Jestem baardzo baardzo,ale to baardzo w niedoczasie 😆 ! Weekend majowy zapowiada się intensywnie więc chcę jak najwięcej rzeczy zrobić dzisiaj.
Taki mamy dzisiaj wiatr, że sypie piachem po oczach. Byłam godzinę na mieście i uszy mam tak zmarznięte, że nie mogę ich rozgrzać. A pokazuje aplikacja 11 stopni 😆
Przez tą pogodę ciężko się dobudzić i zmobilizować do pracy. Dodatkowo mnie zawiało i ledwie ruszam głową
Miałam kryzys gdzieś koło południa, ale zebrałam się w sobie i udało się go pokonać. Zrobiłam dzisiaj dużo rzeczy i czuję wciąż energię do działania.
Jak na razie całkiem dobrze, chociaż mogłam się bardziej wyspać (domownicy uwielbiają ostatnio rozmawiać przez telefon na głośniku 🫠)