Ja powalczę na jesień kiedy sezon letni się skończy i będę miałam więcej czasu dla siebie
Byłam dzisiaj na dopasowaniu soczewek, jestem z siebie dumna, że udało mi się je założyć i zdjąć. Za tydzień na weselu mogę bawić się bez okularów
Wstałam dzisiaj przed 8, zrobiłam wymagający trening nóg, udało mi się porządnie posprzątać, nastawić prania i je wywiesić, poza tym właśnie dusi się mi cukinia, którą wczoraj dostałam od przyszłej teściowej na dżem, a babcia rano przyniosła mi świeże borówki więc jednocześnie piekę malinowo-borówkową chmurkę
Teściowa dzisiaj zabrała moje dziecko na ponad 5h! Sama nie wiedziałam co mam ze sobą robić i ciągle mi się wydawało, że młoda jest w drugim pokoju. Przyłapałam się nawet na tym, że wzięłam sobie przytargałam do kuchni Bujak, a później się zorientowałam ze nie mam kogo w nim umieścić 😅 ostatecznie udalo mi się ogarnąć prawie całe mieszkanie na co nie miałam czasu i teraz po nią jadę 💁🏼♀️ chociaż teściowa mi powiedziała, że mogę przyjechać dopiero wtedy jak zadzwoni do mnie, że młoda już marudzi, ale sama już nie wiem co mogę porobić i mi tak dziwnie pusto w mieszkaniu, więc jadę wcześniej😅
Już niedługo koniec remontu pokoju, jeszcze zostały panele i można składać meble ❤️
Jeszcze trochę j będę miała w końcu piękna szafę z lustrem w przedpokoju ❤️
moja nadstawka z grupy wymiankowej już jest na komodzie i wygląda cudownie!! mam w końcu idealne miejsce na roślinki do tego od rana aktywnie, byłam na paletkach na ogródku i poznałam kota kolegi wczoraj zrobiłam chłodnik i wyszedł pychaaa! na drugie wjechała cudowna, warzywna lasagne, która jest tak fenomenalna, że nie mogę zgubić przepisu! zaraz idę zobaczyć co tam nowego w pepco, bo wczoraj było zamknięte, chyba robili jakieś mini przemeblowanie a teraz sobie siedzę z kawką i cziluję! jutro przesadzam jeszcze dwa kwiaty i będzie cacy