hejtuje siebie, że wysłałam paczki urodzinowe najtańszą opcją i teraz obawiam się, że nie dojdą i "zgubią się"
No ja już właśnie wszystkie ścięłam i teraz tylko czekać jak odrosną. Ja w krótkich paznokciach, to jestem jak bez palców... Nienawidzę.
Mi też łamią się paznokcie, więc znam ten ból, kiedy trzeba je wszystkie ściąć, przez jednego głupiego pazura .
Nadal nie dotarły moje lakiery z 11.11, jeszcze kilka dni i będę musiała zakładać kolejny spór ;/
To i tak nieźle, u mnie we wsi na nfz dopiero na koniec maja, a prywatnie mam na koniec marca
Nie nauczę się tej rozwojówki no nie ma szans, jeszcze opisowy ma być... już nie mam siły patrzeć na te notatki Mam jeszcze 18h do egzaminu
Dobrze, że chociaż Ty. Ja czuję że albo uwalę albo będę mieć 3, no a przydałoby się mieć wysoką średnią bo się liczy do wyboru specjalizacji średnia z tego semestru
Rozchorowałam się, a nie mogę wziąć wolnego - jutro mnie czeka 12h w pracy, w sobotę impreza rodzinna, której nie mogę opuścić, a od niedzieli 4 dni pod rząd w pracy
@carlax o kurcze, współczuję, bo wiem co to znaczy angina i praca
ja głupia kiedyś przechodziłam jedną do pracy, ale kolejnej nie dałam rady (po miesiącu miałam znowu) na szczęście odkąd nie mam migdałków to chyba z raz miałam anginę albo coś podobnego chyba bym umarła jakbym dalej co miesiąc miała chorować na to
Sorry, mam problem z doopy i muszę się wyżalić... Poważnie wkurrr... irytują mnie moje słabe słuchawki, mam wszystkiego dosyć i twierdzę, że minęłam się z powołaniem! Najbardziej na świecie chcę siedzieć w muzyce, tylko jestem za stara i w dodatku głucha jak pień! Do końca życia będę łazić sfrustrowana w kosmos.
Ale mam leeeeenia, we wtorek mam zerówkę z romantyzmu, ustny i w czwartek egzamin z gramatyki historycznej, czyli dwa najcięższe egzaminy w tym semestrze, a ja nie mogę się zmobilizować do nauki....