Dresscloud Café

Strona 396 / 2103

Dell
Dell
4.86k7 lat temu
kngslk • 7 lat temu
mam dziś zaliczenie na 13:30 a trochę się denerwuję, bo w sumie niewiele się do tego uczyłam :(

@kngslk z czego? Na pewno dobrze Ci pójdzie Ja mam jutro dwa, w tym jeden z języka, a z języków jestem strasznie słaba

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu
kngslk • 7 lat temu
mam dziś zaliczenie na 13:30 a trochę się denerwuję, bo w sumie niewiele się do tego uczyłam :(

Dell • 7 lat temu
@kngslk z czego? Na pewno dobrze Ci pójdzie :) Ja mam jutro dwa, w tym jeden z języka, a z języków jestem strasznie słaba :/

własnie z głupiego przedmiotu, bo to swobodnego wyboru coś o polityce zatrudnienia przeczytałam to, ale wszystko wydaje mi się to samo. Poza tym, jak czytam takie rzeczy to sobie mówię - a to na logikę to się nie uczę, a potem na kolokwium jak mam napisać sama to jest problem @Dell ja mam następne zaliczenie w środę, potem w czwartek a potem w następną środę trzy zaliczenia

gulonica
gulonica
4.37k7 lat temu

Dziewczyny, zwariuje z moimi studiami, moja grupa ma zawsze takie szczęście, że dostanie za ćwiczeniowca jakiegoś mało znaczącego za przeproszeniem Barana. Koleś sam nie wie co tam chyba robi, w ciągu jednych zajęć 3 razy zmieniał zdanie co do zawartości projektu, a później i tak okazało się, że wykładowca nie akceptuje tych projektów. W sumie przez jakieś 3 miesiące robiłam coś, co tak na prawdę na tą chwilę jest do wyrzucenia. I w ciągu 10 dni muszę zrobić kolejny projekt, żebym mogła podejść do egzaminu, a w między czasie mam jeszcze inne zaliczenia.

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu
gulonica • 7 lat temu
Dziewczyny, zwariuje z moimi studiami, moja grupa ma zawsze takie szczęście, że dostanie za ćwiczeniowca jakiegoś mało znaczącego za przeproszeniem Barana. Koleś sam nie wie co tam chyba robi, w ciągu jednych zajęć 3 razy zmieniał zdanie co do zawartości projektu, a później i tak okazało się, że wykładowca nie akceptuje tych projektów. W sumie przez jakieś 3 miesiące robiłam coś, co tak na prawdę na tą chwilę jest do wyrzucenia. I w ciągu 10 dni muszę zrobić kolejny projekt, żebym mogła podejść do egzaminu, a w między czasie mam jeszcze inne zaliczenia. :(

co to za ćwiczeniowiec? @gulonica

hangled
hangled
4.29k7 lat temu

Gdybyście chciały ponarzekać na wykładowców - jeden z moich na każdym wykładzie opowiadał o piwie , czy o tym jak się upili z innymi wykładowcami. A na ostatnich zajęciach zabrał nas do parku na jego ukochanego browarka! Jak myślę, że za to płacę ponad 500zl miesięcznie, to nóż się w kieszeni otwiera. A najbardziej mnie boli to, że zmarnowałam wtedy trzy godziny - gdybyśmy skończyli wcześniej, mogłabym iść do pracy.

gulonica
gulonica
4.37k7 lat temu
gulonica • 7 lat temu
Dziewczyny, zwariuje z moimi studiami, moja grupa ma zawsze takie szczęście, że dostanie za ćwiczeniowca jakiegoś mało znaczącego za przeproszeniem Barana. Koleś sam nie wie co tam chyba robi, w ciągu jednych zajęć 3 razy zmieniał zdanie co do zawartości projektu, a później i tak okazało się, że wykładowca nie akceptuje tych projektów. W sumie przez jakieś 3 miesiące robiłam coś, co tak na prawdę na tą chwilę jest do wyrzucenia. I w ciągu 10 dni muszę zrobić kolejny projekt, żebym mogła podejść do egzaminu, a w między czasie mam jeszcze inne zaliczenia. :(

kngslk • 7 lat temu
co to za ćwiczeniowiec? :D @gulonica

Mogę napisać Ci w Pw, bo jeszcze oskarży mnie o ujawnienie jego danych

Dell
Dell
4.86k7 lat temu
kngslk • 7 lat temu
mam dziś zaliczenie na 13:30 a trochę się denerwuję, bo w sumie niewiele się do tego uczyłam :(

