A ja za to nie zasnę w skarpetkach, muszę mieć gołe stopy,mimo że ze mnie straszny zmarluch i mam wiecznie lodowate
Przed spaniem oglądam 10razy czy na pewno na dobrą godzinę mam budzik.
Jak mój chłopak idzie do kuchni odnieść talerz czy cokolwiek, idę po chwili za nim postawić coś na swoje miejsce bądz też przestawiam by było po mojemu
Nie zasnę bez koszulki, którą przytulam popsikanymi perfumami mojego faceta.
Mam obsesję na punkcie mycia zębów, potrafię myć je z 5 minut lub dluzej?
Na pewno by się znalazło tego jeszcze więcej
- jak wracam wieczorami do mieszkania albo jak idę jakąś poboczną ulicą, to mam nawyk czytania i powtarzania w myślach rejestracji (na wypadek gdyby ktoś mnie chciał porwać a policja pytałaby potem o rejestrację )
- oczywiście moczę szczoteczkę przed nałożeniem pasty a potem drugi raz
- jak jestem zmuszona odłożyć szczoteczkę na umywalkę (bo np myję twarz), to odkładam ją tak, żeby końcówką nie dotykała niczego
- w nowym mieszkaniu nauczyłam się myć "czyste" sztućce przed jedzeniem (ah to mieszkanie z facetami i ich zmywanie po sobie... )
- mam osobny ręcznik do ciała i osobny do włosów. Nie owinę włosów ręcznikiem do ciała (na odwrót owszem, ale potem już nie użyję go ponownie do włosów)
Liczę ile godzin będę spała, praktycznie zawsze wstaję przed budzikiem, kilka sekund wcześniej nawet DZIWNE !!!
-Często jak usłyszę jakiś długi wyraz, to w głowie próbuję go "powiedzieć" od tyłu
- muszę spać w skarpetkach
- codziennie sprawdzam pocztę, bez względu czy to zwykły dzień czy święto
- zawsze jak mijam psa to się do niego uśmiecham..
- liczę ile będę spała
- zawsze muszę spać na zimnej stronie poduszki
@Justinnka ja miałam i radze Ci zwalcz to jak najszybciej, ja byłam w takim stanie, że zaczęłam mdleć i bałam się wychodzić z domu żeby nie zemdleć gdzieś w szkole, busie czy cokolwiek Niestety ale to są już problemy natury nerwowo - psychicznej jak chcesz wiedzieć coś więcej to pisz śmiało, masz mnie na fb, tu cokolwiek
Jak tak sobie czytam te wasze wyznania to przypomina mi sie jedno forum, na ktorym osoby pisaly "nigdy nikomu nie przyznam sie, ze...", ale tam byly zdecydowanie dziwniejsze rzeczy ;p
Niektóre są ciekawe
- ZAWSZE śpię w skarpetkach, niezależnie od pory roku
- jak chodzę po takich szerokich kostkach to często staram się nie nadepnąć na linie
- gdy idę do toalety, to zawsze muszę mieć zaścieloną deskę toaletową chusteczkami (niezależnie czy jest to w domu, czy gdziekolwiek indziej - wiem, dziwne )
- Zawsze nastawiam sobie dwa budziki. Jeden o godzinie, o której muszę wstać, drugi pół godziny szybciej.. aby się obudzić i położyć się z myślą "jeszcze półgodziny"
to chyba na tyle, mam jeszcze dwa nawyki, ale ich nie umiem oopisać.. ciężko byłoby wytłumaczyć
Lubię zaczynać robienie czegoś od pełnych godzin. Jeśli się nie da, to nie ma tragedii, ale jeśli zacznę np. naukę równo o 15, od razu czuję się z tym tak... komfortowo
- mam manię wąchania wszystkiego co mi wpadnie w ręce..
- nie zasnę bez skarpetek na stopach
- jak zasypiam, muszę być przykryta, nieważne czy to lato czy zima
- jak za czymś czekam i mi się nudzi to odblokowuję telefon i go zablokowuję.. i tak w kółko
- jak chodnik składa się z większych płytek to idę tak, żeby nie nadepnąć na linię (tak, mam prawie 21 lat)
- jak jadę samochodem sama to ZAWSZE śpiewam, inaczej nie umiem się skupić
- nigdy nie maluję krótkich paznokci, jak już to odżywką
- ciuchy kupione w sklepie (o lumpach nie wspominam bo to logiczne) od razu idą do pralki.. w życiu nie założę bez prania
- przed spaniem muszę psiknąć się perfumą
- mania kupowania ładnie wyglądających słodyczy
chyba awatar nas łączy, bo sporo mi się powtarza
a która z was UKŁADA SCENARIUSZE ŻYCIA PRZED SNEM ?
- moczenie szczoteczki do zębów przed nałożeniem pasty
- łóżko musi być zaścielone "po mojemu" - moja poduszka, moja kołdra nieraz się z mężem o poduszkę kłóciłam
- zapięcie w kołdrze zawsze na dole - nie może być przy twarzy
- do spania nieraz nie związuję włosów, ale wtedy muszą być "skręcone" i pod głową, aby mi nie przeszkadzały
Mój ukochany np. chodzi po mieszkaniu myjąc zęby, co mnie kiedyś bardzo irytowało - teraz jakoś to znoszę (u moich rodziców ma zakaz wychodzenia z łazienki podczas mycia zębów )
Mężu nie śpi na poduszce tylko pod nią, musi mieć zawsze przykryte ucho
Nieraz sam mi kołdrę na ucho naciąga, a czasem sama się na tym łapię....
