Jestem szczęśliwa bo..
Strona 797 / 1636

Pojechaliśmy na 3 dni do domu rodziców partnera, zobaczyłam w końcu najmłodszego, bo czteromiesięcznego, członka rodziny, którego mój partner będzie chrzestnym No i zdecydowanie wypoczęłam, było dużo spacerów i spędzania czasu na świeżym powietrzu A w międzyczasie wygrałam także swopa Purelli, o którym zupełnie zapomniałam

Spędziłam fajny weekend! 😍
A w tym tygodniu pracuje do środy.od czwartku do poniedziałku zrobiłam sobie wolne!

Jestem szczęśliwa bo zgrzeszyłam 😱😅 nasypałam sobie jedną łyżeczkę cukru do kawy. Mniam! Po tygodniu bez jakiegokolwiek cukru ( słodycze, napoje i cukier w kawie) to był mój najlepszy poranek na świecie 😂😂😂 od razu postawiło mnie to na nogi i żyje 😄😄😄

Byłam dziś u Pani Dietetyk, bardzo mi ta rozmowa pomogła odnośnie moich ostatnich wyników badań. Dużo żeśmy sobie porozmawiały, pochwaliła mnie i powiedziała, że jak będę dalej się tak starać to dosyć szybko wrócę do stanu " normalności". Bardzo się cieszę. W dodatku kobieta pałała taką sympatią, że aż się miło rozmawiało ❤️

Jestem za bardzo ujarana, ekscytuję się za bardzo, a może z tego nic nie wyjść no ale trudno nie marzyć o domu i ogrodzie 🤩 w każdym razie dopiero będziemy oglądać i jesteśmy 4-5 w kolejce, więc... Ale pasuje nam wielkość (115m), pasuje nam lokalizacja (blisko rodzice, szkoła, sklepy itd), cena chyba w naszym zasięgu...

Trzymam bardzo mocno kciuki aby inni zrezygnowali ❤️ oby wymarzony domek był Wasz 😍

W nocy dodałam parę chmurek, wchodzę na DC a tam ponad 160 % w barometrze 😲😲😲😲 na dzis mam wolne

Po przebojach z używanymi autami, szczególnie tym ostatnim... Kupujemy nowe auto z salonu, yeaaaaaaa

Ooo dziękuję, jak miło! Oglądanie prawdopodobnie dopiero w piątek, ale w mojej głowie już plany, projekty, zakupy na homla i w Ikei l. 😂

Sprawdźcie je dokładnie. Znajomy kupił autko z salonu... z krzywo założoną maską

na pierwszej konsultacji okazało się, że prezentacja mojej grupy nie jest tragiczna i trzeba zrobić tylko kilka poprawek
