Czy dajecie napiwki?

Strona 3 / 3

Tinka94
Nieznany profil
389 lat temu

zostawiam.. .
Przy pracy jako kelnerka mam 7 zl na godzine gdyby nie napiwki nie dalabym rady wiec jesli mam mozliwosc tez zostawiam !

ruda90
ruda90
5639 lat temu

ja nie daję napiwków bo nie chodze do eleganckich miejsc. gdybym chodziła do pięknych restauracji to pewnie bym dała co nie co. .ale nie dużo. bo jak za mało dać to większy wstyd niż nie dać.

xkyokox
xkyokox
4.65k9 lat temu
xkyokox • 9 lat temu
Nie przesadzajmy z tym obowiązkiem, bo jeśli nie czujemy się dobrze obsłużeni, to nikt nas do dania napiwku nie zmusi :p Miłej i kompetentnej obsłudze zawsze coś z chłopakiem zostawiamy, najczęściej jest to 2 zł. Raz się zdarzyło w PizzyHut, że sama dałam 10 zł, bo kelnerka była fenomenalna i na prawdę byłam pod wrażeniem jej pracy w porównaniu do kelnerów pracujących w PH w innych miastach :)

Nieznany profil • 9 lat temu
Słyszałam, że w restauracjach Magdy G napiwek jest obowiązkowy, więc stety czy niestety można być zmuszonym. Aczkolwiek, uważam że napiwek to sprawa osobista i powinna być dobrowolna. Jeśli ktoś nie jest zadowolony nie ma obowiązku dawać napiwku, bo z jakiej racji skoro nie podoba mi się jak zostałam obsłużona. Napiwek najlepiej dawać do rąk własnych, aby to nie trafiło to do wspólnej puli. Ja daję od 10 zł wzwyż. W Pizzeri nie daję, bo to pizzeria, więc każdy jest traktowany tam tak samo jak wszyscy. Napiwek zostawiam tylko ''z reszty''' pizza kosztował 43 zł ja dałam 50 zł, więc bez reszty będzie. Ale super, że zostałaś nad wyraz obsłużona w pizzeri mnie się to nie zdarzyło. :) @xkyokox

jako studentka uważam, że na mój budżet 10 zł to na prawdę spory napiwek. Akurat dziewczyna była super miła i sięgając pamięcią wstecz nigdy chłopakiem tak dobrze nie byliśmy "obsłużeni"

Beatris
Beatris
2029 lat temu

My zawsze zostawiamy napiwek, zwykle tak do równego. Przy większych kwotach ok. 10 %. Uwazam, ze tak trzeba

claudia285
claudia285
2519 lat temu

Ja nie zostawiam bo w sumie nawet nie chodzę do takich miejsc, w których mogłabym coś zostawić.. Aczkolwiek jak pracowałam w hotelu kelnerzy w restauracji zawsze dostawali napiwki nie wiem czy zdarzył się ktoś od kogo nic nie dostali.. A to co dostali było ich nikt im tego nie zabierał i z tego co pamiętam były to różne kwoty ale raczej od 10 zł w zwyż

cynamonek
cynamonek
2.66k9 lat temu

Oczywiście,że tak!

mauryca
mauryca
139 lat temu

Zawsze - pracowałam jako kelnerka i wiem, ile płacą.

zosia996
zosia996
89 lat temu

nie daję

moniix
moniix
5439 lat temu

Hmmm zależy. Przy zamawianiu jedzenia do domu - gdzie czas dostawy nie.przekracza szacowanego staram się zaokraglic sumę (nie raz to groszowa sprawy) jeżeli wjakiejś restauracji zostane dobrze obsłużona to również w miarę możliwości finansowych staram się coś zostawić, ogólnie większą tendencje do zostawiania napiwków ma mój chłopak (pewnie bierze się to z tego ze więcej zarabia:p) on zostawia i w taksowce i restauracji i przy dowozie jedzenia np do domu, nie wiem jak to jest z fryzjerem bo albo obcinam go ja albo chodzi sam w wolnej chwili. Ja osobiście napewno bym zostawiala swojemu fryzjerowi i kosmetyczce jeżeli miałabym stałych. Z kwotą jak pisałam wyżej to jest różnie, zostawiam tyle na ile pozwala mi budżet

ania173
ania173
7.14k9 lat temu

Nie jadam,jednak jakbym jadała to bym raczej też nie dawała, Paniom w sklepie, nauczycielom,sekretarkom też nikt nie daje.. a pracują z ludźmi..