Dell • 7 lat temu
@kngslk z czego? Na pewno dobrze Ci pójdzie :) Ja mam jutro dwa, w tym jeden z języka, a z języków jestem strasznie słaba :/

kngslk • 7 lat temu
własnie z głupiego przedmiotu, bo to swobodnego wyboru coś o polityce zatrudnienia :D przeczytałam to, ale wszystko wydaje mi się to samo. Poza tym, jak czytam takie rzeczy to sobie mówię - a to na logikę to się nie uczę, a potem na kolokwium jak mam napisać sama to jest problem :P @Dell ja mam następne zaliczenie w środę, potem w czwartek a potem w następną środę trzy zaliczenia :D :serce:

Kiedy mam egzaminy z przedmiotów związanych z prawem to mam dokładnie to samo! Na szczęście zawesze udaje mi się zapamiętać na tyle, żeby dostać to 5 czy 4,5

Dell
Dell
4.86k7 lat temu
gulonica • 7 lat temu
Dziewczyny, zwariuje z moimi studiami, moja grupa ma zawsze takie szczęście, że dostanie za ćwiczeniowca jakiegoś mało znaczącego za przeproszeniem Barana. Koleś sam nie wie co tam chyba robi, w ciągu jednych zajęć 3 razy zmieniał zdanie co do zawartości projektu, a później i tak okazało się, że wykładowca nie akceptuje tych projektów. W sumie przez jakieś 3 miesiące robiłam coś, co tak na prawdę na tą chwilę jest do wyrzucenia. I w ciągu 10 dni muszę zrobić kolejny projekt, żebym mogła podejść do egzaminu, a w między czasie mam jeszcze inne zaliczenia. :(

Kurczę, bardzo niefajnie

Dell
Dell
4.86k7 lat temu
hangled • 7 lat temu
Gdybyście chciały ponarzekać na wykładowców - jeden z moich na każdym wykładzie opowiadał o piwie , czy o tym jak się upili z innymi wykładowcami. A na ostatnich zajęciach zabrał nas do parku na jego ukochanego browarka! :piwo: Jak myślę, że za to płacę ponad 500zl miesięcznie, to nóż się w kieszeni otwiera. A najbardziej mnie boli to, że zmarnowałam wtedy trzy godziny - gdybyśmy skończyli wcześniej, mogłabym iść do pracy. :(

U nas na zajęciach jeden z wykładowców opowiadał o tym, jakie ma wtyki na "czarnym rynku prac zaliczeniowych" i jak chcemy, to może nam pozałatwiać prace licencjackie ach, i uwielbiał podkreślać, że "picie alkoholu to nasz społeczny, patriotyczny obowiązek!"

hangled
hangled
4.29k7 lat temu
hangled • 7 lat temu
Gdybyście chciały ponarzekać na wykładowców - jeden z moich na każdym wykładzie opowiadał o piwie , czy o tym jak się upili z innymi wykładowcami. A na ostatnich zajęciach zabrał nas do parku na jego ukochanego browarka! :piwo: Jak myślę, że za to płacę ponad 500zl miesięcznie, to nóż się w kieszeni otwiera. A najbardziej mnie boli to, że zmarnowałam wtedy trzy godziny - gdybyśmy skończyli wcześniej, mogłabym iść do pracy. :(

Dell • 7 lat temu
U nas na zajęciach jeden z wykładowców opowiadał o tym, jakie ma wtyki na "czarnym rynku prac zaliczeniowych" i jak chcemy, to może nam pozałatwiać prace licencjackie :O ach, i uwielbiał podkreślać, że "picie alkoholu to nasz społeczny, patriotyczny obowiązek!" :piwo:

@gulonica jeżeli mówisz o nim jak wykonuje pracę i co się dzieje na zajęciach to jak najbardziej możesz ujawnić jego dane jako funkcjonariusza publicznego.

gulonica
gulonica
4.37k7 lat temu
hangled • 7 lat temu
Gdybyście chciały ponarzekać na wykładowców - jeden z moich na każdym wykładzie opowiadał o piwie , czy o tym jak się upili z innymi wykładowcami. A na ostatnich zajęciach zabrał nas do parku na jego ukochanego browarka! :piwo: Jak myślę, że za to płacę ponad 500zl miesięcznie, to nóż się w kieszeni otwiera. A najbardziej mnie boli to, że zmarnowałam wtedy trzy godziny - gdybyśmy skończyli wcześniej, mogłabym iść do pracy. :(

