i teraz też moge sobie przebierać w ofertach.
Dlatego też może sprobuj poszukać jakiejś oferty, która podchodzi mniej więcej pod Twoje kwalifikacje. I nawet jeśli to nie jest praca Twoich marzeń to tam spróbuj popracować
Nic na to nie poradzisz. Zdobywaj doświadczenie i umiejętności w takich dorywczych, ale ciągle szukaj czegos idealnego dla siebie. Wiadomo, nie możesz miec też nie wiadomo jakich wymagań. W końcu jednak znajdziesz pracę w której będziesz chciała zostać na dłużej, a pracodawca da Ci taką możliwośc i warunki. Niektórzy całe życie szukają swojej idealnej, stałej pracy więc nie ma co się denerwować.
W swojej karierze miałam kilka dorywczych prac na 2-3 miesiące żeby sobie dorobić na studiach. Potem wyniosłam się do większego miasta i postanowiłam poszukać jakiejś dorywczej pracy ale już w zwodzie, który chcę wykonywać i udało się, chociaż troszkę się tam zasiedziałam nikt mnie z niej nie wyrzuci więc jest stała chociaż na umowę zlecenie. Teraz mam zamiar pójść dalej i znaleźć coś lepszego w tej samej branży.
Najważniejsze to wiedzieć co chce się w życiu robić i do tego dążyć. Zdobywać doświadczenie na takich czasowych posadach aż w końcu dojdzie się do umowy o pracę za lepsze pieniądze
W samym Krakowie nawet i 20 zł zależy przy czym, a w mojej miejscowości to najniższa krajowa jak leci
pierwszą stałą pracę znalazłam na stronie H&M, pracowałam tam prawie rok, bardzo dobrze wspominam ten czas a ostatnią pracę (biurową) znalazłam na olx.pl
kochani prace dorywcze nie są złe ale nie dają ciągłości stabilizacji..
wszędzie dobrze byle by nie na produkcji mam wykształcenie średnie
mam też ambicje by pracować ale coraz gorzej z roku na rok gorzej. naprawdę kicha....
mieszkam na osiedlu mydlice w dąbrowie to naprawdę rudera.
dlatego stawiam na katowice, sosnowiec, będzin.
może coś się znajdzie atrakcyjnego.
Do pierwszej dorywczej pracy poszłam, kiedy miałam 15 lat, chodziliśmy zbierać warzywa (ogórki, marchew). Nie było to łatwe, praca przez 10 godzin, za 5 zł/h. Ale był to czas kryzysu, w domu się nie przelewało, a przez dwa miesiące zarobiłam tyle, ze starczało mi na długi czas. Później pracowałam przy produkcji sałatek, tu już było trochę lżej. Potem produkcja części kontaktów, włączników. Rok temu pracowałam w sklepie, to jedna z przyjemniejszych pracy. A w tym niestety wróciłam do pracy na produkcji, tym razem części do samochodów.
Obecnie jestem na studiach, pracuje tylko w wakacje.
To jakiś wiersz?
Ja pracuję dorywczo, ale w sumie to mogłabym tu pracować na cały etat, przyjęli mnie z miejsca, bo szukałam czegokolwiek a oni szukali kogokolwiek - póki co mi się podoba, chociaż to nie jest praca marzeń ale mam tu też jakieś tam możliwości rozwoju (po studiach). Moim zdaniem zależy gdzie się mieszka, wiadomo że więcej pracy będzie np. w Warszawie czy Poznaniu niż w jakiejś małej mieścinie. Tak samo na zachodzie jest więcej pracy niż na wschodzie. Zawsze możesz też jechać za granicę, odłożysz trochę, wrócisz i poszukasz czegoś tutaj
Czasami to może ze strachu wynikać, że nie możesz jej znaleźć. Ja mimo studiowania dwóch kierunków i zawsze najlepszych wyników długo się bałam czy podolam, ale Nowy Rok - Nowa Ja, zaczynam szukanie stażu Tobie też życzę powodzenia, przede wszystkim - nie bój się że nie dasz rady!
ja też przez całą jesień pracowałam dorywczo, ale jak się tylko zima zaczęła to poszukiwałam pracy, ale jak na razie klapa i nikt się nie odezwał
nie poddaję się i nadal szukam. jeśli nie znajdę w swojej miejscowości to pojadę do większego miasta
Ja dostałam sie bezproblemu do intermache i na Orlen (obecna praca).Miałam wiele obaw poszłam do szkoły zaocznie a nie miałam ukonczonego 18 roku życia. Od wrzesnia pracuje na orlenie najniższa krajowa ale mam własne pieniądze,pewną pracę i nie jestem od nikogo uzależniona finansowo
ja jestem znów z okolic Częstochowy i tutaj słabo z praca ja aktualnie będę szukać teraz nowej pracy i na samą myśl robi mi się nie dobrze jak będzie tak dalej zaryzykuje i się wyprowadzę bo okolice beznadziejne a praca do bani a w sumie zarobi najgorsze chyba ;/