Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 905 / 2892
Mam taką kompletną niemoc dzisiaj że wszystko robie z łóżka i nie zamierzam z niego wychodzić
Biję się z myślami czy wziąć jutro udział w dodatkowych zajęciach z rachunkowości... Z jednej strony by mi się przydały, bo między innymi na ich podstawie mam zadania domowe na za dwa tygodnie. Z drugiej strony jestem u rodziców i chcą jutro zrobić grilla... A do tego będę mogła te zajęcia odsłuchać potem, bo są nagrywane. Mam duży dylemat
Nie szukałabym tu, że wiedza więcej . Po prostu teraz mają ostatnią szansę wygrać wybory. Zaraz trzeba będzie zabierać 500, zabierać 13, ratować gospodarkę i uciać rozdawnictwo. Nie podejmą tych kroków przed wyborami, bo sobie strzelą w kolano. Dlatego chcą je przeprowadzić teraz, dopóki da się udawać że jest "stabilnie" a Polskę stać na rozdawanie pieniędzy w każdą stronę.
Ja bym brała udział, bo to zawsze pomaga później, ale jak sama wspominałaś skoro są nagrywane, a pokrywają się z grillem to wybierz jedzenie
pamiętam, ale nie przywiązuje wagi do takich rzeczy. tak samo w zagranicznych mediach było jedno zdjęcie z oiomu i na jednym był podpis że we Włoszech a na drugim że w USA czy coś takiego. Takie wykorzystanie zdjęć i brak ich weryfikacji ma miejsce od dawna. Nadal nie wydaje mi się że to zatajanie jakiejś prawdy przez rządy, szpitale i media całego świata.
z ciekawości sprawdziłam i te zdjęcia z wojskowymi samochodami są raczej legit, chyba że mówisz o czymś innym.
https://www.snopes.com/fact-check/italy-army-coffins-coronavirus/
Ja staram się sobie wszystkie racjonalnie tłumaczyć. Jakby lasy i parki były zamknięte dłużej to społeczeństwo by się buntowało. W Niemczech Merkel praktycznie nie ma wyjścia, musi znosić obostrzenia bo społeczeństwo się buntuje, że za długo to trwa. Moim zdaniem wszystko powinno być odmrożone szybko, tylko trzeba nauczyć ludzi nowej rzeczywistości. Tego, że nie ma buziaków z ciotką spotkaną na targu, pełnych autobusów itd. Niestety to niewiele kogo obchodzi, wrzucają tylko rozporządzenia, których nikt nie tłumaczy np. ludziom starszym. Pomyśleli że wszystko otwarte to powrót do codzienności. Niestety do tego nam daleko.
Co do lasu, ja się boję suszy, a kolega dwa razy spotkał dziki ostatnio, więc na razie podziękuję .
Niech już wszystko otworzą i aby nie trzeba było nosić już tych durnych maseczek. Bez sensu, skoro sam Szumowski powiedział, że nie wie po co je nosimy
a ja jestem zdania, że jak ktoś ma dobrą maseczkę z filtrem to na pewno w jakimś stopniu go chroni nie mówię o jednorazowych chirurgicznych, ale o porządnych z wymiennymi filtrami. Na pewno nie jest to ochrona 100%, ale nie wierzę, że nie dają totalnie nic.
Tylko że maseczki mają chronić nie osobę noszącą, a wszystkich dookoła. Wg Szumowskiego. Bo nie wiadomo, czy któraś z młodych osób nie chodzi i nie roznosi korony bez objawów choroby.
EDIT: jak ktoś ma pecha, to i w drewnianym kościele mu cegła na głowę spadnie
No ja jestem jedną z takich osób . Właśnie się nad tym wczoraj zastanawiałam, że niby nosi się je po to, żeby nie zarażać innych. Ale w takim razie dlaczego to nie działa w drugą stronę, przecież tak samo od środka jak i od zewnątrz cząsteczki przebijają się przez tą samą maskę? (zakładając, że zarażamy się przez buzię/nos, a nie np. oczy). Miałam nad tym rozmyślenia i nic nie wymyśliłam, więc jak ktoś wie i rozumie, to proszę o wytłumaczenie .
Chyba budowa maseczki to jakoś uzasadnia.
Ale to MASKA.
A co z szalikiem, który też jest dozwolony? I to własnie skłania do myślenia, że noszenie maseczki sensu nie ma.
Bo sami je rozsprzedali w lutym Cyrk odjechał, klauny zostały.
EDIT: szef Sanepidu przyłapany w parku bez maseczki nie przyjął mandatu. Wczoraj czytałam gdzie dokładnie, ale nie przypomnę sobie.