Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 214 / 2771

Janettt
Janettt
11.94k5 lat temu
monikove • 5 lat temu
Tak wiele fajnych swopów.Tak bardzo mnie nie stać :[

mam to samo

nazwa001
nazwa001
5.62k5 lat temu
monikove • 5 lat temu
Tak wiele fajnych swopów.Tak bardzo mnie nie stać :[

Janettt • 5 lat temu
mam to samo :[

To ja chyba jestem dziwna, bo nie znalazłam dla siebie ostatnio żadnego swopa

Janettt
Janettt
11.94k5 lat temu
monikove • 5 lat temu
Tak wiele fajnych swopów.Tak bardzo mnie nie stać :[

Janettt • 5 lat temu
mam to samo :[

nazwa001 • 5 lat temu
To ja chyba jestem dziwna, bo nie znalazłam dla siebie ostatnio żadnego swopa :(

zależy co komu się podoba
mi głównie pojedyncze rzeczy w swopach się podobały, dlatego też jakoś bardzo nie atakowałam, takiego w 100%idealnego dla siebie też chyba jeszcze nie widziałam, choć kusił mnie ten z NaturalME, a teraz z kosmetykami MAUDI, ale raczej za mało mam kryształków, żeby z 2x tyle miał to może by i wylicytował, a tak lipa

sailor
sailor
10.7k5 lat temu

Ahhh te blogerki... proszą o upominki na spotkanie blogerek a słowo hobby piszą "hoppy"...

mysia302
mysia302
12.41k5 lat temu

Dziś idę do pracy na 14 - strasznie mi się nie chce...o jednak nie idę na 16 do 20....tylko na 4 godziny ale i tak mi się nie chce. Ostatnio mam strasznego lenia jeśli chodzi o pracę i wszystko mnie denerwuje w niej, też tak macie?

pitbajKa
pitbajKa
5645 lat temu
mysia302 • 5 lat temu
Dziś idę do pracy na 14 - strasznie mi się nie chce...o jednak nie idę na 16 do 20....tylko na 4 godziny ale i tak mi się nie chce. Ostatnio mam strasznego lenia jeśli chodzi o pracę i wszystko mnie denerwuje w niej, też tak macie?

jadę na 15 do 18:30 ale w każdą stronę mam godzinę drogi - tak bardzo niechęć na wyjazd ale chęć na wypłatę

TheDream
Nieznany profil
3.69k5 lat temu
nazwa001 • 5 lat temu
Naoglądałam się zdjęć w internecie i myślałam, że lukrowanie pierniczków jest proste. No ale niestety wcale nie jest. Ba! Jest cholernie trudne. Moje pierniczki wyglądają jak koślawe maszkary, a pierniczki z internetu to takie mini dzieła sztuki :( czy do świąt się nauczę?!?

Mam to samo, w dodatku lukier wcale nie wychodzi mi idealnie biały jak na zdjęciach tylko lekko przejżysty, co psuje cały efekt Ja będę robić pierniczki przed samymi Świętami 🎄

TheDream
Nieznany profil
3.69k5 lat temu
Nieznany profil • 5 lat temu
Nie ogarniam studiów... Już tylko czekam na święta i trochę wolnego, bo zaczynam się sypać na kawałki. A tak poza tym to mam do opowiedzenia zabawną historię... Wiadomo, że w mieszkaniu studenckim w godzinach pracy kurierów to mnie na pewno nie będzie, toteż postanowiłam wykorzystać siedzącego w domu ojca i zamówiłam paczkę na adres domowy. Nie przypuszczałam jednak, że rozegra się istna gra o paczkę xD. Specjalnie dzwoniłam i się upewniałam, że ojciec w domu będzie w dniu dostawy no i był. Na uczelni odebrałam telefon od kuriera, że stoi pod domem i czeka, to proszę go, żeby dzwonił, bo jestem daleko, ale w środku jest ojciec i zaraz zejdzie. Chwilę później odbieram drugi telefon, że nikt nie wychodzi, to on skorzysta z okazji, że ma paczkę do sąsiadów i im zostawi również moją. Myślę sobie: "Co do...", no ale zgadzam się, bo jestem amebą, po czym natychmiast dzwonię do ojca spytać, gdzie on u licha, jest. Odbiera z lekka zasapany i wku... niezadowolony, bo kurier owszem, był, zatrzymał się na trzy sekundy i odjechał w siną dal, a ojciec nie zdążył zejść ze schodów. Pognał więc od razu do sąsiadów, ale ci zdążyli wyjść z domu i jak się gra o paczkę zakończyła, to nie mam pojęcia, bo zapomniałam dzisiaj spytać xD. Także no... następnym razem w wiadomościach dla kuriera wpiszę numer do ojca i prośbę o czekanie, bo ojciec skrzydeł nie posiada, w związku z czym musi zejść ze schodów, bo oknem nie wyfrunie. Albo w ogóle przerzucę się na paczkomaty/odbiór na poczcie, o ile taka opcja będzie możliwa.

