Z drugiej strony seria Jagody Acai bardzo mi przypasowała.. idę dzisiaj prywatnie do dermatologa, no nie widzę innego wyjścia Najgorzej, że od razu z tyłu głowy mam izotek i 'prosze tylko nie to'
Hejtuje mojego lenia, od jakiegoś tygodnia jestem nie do życia, nic mi się nie chce, ciągle bym tylko spała. ;/
Nie odpuszczaj tylko wystaw im opinie ma fb mnóstwo osób do mnie pisze że jakaś firma nie wysłała im nagrody ale to olali, potem się dziwić że takie sytuacje mają miejsce... ogólnie to takie coś można zgłosić do uokik ale ja poczekam do jutra i im zrobię odpowiednią reklamę.
W ogóle nie mam humoru ;/ Niby wyspałam się po nocce a najchętniej gdzieś bym się schowała i przesiedziała cały dzień sama ;/
Pojechałam dzisiaj do Rossmanna po maseczkę i do Biedronki po ser Camembert na grilla, wydałam 190 zł -.-
Prowadząca od ćwiczeń jest nienormalna i na każdych zajęciach mam ochotę wstać i trzasnąć drzwiami... Dodam, że zajęcia są w piątek o 7.30 💀
znów mam doła, jest źle nie mam już siły nawet oddychać, gdyby nie rehabilitacja to pewnie bym nawet z domu nie wyszła
czuję się jak bezużyteczny śmieć
Jestem jakaś nie do życia, dzisiaj w trakcie pracy mało się nie rozpłakałam, jak pomyslałam, że przede mną jeszcze 4 godziny... Chyba i mnie dopadło przesilenie wiosenne i to konkretne.
Dołączam do przesilenie-wiosenne-team. Mam 3 nocki w pracy pod rząd po 12 godzin, full ludzi w hotelu, a w głównej mierze obcokrajowcy, z którymi czasem ciężko się dogadać. Jestem niewyspana, pieką mnie oczy, a jeszcze 9 godzin do końca pierwszej nocki
A u mnie dzisiaj jest strasznie duszno, siedzę w biurze, bez klimatyzacji, otwarte okno nic nie daje, boli mnie głowa, do 13 skończyłam wszystkie otwarte sprawy i teraz czekam do 15:30 aż będę mogła w końcu wyjść
Do tego mąż ma w pracy wolną środę a ja piątek.
Nie mogę nigdzie kupić idealnych butów na co dzień do pracy, nic mi się nie podoba (potrzebuję czegoś w rodzaju balerinko-mokasyno-półbutów), a jedyne sandały na lato, które mega mi się podobają są dostępne na eobuwie.pl i kosztują 300 zł.
Widzę, ze wszystkich coś dopada, jakieś zło wisi w powietrzu, ja się dopiero dziś zebrałam po około 4 dniach w łóżku..