Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 907 / 2893
U mnie też latały i to centralnie nad dachem, mama się śmiała że pewnie wnuka lub wnuczki ma się spodziewać. Minęło dwa lata i się póki co nie doczekała.
Mam dzisiaj tak suche ręce, że nic nie pomaga. Od rana bolą mnie plecy, bo nadszedl okres. Przez to tez w pracy bylam na zmiane zla i chcialo mi sie plakac.
Tak! Wyprzedaż w outlecie na oficjalnej stronie Adidasa + kod z Picodi, który odjął jeszcze coś od obniżonej ceny i ubiłam interes życia na bluzie Tak kupować to ja mogę, czasem naprawdę nie warto kupować w sieciówkach albo na podejrzanych stronach z ciuchami z chińskich hurtowni
Spodziewałam się po nich czegoś lepszego, tym bardziej, że w składzie mają choć trochę bawełny no i, że przynajmniej rok wytrzymają
a nie macie tak ze wszystkimi ciuchami z sinsaya? u mnie jest dramat, kiedyś kupiłam parę koszulek na wyprzy i jedna po jednym noszeniu już cały bok miała skulkowany... po praniu dziury, tragiczna jakość. stwierdziłam, że nawet tych 10zł nie są warte..
Ja tak nie mam, a kupuję dużo w Sinsayu.
U mnie niestety takie rzeczy typu kulkowanie dzieją się z koszulkami z Pepco
U mnie też, dwa razy założę ciucha z Pepco i nadaje się na szmaty. Na początku jakość była super.
Ja ogólnie twierdzę, że ubrania z Sinsay mają złą jakość. Nie są też jakoś szczególnie piękne, a ceny nie są też niskie. No może oprócz bluzek, które są czasem po 10 zł, ale nie chciałabym chodzić w bluzce z napisem ,,I want to be unicorn'' lub ,,Bad girl'', to już nie mój wiek
Każdy lubi coś innego, więc nie ma co oceniać, jakie ubranie pasuje do jakiego wieku
Jak ktoś chce kupić taką bluzkę to przecież może, mówię tylko, że ja się w takich źle czuję
Obudziłam się dzisiaj prawie o 12 (ostatnio często mi się zdarza) i czuję się jakbym się nie obudziła do końca... Mam wszystko gdzieś, starłam grubą warstwę kurzu z DVD i włączam film.
Ja mam tylko kilka fajnych rzeczy od nich, reszta właśnie nadaje się po domu. Teraz podobną jakość widzę z niektórymi ubraniami z primarku co kupiłam w grudniu, już całe zmechacone..
Ja mam trochę rzeczy z tego sklepu i albo coś jest dobre i długo wytrzyma albo szybko się rozwala. Mam koszulki, które faktycznie po kilku praniach nadają się do wyrzucenia. Miałam też torebkę która po roku wyglądała tak ze wstyd było się z nią pokazać, ale zaniosłam na gwarancję i od razu dostałam zwrot pieniędzy.