nazwa001 • 5 lat temu
Mam nieco podobny problem z moją siostrą Obecnie nie pracuje, więc teoretycznie jest w domu przez 90% dnia, ale jeśli kurier przyjedzie po 12 to jeszcze otworzy ale przed 12 bywa różnie - albo jest w piżamach i nie będzie otwierać drzwi, albo śpi, albo ogląda serial. Toteż co mogę to zamawiam do paczkomatu :)

Janettt • 5 lat temu
też często śpię jak przychodzi kurier/listonosz, ale szybko nakładam spodnie (zawsze mam naszykowane) i staram się mieć jakąś koszulkę, ale oni myślą, że człowiek to czarterem przyleci do drzwi. Najgorsze jest jak się jest w łazience, a wtedy nie wiadomo czy piorunem zejść z tronu i myć ręce (licząc się z tym, że za drzwiami już nikogo nie będzie), czy na przypał lecieć z nieumytymi, by zdążyć....

Ile razy ja byłam w trakcie mycia włosów gdy zjawił się listonosz...

sailor
sailor
10.7k5 lat temu

@mysia302ja na szczęście mam odwrotnie. Uwielbiam swoją pracę Ale długo jej szukałam...

Yuniku
Yuniku
2035 lat temu

Idę dziś na godziny próbne do pracy, wcale nie byłaby to moja praca marzeń, ale fajnie gdyby wreszcie udało się coś mieć. Problem w tym, że cholernie się stresuję i nie umiem wyluzować już od wczoraj.;/

nazwa001
nazwa001
5.62k5 lat temu
nazwa001 • 5 lat temu
Naoglądałam się zdjęć w internecie i myślałam, że lukrowanie pierniczków jest proste. No ale niestety wcale nie jest. Ba! Jest cholernie trudne. Moje pierniczki wyglądają jak koślawe maszkary, a pierniczki z internetu to takie mini dzieła sztuki :( czy do świąt się nauczę?!?

Nieznany profil • 5 lat temu
Mam to samo, w dodatku lukier wcale nie wychodzi mi idealnie biały jak na zdjęciach tylko lekko przejżysty, co psuje cały efekt :D Ja będę robić pierniczki przed samymi Świętami 🎄

A ja chciałam zrobić mini domki z piernika. Wyglądają raczej jak chata baby Jagi niż urocze domki z instagrama

nostami
nostami
7465 lat temu

Hejtuje dzisiejszy poniedziałek! Wszystko na opak! Co jeszcze się wydarzy zanim pójdę spać?

Syll
Syll
17.6k5 lat temu
mysia302 • 5 lat temu
Dziś idę do pracy na 14 - strasznie mi się nie chce...o jednak nie idę na 16 do 20....tylko na 4 godziny ale i tak mi się nie chce. Ostatnio mam strasznego lenia jeśli chodzi o pracę i wszystko mnie denerwuje w niej, też tak macie?

Ja mam lenia jeśli chodzi o studia. Jakby dawali za nie wypłatę to co innego...

mysia302
mysia302
12.41k5 lat temu
mysia302 • 5 lat temu
Dziś idę do pracy na 14 - strasznie mi się nie chce...o jednak nie idę na 16 do 20....tylko na 4 godziny ale i tak mi się nie chce. Ostatnio mam strasznego lenia jeśli chodzi o pracę i wszystko mnie denerwuje w niej, też tak macie?

