Ledwo mówię taką mam chrypkę jak na złość na cały dzień mam jedną tabletkę na ból gardła. Dopiero wieczorem będę w aptece 🙈
Z samego rana zaliczyłam telemark na lodzie, nam dziurę w kolanie, zniszczone spodnie i parszywy humor po prowrocie w urlopu 🤦♀️
Zmęczona i nie wyspana, bo niestety młoda często się w nocy budziła i miała problem z zaśnięciem 😔
Kiepsko. Nie wyspałam się, dobrego wstałam (ledwie) z bólem barku. Poza tym jestem bez energii i motywacji do czegokolwiek...
W końcu po trzech okropnych dobach termometr wskazuje 37 stopni. I nawet dało się dzisiaj spać bez napadów kaszlu 🤒
Bywało lepiej, bo jakoś depresyjnie przez tą pogodę i dodatkowo młoda miała problem z zaśnięciem wczoraj więc ja też gorzej spałam i jak mówi mój mąż jestem zmierzła 😜
Dzisiaj czuję się jakby czołg po mnie przejechał.
Nie wiem czy ciśnienie na mnie tak nie wpływa