Dell • 7 lat temu
U nas na zajęciach jeden z wykładowców opowiadał o tym, jakie ma wtyki na "czarnym rynku prac zaliczeniowych" i jak chcemy, to może nam pozałatwiać prace licencjackie :O ach, i uwielbiał podkreślać, że "picie alkoholu to nasz społeczny, patriotyczny obowiązek!" :piwo:

hangled • 7 lat temu
@gulonica jeżeli mówisz o nim jak wykonuje pracę i co się dzieje na zajęciach to jak najbardziej możesz ujawnić jego dane jako funkcjonariusza publicznego. ;)

Koleś na pierwszych zajęciach powiedział nam, że jeśli treść z prezentacji, którą nam pokazuje znajdzie się gdzieś w internecie, to wystosuje przeciwko nam pozew cywilny... ;/ Nie wiem nawet czy tak można, czy nie.

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu
hangled • 7 lat temu
Gdybyście chciały ponarzekać na wykładowców - jeden z moich na każdym wykładzie opowiadał o piwie , czy o tym jak się upili z innymi wykładowcami. A na ostatnich zajęciach zabrał nas do parku na jego ukochanego browarka! :piwo: Jak myślę, że za to płacę ponad 500zl miesięcznie, to nóż się w kieszeni otwiera. A najbardziej mnie boli to, że zmarnowałam wtedy trzy godziny - gdybyśmy skończyli wcześniej, mogłabym iść do pracy. :(

Dell • 7 lat temu
U nas na zajęciach jeden z wykładowców opowiadał o tym, jakie ma wtyki na "czarnym rynku prac zaliczeniowych" i jak chcemy, to może nam pozałatwiać prace licencjackie :O ach, i uwielbiał podkreślać, że "picie alkoholu to nasz społeczny, patriotyczny obowiązek!" :piwo:

hangled • 7 lat temu
@gulonica jeżeli mówisz o nim jak wykonuje pracę i co się dzieje na zajęciach to jak najbardziej możesz ujawnić jego dane jako funkcjonariusza publicznego. ;)

gulonica • 7 lat temu
Koleś na pierwszych zajęciach powiedział nam, że jeśli treść z prezentacji, którą nam pokazuje znajdzie się gdzieś w internecie, to wystosuje przeciwko nam pozew cywilny... ;/ Nie wiem nawet czy tak można, czy nie.

akurat coś takiego może być podciągnięte pod prawa autorskie u nas też o tym mówili

hangled
hangled
4.29k7 lat temu
hangled • 7 lat temu
Gdybyście chciały ponarzekać na wykładowców - jeden z moich na każdym wykładzie opowiadał o piwie , czy o tym jak się upili z innymi wykładowcami. A na ostatnich zajęciach zabrał nas do parku na jego ukochanego browarka! :piwo: Jak myślę, że za to płacę ponad 500zl miesięcznie, to nóż się w kieszeni otwiera. A najbardziej mnie boli to, że zmarnowałam wtedy trzy godziny - gdybyśmy skończyli wcześniej, mogłabym iść do pracy. :(

Dell • 7 lat temu
U nas na zajęciach jeden z wykładowców opowiadał o tym, jakie ma wtyki na "czarnym rynku prac zaliczeniowych" i jak chcemy, to może nam pozałatwiać prace licencjackie :O ach, i uwielbiał podkreślać, że "picie alkoholu to nasz społeczny, patriotyczny obowiązek!" :piwo:

hangled • 7 lat temu
@gulonica jeżeli mówisz o nim jak wykonuje pracę i co się dzieje na zajęciach to jak najbardziej możesz ujawnić jego dane jako funkcjonariusza publicznego. ;)

gulonica • 7 lat temu
Koleś na pierwszych zajęciach powiedział nam, że jeśli treść z prezentacji, którą nam pokazuje znajdzie się gdzieś w internecie, to wystosuje przeciwko nam pozew cywilny... ;/ Nie wiem nawet czy tak można, czy nie.

kngslk • 7 lat temu
akurat coś takiego może być podciągnięte pod prawa autorskie :P u nas też o tym mówili

