Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2165 / 2892
Ja chciałam ostatnio zobaczyć nową kolekcję Lovely w Rossmannie. Myślałam, że takie rozwalone to leżą testery, ale niestety nie, to były normalne, zmacane produkty. Szkoda, że tyle osób nie myśli i później komuś się przy zamówieniu online trafi taki zmacany syf.
Wróciłam z apteki. Zawsze kupuję w DOZ bo jest mi tam najwygodniej dojechać. Mam też konto i jak czegoś nie ma stacjonarnie to sobie zamawiam z wysyłką gratis do apteki. Porównałam paragon ze stroną online. Każda rzecz jest droższa w aptece na miejscu. Nawet woda utleniona. Ibuprom zatoki różni się aż 6 zł!!! Nie mogę, że ja tego wcześniej sobie nie sprawdziłam...
Oo i niespodzianek ciąg dalszy. Miałam kupować bilety właśnie na seans. Premiera "Pięknej katastrofy" przeniesiona. A chciałam męża zabrać na randkę do kina ☹️☹️☹️
Ooo, ja chciałam na to iść i zapomniałam o premierze na kiedy przesunęli?
Tak i totalnie mi się nie podobała, ale zwiastun mnie zaciekawił i chcę zobaczyć czy mocno się trzymali fabuły
Mi też się bardzo zwiastun podobał 😁 chociaż główny aktor średnio mi pasuje - ma taką za grzeczną buzię 😉 ale nic nie mówię . Może będzie bad boy idealny 😆.
Niestety... Kiedyś jeszcze nieświadoma tak dużych różnic cen, najpierw sprawdziłam cenę pewnej rzeczy w internecie, potem poszłam do apteki, żeby ją kupić i byłam w szoku, jak mi farmaceutka powiedziała ile mam zapłacić... Wtedy to było ok 10 zł różnicy...
Też zauważyłam to w Empiku. Szkoda przepłacać w stacjonarnym i tam kupuję tylko jakieś pierdółki z wyprzedaży🤔
Osobiście przestałam kupować kosmetyki do makijażu w Rossmannie. Raz wzięłam niby zapakowany, zaklejony cień do powiek. W domu rozpakowuje a on chyba komuś upadł bo był cały pokruszony 🙄. Nie raz miałam też zaschniętą maskarę czy korektor. Strach ryzykować...
Przez moją nieuwagę szynszyla przegryzła kabel do ładowania za 8 dych, myślałam, że K mnie zabije, ale jakoś przyjął to na chłodno (jest gadzeciarzem elektronicznym, a szysze mają na sumieniu chyba już z 10 jego kabli - głównie przeze mnie, bo zapominam je chować) i tylko w milczeniu podesłał mi linka skąd mam zamówić nowy dobrze, że gryzonia nie pokopało prądem, ale i tak te 8 dych mnie boli, a idzie z mojego konta
Jestem bezndziejna w pranie. Kupiłam wymarzona kremowa bluzę i wiedziałam ze tak to się skończy… wczoraj ja chlapnęłam na kolacji jakimś sosem , od razu wrzuciłam do pralki - plama nie zeszła znaczy zeszła ale nie do końca… jak sobie radzicie z takimi rzeczami? Myślicie ze drugie pranie pomoże ?
Mydełko na odplamianie i zamocz w wiodzie z płynem na chwilę, może zejdzie.
Dopadło mnie zapalenie spojówek i do tego boli mnie strasznie głowa 😢
Polecam zamawiać na allecco z dostawą do twojej apteki . My tak zamawiany od jakiegoś czasu i jest duża różnica w cenach, są to lekarstwa z importu więc jest zdecydowanie taniej, czasem nawet o połowę .
Ostatnio zamawiałam globulki, które w aptece kosztowały przeszło 50zł a tam kosztowały 26zł więc naprawdę się opłaca.
Miałam dzisiaj ciężką noc, non stop się budziłam. A do tego za oknem mgła, a marzył mi się spacer po lesie z ukochanym 😐
A macie może jakiś pomysł za zafarbowane ciuchy? Mój K. wrzucił moja jasnoróżową bluzę ze swoimi ciemnymi ciuchami i teraz moja bluza jest szarorozowa...
Na farbowanie to chyva nie ma nic już nie raz zafarbowałam i nigdy mi nic nie pomogło