A ja właśnie mam problem bo u mnie stres działa tak że podjadam, po prostu zajadam emocje któraś z was wie jak sobie z tym poradzić?
@Ysiakova97 niestety z takim nawykiem ciężko walczyć, sama wiem, bo słodkiego nie potrafię sobie odmówić. Jedyne co mi przychodzi na myśl to zastąpienie tego zdrowymi przekąskami, jakieś owowce, może suszone, orzechy itd. No i trzeba próbować się tego oduczyć - podobno wyrobienie nowego nawyku trwa 3 tygodnie.
@LadyFlower może karnet/bon na spa/masaże/do kosmetyczki, wykupic swojej wybrance profesjonalna sesje zdjeciowa, jesli lubi pozowac, fotoksiazka, jakis fajny ciuszek/bielizna, torebka
Obawiam się, że w przypadku słodyczy to tak nie działa, próbowałam chyba, że to tylko u mnie Udało mi się w dużym stopniu ograniczyć słodycze, ale potrzeba naprawdę dużej siły woli
Ja ostatnio byłam w decathlonie i nie widziałam żadnego fajnego stroju sportowego w cenie poniżej 100 zł był jeden model za jakieś 40 zł ale był tak paskudny i tak marnej jakości, że już wolę dać 100 zł niż się w tym pokazać a też niestety szukam fajnego kostiumu i nigdzie nie mogę go znaleźć, chciałam pójść na aqua fitness, ale nie mam w czym, dwuczęściowy mi chyba spadnie
Nie chciałam zakładać oddzielnego tematu, ale w sklepie u Hani jeszcze do końca dnia do zakupów za min. 50 zł dostaje się w gratisie sól różaną w prezencie http://www.sklep.hania.com.pl/
Mam pytanie - też wam tyle czasu leżą przesyłki na poczcie? od czasu tych podwyżek raczej nie mają więcej roboty, ale przesyłki leżą i leżą, co najmniej 7 dni roboczych ostatnio wysłałam list polecony ekonom., zapłaciłam 11 zł i co? przesyłka leży na poczcie od zeszłego poniedziałku, nigdy tyle czasu nie czekałam
po podwyżce wysyłałam tylko jedną rzecz i doszła dość szybko, ale ogólnie z moją pocztą są problemy
listonoszowi nie chce się nawet zadzwonić na domofon, tylko zostawia awizo a potem na poczcie na mnie krzyczą, że ta paczka już u nich jest, ale nikt nie miał czasu ich przepuścić przez komputer i do odbioru będą jutro
to mój listonosz jest na szczęście normalny, taki miły starszy pan przesyłki przynosi, awizo zostawia tylko wtedy jak kogoś na prawdę nie ma albo jak jest kilkanaście paczek z aliexpress, przynajmniej raz trafiłam na kogoś normalnego
dziewczyny błagam trzymajcie jutro kciuki, mam poprawkę egzaminu, cały czas siedzę nad książkami, już mi się wszystko miesza i wiem, że nic nie wiem....
poprawka ze statystyki, już mam tego dość, a najgorsze, że praktycznie nauczenie się nie gwarantuje mi zdania, profesor wręcz uwielbia jak studenci za nim biegają i się proszą o zaliczenie.. co nie zmienia faktu, że jestem już tak zestresowana, że umieram..