Poszłam dziś na paznokcie. Jak weszłam do mojego ulubionego salonu, gdzie zawsze robię paznokcie to czekała tam na mnie koperta, a w środku był voucher do tego salonu na 150 funtów od mojego szefa. Byłam lekko w szoku, bo w życiu nie spodziewałabym się, że mój szef zwraca uwagę na moje paznokcie i gdzie je robię. Zrobiło mi się bardzo miło
Miałam doła, ale popisałam szczerze z P. Zrobiłam pięknego aniołka i przelutowałem układ w sprzęcie audio co za tym idzie udało mi się go naprawić i jestem z siebie dumna. 💜
Kończę też oglądać ostatni odcinek 3 sezonu (dostępnego na necie) serialu Smtąd, który mocno mnie wciągnął. 🤩
Ostatecznie nie idę dziś do pracy, i choć oznacza to na 99% pracującą sobotę tuż przed świętami, to trochę się cieszę. Jestem ostatnio tak zmęczona, że potrzebuję trochę odpoczynku 🙂
Od poniedziałku zmiana planu, zamiast 48 lekcji w tygodniu będę mieć tylko 32, brzmi jak absurd wciąż, bo przecież pracujemy tylko 18h według społeczeństwa, a ja pracowałam po 50-60 nie raz w tym roku szkolnym i jestem tak zmęczona, że wczoraj już coś odejmowałam zamiast dzielić na kalkulatorze… 🙌😴
Ubraliśmy choinkę, i uważam że wygląda prześlicznie 😍 Niestety zdjęcie nie oddaje pełni jej uroku.
Wykorzystałam bony i za lekko ponad 30 zł kupiłam dziś bluzę, stanik sportowy i 3 duże skrzaty na prezenty.