Syll • 5 lat temu
Ja mam lenia jeśli chodzi o studia. Jakby dawali za nie wypłatę to co innego... :D

Ja mam takiego lenia że masakra....niby tylko 4 godziny w pracy ale dojechać też trzeba A za oknem pada

mysia302
mysia302
12.41k5 lat temu
mysia302 • 5 lat temu
Dziś idę do pracy na 14 - strasznie mi się nie chce...o jednak nie idę na 16 do 20....tylko na 4 godziny ale i tak mi się nie chce. Ostatnio mam strasznego lenia jeśli chodzi o pracę i wszystko mnie denerwuje w niej, też tak macie?

pitbajKa • 5 lat temu
jadę na 15 do 18:30 ale w każdą stronę mam godzinę drogi - tak bardzo niechęć na wyjazd ale chęć na wypłatę :serce:

To prawda 😂

xkyokox
xkyokox
4.65k5 lat temu

Wesele 5 października, a teraz wychodzą jaja z naszą salą. Menadżerka jest niekompetentna, nie da się do niej dodzwonić. Na maile i fb nie odpisują. No jakiś dramat. Mam ochotę usiąść i się popłakać. Szukamy nowej sali, ale oczywiście na ten termin jest ciężko. Jutro jedziemy do "naszej" sali pogadać z menadźerką, ale ja już wiem, że im nie zaufam w sprawie ślubu...

Karolinnaa
Karolinnaa
15.24k5 lat temu

Byłam dwa tygodnie na L4, bo zaraziłam się półpaścem i jutro idę do pracy, a nie chce mi się wracać ;/

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k5 lat temu
mysia302 • 5 lat temu
Dziś idę do pracy na 14 - strasznie mi się nie chce...o jednak nie idę na 16 do 20....tylko na 4 godziny ale i tak mi się nie chce. Ostatnio mam strasznego lenia jeśli chodzi o pracę i wszystko mnie denerwuje w niej, też tak macie?

Syll • 5 lat temu
Ja mam lenia jeśli chodzi o studia. Jakby dawali za nie wypłatę to co innego... :D

mysia302 • 5 lat temu
Ja mam takiego lenia że masakra....niby tylko 4 godziny w pracy ale dojechać też trzeba A za oknem pada :(

Też się dołączam... ja już po prostu staram się robić cokolwiek na wszystko, więc chwilami popijam kawę energetykiem, a i tak totalnie mi pewne rzeczy nie wychodzą. W najbliższy czwartek prawdopodobnie umrę ze wstydu, o ile mnie promotorka nie zabije . Żeby było śmieszniej, w ostatnie dwie soboty miałam zajęcia na uczelni, studiuję dziennie...

babsi
babsi
9325 lat temu
xkyokox • 5 lat temu
Wesele 5 października, a teraz wychodzą jaja z naszą salą. Menadżerka jest niekompetentna, nie da się do niej dodzwonić. Na maile i fb nie odpisują. No jakiś dramat. Mam ochotę usiąść i się popłakać. Szukamy nowej sali, ale oczywiście na ten termin jest ciężko. Jutro jedziemy do "naszej" sali pogadać z menadźerką, ale ja już wiem, że im nie zaufam w sprawie ślubu...

@xkyokox skąd ja to znam... mieliśmy tak samo i trwało to aż 3 miesiące.. Ogromne nerwy i stres.. W końcu zrezygnowaliśmy i całe szczęście znaleźliśmy nowe, cudowne miejsce z profesjonalnymi ludźmi i menadżerką. Wszystko udało nam się ustalić w 2 tygodnie, a w tamtym miejscu nie udało się po 3 MIESIĄCACH. Na odpowiedzi czekaliśmy po kilka tygodni, nie dało się dodzwonić, coś okropnego..

vianna
vianna
2.52k5 lat temu
xkyokox • 5 lat temu
Wesele 5 października, a teraz wychodzą jaja z naszą salą. Menadżerka jest niekompetentna, nie da się do niej dodzwonić. Na maile i fb nie odpisują. No jakiś dramat. Mam ochotę usiąść i się popłakać. Szukamy nowej sali, ale oczywiście na ten termin jest ciężko. Jutro jedziemy do "naszej" sali pogadać z menadźerką, ale ja już wiem, że im nie zaufam w sprawie ślubu...

babsi • 5 lat temu
@xkyokox skąd ja to znam... mieliśmy tak samo i trwało to aż 3 miesiące.. Ogromne nerwy i stres.. W końcu zrezygnowaliśmy i całe szczęście znaleźliśmy nowe, cudowne miejsce z profesjonalnymi ludźmi i menadżerką. Wszystko udało nam się ustalić w 2 tygodnie, a w tamtym miejscu nie udało się po 3 MIESIĄCACH. Na odpowiedzi czekaliśmy po kilka tygodni, nie dało się dodzwonić, coś okropnego..

Współczuję, nawet sobie nie wyobrażam jaki to musi być stres... Najbardziej dobijające jest, kiedy nie ma odzewu z drugiej strony i nie ma jak się dogadać Życzę powodzenia i oby udało się znaleźć jakieś inne ładne miejsce

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.