Pewnie jeszcze jakieś nawyki by się znalazły, ale możliwe, że nawet nie zwracam uwagi, że to nawyk
- jak ktoś mnie raz obudzi, to już nie zasne
- kiedy złamie paznokieć, pod nożyczki ida wszystkie
- jak piję kawę to tylko do kanapek z białym serem
- lubię dziwne połączenia smakowe, np. ostatnio moim przysmakiem stały się plasterki jabłek z masłem orzechowym
- nie ma opcji, bym zasnęła przy otwartych drzwiach pokoju (muszą być zamknięte na klucz) i zapalonym świetle
- mimo wieku (19) śpię z misiem, bo nie zasnę, jeśli się do czegoś nie przytule
- nie ma opcji, żebym napila się czegoś z brzydkiego kubka
- obrzydza mnie jedzenie serkow, jogurtów gdzieś w szkole, pracy itd.
Zasypiam tylko i wyłącznie mając kołdrę ( róg ) pod głową, poduszki właściwie nie są mi potrzebne
- często sprawdzam na monetach datę jej wydania
- kładę się spać w skarpetkach, a za moment je ściągam
- tak samo jak niektóre liczę ile będę spała
- oraz opowiadam wszystko naokoło
- pierwsza rzecz jaką robię po wstaniu z łóżka to założenie kolczyków
- często liczę jak wchodzę po schodach ile ich jest
- muszę mieć zamek z poszewki na kołdrę przy nogach
- mam manię przeliczania pieniędzy w skarbonce
Ja mam manię mycia rąk praktycznie po wszystkim, ciągle myślę że mam na nich zarazki
W łazience nie mam okna przez co jest ciemna, muszę mieć w niej zapalone cały czas światło, bo czuję dziwny niepokój
Przed snem zawsze czytam książkę, inaczej mam wrażenie że nie zasnę, co najdziwniejsze mam tak tylko u siebie w domu
Ja zawsze jak gotuję, to muszę sprawdzić palcem czy patelnia jest nagrzana. Przez to cały czas chodzę poparzona
Do tego nigdy nie wytrę rąk w ścierkę z kuchni, a jak już to przez przypadek zrobię, to biegnę do łazienki umyć je jeszcze raz i wytrzeć w mój ręcznik :X
Jak zasypiam to muszę mieć telefon "w nogach"(jak zadzwoni budzik to muszę się podnieść i automatycznie się rozbudzam), kołdrę zawiniętą w kokon pod całe ciało i zakryte nią uszy
Mój dziwny nawyk kolejny - jak widzę że ktoś idzie/jedzie rowerem/porusza nogami, to sama staram się tak poruszać stopami, palcami u stóp w ten sam rytm co ma ta idąca/jadąca osoba
- ustawiam budzik zawsze na niepełną godzinę
- tak jak @Tvinge lubię zaczynać coś o pełnej godzinie... Łatwiej mi wtedy potem policzyć, że uczyłam się 2h a nie 1 h i 57 minut
- myję ręce przed skorzystaniem z toalety
- jak korzystam z toalety w szkole, to zawsze się perfumuję w ten sposób zużywam wieeele perfum
- czasem wpadam w trans i robię sobie maskę na twarz CODZIENNIE lub dwa razy dziennie - okazuje się, że takie 2 razy w tygodniu na mnie w ogóle nie działają
- mycie rąk milion razy dziennie - to jak taki tik nerwowy, mam wrazenie ze są "tłuste"
- jak czytam książkę, to nie mogę jej skończyć w srodku rozdziału, tylko czytam do końca jednego rozdziału, by nie stracić wątku, choćby nie wiadomo jak bardzo chciało mi się spać
- śpię bez bielizny, a w dłuższej sukience plażowej
- obcieram sobie pachwinę chodząc w spodniach źle uszytych - wiele takich jest np. kupionych na targu :X
- przed snem zawsze snuję opowieści o tym, co moze mi się zdarzyć następnego dnia i jak ewentualnie mogłabym rozwiązać problemy napotkane w tym następnym dniu
- jak jem jedzenie, to wszystko kroję widelcem, strasznie nie lubię używać noża
- uzależniłam się od DC - rano pierwsze co robię to wchodzę na DC z telefonu i patrzę w powiadomienia i sprawdzam kategorię zakładu by wymyśleć jakie zdjęcie dodać
- żeby nauczyć się historii, to przekładam wszystko na jakąś śmieszną historyjkę z przekleństwami
- ważne daty kojarzę z innymi świętami, np miałam problem z zapamiętaniem kiedy 1 raz spotkałam się z chłopakiem, ale pamiętam datę jego urodzin, a to było tydzień przed urodzinami więc wszystko wiem
- nałogowo wkurzam się czasem o byle powód i wyładowuję się na chłopakach w mojej klasie, w grupie jestem jedyną dziewczyną