Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1293 / 2892
U mnie głowa i bóle skory i mięśni to był covid 🙈 myslalam ze mam kaca bo to niedziela była po sobotnim piciu 😂
To jest syrop, na kaszel, katar i zatkany nos, jest bardzo dobry. Młodemu zawsze pomagał jak go kaszel brał
Czy tylko ja mam problem z IG? Rzadko coś dodaje, a jak już chce to akurat musi nie działać. 😡
Ja w ostatnim czasie bardzo szybko się męczę... Był taki moment, że siedząc czułam się jakbym przebiegła maraton. Raz mój pomagał mi z wanny wyjść, bo jakoś mi tak ciężko było. Może miałam koronę, ale jak miałam to bez objawów.
Jak Ci się ciężko oddycha to może warto zrobić prześwietlenie płuc. Powinno wyjść czy nie masz zmian pocovidowych.
Dokładnie to samo powiedziałam, że do 9 zamknięte wszytko a 10 już będzie super bo rocznica 🤦🏼♀️😬
Zdrowia dla Was dziewczyny.
Mnie ponad 2 tyg. temu tez dopadło coś.
Nagle gorączki dostałam, której nie mogłam zbić przez 2 dni 🤦🏼♀️ okropny ból gardła, kaszel, nie miałam siły na nic. Dobrze, że teściowie akurat byli bo pomogli zająć się dziećmi bo inaczej to nie wiem co by było. Nigdy nie byłam tak chora 😬 na szczęście to nie był COVID bo test negatywny wyszedł.
W poniedziałek w pracy miałam skórkę odstającą i denerwowała mnie przy zakładaniu rękaiwczek. Wyrwałam ją, żeby mnie nie drażniła i oczywiście wdał się stan zapalny - do tego stopnia, że palec mi spuchł i przy rance zebrał się cały syf... boje się, że się skończy na Sorze na nacinaniu skóry
Macie jakieś sposoby na poradzenie sobie z tym? Moczyłam już w gorącej wodzie, smarowałam tribioticem i maścią ichtiolową, ale polepsza się na chwilę i zaraz znowu palec puchnie.
Mi wczoraj nie działał, odinstalowałam i zajnstalowałam i wszystko wróciło do normy
Denerwuje mnie moja uczelnia, bo wszystko jest tak wymieszane i kompletny brak jasnych informacji oraz wszystko jest pomieszane jak cholera