Też mi się tak wydaje, ale gdybyś np. zrobiła jego zdjęcie w trakcie jej prezentowania to nic Ci zrobić nie może. Warto wiedzieć, szczególnie przy wykładowcach baranach ;D

gulonica
gulonica
4.37k7 lat temu
hangled • 7 lat temu
Gdybyście chciały ponarzekać na wykładowców - jeden z moich na każdym wykładzie opowiadał o piwie , czy o tym jak się upili z innymi wykładowcami. A na ostatnich zajęciach zabrał nas do parku na jego ukochanego browarka! :piwo: Jak myślę, że za to płacę ponad 500zl miesięcznie, to nóż się w kieszeni otwiera. A najbardziej mnie boli to, że zmarnowałam wtedy trzy godziny - gdybyśmy skończyli wcześniej, mogłabym iść do pracy. :(

Dell • 7 lat temu
U nas na zajęciach jeden z wykładowców opowiadał o tym, jakie ma wtyki na "czarnym rynku prac zaliczeniowych" i jak chcemy, to może nam pozałatwiać prace licencjackie :O ach, i uwielbiał podkreślać, że "picie alkoholu to nasz społeczny, patriotyczny obowiązek!" :piwo:

hangled • 7 lat temu
@gulonica jeżeli mówisz o nim jak wykonuje pracę i co się dzieje na zajęciach to jak najbardziej możesz ujawnić jego dane jako funkcjonariusza publicznego. ;)

gulonica • 7 lat temu
Koleś na pierwszych zajęciach powiedział nam, że jeśli treść z prezentacji, którą nam pokazuje znajdzie się gdzieś w internecie, to wystosuje przeciwko nam pozew cywilny... ;/ Nie wiem nawet czy tak można, czy nie.

kngslk • 7 lat temu
akurat coś takiego może być podciągnięte pod prawa autorskie :P u nas też o tym mówili

hangled • 7 lat temu
Też mi się tak wydaje, ale gdybyś np. zrobiła jego zdjęcie w trakcie jej prezentowania to nic Ci zrobić nie może. Warto wiedzieć, szczególnie przy wykładowcach baranach ;D

Zdj też nie pozwolił robić, pewnie tylko dlatego, że ta cała prezentacja to tak na prawdę jeden wielki plagiat.

francescaa
Nieznany profil
2.12k7 lat temu

Apropo wykładowców: w tym semestrze mieliśmy zajęcia z panem profesorem (pożal się...), który zapytał nas na początku semestru: "wiecie co jest na zaliczenie?", my, że oczywiście nie, a on na to "to sie nie dowiecie".

frambuesa
frambuesa
11.07k7 lat temu

A ja się własnie dowiedziałam, że w przyszłą środe mam zdać prace mgr A jeszcze promotorka mi nie sprawdziła

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu

dziewczyny, czy któraś z was, która brała udział w jakiejś kampanii na streetcom może się do mnie odezwać na priv?

Dell
Dell
4.86k7 lat temu

Ja jeszcze na licencjacie miałam zajęcia z babką, która na każde zajęcia przychodziła po prostu zawiana, a głównym tematem zajęć był jej rozwód ;/ Uwaliła połowę roku, nadal nie wiemy dlaczego

nazwa001
nazwa001
5.62k7 lat temu

A ja dzisiaj rano na uczelni dowiedzialam sie o zerowce która miała być dzisiaj! Wykladowczyni powiadomila jedna osobe i tamta przekazala tylku kilku zaprzyjaznionym, jakbym wiedziała to chociaż bym się pouczyła a tak to klops

Dell
Dell
4.86k7 lat temu

Po prostu nie wierzę w moją uczelnię. Dobrze, że mam obsesję na temat sprawdzania fb przed wyjściem! Siedziałam rano już w pełni ubrana, pomalowana, torebka w ręce - gotowa do wyjścia. A tu wchodzę na fb i widzę, że starościna właśnie dodała post - zajęcia odwołane! Miały być dzisiaj prezentacje, z których wykładowcy (małżeństwo) mieli wystawić oceny końcowe. Jedyna dobra rzecz jest taka, że mamy im po prostu je dostarczyć, niemniej cały dzień rozpierniczony ;/
Ale za to dotarło moje pierwsze zamówienie z ebay (maseczki prosto z Korei), więc jednak dzień nie jest spisany na straty

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.