Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2728 / 2892
Zapowiadają się długie nadgodzinki 🫡 z jednej strony się cieszę bo kasa się przyda, z drugiej to jednak wolę kończyć szybciej... 🥲
Dziewczyny miałam kolejne podejście do naleśników i znowu k*** to samo, najprostszy przepis a moje naleśniki ZAWSZE się przyklejają do patelni, pojawiają się jakiś dziury, pęcherzyki i robi się z tego jedna wielka papka podczas przekręcania, co robię źle? 😢😢😢😢
Może to wina patelni? Smazysz je na czymś (masło, olej), czy beztłuszczowo?
Na maśle takim do smażenia w sprayu i mam specjalną patelnię do naleśników
Ja bym spróbowała na innej patelni, może ta jest do bani.
Nie martw się, ja się ostatnio popłakałam, bo robiłam racuchy, ale nie wiem dlaczego zamiast jak człowiek - dać mąki pszennej, to zachciało mi się być zdrowym człowiekiem i dałam migdałowej. Myślałam, że wywalę przez okno wszystko. Mąż się bał wejść do kuchni. DDD
Ojejku ja też to kiedyś zrobiłam!!!!!! 🤣🤣🤣🤣 jak piach się wszystko sypało 🤣🤣🤣
z kokosową też mam relację niestety nie najlepszą.
obkupiłam się, bo mąż był na diecie keto. Okazało się, że nei jestem w stanie nic z tych produktów zrobić, bo mam mordercze zapędy potem. ;D Także mam 1 kg mąki migdałowej i 1 kg kokosowej, pozdrawiam.
Mam to samo, nienawidzę smażyć naleśników 🥸. Mężowi za to zawsze wychodzą...
Mi w końcu zaczęły wychodzić jak robię z mamy przepisu 😅 tak to wychodziły tragedia 🙈 a patelnie mam do kitu 🤣
Musimy pozbyć się nowego stolika kawowego bo jak rozstawiliśmy dziś meble w salonie to okazało się że nie pasuje ... Mam nadzieję, że ktoś go kupi bo nawet nie był w użyciu.
dam Ci przepis na moje, bo mnie zawsze wychodzą i robię je od lat.
składniki: pół litra mleka, mąka pszenna, 250ml gorącej wody (ale nie wrzącej) lub gazowanej jak chcesz bardziej puszyste, 5 jaj, 250ml oleju
jak chcesz mniej to po prostu zmniejszasz ilość składników (bo tutaj wychodzi dużo). najpierw wlewasz mleko i sypiesz mąki ma oko, żeby ciasto było w miarę gęste. Potem dodajesz resztę składników, ciasto ma być płynne. Zostawiasz je na 15 minut. Rozgrzej porządnie patelnię, musi być naprawdę gorąca i łyżką wazową wlewaj na patelnię ciasto. Mnie się zdarza, że pierwszy nie wyjdzie, bo za mało nagrzałam patelnię, ale potem już lecą jeden za drugim. Do przerzucania naleśników używam łopatki Ja patelnię mam tefala, wolę tę z cieńszym dnem, bo się szybciej nagrzewa
Musisz lać ciasto na mocno rozgrzaną patelnię i smażyć też na dużym 'gazie'. Szybko rozlewać ciasto. Polecam patelnię teflonową, ja zawsze daję też malutko oleju żeby się nie przykleiły. No i pierwszy zawsze wychodzi nieidealny. Do ciasta daję wodę gazowaną.
Przeziębienie mnie złapało i czuję się fatalnie..
Worek z kryształkami spadł 4x 🙈😡
Nie wyciszyłam telefonu na noc i obudziło mnie powiadomienie z messengera o 5:28, a budzik mam dopiero na 6;35
Wyjątkowo mi się dziś nie chce.
Zostałabym w domu pod kocykiem ... 3ci rok chodzę do pracy na jedną, poranną zmianę i nie mogę się ogarnąć. Chodząc na dwie zmiany było o wiele łatwiej.
Moc kuchenki? U mnie okazało się, że potrzebuje nią manipulować w trakcie… Jak już się cała patelnia rozgrzeje, to jest lepiej. Mam skalę 1-9 na indukcji, startuje od 7, żeby się nagrzała, potem nalewam ciasto i zmniejszam na 5-6, w trakcie podnoszę z powrotem na 6-7 i 2/3 minuty na pierwszą stronę, na drugą stronę z minutę maks…
Dzięki temu naleśniki udają mi się nie tylko na patelni do naleśników, ale na każdej innej też 🤔 i też korzystam z tych tłuszczy w sprayu do smażenia
To chyba muszę mocniej rozgrzać patelnie, przetestuje to! Ja mam gazową więc będzie łatwiej 😁
Odstawiasz ciasto po zrobieniu naleśników na jakiś czas, żeby "odpoczęło"? Jeżeli mieszasz ciasto mikserem to niestety wtedy pojawia się mnóstwo pęcherzyków, dlatego poleca się odstawić gotowe ciasto na jakieś 15 minut, wtedy sobie popękają. Druga sprawa to dobrze rozgrzana i natłuszczona patelnia. Ale z drugiej strony ogień też nie może być za duży 😅 Ja pierwszego naleśnika zawsze smażę na nieco większej ilości oleju. Później tylko smaruje pędzelkiem co np 3 naleśnik, tak aby była tylko odrobina. Od lat nie mam problemu z przywieraniem. 😁