sokojanka
sokojanka
2619 lat temu

ja bardzo rzadko daje napiwki niestety jestem studentką i czasem każdy grosz się liczy. ;D

Maartaxde
Maartaxde
5519 lat temu

Ja nie daję , jakoś nikt mi nic nie dał to ja też nie

olejna
olejna
1259 lat temu

ja też nie daję fajnie, że jakaś kelnerka przyniesie mi jedzenie i rachunek, ale to nie znaczy, że mam jej za to płacić. od tego jest jej pracodawca.

paulinoowo
paulinoowo
3.08k9 lat temu

Szczerze to chyba jeszcze nikomu nie dałam, ale to też dlatego, że sama nie zarabiam. Chyba, że liczy się to, że wiele sprzedawców wisi mi grosika, którego już nigdy nie odzyskam, taki napiwek hahaha

orchidea
orchidea
2509 lat temu

Jestem studenką zawsze jak jeżdżę na wakacje i idę do restauracji ,barów szybkiej obsługi staram się dawać napiwki zazwyczaj zaokrąglam sumę . sama pracowałamy w barze nad morzem i mogę powiedzieć że napiwki były dla nas ;] i my sobie zawsze co jakiś tydzień robiłyśmy zabawy itd żeby się odstresować kilkadziesiąt kilometrów od domu.Według mnie jest to miłe jeżeli ci smakowało wrzuć chociaż to 10 gr ty nie zbiedniejesz a ktoś uzna że ci po pierwsze ci smakowało i nie jesteś sknerusem i teraz WIELKA UWAGA ! pracuje od jakiegoś w sklepie gdzie szefowa ogólnie super osoba ale nie przynosi mi drobnych kolejna czasem sie niestety robi gdy proszę kogoś o drobne już nie jeden raz SPOTKAŁAM się z sytuacją gdzie ktoś się uparł bo chciał 1 gr czy 3 gr ja rozumiem że każdy pracuje i każdy grosz się liczy ale czasem na prawdę nie ma.. Sama gdy jeszcze nie pracowałam wkurzało mnie to że zawsze bez grosika.. ale te grosiki może w kasie mam przez godzine a potem nie mam jak wytrzasnąć ich.

Allexa32
Allexa32
2.13k9 lat temu

Nie daję, bo mnie nie stać a jak chodzę do restauracji gdzieś coś zjeść to i tak jest wystarczająco drogo. "Polaczek Cebulaczek" taki ze mnie ale niestety samo życie, jak się jest studentem to tak jest.

Seasoned
Nieznany profil
3169 lat temu

Ja nie daję niestety

letsbless
letsbless
4589 lat temu

staram się dawać,bo pracowałam jako kelnerka i pamiętam radość nawet z głupich 2 zł niedużo, ale grosz do grosza i na drobne wydatki się zbiera

sufcia72
sufcia72
1.92k9 lat temu

zawsze dajemy 10 %,choć ostatnio byliśmy w Czechach na piwku i kelnerka nie dostała nic,była okropnie wredna

kitekatu
kitekatu
3.07k9 lat temu

Zawsze coś zostawiam choć faktycznie jeśli obsługa nie zasługuje to się jej nie należy Ostatnio byłam nad morzem i w pensjonacie zostawiłam napiwek bo sama pracuje w hotelu i wiem jak to cieszy

1 2 3
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.