Jestem szczęśliwa bo..
Strona 874 / 1650
Właśnie jest sobie na spokojnie śniadanko w pracy . Mam jeszcze trochę czasu
Wczoraj byłam na kolejnej zumbie i coraz bardziej wkręcam się w te zajęcia
Mam kilka godzin tylko dla siebie Mam chipsy, colę, netflixa, książkę, nawet obiadu nie trzeba robić, starczy odgrzać gotowe pierogi... Odpoczywam więc na całego.
Też byłam jakiś czas temu Ogarniasz kroki? Bo ja wyglądam jak połamaniec przy tych wszystkich ruchach, no ale śmiechu jest niemało.
Pojechaliśmy dzisiaj do Ikei, przy okazji kupiliśmy dwa małe drobiazgi do domu, było fajnie A teraz obiadek i planszówka, a potem pizza! Uwielbiam urlop
Kobietka, która prowadzi zajęcia, robi to bardzo szybko i dynamicznie. Na pierwszych zajęciach powiedziała, żeby się nie martwić tym że nam się mylą kroki bo najważniejsza jest dobra zabawa i ruch. Ja już byłam chyba z 4 razy i wszystkie kroki kojarzę, większość pamiętam, ale wiadomo że czasem coś pomylę, pogubię się. Ale zupełnie mi to nie przeszkadza bo po tych zajęciach wychodzę zmęczona, spocona ale mega szczęśliwa
To zmęczenie to ekstra uczucie 🤩 jeśli ktoś nie wierzy, że ruch wyzwala endorfiny powinien koniecznie spróbować! Ja lubię jeszcze jogę i pilates 🤩 a dziś trafiłam na gimnastykę 50+ i to dopiero towarzystwo, ciągle śmieszkują i mam wrażenie, że lepiej się bawią, lepiej im się żyje niż ludziom w moim wieku
Zebraliśmy się z rana na zakupy, więc mamy już z głowy, a przy okazji wstąpiliśmy do McDonald's na tanią kawusię, którą bardzo lubimy
Jestem szczęśliwa, starałam się myśleć pozytywnie, a będę jeszcze szczęśliwsza jak mój narzeczony zdąrzy mnie dziś zabrać na zakupy do Hebe, bo mam bon zakupowy do wykorzystania 😁😁😁
Zrobiłam pycha pseudo jabłecznik bez pieczenia I pierwszy raz zrobiłam sama woski sojowe